Have a Nice Life - Deathconsciousness [2008]

[grot]

Odebrałem dzisiaj Giles Corey - dobra rzecz. i całkiem tanio wyszło sprowadzanie z Eniemies List - 20 dolarów, darmowa wysyłka do Polski oraz "bonus". Listonosz wręczył mi dwie przesyłki wysłane tego samego dnia. Po odpakowaniu okazało się, że wysłali mi tę płytę dwa razy - nic dziwnego, że USA narobili sobie takich długów jak tam liczyć do dwóch nie potrafią ;)

[grot]

http://enemieslist.net/newsitetest/port ... mas-album/
Okładka nadaje się do debilizmy\jaja, ale za to trochę nowej muzyki od HANL.

[Wódz 10]

Okładka dobra. Od razu kojarzy się z Hankiem III ;)

[mrwth]

Słyszałem "Deathconsciousness" oraz "Time of Land" i muszę przyznać, że to bardzo interesujący projekt. Mimo nieszczęsnego incydentu z utratą poprawnie zmasterowanych ścieżek udało się posklejać ciekawy materiał. "Deep, deep" oraz "Bloodhail" potrafią wryć się w czapkę na długie godziny.

[Wódz 10]

http://enemieslist.net/store/index.php? ... ucts_id=29

Jeszcze tylko 69 sztuk tłoczonego CD zostało. Brać!

[Nerwowy]

Fajna ;)

[woodzitsu]

DECONSTRUCTIONIST - the experimental e.p. from Giles Corey (dan from HAVE A NICE LIFE) is set for digital release this Friday, 8/24! Be on the look out.

3 numery,każdy powyżej 20 minut,jeden ma prawie 40,właśnie się zabieram za odsłuch

[Wódz 10]

http://www.ebay.com/sch/danbarrett1980/ ... _ipg&_from

Ktos? Cos? :D

[Drone]

Jak się szanownemu gremium podoba nowy album HANL? Powiem szczerze, że są fajne momenty, ale jako całość mnie trochę wynudził.

[Nerwowy]

Jak się szanownemu gremium podoba nowy album HANL? Powiem szczerze, że są fajne momenty, ale jako całość mnie trochę wynudził.

Daje radę, ale pierwsza lepsza.

[Harlequin]

Mnie się bardzo podoba, robi mnie takie granie. Ale fakt, debiut lepszy.

[brb]

Bardzo fajna płyta im wyszła. Podoba mi się o wiele bardziej od debiutu. Mniej mielizn i zamulaczy.

[Skaut]

Jak się szanownemu gremium podoba nowy album HANL? Powiem szczerze, że są fajne momenty, ale jako całość mnie trochę wynudził.

Daje radę

ja bym nawet powiedział że jest mocno średnio.

ale pierwsza lepsza.

plus pińćset

[Nerwowy]

Tutaj jest taki problem, że debiut był czymś naprawdę swieżym i zaskakującym. Tej nowej niby też fajnie się słucha, ale brakuje już tej pomysłowości i błysku.

[Skaut]

Tutaj jest taki problem, że debiut był czymś naprawdę swieżym i zaskakującym. Tej nowej niby też fajnie się słucha, ale brakuje już tej pomysłowości i błysku.

No właśnie, ale już pal licho pomysłowość, bo wypracowali ją na zajebistym debiucie, chodzi po prostu o to, że te kawałki się dłużą i ciągną niemiłosiernie i nagrane to jest według mnie trochę siłą rozpędu, po bardzo dobrze przyjętym debiucie. I jest tak jak piszesz, błysku nie ma, bo i wyrazistości na tym albumie nie ma. Najlepsza z tej całej płyty jest okładka.

[twoja_stara_trotzky]

znacznie lepsza płyta od nudnego debiutu.

[Skaut]

największe rozczarowanie roku

[Bloodcult]

Ten zespół skończył się wraz z hypem na przereklamowany debiut.

[Harlequin]

największe rozczarowanie roku

Nie wiem czy największe, ale w gronie największych na pewno się znajduje.

[yossarian84]

Ten zespół skończył się wraz z hypem na przereklamowany debiut.

Panie Jezu, dej wreszcie rozum swojemu świeżo nawróconemu wyznawcy.

Nowa płytka spoko, ale dopiero drugi raz słucham :-)