Jakoś tak było. W normalnym składzie widziałem Devilyn chyba ostatni raz w Rusocinie. Z jednych ze starszych akcji tego typu była pewnie ta z Żubrem i resztą Pandemonium.Ogre pisze:
A za naszego, Rodzimego podwórka nie było podobnej historii dotyczącej Devilyn i Novego?
Chyba, że coś pomieszałem....
Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
'Come the Blessed Madness'
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
przypomniała mi sie wojenka Yattering - Thrash em all, straszne rzeczy kiedyś Kmiołek o nich wypisywał, że jakoś nigdy szczególnie mnie ten zespół nie interesował to i nie zgłębiałem za bardzo tematu.Pamięta ktoś o co tam chodziło ? kto miał racje a kto był chujem ?
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18578
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
panowie z metalliki nie zaplacili jakiemus dziadowi 20 lat po nagraniu teledysku
woodpecker from space
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
Lucek pisze:przypomniała mi sie wojenka Yattering - Thrash em all, straszne rzeczy kiedyś Kmiołek o nich wypisywał, że jakoś nigdy szczególnie mnie ten zespół nie interesował to i nie zgłębiałem za bardzo tematu.Pamięta ktoś o co tam chodziło ? kto miał racje a kto był chujem ?
Głośna sprawa, he, he. Goście z Yattering to trochę tacy dziwni byli, ale i Kmiołek z wiekiem zaczął bzdury gadać, więc myślę, że jest remis. ;)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18578
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
Swierszczu na pewno byl dziwny i mial nierowno pod deklem, pamietam jakie akcje odpierdalal na forum Metalheart. Robil ludzi w chuja na kase, bo na stronie ich sklepu stalo, ze przesylka wliczona w koszt plyty podany na stronie a on sie upieral, ze nalezy dodatkowo zaplacic za przesylke.
woodpecker from space
- Devil_Machine
- zaczyna szaleć
- Posty: 166
- Rejestracja: 04-12-2013, 21:35
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
Tam gdzie pojawia się kasa kończą się koledzy. To samo w życiu prywatnym i zawodowym. Ciekawe, ze ktoś wierzył iż metal to uczciwość i braterstwo. Naiwniak.
- Darekthrone
- w mackach Zła
- Posty: 906
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
Sharon Osbourne to chciwe żydowskie babsko. Nieźle tam mieszała z tymi muzykantami męża a i coś czytałem, że i popdpadła chłopakom z Iron Maiden.Medard pisze:Ozzy, a właściwie jego żonka wymusiła zrzeczenie się wszystkich praw autorskich do utworów, na jego drugim gitarzyscie Lee, który dołączył po śmierci Randy'ego, tak więc chłopina nic nie zarobił.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7106
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
^ Pana Don dobrze jej przekazał swoją wiedzę:
https://en.wikipedia.org/wiki/Don_Arden
"He gained a reputation in Britain for his aggressive, sometimes illegal business tactics; which led to his being called "Mr Big", the "Yiddish Godfather" and the "Meyer Lansky of Pop"."
:)
https://en.wikipedia.org/wiki/Don_Arden
"He gained a reputation in Britain for his aggressive, sometimes illegal business tactics; which led to his being called "Mr Big", the "Yiddish Godfather" and the "Meyer Lansky of Pop"."
:)
Ostatnio zmieniony 24-12-2019, 13:14 przez TheDude, łącznie zmieniany 1 raz.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10400
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
Warto dodać, że pojawiają się różni doradcy z wytwórni oraz producenci płytDevil_Machine pisze:Tam gdzie pojawia się kasa kończą się koledzy. To samo w życiu prywatnym i zawodowym. Ciekawe, ze ktoś wierzył iż metal to uczciwość i braterstwo. Naiwniak.
i sprawa jeszcze bardziej się komplikuje.
Gdzieś czytałem, jak wokalista moonspella zastanawiał się, gdzie jest jego kasa i musi nadal mieszkać z rodzicami z braku pieniędzy, skoro płyty odniosły komercyjny sukces. Dopiero, gdy zaczęli wszystko sami organizować, zaczęło się to opłacać.
Nie oceniam tutaj samej muzyki, u nich często kiepskiej, tylko sprawy biznesowe.
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15985
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
Lucek pisze:przypomniała mi sie wojenka Yattering - Thrash em all, straszne rzeczy kiedyś Kmiołek o nich wypisywał, że jakoś nigdy szczególnie mnie ten zespół nie interesował to i nie zgłębiałem za bardzo tematu.Pamięta ktoś o co tam chodziło ? kto miał racje a kto był chujem ?
Trochę panowie się pochamrali o kasę, znaczy Kmiołek i Świerszcz.
Kmiołek przygotował dla nich standardowy kontrakt czyli, to on miał pokrywać wszelkie wydatki za studio i te wynikające z promocji płyty. Później miał otrzymać swoje pieniądze ze sprzedaży płyty, zespół za pierwszy album otrzymałby 0%, natomiast za drugi 60% zysków. Tak to mniej więcej wygladało.
Świerszcza zaczęło uwierać to, że wedle niego pozycja zespołu na scenie jest pomniejszana i Massive blokuje dostęp do informacji o sprzedaży. Marcin uważał że płyt sprzedało się o wiele więcej, natomiast Kmiołek podaje mu nierzetelne informacje chcąc więcej kasy zatrzymać dla siebie.
Później była trasa z Hate, "Victims tour" na której zespół sprzedawał nowe wzory koszulek. Zespół był ponoć w trudnej sytuacji finansowej, więc managment zrezygnował z części zysków ze sprzedaży tych koszulek, jednak po trasie nie było ani kasy ani ciuchów. Część miała zostać skradziona, część dana w komis, część sprzedana. Kmiołek zrezkł się również podobno wynagrodzenia za licencję "Humans pain", przekazał też jakieś tantiemy Swierszczowi 5000 złociszy.
Póżniej zaczęła ta sytuacja uwierać także Kmiołka, więc spotkali się by omówić wszelkie nieporozumienia. Kmiołek chciał kontynuować kontrakt natomiast Swierszcz chciał nowego, który będzie mógł bardziej kontrolować. Zespół miałby wtedy wgląd we wszystkie działania biznesowe, więcej tantiem, i płaciłby Kmiołkowi tylko za promocję - jakoś tak to wygladało. Nie dogadali się i zaczęli prezentować swoje zdanie przy okazji oblewając się nawzajem gnojówą.
Co ciekawe, obydwie strony prezentują pogląd, że na tej współpracy tylko straciły i nie zarobiły ani złotówki. Obydwie strony chciały więcej dla siebie, każdy przekładał swój interes nad czyjś, więc wyszło jak wyszło. Kto był chujem większym, a kto mniejszym, niech każdy rozstrzygnie sam.
-
- w mackach Zła
- Posty: 707
- Rejestracja: 29-05-2015, 20:22
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
Największą oznaką upadku sceny metalowej jest istnienie dziesiątek tysięcy fanpejdży na buniu zgorzkniałych metalowców po 40, którzy swoje życiowe frustracje wolą wylewać na nastoletnie kapele z fiu-bździu w głowie i pokrewnych szympansów. Uwidoczniło to smutny fakt, że lwia część tych metalowców to mentalny poziom czytelniczek Życia na gorąco i Imperium.
- Headcrab
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1930
- Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
- Kontakt:
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
Chodzi Ci o szefa Arachnofobii i jego Daily Cancer?
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
kolego. bardzo celny i mocny klaps mokrą łapą w gołe dupsko. albo facjatę.Necropunk pisze:Największą oznaką upadku sceny metalowej jest istnienie dziesiątek tysięcy fanpejdży na buniu zgorzkniałych metalowców po 40, którzy swoje życiowe frustracje wolą wylewać na nastoletnie kapele z fiu-bździu w głowie i pokrewnych szympansów. Uwidoczniło to smutny fakt, że lwia część tych metalowców to mentalny poziom czytelniczek Życia na gorąco i Imperium.
-
- w mackach Zła
- Posty: 707
- Rejestracja: 29-05-2015, 20:22
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
Nie tylko.Headcrab pisze:Chodzi Ci o szefa Arachnofobii i jego Daily Cancer?
-
- starszy świeżak
- Posty: 24
- Rejestracja: 28-02-2018, 08:39
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
Jest w tym trochę racji, niestety najwięcej stracił zespół, bo co oni po tym wszystkim osiągnęli? Trzeba było podkulić ogon i umocnić swoją pozycję by później coś walczyć o swoje. A tak, wyszło po polsku i nikt w sumie już nie pamięta tego zespołu oprócz 100 metalowców którzy chcą jego reaktywacji.Nasum pisze:Lucek pisze:przypomniała mi sie wojenka Yattering - Thrash em all, straszne rzeczy kiedyś Kmiołek o nich wypisywał, że jakoś nigdy szczególnie mnie ten zespół nie interesował to i nie zgłębiałem za bardzo tematu.Pamięta ktoś o co tam chodziło ? kto miał racje a kto był chujem ?
Trochę panowie się pochamrali o kasę, znaczy Kmiołek i Świerszcz.
Kmiołek przygotował dla nich standardowy kontrakt czyli, to on miał pokrywać wszelkie wydatki za studio i te wynikające z promocji płyty. Później miał otrzymać swoje pieniądze ze sprzedaży płyty, zespół za pierwszy album otrzymałby 0%, natomiast za drugi 60% zysków. Tak to mniej więcej wygladało.
Świerszcza zaczęło uwierać to, że wedle niego pozycja zespołu na scenie jest pomniejszana i Massive blokuje dostęp do informacji o sprzedaży. Marcin uważał że płyt sprzedało się o wiele więcej, natomiast Kmiołek podaje mu nierzetelne informacje chcąc więcej kasy zatrzymać dla siebie.
Później była trasa z Hate, "Victims tour" na której zespół sprzedawał nowe wzory koszulek. Zespół był ponoć w trudnej sytuacji finansowej, więc managment zrezygnował z części zysków ze sprzedaży tych koszulek, jednak po trasie nie było ani kasy ani ciuchów. Część miała zostać skradziona, część dana w komis, część sprzedana. Kmiołek zrezkł się również podobno wynagrodzenia za licencję "Humans pain", przekazał też jakieś tantiemy Swierszczowi 5000 złociszy.
Póżniej zaczęła ta sytuacja uwierać także Kmiołka, więc spotkali się by omówić wszelkie nieporozumienia. Kmiołek chciał kontynuować kontrakt natomiast Swierszcz chciał nowego, który będzie mógł bardziej kontrolować. Zespół miałby wtedy wgląd we wszystkie działania biznesowe, więcej tantiem, i płaciłby Kmiołkowi tylko za promocję - jakoś tak to wygladało. Nie dogadali się i zaczęli prezentować swoje zdanie przy okazji oblewając się nawzajem gnojówą.
Co ciekawe, obydwie strony prezentują pogląd, że na tej współpracy tylko straciły i nie zarobiły ani złotówki. Obydwie strony chciały więcej dla siebie, każdy przekładał swój interes nad czyjś, więc wyszło jak wyszło. Kto był chujem większym, a kto mniejszym, niech każdy rozstrzygnie sam.
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
Rodzinne rzucanie jajkami w Bruce'a Dickinsona w czasie koncertu Iron Maiden było szczytem żenady.Darekthrone pisze:Sharon Osbourne to chciwe żydowskie babsko. Nieźle tam mieszała z tymi muzykantami męża a i coś czytałem, że i popdpadła chłopakom z Iron Maiden.Medard pisze:Ozzy, a właściwie jego żonka wymusiła zrzeczenie się wszystkich praw autorskich do utworów, na jego drugim gitarzyscie Lee, który dołączył po śmierci Randy'ego, tak więc chłopina nic nie zarobił.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2228
- Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
- Lokalizacja: tu i tam
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
+miliardNecropunk pisze:Największą oznaką upadku sceny metalowej jest istnienie dziesiątek tysięcy fanpejdży na buniu zgorzkniałych metalowców po 40, którzy swoje życiowe frustracje wolą wylewać na nastoletnie kapele z fiu-bździu w głowie i pokrewnych szympansów. Uwidoczniło to smutny fakt, że lwia część tych metalowców to mentalny poziom czytelniczek Życia na gorąco i Imperium.
KVLT lizania CZASZKI
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
Skończyłem 40 lat już jakiś czas temu,nie jestem zgorzkniały ani sfrustrowany,nie czytam wymienionych przez ciebie tytułow prasowych i nie mam i nigdy nie miałem nigdzie żadnego fanpejdżu.Także moi znajomi nie posiadają takich rzeczy,to raczej domena młodzieniaszków którzy zaczęli słuchać muzyki od pierwszej płyty Furii.Pan_Kimono pisze:+miliardNecropunk pisze:Największą oznaką upadku sceny metalowej jest istnienie dziesiątek tysięcy fanpejdży na buniu zgorzkniałych metalowców po 40, którzy swoje życiowe frustracje wolą wylewać na nastoletnie kapele z fiu-bździu w głowie i pokrewnych szympansów. Uwidoczniło to smutny fakt, że lwia część tych metalowców to mentalny poziom czytelniczek Życia na gorąco i Imperium.
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 204
- Rejestracja: 18-02-2018, 11:47
- Lokalizacja: Mielec
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
Dokładnie tak
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11176
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Kurestwo i upadek zasad na scenie metalowej
Niezupełnie, Koledzy.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz