Co teraz czytacie? v.2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Co teraz czytacie? v.2
Bardzo lubię, obok EA poe mój ulubiony. W ogóle zajebiście wydaje te książki vesper. Plus mają masę dobrych tytułów.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Maro
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1017
- Rejestracja: 30-05-2013, 20:16
Re: Co teraz czytacie? v.2
@Wacław
polecam dobra kniga
polecam dobra kniga
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: Co teraz czytacie? v.2
Sgt. Barnes pisze:Ja dotarłem do końca, finał jednak całkiem ok.pr0metheus pisze:
Jaka nuda. Aż w oczy szczypie
No nic, W takim razie dojedziemy do finału
niech to miejsce niebawem zniknie
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3151
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 657
- Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
- Lokalizacja: Þríhnúkagígur
Re: Co teraz czytacie? v.2
Jakie to nieznane prawdy autor ujawnia?Wacław pisze:
Po przeczytaniu kilku książek, obejrzeniu kilku dokumentów oraz dwóch wycieczkach, myślę, że mam dość solidną wiedzę na temat Czarnobyla. Ciekaw jestem czy warto sięgać po tę lekturę dla poszerzenia wiedzy.
Tymczasem u mnie:

heykvísl og ofn
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: Co teraz czytacie? v.2
odpowiadam co następuje: moja wiedza na temat czarnobyla jest znikoma a wręcz żadna. powiem więcej nie oglądałem, żadnego dokumentu ani serialu, który zrobił na wielu łał i kuku. żona mówi: że w stosunku do obejrzanych dokumentów jest to jakaś errata, aneksacja czy np. uzupełnienie. że nowe informacje są. jest jedno, ale - lubi się ślizgać po tematach, że tak to ujmę, więc jak zgłębiasz temat to może stać się tak, że nic nie wniesie. niestety. a może i wniesie. stety. nie pomogę w tej materii.
tak jak teraz się zastanawiam, to właściwie kupiłem ją dla niej, a że lecę ze składzikiem to i ta się teraz nawinęła. takie story.
tak jak teraz się zastanawiam, to właściwie kupiłem ją dla niej, a że lecę ze składzikiem to i ta się teraz nawinęła. takie story.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 657
- Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
- Lokalizacja: Þríhnúkagígur
Re: Co teraz czytacie? v.2
Wacław pisze:odpowiadam co następuje: moja wiedza na temat czarnobyla jest znikoma a wręcz żadna. powiem więcej nie oglądałem, żadnego dokumentu ani serialu, który zrobił na wielu łał i kuku. żona mówi: że w stosunku do obejrzanych dokumentów jest to jakaś errata, aneksacja czy np. uzupełnienie. że nowe informacje są. jest jedno, ale - lubi się ślizgać po tematach, że tak to ujmę, więc jak zgłębiasz temat to może stać się tak, że nic nie wniesie. niestety. a może i wniesie. stety. nie pomogę w tej materii.
tak jak teraz się zastanawiam, to właściwie kupiłem ją dla niej, a że lecę ze składzikiem to i ta się teraz nawinęła. takie story.
To chociaż daj znać, czy się dobrze czyta. Czy idzie topornie.
Sprawdzę sobie może w ramach uzupełnienia wiadomości.
Temat trochę powrócił, skoro lasy wokół Czarnobyla płoną. Kto wie, jeśli porządny wiatr ze wschodu zawieje, to oprócz wirusa na polską ziemię spadnie trochę radioaktywnego pyłu.
heykvísl og ofn
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18131
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: Co teraz czytacie? v.2
Scorn pisze:Wacław pisze:odpowiadam co następuje: moja wiedza na temat czarnobyla jest znikoma a wręcz żadna. powiem więcej nie oglądałem, żadnego dokumentu ani serialu, który zrobił na wielu łał i kuku. żona mówi: że w stosunku do obejrzanych dokumentów jest to jakaś errata, aneksacja czy np. uzupełnienie. że nowe informacje są. jest jedno, ale - lubi się ślizgać po tematach, że tak to ujmę, więc jak zgłębiasz temat to może stać się tak, że nic nie wniesie. niestety. a może i wniesie. stety. nie pomogę w tej materii.
tak jak teraz się zastanawiam, to właściwie kupiłem ją dla niej, a że lecę ze składzikiem to i ta się teraz nawinęła. takie story.
To chociaż daj znać, czy się dobrze czyta. Czy idzie topornie.
Sprawdzę sobie może w ramach uzupełnienia wiadomości.
Temat trochę powrócił, skoro lasy wokół Czarnobyla płoną. Kto wie, jeśli porządny wiatr ze wschodu zawieje, to oprócz wirusa na polską ziemię spadnie trochę radioaktywnego pyłu.
maj wiu na tą książkę jest następujący. jestem w połowie. 200 str za mną. czyta się płynnie. bukwy są duże (wiedzieli, że niedowidzę jak to wydawali. ciekawe czy jak wydawali ałdiobuk też wiedzieli, że niedosłyszę). z każdą stroną moja fobia, rusofobia rośnie i rośnie. po każdych 10ciu stronach muszę spln'ć i rzucić jakimś obelżywym opisem tych śmieci. ruskich śmieci. co tam więcej? czyta się swietnie. było już wcześniej, tyle, że nie dopowiedziałem. że tyle odciągaczy, alko, seriale, muzyka, planszóweczki, kowidzik a się czyta i czyta. dobry pomysł też. opis reali a nawet realiów sowieckich w ramach wstępu. rys zimnej wojny/ wyścigu zbrojeń w kontekście oparów z niewychłodzonych reaktorów. a po środku spory strzał faktograficzny. i tak na zakładkę. do tego dla kompletnego tłuka fizycznego jakim jestem ja kilkunasotrostronicowe opisanie dlaczego tak ta radioaktywność jest nam potrzebna dla szybkiej depopulacji i dlaczego jest lepsza niż jakiś marniutki koronawirusik. co do faktów. ubrane są w beletrystykę i gdyby nie przypisy skąd autor wiedział, że ruskie nie mogły ćwiczyć karate* to mógłbym uznać, że bajdurzenie i odrzucić książkę w kąt a właściwie puścić ją w świat za pół ceny. jeszcze raz. dla utrwalenia. od tej strony bardzo dobry pomysł. książka bawi, uczy, odciąga od ciągłego walenia w palnik i myślenia o deflacji w dobie depopulacji. jednym słowem polecam JA.
ps. przypomniało mi się, że technika jako taka jest dla mnie zasadniczo nudna. jako nihilisty-humanisty. tutaj te niezbyt rozbudowane opisy aspektów technicznych właśnie z nawet nieukrywaną ciekawością przeczytałem ja.
* kompletnie niepotrzebna wiedza właściwie, ale jak wrócą różne impry sportowe to się pochwalę swoją wiedzą ;-) tak przemyce nienachalnie, a subtelnie, żeby karateki myślały, że oczytany jeste ... taki jest plan.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 657
- Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
- Lokalizacja: Þríhnúkagígur
Re: Co teraz czytacie? v.2
Wacław pisze:Scorn pisze:Wacław pisze:odpowiadam co następuje: moja wiedza na temat czarnobyla jest znikoma a wręcz żadna. powiem więcej nie oglądałem, żadnego dokumentu ani serialu, który zrobił na wielu łał i kuku. żona mówi: że w stosunku do obejrzanych dokumentów jest to jakaś errata, aneksacja czy np. uzupełnienie. że nowe informacje są. jest jedno, ale - lubi się ślizgać po tematach, że tak to ujmę, więc jak zgłębiasz temat to może stać się tak, że nic nie wniesie. niestety. a może i wniesie. stety. nie pomogę w tej materii.
tak jak teraz się zastanawiam, to właściwie kupiłem ją dla niej, a że lecę ze składzikiem to i ta się teraz nawinęła. takie story.
To chociaż daj znać, czy się dobrze czyta. Czy idzie topornie.
Sprawdzę sobie może w ramach uzupełnienia wiadomości.
Temat trochę powrócił, skoro lasy wokół Czarnobyla płoną. Kto wie, jeśli porządny wiatr ze wschodu zawieje, to oprócz wirusa na polską ziemię spadnie trochę radioaktywnego pyłu.
maj wiu na tą książkę jest następujący. jestem w połowie. 200 str za mną. czyta się płynnie. bukwy są duże (wiedzieli, że niedowidzę jak to wydawali. ciekawe czy jak wydawali ałdiobuk też wiedzieli, że niedosłyszę). z każdą stroną moja fobia, rusofobia rośnie i rośnie. po każdych 10ciu stronach muszę spln'ć i rzucić jakimś obelżywym opisem tych śmieci. ruskich śmieci. co tam więcej? czyta się swietnie. było już wcześniej, tyle, że nie dopowiedziałem. że tyle odciągaczy, alko, seriale, muzyka, planszóweczki, kowidzik a się czyta i czyta. dobry pomysł też. opis reali a nawet realiów sowieckich w ramach wstępu. rys zimnej wojny/ wyścigu zbrojeń w kontekście oparów z niewychłodzonych reaktorów. a po środku spory strzał faktograficzny. i tak na zakładkę. do tego dla kompletnego tłuka fizycznego jakim jestem ja kilkunasotrostronicowe opisanie dlaczego tak ta radioaktywność jest nam potrzebna dla szybkiej depopulacji i dlaczego jest lepsza niż jakiś marniutki koronawirusik. co do faktów. ubrane są w beletrystykę i gdyby nie przypisy skąd autor wiedział, że ruskie nie mogły ćwiczyć karate* to mógłbym uznać, że bajdurzenie i odrzucić książkę w kąt a właściwie puścić ją w świat za pół ceny. jeszcze raz. dla utrwalenia. od tej strony bardzo dobry pomysł. książka bawi, uczy, odciąga od ciągłego walenia w palnik i myślenia o deflacji w dobie depopulacji. jednym słowem polecam JA.
ps. przypomniało mi się, że technika jako taka jest dla mnie zasadniczo nudna. jako nihilisty-humanisty. tutaj te niezbyt rozbudowane opisy aspektów technicznych właśnie z nawet nieukrywaną ciekawością przeczytałem ja.
* kompletnie niepotrzebna wiedza właściwie, ale jak wrócą różne impry sportowe to się pochwalę swoją wiedzą ;-) tak przemyce nienachalnie, a subtelnie, żeby karateki myślały, że oczytany jeste ... taki jest plan.
Pięknie podziękował. Takie opisy na zachętę to ja rozumiem. Książki poszukam.
Najważniejsze, że czyta się dobrze i bezboleśnie. Niektórzy potrafią nawet najciekawszy temat zmienić w sztywny bełkot, którym co najwyżej doktory i profesory mogą się podniecić.
U mnie też z fizyką nie najlepiej, więc tym bardziej cenię sobie pisarzy, którzy przekazują taką wiedzę w sposób przystępny.
heykvísl og ofn
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: Co teraz czytacie? v.2

Gdy jeden pojebaniec pisze o innym. ;)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18131
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Co teraz czytacie? v.2
Coś więcej o tym tytule? Bo chcę kupić ale nie wiem czy wartoPlagueis pisze:
Gdy jeden pojebaniec pisze o innym. ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: Co teraz czytacie? v.2
^ Dam znać, gdy przeczytam. ;)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6098
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Co teraz czytacie? v.2
Masterton to taki guilty pleasure dla mnie, ale ta pozycja całkiem OK. Chociaż "Wyklęty" i "Czarny Anioł" lepsze.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: Co teraz czytacie? v.2
^ Najlepsze tego pana było chyba Zwierciadło Piekieł, choć sentyment do Manitou pozostał. ;)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: Co teraz czytacie? v.2
skończył ja.Wacław pisze:
po czasie trochę dużo wątków nawrzucane jak na 460 str.
jeden wydaje mi się zupełnie interesujący. taki z lekka ewolucjonistyczny. że tak powiem. rzekome odrodzenie się flory i fauny pod nieobecność dwunożnego. po temacie się autor prześlizgnął, raczej podważył i niż utwierdził, ale zasiał. jak wrócę z kolejnej historyczno-hitlerowskiej podróży to może pogrzebię.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 657
- Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
- Lokalizacja: Þríhnúkagígur
Re: Co teraz czytacie? v.2
Zdecydowanie warto.maciek z klanu pisze:Coś więcej o tym tytule? Bo chcę kupić ale nie wiem czy wartoPlagueis pisze:
Gdy jeden pojebaniec pisze o innym. ;)
Czytałem już ładnych kilka lat temu, ale zapamiętałem to jako bardzo dobrą książkę, zarówno literacko, jak i pod kątem informacji.
Rzuca dużo światła na osobę Lovecrafta, jego twórczość i życie. Chociaż światło to raczej złe słowo, HPL mocno odstawał od tzw. normalności i obecnej poprawności politycznej.
Jeśli ktoś zna twórczość Houellebecqa, znajdzie też sporo punktów wspólnych w twórczości obu pisarzy.
heykvísl og ofn
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16859
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Co teraz czytacie? v.2
/\ Potwierdzam. Bardzo dobra i ciekawa analiza osobowości Lovecrafta. Zarówno jako autorytetu dla innych pisarzy z tego nurtu, naśladowców itp. jak i w ogóle "innego", a nawet bardzo odmiennego, nietuzinkowego i oryginalnego pisarza. W historii literatury w ogóle.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)