TEITANBLOOD
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15919
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: TEITANBLOOD
^ tak.
płyta roku.
a nawet dwóch roków.
ps. Drone! były obiecanki straszanki. i co? tak po 348 przesłuchaniu możesz coś nas tam obłaskawić. bo zaczynam wątpić, że jednak to płyta roku. a nawet dwóch.
płyta roku.
a nawet dwóch roków.
ps. Drone! były obiecanki straszanki. i co? tak po 348 przesłuchaniu możesz coś nas tam obłaskawić. bo zaczynam wątpić, że jednak to płyta roku. a nawet dwóch.
Poro
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8233
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: TEITANBLOOD
Ewentualnie płyta tygodnia. już się nie mogę doczekać kolejnej.
PLASTIK NIE JEST METALEM
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: TEITANBLOOD
jprdl - trzeba było im przytaknąć. a tak zara awanturka będziebartwa pisze:Ewentualnie płyta tygodnia. już się nie mogę doczekać kolejnej.
ps. Hellvetro(n) - o, o! to jest to ! O!
- jesusatan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2177
- Rejestracja: 11-12-2013, 21:11
Re: TEITANBLOOD
Recka nowej plyty
https://arrundergroundmetal.blogspot.co ... choir.html" onclick="window.open(this.href);return false;
https://arrundergroundmetal.blogspot.co ... choir.html" onclick="window.open(this.href);return false;
- Deathhammer66
- w mackach Zła
- Posty: 948
- Rejestracja: 25-01-2015, 21:40
Re: TEITANBLOOD
TEITANBLOOD - The Baneful Choir
"No właśnie, bo ta płyta generalnie nie do końca wie, czym chciałaby być. Z jednej strony mamy tradycyjne i jak zwykle na wysokim poziomie napierdalanie, które jednak mogłoby wywoływać jeszcze lepsze wrażenie, gdyby brzmienie perkusji było mniej zbite. Z drugiej wycieczki w bardziej rytmiczne rejony, a z jeszcze jednej próby budowania klimatu Dnia Sądu, którego mogłoby być więcej. "The Baneful Choir" nie osiąga swojego pełnego potencjału na żadnej z tych płaszczyzn. Kusi, obiecuje i chyba - przynajmniej dla mnie - nigdy tej obietnicy w pełni nie spełnia. Podgryza temat od kilku stron, jakby w niezdecydowaniu. Są tu momenty będące naprawdę prawdziwym zniszczeniem, głównie na stronie B, która ogólnie podoba mi się bardziej, przeplatane z fragmentami zawsze na poziomie bardzo dobrym, pozostawiające jednak... no właśnie, niedosyt. Zbyt na rozdrożu stoi ten materiał i dlatego mnie rozczarowuje. Pokazuje mi swe oblicze, mówi: "chodź, będzie fajnie", no to idę... a ona znika. Chcę więcej takich jeźdźców zagłady jak tytułowy albo więcej takich bangerów jak "Verdict of the Dead"! Słucha mi się tego bardzo dobrze, ale chcę więcej i tego nigdy nie dostaję. Jest mi z tego powodu bardzo przykro."
Walczyłem, biłem się z myślami i poległem. Bardzo dobra płyta, a jednocześnie rozczarowanie. Specjalnie nie czytałem ostatnio nic na jej temat, żeby nie dorabiać sobie teorii do czegoś, czego nie ma. Ot, chyba nic już więcej tu nie znajdę, co zmieni moje postrzeganie tego albumu. Przyjemnie się słucha, nawet bardzo, ale brakuje mi takiego prawdziwego "woooow".
PS maciek wiem, że cię wkurwia wklejanie linków, ale jak wrzucę tu całość to po chuj mam w ogóle prowadzić bloga. Rozumiesz o co chodzi, mam nadzieję. A tak dam małą zajawkę, a komu się spodoba ten doczyta całość. Myślę, że to w porządku interes. :)
"No właśnie, bo ta płyta generalnie nie do końca wie, czym chciałaby być. Z jednej strony mamy tradycyjne i jak zwykle na wysokim poziomie napierdalanie, które jednak mogłoby wywoływać jeszcze lepsze wrażenie, gdyby brzmienie perkusji było mniej zbite. Z drugiej wycieczki w bardziej rytmiczne rejony, a z jeszcze jednej próby budowania klimatu Dnia Sądu, którego mogłoby być więcej. "The Baneful Choir" nie osiąga swojego pełnego potencjału na żadnej z tych płaszczyzn. Kusi, obiecuje i chyba - przynajmniej dla mnie - nigdy tej obietnicy w pełni nie spełnia. Podgryza temat od kilku stron, jakby w niezdecydowaniu. Są tu momenty będące naprawdę prawdziwym zniszczeniem, głównie na stronie B, która ogólnie podoba mi się bardziej, przeplatane z fragmentami zawsze na poziomie bardzo dobrym, pozostawiające jednak... no właśnie, niedosyt. Zbyt na rozdrożu stoi ten materiał i dlatego mnie rozczarowuje. Pokazuje mi swe oblicze, mówi: "chodź, będzie fajnie", no to idę... a ona znika. Chcę więcej takich jeźdźców zagłady jak tytułowy albo więcej takich bangerów jak "Verdict of the Dead"! Słucha mi się tego bardzo dobrze, ale chcę więcej i tego nigdy nie dostaję. Jest mi z tego powodu bardzo przykro."
Walczyłem, biłem się z myślami i poległem. Bardzo dobra płyta, a jednocześnie rozczarowanie. Specjalnie nie czytałem ostatnio nic na jej temat, żeby nie dorabiać sobie teorii do czegoś, czego nie ma. Ot, chyba nic już więcej tu nie znajdę, co zmieni moje postrzeganie tego albumu. Przyjemnie się słucha, nawet bardzo, ale brakuje mi takiego prawdziwego "woooow".
PS maciek wiem, że cię wkurwia wklejanie linków, ale jak wrzucę tu całość to po chuj mam w ogóle prowadzić bloga. Rozumiesz o co chodzi, mam nadzieję. A tak dam małą zajawkę, a komu się spodoba ten doczyta całość. Myślę, że to w porządku interes. :)
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: TEITANBLOOD
No i od razu lepiej panie kolego.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8953
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: TEITANBLOOD
^^ Spoko recka, w sumie podobne mam odczucia, choć pierwsza połowa mi się dosc dłuży.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1014
- Rejestracja: 02-01-2020, 23:31
Re: TEITANBLOOD
Pozamiatali . Cały czas grają w swojej własnej lidze. Poprzedni album to było arcydzieło , płyta długa a czas mijał tak cudnie , że to chwila , a godzina właśnie minęła . Nowa płyta inna , jednak cały czas słychać ,że to wielkieTeitanblood i nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa , płyta na lata z każdym odsłuchem zyskuje odkrywa nowe smaczki , brzmienie potężne nie brakuje naprawdę mocnej death-metalowej jazdy , słuchać to jest Metal ! a nie plastik .
ps. Ciekawa wkładka polecam zakup oryginała i przede wszystkim super brzmienie nawet z cd >I
ps. Ciekawa wkładka polecam zakup oryginała i przede wszystkim super brzmienie nawet z cd >I
- Kilgore
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1826
- Rejestracja: 21-12-2010, 20:34
Re: TEITANBLOOD
Tutaj raczej nikt oryginała nie kupuje, same empeczy.
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
- SATYROS
- w mackach Zła
- Posty: 775
- Rejestracja: 19-12-2014, 22:59
Re: TEITANBLOOD
Kupiłem CD i LP. Przepraszam.....:(Kilgore pisze:Tutaj raczej nikt oryginała nie kupuje, same empeczy.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10807
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: TEITANBLOOD
To przegrałeś życie tak, jak ja, Panie Kolego.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3191
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: TEITANBLOOD
O to, to! Znakomita płyta!r o b e r t pisze:Pozamiatali . Cały czas grają w swojej własnej lidze. Poprzedni album to było arcydzieło , płyta długa a czas mijał tak cudnie , że to chwila , a godzina właśnie minęła . Nowa płyta inna , jednak cały czas słychać ,że to wielkieTeitanblood i nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa , płyta na lata z każdym odsłuchem zyskuje odkrywa nowe smaczki , brzmienie potężne nie brakuje naprawdę mocnej death-metalowej jazdy , słuchać to jest Metal ! a nie plastik .
ps. Ciekawa wkładka polecam zakup oryginała i przede wszystkim super brzmienie nawet z cd >I
Celem życia nie jest przeżycie.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15919
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: TEITANBLOOD
nie-dokładnie. słabizna.mistrzsardu pisze:O to, to! Znakomita płyta!r o b e r t pisze:Pozamiatali . Cały czas grają w swojej własnej lidze. Poprzedni album to było arcydzieło , płyta długa a czas mijał tak cudnie , że to chwila , a godzina właśnie minęła . Nowa płyta inna , jednak cały czas słychać ,że to wielkieTeitanblood i nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa , płyta na lata z każdym odsłuchem zyskuje odkrywa nowe smaczki , brzmienie potężne nie brakuje naprawdę mocnej death-metalowej jazdy , słuchać to jest Metal ! a nie plastik .
ps. Ciekawa wkładka polecam zakup oryginała i przede wszystkim super brzmienie nawet z cd >I
kol.Human nie ma w tym miejscu racji.
Poro
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3191
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: TEITANBLOOD
Ponoć gustach się nie dyskutuje. Płyta słabsza od Death, ale moim zdaniem nadal znakomita. Fantastyczne brzmienie z LP.
Celem życia nie jest przeżycie.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15919
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: TEITANBLOOD
skąd błędne założenie, że się nie dyskutuje? w tym o gustach? "me gusta" albo "no me gusta".mistrzsardu pisze:Ponoć gustach się nie dyskutuje. Płyta słabsza od Death, ale moim zdaniem nadal znakomita. Fantastyczne brzmienie z LP.
dla mnie hujnia z grzybnią. to jest moje "no me gusta". a jak czytam, że .... oooo. wpuścili powietrze. ooooo. fajne traszowe zagrania .... to oooo się zesraooo
Poro
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3616
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15919
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: TEITANBLOOD
Zawołaj do tematu Tomek crazydave:))
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: TEITANBLOOD
mówisz -:) ale ja go tu nie chce -:)maciek z klanu pisze:Zawołaj do tematu Tomek crazydave:))
poza tym to kolejny spamer jest. nie wiem co tu się porobiło. jeden pisze wszędzie „dokładnie” , drugi coś o składkach bredzi a trzeci dla odmiany pisze o 10 sekundowym gównie. same spamerstwo panie -:)
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3616
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: TEITANBLOOD
Spoko. To oczywiste. Nie mam z tym problemu.Ascetic pisze:chciałbym napisać "dokładnie", bo lubię Ciebie dziku, ale niestety nie mogę.
dobry kościół to kościół spalony