
https://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7 ... rects=true
"(...)Manifestanci uszkodzili bądź spalili kilkadziesiąt milicyjnych pojazdów. Zaatakowali i podpalili koktajlami Mołotowa milicyjny hotel przy ul. Potulickiej. W okolicach kina Kosmos tłum przewrócił do góry nogami cywilnego fiata z esbekami, którzy zapuścili się nieco za daleko. O mały włos doszłoby do linczu. Ktoś w porę opamiętał się, ludzie pozwolili esbekom wyczołgać się i uciec.(...)"

