BIESY

[krov]

Sztuka przez wielkie G.

[TheDude]

https://biesy.bandcamp.com/

Zacny odlot. Bardzo się cieszę, że takie pojebaństwa wychodzą. Jedynka lepsza, ale tu też jest ciekawie.

[maciek z klanu]

Niesluchalne

[pr0metheus]

ja wam dam transsatanizm, pedaly!
3 min obcowania i nie wytrzymie, staszek lec po siekiere

[TheDude]

co kurwa gdzie kurwa .................? matko kochano

[krov]

Sztuka przez wielkie G.

[Wódka i Piwo]

Mama Odraze do Biesów. Dał bym im w Kły. Nie trawię polskiego stulejką tkanego blek metalu.

[maciek z klanu]

To jest niestety to o czym gadam od dawna. Furia zepsuła polski bm.

[bartwa]

To nie black metal, to jakiś post metal czy jak.

[pr0metheus]

ruszamy w dal...


zaklęciem otwieram drzwi


bo żadna dama nie bedzie tańczyć sama


gdy sióstr tyle ma

[maciek z klanu]

Gorycz akurat z tych wszystkich freak Black metal najlepsza

[ozob]

To se poslucham.

[pr0metheus]

Gorycz akurat z tych wszystkich freak Black metal najlepsza

poczatkowo w mojej historyjce obrazkowej do slow " ruszamy w dal" mialo byc zdjecie tych co jezdza po swiecie i sie realizuja, ale nie znalazlem nic stosownego. wiec jakby ktos posiadal zdjecie first sinnera na tle piramidy lub rzymskich akweduktow to chetnie podmienie.

[Deathhammer66]

A kto Wam każe traktować te projekty jako bm? Wystarczy nie myśleć w szufladkowy sposób i tyle. Dla mnie tegoroczna Odraza czy Kły to kawał świetnej muzyki, przy czym nie za bardzo czaję, co przeszkadza zakwalifikować Odrazę jako black metal - przecież tam jest od chuja riffów typowych choćby dla post-GDoW Mayhem.

PS Biesów nie znam, ale przyznam że trochę uprzedzony jestem, bo mam wrażenie że to jakaś druga Gruzja : D ale mogę się mylić oczywiście

[maciek z klanu]

Chodzi o to że bm to nie riffy.

A odraza to obecnie niestety 3cia gruzja

[Wódka i Piwo]

Chodzi o to że bm to nie riffy.

A odraza to obecnie niestety 3cia gruzja

W punkt.

[TheDude]

A kto jest pierwszą Chorwacją i drugim Kirgistanem?

[bartwa]

Właśnie słucham, dziwny ten metal, ale podoba mi się, sory : )

[Deathhammer66]

Chodzi o to że bm to nie riffy.

A odraza to obecnie niestety 3cia gruzja

No ok, bm to nie tylko riffy, rzecz dość oczywista w sumie, jak dla mnie Odraza ma wszystkie cechy pozwalające sądzić, że to jest black metal. Kwestia spojrzenia i tu już zaczyna się akademicka dyskusja niestety. Czy ostatnie DsO to bm? A Grand Declaration of War? Rebel Extravaganza albo Written in Waters?

Gruzja i cała ta memiczna otoczka powoduje u mnie mocny odruch wymiotny, w przypadku Odrazy jest to zupełnie normalny projekt który traktuję "na serio" - chociaż niektórzy z kręgów bardziej fejsbukowo-metalurgicznych pewnie też słuchają, o zgrozo, "ironicznie".

[maciek z klanu]

Tak jak pisałem wyżej, dla mnie odraza sie jeszcze jako tako broni. Ale dwójka nie ma startu do debiutu który był zajebisty wg mnie. Nie widzę tutaj spójności. Do tego najsłabsza rzeczą są tutaj szybkie partie. Tak jakby nie odnajdywali się w tym. Mi to nie pasuje. Choć dwójka stoi i tak kilka długości przed Gruzja, czy Biesami. Gruzji nie trawie w ogóle. Słyszałem trzy utwory i nie tykam. O ich twórczości na FB tylko czytałem tutaj. Ja tego nie kumam. Debiut biesów też mnie nie zaciekawił oprócz ciekawego tytułu. Dwójkę sprawdziłem bo mi się spodobała okładka, ale nie moje granie. Żenady może nie ma, ale tekstowo i wokalnie to mi się nie klei.