Teorie konspiracyjne

[Block69]

No tak, trochę za bardzo pojechałem. PL na pewno by była w czołówce.

Pewnie o to chodziło komuś....

Wcale by mnie to nie zdziwiło.

[Gunman]

Będzie można przejąć majątek za bezcen, wiele firm zmieni właścicieli, słabsi znikną z rynku. Dlatego kryzysy gospodarcze się zdarzają i przydają (niektórym).

[Medard]

Każdy kryzys oznacza dla kogoś stratę, tym razem pewnie branża turystyczna i przewozowa.

Ale tymczasem w Italii już 800 zgonów przekroczone.

Znając polskie luźne podejście do tematu u nas może być podobnie.

Jedni sąsiedzi wybierają się za granicę i twierdzą, że to powrocie chętnie przejdą 2 tyg. kwarantanny :)

[Medard]

Każdy kryzys oznacza dla kogoś stratę, tym razem pewnie branża turystyczna i przewozowa.

Ale tymczasem w Italii już 800 zgonów przekroczone.

Znając polskie luźne podejście do tematu u nas może być podobnie.

Jedni sąsiedzi wybierają się zagranicę i twierdzą, że po powrocie chętnie przejdą 2 tyg. kwarantanny :)

[Nasum]

Póki co bardziej przejmuje się nie samym wirusem, tylko jak z pozoru normalnym ludziom odpierdala w takich, jeszcze nie mocno kryzysowych sytuacjach. Dzisiaj w robocie była mocniejsza spina, bo większość co kilka minut wchodzi na portale typu onet i czyta te śmieszne "relacje na żywo", a robić nie ma komu. Gdyby przyszło coś na prawdę poważnego, to z takim podejściem świat się kończy w kilka dni/tygodni.

Poprzedni post i ten mają sporo racji. Co roku grypa infekuje setki tysięcy ludzi w naszym kraju, nie znam liczb, ale na pewno sporo osób umiera z powikłań pogrypowych i nikt tym specjalnie się nie przejmuje, nie informuje, nie uświadamia ludzi o potrzebie chociażby zachowania higieny. Teraz jednak gdziekolwiek nie spojrzeć, wszędzie najgorętszym tematem jest epidemia koronawirusa. Ludzie zaczytują się w coraz bardziej dramatycznych artykułach, czytają "JUŻ 31 osób zarażonych " i mają obsrane gacie. 31 osób na jakieś 38 milionów obywateli....

Oczywiście, nie można bagatelizować sprawy, bo bagatelizowanie skończyło jak się skończyło we Włoszech, ale panika jest moim zdaniem jeszcze bardziej niezdrowa. Jak słyszę hasła typu, że po tym wirusie ludzie padają jak muchy, to ręce opadają - wszędzie informują tylko o najnowszych zarażonych, nigdzie nie widziałem krzyczącego nagłówku: JUŻ 60 000 tysięcy ( !!! ) wyzdrowiało.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

czytają "JUŻ 31 osób zarażonych " i mają obsrane gacie. 31 osób na jakieś 38 milionów obywateli....

34 od kiedy ostatnio sprawdzałeś
2 tygodnie temu we Włoszech było 150 przypadków.
Obecnie 827 zgonów. 200 w ciągu ostatniej doby.
Just sayin'

[SODOMOUSE]

o wyleczonych, nie mówimy. To nie robi pustych półek makaronuf...wykresy aktualne, zawsze som tutej...tej.
https://gisanddata.maps.arcgis.com/apps ... 7b48e9ecf6" onclick="window.open(this.href);return false;

[Nasum]

czytają "JUŻ 31 osób zarażonych " i mają obsrane gacie. 31 osób na jakieś 38 milionów obywateli....

34 od kiedy ostatnio sprawdzałeś
2 tygodnie temu we Włoszech było 150 przypadków.
Obecnie 827 zgonów. 200 w ciągu ostatniej doby.
Just sayin'

Zgodzę się, liczba zarażonych wzrasta, ale Polska to nie kraj wielkości Luksemburga.... Ludzie panikują czytając że ogłoszono już pandemię. Pierwsze skojarzenie to hiszpanka - ale wtedy świat był po wojnie, medycyna nie była taka jak obecnie, głód, brud, zimno, infekcje, niedożywienie, w końcu zakończona dopiero co wojna - to wszystko miało wpływ.

To może pytanie z innej mańki - co się teraz dzieje w Chinach? Masowy pomór, czy wyhamowanie nowych zakażeń? Jasne, Chiny to państwo które podając coś do ogólnej wiadomości pewnie połowę zatajają a drugą połowę przekręcają, więc nikt nie wierzy co tam u nich się dzieje. A zdaje się epidemia powoli wygasa..... chyba że...?

[Antton213]

Właśnie rozpoczynamy tydzień "trup w każdym domu", a jak się komuś poszczęści to i napierdoli.. aż pod sufit.

[Lukass]

^ Umówmy się, przypadków jest w chuj więcej. Spokojnie można przemnożyć przez dowolną liczbę z zakresu 20-50. Włoska odmiana wirusa jest odrobinę bardziej skurwysyńska i sprawniejsza w działaniu, stąd prawdopodobnie tempo zgonów. Do nas przynajmniej część zarażeń przyszła z Włoch, więc wiecie Panowie... W Chinach zrobili ekstremalną wersję nadzoru, aż po dostępną publicznie lokalizację pojedynczych zachorowań, a ludzie się stosują do obostrzeń. U nas od jutra hordy młodzieży będą się snuły po galeriach. Obstawiam, że bliżej nam będzie do scenariusza włoskiego, niż chińskiego. Choć przyznaję, rząd zaskakująco odważnie i dobrze sobie radzi. Zadziwiające.

Robotę mi prawie że zamknęli już wczoraj, do odwołania. Przykaz pracy zdalnej jak tylko się da. Wszyscy, co nie muszą być na miejscu, won do domu. Osoby wracające z zagranicy won do domu na dwa tygodnie i koniec (choć oczywiście znalazła się głupia pizda na stanowisku średniego stopnia, która kazała osobom z zaleceniem pozostania w domu przyjść do pracy, i dopiero ktoś się połapał po pewnym czasie). Ufam, że wypierdolą na zbity ryj. Pewnie nie.

A w sklepach w mojej okolicy dziś mały armagedon. Mięsa prawie brak, musiałem kupić co było, a nie co chciałem. Chleba brak. Srajtaśmy brak. Mydeł wszelkiego rodzaju brak. Pojemników na płyny kurwa brak. Kolejki. Awaria terminali kart. Pojeby się rzuciły teraz wszystkie na raz, bo się połapały, że bombelki na chacie zostaną, a tydzień temu to były śmieszki "po chuj cokolwiek kupować". Nienawidzę. Alkoholu na szczęście nie brak, więc uzupełniłem nieco zapasy. Jutro ostatnia wizyta w sklepie, od teraz tylko raz na jakiś czas do pracy oraz łażenie nad morzem. Niech się debile zabijają o przecier pomidorowy.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

To może pytanie z innej mańki - co się teraz dzieje w Chinach? Masowy pomór, czy wyhamowanie nowych zakażeń? Jasne, Chiny to państwo które podając coś do ogólnej wiadomości pewnie połowę zatajają a drugą połowę przekręcają, więc nikt nie wierzy co tam u nich się dzieje. A zdaje się epidemia powoli wygasa..... chyba że...?

Sam sobie odpowiedziałeś, to na ile wierzysz w wygasanie to kwestia tego na ile ufasz chińskiemu rządowi.

[SODOMOUSE]

25 września 1939 roku Warszawa, zleciało 630 ton bomb, z 400 bombofcuf. Co się działo dzień później? Był makaron na półkach?
Ta nowa wojna, ma nowe pole rażenia - MEDIA.

[Lukass]

Pierdolenie :D Sorry, już nie mogę z tymi spiskami. Ot, nowy wirusik, trochę jak SARS. Trochę gorszy może. Choroba jakich wiele. Trzeba się ogarnąć, uważać i minimalizować straty. Żadne wielkie wymieranie nam nie grozi, mimo wszystko.

[Nasum]

Ta nowa wojna, ma nowe pole rażenia - MEDIA.

I tu jest pies pogrzebany. Z jednej strony dobrze, że informują, że cały czas jest informacja, ale z drugiej jest nakręcana spirala.


Tak a propo - przypomina mi się scena z "Nocy żywych trupów" i ze " Świtu żywych trupów" kiedy bohaterowie słuchają wiadomości o nowym wirusie który ożywia zmarłych...

[Medard]

Pierdolenie :D Sorry, już nie mogę z tymi spiskami. Ot, nowy wirusik, trochę jak SARS. Trochę gorszy może. Choroba jakich wiele. Trzeba się ogarnąć, uważać i minimalizować straty. Żadne wielkie wymieranie nam nie grozi, mimo wszystko.

Wielkie wymieranie nie grozi, ale jak nie opanujemy i dajmy na to wirus wróci na jesieni to kolejne koncerty będą odwołane, wszystko pozamykane i czeka nas życie prawie jak w getcie warszawskim, tylko praca i dom, z tą różnicą, że bez głodu i będą rozrywki typu internet, muzyka.

Coś mi się wydaje, że przez najbliższe dwa tygodnie dla wielu bedą to kolejne wakacje, dodatkowy urlop, karnawał, imprezy ze znajomymi, dzieciaki całe dnie w galeriach handlowych itp.
I nic nie będzie z tej kwarantanny.

[535]

Teść mi zakomunikował, że tylko ocet na półkach został. Znaczy, socjalizm powrócił. Prawda to, czy przesadził?

[Ascetic]

teraz już wiem dlaczego Nasum był takim ziomkiem tricepsa.

cyferki muszą się zgadzać i musi być jakiś foliarz/ asystent-ziemby/ czy inny płaskoziemca.

to na tę/ tą chwilę tyle. znikam do bunkra. w czapeczce ze sreberka - folii aluminiowej.

nara

[Ascetic]

Teść mi zakomunikował, że tylko ocet na półkach został. Znaczy, socjalizm powrócił. Prawda to, czy przesadził?

"nic się nie dzieje. grypa groźniejsza. dziennie samobója strzela 16 osób. można się rozejść"

nasum

[Ascetic]

ps. jak rano miałem cynę, że szkoły zamkną teraz mam kolejną. mowa o wielko.... nie nie o wielkopolsce tu mowa .

[SODOMOUSE]

Ta nowa wojna, ma nowe pole rażenia - MEDIA.

I tu jest pies pogrzebany. Z jednej strony dobrze, że informują, że cały czas jest informacja, ale z drugiej jest nakręcana spirala.


Tak a propo - przypomina mi się scena z "Nocy żywych trupów" i ze " Świtu żywych trupów" kiedy bohaterowie słuchają wiadomości o nowym wirusie który ożywia zmarłych...

ołcz, tak....ta EPa ze 30 lat temu, zrywała mi sandały. od 2.53 zwłaszcza. Bendom mi zamykali wieko trumnu, nadal czuł ten klimat będę rad.
utwór (EPĘ), dedykuję wszystkim marnym chujkom, kupującym makaron na półki do chaty, mam nadzieję kurwa robale zdechniecie w cierpieniu i głupocie. ......
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=bX5USmBA5W4[/youtube]