8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

[Żułek]

z The Formation of Damnation i Dark Roots of Earth można byłoby sklecić coś niezłego

[Maro]

The Formation of Damnation to akurat bardzo dobra płyta

[helpme]

"Formation" słyszałem w całości i nie było złe, "Dark Roots" mam i jest spoko, na etapie "Brotherhood" uwaga mi się wyłączyła - sprawdziłem jedynie jakiś fragment.

[Żułek]

płyta już śmiga po necie ale kompletnie nic nie zostaje w głowie :(

[Sgt. Barnes]

https://www.ultimate-guitar.com/news/ge ... HORU1Ofcp8" onclick="window.open(this.href);return false;
Kurwa mać!

[Żułek]

Holt też ma, a perkusista Death Angel ledwo dycha ponoć ale nie wiadomo czy to wirus

[zawlekacz]

nikogo cholerstwo nie oszczędza..

[moonfire]

Posłuchałem całości na jutubie i chyba się starzeję, bo płyta mi się podoba. Jest lepsza niż poprzednia, sporo w niej przestrzeni i klimatu starego thrashu Bay Area. Oczywiście niczego oryginalnego czy odkrywczego tutaj nie ma, ale słucha się dobrze i tyle. Zaskoczenie jak dla mnie, bo postawiłem już krzyżyk.

[Chal-Chenet]

Posłuchałem całości na jutubie i chyba się starzeję, bo płyta mi się podoba. Jest lepsza niż poprzednia, sporo w niej przestrzeni i klimatu starego thrashu Bay Area. Oczywiście niczego oryginalnego czy odkrywczego tutaj nie ma, ale słucha się dobrze i tyle. Zaskoczenie jak dla mnie, bo postawiłem już krzyżyk.

Mam podobnie. Zajawki nie nastrajały mnie zbyt optymistycznie, a ostatecznie album całkiem przyjemnie wchodzi. Do najlepszych dokonań trochę rzecz jasna brakuje, ale jest zaskakująco dobrze. Zwłaszcza zważywszy na słaby poprzedni album. Zaskoczenie in plus.

[Ascetic]

Posłuchałem całości na jutubie i chyba się starzeję, bo płyta mi się podoba. Jest lepsza niż poprzednia, sporo w niej przestrzeni i klimatu starego thrashu Bay Area. Oczywiście niczego oryginalnego czy odkrywczego tutaj nie ma, ale słucha się dobrze i tyle. Zaskoczenie jak dla mnie, bo postawiłem już krzyżyk.

Mam podobnie. Zajawki nie nastrajały mnie zbyt optymistycznie, a ostatecznie album całkiem przyjemnie wchodzi. Do najlepszych dokonań trochę rzecz jasna brakuje, ale jest zaskakująco dobrze. Zwłaszcza zważywszy na słaby poprzedni album. Zaskoczenie in plus.

dokładnie

[Gunman]

Akurat Brotherhood mi się podoba więc jeżeli jest tak jak piszecie, że nowa jest dużo lepsza to musi być dobrze. Czas zamówić w ciemno i posłuchać z płyty.

[Block69]

Posłuchałem całości na jutubie i chyba się starzeję, bo płyta mi się podoba. Jest lepsza niż poprzednia, sporo w niej przestrzeni i klimatu starego thrashu Bay Area. Oczywiście niczego oryginalnego czy odkrywczego tutaj nie ma, ale słucha się dobrze i tyle. Zaskoczenie jak dla mnie, bo postawiłem już krzyżyk.

Mam podobnie. Zajawki nie nastrajały mnie zbyt optymistycznie, a ostatecznie album całkiem przyjemnie wchodzi. Do najlepszych dokonań trochę rzecz jasna brakuje, ale jest zaskakująco dobrze. Zwłaszcza zważywszy na słaby poprzedni album. Zaskoczenie in plus.

+1, kolejny pozytywnie zaskoczony się zgłasza. Niby nic takiego, a jednak wpada w ucho i co najważniejsze chce się tego dalej słuchać. Dziś poszło 3 razy z rzędu, a ostatnio takie akcje zdarzają mi się niezwykle rzadko.
50latki w tym roku w formie. Podobnie mam z nową Sepulturą.

[Drone]

Akurat Brotherhood mi się podoba więc jeżeli jest tak jak piszecie, że nowa jest dużo lepsza to musi być dobrze. Czas zamówić w ciemno i posłuchać z płyty.

Brotherhood mi się też podobało i nowa też mi się podoba na podstawie paru kawałków, które dotąd przesłuchałem.

[Harlequin]

Całkiem spoko ta płytka. Taki "Dream Deceiver" to dobry hicior

[Triceratops]

Na razie ciezko przebrnac, taki typowy nasterydowany Testament, czyli mielone kotlety zmielone jeszcze raz i od nowa usmazone.

[Pacjent]

Całkiem dobra płyta, zwłaszcza że w thrashu nie dzieje się teraz kompletnie nic. Dobrze, że ZOLDIER NOIZ i POWER TRIP siedzą w studio. No i zobaczymy co tam HEATHEN nagrali.

[Harlequin]

Coroner Pacjencie, Coroner :)

[Pacjent]

Coroner Pacjencie, Coroner :)

Wiem i czuję to, ale nie wierzę, że ten album wyjdzie w najbliższym czasie, tj. do końca roku.

[Rattlehead]

Na razie ciezko przebrnac, taki typowy nasterydowany Testament, czyli mielone kotlety zmielone jeszcze raz i od nowa usmazone.

No, też tak mam.

[Plagueis]

Coroner Pacjencie, Coroner :)

Wiem i czuję to, ale nie wierzę, że ten album wyjdzie w najbliższym czasie, tj. do końca roku.

Nie wiadomo też, czy będzie to album thrash'owy. ;)