Zapytaj Wacława.

[uglak]

M-ful, jak trafnie stwierdził kolega Prometheus, odpływa w Onet.

co to w ogole to "odplywanie w Onet"? jak jeszcze mieli komentarze to bylo tam glownie wyzywanie sie na zmiane - tutaj tak zle przeciez nie jest.

[Triceratops]

forume sie zmienia bo nie wiem o co kaman, teraz każdy user ma swój temat?

Jak sam wiesz, to stara tradycja :D

[Pelson]

forume sie zmienia bo nie wiem o co kaman, teraz każdy user ma swój temat?

Była faza na muzykę, jest na politykę.

M-ful, jak trafnie stwierdził kolega Prometheus, odpływa w Onet.

akurat ja to pierwszy zauważyłem/ w kontekście newsów podawanych przez jednego usera. np. dotyczącego nobla dla tokarczuk. a mi to konkretnie akurat wani jakimś pudelkiem.

a co do polityki to pojutrze wybory mniejszego zła. stąd zadyma i pęcznienie około tematowych spraw. norma.

OK, nie śledzę wszystkich wątków, więc z tą pierwszością możesz mieć rację. Nie zmienia to faktu, że stopień nadymania ogólnie pojętą polityką przekroczył dopuszczalne normy i dalej rośnie. I nie, to nie jest jednorazowy wyskok z okazji wyborów, tylko optyka kilku osób widzących cały niemal świat przez pryzmat hasłowego lewactwa/prawactwa. Triceps napisał kiedyś coś w stylu, że przecież ileż można cały czas pierdolic farmazony w stylu "Slayer blogi-kocham bezgranicznie" i ze jak leje się krew i są wojenki to jest fajnie, aż nie nadąża z odświeżanie konta, ale kurwa, w ilu tematach naraz można na przykład szukać urojonych gejów?

M-ful, jak trafnie stwierdził kolega Prometheus, odpływa w Onet.

co to w ogole to "odplywanie w Onet"? jak jeszcze mieli komentarze to bylo tam glownie wyzywanie sie na zmiane - tutaj tak zle przeciez nie jest.

Patrz wyżej- odjazd polityczno-światopoglądowy. Niektórzy odczuwają palącą potrzebę zamanifestowania swojego doktryniarstwa na każdym niemal kroku, politykowanie-check, onko-check, książki-check, żarcie-check. Itede, itepe. Wszędzie front tej samej wojny.
Onetu jeszcze nie ma, ale jak napisałem - łajba płynie w tym kierunku.

[Medard]

M-ful, jak trafnie stwierdził kolega Prometheus, odpływa w Onet.

co to w ogole to "odplywanie w Onet"? jak jeszcze mieli komentarze to bylo tam glownie wyzywanie sie na zmiane - tutaj tak zle przeciez nie jest.

Czasami zaglądam na początki tematów i co tam jest? połowa to wyzywanie, albo są tak pocięte przez adminów, że nie wiadomo o co chodzi, więc pewnie nawalanki tam były, tylko już mało kto pamięta i ci ludzie już nie piszą.

[Ascetic]

OK, nie śledzę wszystkich wątków, więc z tą pierwszością możesz mieć rację. Nie zmienia to faktu, że stopień nadymania ogólnie pojętą polityką przekroczył dopuszczalne normy i dalej rośnie. I nie, to nie jest jednorazowy wyskok z okazji wyborów, tylko optyka kilku osób widzących cały niemal świat przez pryzmat hasłowego lewactwa/prawactwa. Triceps napisał kiedyś coś w stylu, że przecież ileż można cały czas pierdolic farmazony w stylu "Slayer blogi-kocham bezgranicznie" i ze jak leje się krew i są wojenki to jest fajnie, aż nie nadąża z odświeżanie konta, ale kurwa, w ilu tematach naraz można na przykład szukać urojonych gejów?

co akurat tam uważa triceps lata mi kalafiorem, ale wiem, że to jeden z "podkręcaczy" tego typu tematów. wiem też, że sporo osób tutaj leci z jakiegoś generatora. niby wolnościowcy a zaprogramowania jak niewolnicy idei. zdrowego rozsądku za grosz. z tym smutnym pierdoleniem o polityce nie raz pisałem, żeby w piździec wyjebać ten temat. tyle, że są osoby, dla których muzyka jest obok a ten wątek polityczny jest kluczowy. pewnie na wyjebaniu tego topicu forum by straciło. mimo wszystko. co do urojeń to nawet nie ma co komentować. wege - pedał. napisze, że był w tunezji - muslim. czyta tokarczuk - lewus. i tak bez końca. niby stare chłopy a jakieś takie dziecinne. myślę, że to taka mini soczewka tego polskiego piekiełka. wkręceni w politykę. kompletnie bez sensu. ale to nie ich ani nasza wina. daliśmy się wkręcić i to się samo już kręci. takie perpetum mobile.

[Gall]

Kurwa. I na to poszło moje 30 PLN? Jebał was pies.

[Ascetic]

mi też właściwie powinni oddać. tyle, że nie pamiętam ile to było.

[SATYROS]

A tak dla równowagi może zapytajmy kim tak naprawdę jest i co tu odpierdala nasz forumowy detektyf panicz Lord....

Ja bym obstawiał na takie możliwości:
- modny haker zwerbowany przez przydupasów ministra Ziobry, który tropi tutaj czcicieli Szatana,
-etatowy pracownik służb, którego za brak wyników zesłano na odcinek metalowy,
-informatyk-onanista, któremu staje jak se kogoś rozpracuje i się tym pochwali wśród metali

Panie Lordzie, Pan kto? ORMO?

DDDDD

[Skaut]

OK, nie śledzę wszystkich wątków, więc z tą pierwszością możesz mieć rację. Nie zmienia to faktu, że stopień nadymania ogólnie pojętą polityką przekroczył dopuszczalne normy i dalej rośnie. I nie, to nie jest jednorazowy wyskok z okazji wyborów, tylko optyka kilku osób widzących cały niemal świat przez pryzmat hasłowego lewactwa/prawactwa. Triceps napisał kiedyś coś w stylu, że przecież ileż można cały czas pierdolic farmazony w stylu "Slayer blogi-kocham bezgranicznie" i ze jak leje się krew i są wojenki to jest fajnie, aż nie nadąża z odświeżanie konta, ale kurwa, w ilu tematach naraz można na przykład szukać urojonych gejów?

co akurat tam uważa triceps lata mi kalafiorem, ale wiem, że to jeden z "podkręcaczy" tego typu tematów. wiem też, że sporo osób tutaj leci z jakiegoś generatora. niby wolnościowcy a zaprogramowania jak niewolnicy idei.

ja chyba stary jestem, bo nie wiem co to znaczy "lecieć z generatora". Myślałem że tutaj każdy światły i światopogląd ma w miarę ukształtowany

[Ascetic]

OK, nie śledzę wszystkich wątków, więc z tą pierwszością możesz mieć rację. Nie zmienia to faktu, że stopień nadymania ogólnie pojętą polityką przekroczył dopuszczalne normy i dalej rośnie. I nie, to nie jest jednorazowy wyskok z okazji wyborów, tylko optyka kilku osób widzących cały niemal świat przez pryzmat hasłowego lewactwa/prawactwa. Triceps napisał kiedyś coś w stylu, że przecież ileż można cały czas pierdolic farmazony w stylu "Slayer blogi-kocham bezgranicznie" i ze jak leje się krew i są wojenki to jest fajnie, aż nie nadąża z odświeżanie konta, ale kurwa, w ilu tematach naraz można na przykład szukać urojonych gejów?

co akurat tam uważa triceps lata mi kalafiorem, ale wiem, że to jeden z "podkręcaczy" tego typu tematów. wiem też, że sporo osób tutaj leci z jakiegoś generatora. niby wolnościowcy a zaprogramowania jak niewolnicy idei.

ja chyba stary jestem, bo nie wiem co to znaczy "lecieć z generatora". Myślałem że tutaj każdy światły i światopogląd ma w miarę ukształtowany

ja też tak myślałem. teraz już tak nie myślę. sławetny mem pacjenta z ssmanami z 19wieku na straży przy grobie jednego zmarłego w niemieckim mieście dla niektórych. karkas sprawdził, że to właściwie nasi a nie szkopy i się sprawa jebła. podali koledze, że dobre i warto puścić w obieg. tyle, że ten co puszczał pierwszy się nie przyłożył do roboty. jak z klasówką gdzie ktoś specjalnie robi błąd i pani sprawdzająca łapie cała klasę na 'zwalaniu'. to mam na myśli. mówiąc o genaratorze. podali. przekazano. taki imperatyw wewnętrzny czy zewnętrzny. a swojego niezbyt wiele w tym.

[Triceratops]

OK, nie śledzę wszystkich wątków, więc z tą pierwszością możesz mieć rację. Nie zmienia to faktu, że stopień nadymania ogólnie pojętą polityką przekroczył dopuszczalne normy i dalej rośnie. I nie, to nie jest jednorazowy wyskok z okazji wyborów, tylko optyka kilku osób widzących cały niemal świat przez pryzmat hasłowego lewactwa/prawactwa. Triceps napisał kiedyś coś w stylu, że przecież ileż można cały czas pierdolic farmazony w stylu "Slayer blogi-kocham bezgranicznie" i ze jak leje się krew i są wojenki to jest fajnie, aż nie nadąża z odświeżanie konta, ale kurwa, w ilu tematach naraz można na przykład szukać urojonych gejów?

co akurat tam uważa triceps lata mi kalafiorem, ale wiem, że to jeden z "podkręcaczy" tego typu tematów. wiem też, że sporo osób tutaj leci z jakiegoś generatora. niby wolnościowcy a zaprogramowania jak niewolnicy idei.

ja chyba stary jestem, bo nie wiem co to znaczy "lecieć z generatora". Myślałem że tutaj każdy światły i światopogląd ma w miarę ukształtowany

Niektorzy nie nadazaja i nigdy juz nie nadaza. meta trolling sam wiesz

[Najprzewielebniejszy]

Ze Wam sie chce.
Ja pierdole. Jaja ogolic i do przedszkola.

[Bloodcult]

Kol. Wacław o ile dobrze pamiętam praktykuje to golenie o czym pisał w kilku tematach...

[Lord Gorloj]

Wacławie, dlaczego golisz sobie jądra?

[Bloodcult]

Nie no, mosznę.

[Triceratops]

Odbyt chyba tez

[nicram]

analogicznie z tymi skarpetami. no kurwa. miała być sesja zdjęciowa dla studia tatuażu pod drugą sesję tatuowania to se ubrałem. bo miałem. bo miałem taką fantazję. zresztą mam różne kolorowe koszule np.do marynarki. i inne gadżety. na spotkania zawodowe nie chodzę w skórze. nie jestem informatykiem, magazynierem, czy osobą, która może w każdym momencie popierdalać w każualu. ok. prawie zawsze mogę. ale są momenty, że trzeba założyć spnki i dobrze wykrochmaloną koszulę za kilka stów. bo na przeciwko ciebie siedzi gość dla ciebie ważny w koszuli za więcej niż kilka stów. resumując jest życie na koncercie, wyjście do sklepu w koszulce Impetuous Ritual i są musiki. kolorowe koszule. porządne skarpety i buty.

Nie wiem po co się tłumaczysz? Bo jakiś debil się dopierdala? Bo nie ma do czego innego? Różowe skarpetki uważam za jedną z lepszych prowokacji na masterfulu ever. Trzeba było mieć duże jaja, żeby wśród prawacko-katolskich ciemnogrodzian coś takiego zrobić. Szacun.

[nicram]

Nie no, mosznę.

Odbyt chyba tez

Dla człowieka, który regularnie uprawia seks, takie sprawy są oczywiste. Po prostu higiena. Jak już jakaś cizia, na której będzie Wam zależeć zechce wziąć Wasze zbuczki do buzi, to będzie wypadało je mieć ogolone, żeby się nie dusiła wstrętnymi, długimi kudłami łonowymi...nie będę pisał już o innych akcjach, żeby nie obrazić Waszych uczuć religijnych. :-) Tak więc śmiało, żyletki w dłoń! :-)

[Rumburak]

Różowe skarpetk, jawiące się jako prowokacja wszech czasów i oręż do walki z obozem narodowo-katolickim na forum dla sierściuchów. O kurwa. Niby wiem gdzie jestem i co czytam....nie, nie wierzę. :)

[Bloodcult]

@nicram
Czyli wolisz ciućkać ogolone jajca niż włochate ?