['] Place me into the book of death... [']
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Medard, brniesz bardzo głęboko :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10380
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Dzięki temu przyznałeś się, że słuchasz muzyki religijnej, jeszcze kilka postów i okaże się, że wczorajszą niedzielę spędziłeś w kościele na mszach.Drone pisze:Medard, brniesz bardzo głęboko :)
Po prostu niewygodne posty są niemile widziane w miejscu swobodnej (pozornie) wymiany myśli.
Czy już teraz wiesz co będą ludzie słuchać za sto lat :)
Może będą się z nas śmiać jakimi byliśmy prymitywami, a może to ostatnie lata rozwoju i po wojnach i epidemiach cofniemy się znacznie do tylu.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Medard, to jest naprawdę śmieszne w kontekście tego, że ludzie na tym forum znają się tu od wielu, wielu lat. Czynisz "odkrycia" w rodzaju, że słucham muzyki religijnej i bez zażenowania oznajmiasz to światu :)
Nie chodzi o to, że twoje posty są niewygodne, tylko po prostu wypowiadasz się w każdym temacie w sposób taki, jakbyś pił w swojej karierze z wielu zdrojów mądrości, co jednych bawi, a innych zwyczajnie irytuje.
Nie chodzi o to, że twoje posty są niewygodne, tylko po prostu wypowiadasz się w każdym temacie w sposób taki, jakbyś pił w swojej karierze z wielu zdrojów mądrości, co jednych bawi, a innych zwyczajnie irytuje.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Jest coś złego w słuchaniu muzyki religijnej? Czy może nie wypada, gdy się słucha metalu?Medard pisze:słuchasz muzyki religijnej
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10380
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: ['] Place me into the book of death... [']
A wypowiedzi gościa, który wszystko bierze z prasy i jednocześnie neguje inne artykuły są niby wiarygodne?Drone pisze:Medard, to jest naprawdę śmieszne w kontekście tego, że ludzie na tym forum znają się tu od wielu, wielu lat. Czynisz "odkrycia" w rodzaju, że słucham muzyki religijnej i bez zażenowania oznajmiasz to światu :)
Nie chodzi o to, że twoje posty są niewygodne, tylko po prostu wypowiadasz się w każdym temacie w sposób taki, jakbyś pił w swojej karierze z wielu zdrojów mądrości, co jednych bawi, a innych zwyczajnie irytuje.
Przywykłeś to forumowego poklepywania po plecach i chciałbyś, żeby wszyscy nadal poklepywali.
Tego samego Drone, który przesłuchał już "wszystko", a nie jest w stanie od wielu lat dopracować i wydać na nośniku własnej muzyki? Weź pokaż, że coś umiesz zrobić.
Wtedy jako pierwszy docenię, nawet jak nie będzie to w moim guście.
Jeżeli porównać, to Twoje wypowiedzi są dokładne tak samo oszołomskie, jak moje.
W typie, wiele lat myślałem nad tym i wymyśliłem, po prostu wielkie brawa, że wymyśliłeś.
A w temacie życia pendereckiego zwyczajnie nie masz pojęcia, a muzyki ja nie znam dobrze, bo nie słucham i to przyznaję.
Gdy był młody tworzył dosyć ambitne dzieła, ale ostatnie lata to głównie utwory pisane na zamówienie, na rocznice, na jakieś imprezy, takie rzemiosło. Słyszałem to na tych jego imprezach za miejskie i państwowe pieniądze.
Ostatnio zmieniony 30-03-2020, 13:53 przez Medard, łącznie zmieniany 2 razy.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10380
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Nie jest dziwne, bo nie szkodzi sięgać po różne rzeczy, ale robienie z siebie eksperta w niej już jest bardzo podejrzane.Plagueis pisze:Jest coś złego w słuchaniu muzyki religijnej? Czy może nie wypada, gdy się słucha metalu?Medard pisze:słuchasz muzyki religijnej
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Medard, nie ja robię z siebie eksperta od spraw wszelakich, nie ja wypowiadam się w każdym możliwym temacie, nigdzie też nie napisałem, że jestem specjalistą od muzyki religijnej.
Nie muszę niczego udowadniać. Nawet jeżeli nie jestem w stanie zrobić tego czy owego, to nie ma to żadnego związku z dyskutowaną sprawą, tj. zabierania przez ciebie głosu na wszelkie tematy, choć to, co mówisz, to przeważnie same ogólniki, to też się tyczy Pendereckiego.
Nie muszę niczego udowadniać. Nawet jeżeli nie jestem w stanie zrobić tego czy owego, to nie ma to żadnego związku z dyskutowaną sprawą, tj. zabierania przez ciebie głosu na wszelkie tematy, choć to, co mówisz, to przeważnie same ogólniki, to też się tyczy Pendereckiego.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10380
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Przecież masz podpisane artykuły, a w nich wypowiedzi konkretnych ludzi, co jeszcze kwestionujesz? Mają ciebie dopytać, poprosić o zgodę czy mogli to napisać? Uważasz, że sam im to podyktowałem?Drone pisze:Medard, nie ja robię z siebie eksperta od spraw wszelakich, nie ja wypowiadam się w każdym możliwym temacie, nigdzie też nie napisałem, że jestem specjalistą od muzyki religijnej.
Nie muszę niczego udowadniać. Nawet jeżeli nie jestem w stanie zrobić tego czy owego, to nie ma to żadnego związku z dyskutowaną sprawą, tj. zabierania przez ciebie głosu na wszelkie tematy, choć to, co mówisz, to przeważnie same ogólniki, to też się tyczy Pendereckiego.
Własne poklepywanie po plecach przedkładasz nad fakty i upierasz się, z czego wynika, że robisz z siebie eksperta.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Kilka dni temu zmarł Winicjusz Chróst, gitarzysta znany m.in. z zespołu Breakout.Starsi forumowicze powinni go pamiętać Był też właścicielem studia nagraniowego, w Sulejówku w który powstało kilka fajnych płyt.
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6097
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Andrzej Adamiak z zespołu Rezerwat zmarł w wieku 60 lat.
"Zaopiekuj się mną" to chyba każdy kojarzy...
"Zaopiekuj się mną" to chyba każdy kojarzy...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: ['] Place me into the book of death... [']
wiktor bater
- z takim imieniem i nazwiskiem to pewnie ruski żyd*. jakby tym razem to bez znaczenia. dla mnie. no nic. lubiłem jego opisywanie dzikiego wschodniego świata. szkoda -
* tutaj zapewne wypowie się pacjent. on wie. kto żyd a kto zwykły szmalcownik.
ps. po internetach piszą, że depresja. czyżby w swojej mądrości wyczuł, że jakby juz nie warto się kopać z koniem. w szczególności teraz?
- z takim imieniem i nazwiskiem to pewnie ruski żyd*. jakby tym razem to bez znaczenia. dla mnie. no nic. lubiłem jego opisywanie dzikiego wschodniego świata. szkoda -
* tutaj zapewne wypowie się pacjent. on wie. kto żyd a kto zwykły szmalcownik.
ps. po internetach piszą, że depresja. czyżby w swojej mądrości wyczuł, że jakby juz nie warto się kopać z koniem. w szczególności teraz?
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1326
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: ['] Place me into the book of death... [']
W porządku gość i dziennikarz się wydawał. Młody chłop jeszcze.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 213
- Rejestracja: 23-09-2010, 01:12
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Myślę, że mógł znać właśnie Gorguts. Luc opowiadał, że spotkał się z Pendereckim dwa razy. Studiując w konserwatorium, na jakimś spotkaniu uczelnianym miał okazję wręczył Krzysztofowi partyturę jego kompozycji, przearanżowanej przez siebie na inny skład. Bardzo się zdziwił, gdy po jakimś czasie na kolejnym spotkaniu w uczelni Penderecki pamiętał go. Nie wykluczone, że razem z zapisem nutowym przekazał również płytę swej kapeli.Sybir pisze:Obstawiam Gorguts ;)Harlequin pisze:Wielka szkoda. Z którymś z wywiadów czytalem, kilka lat temu, że prywatnie lubił słuchac metalu.nicram pisze:Dzisiaj zmarł Krzysztof Penderecki.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10380
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Tak było, dodam tylko, że w świadomości narodowej metal i Penderecki wiecznie żywi:gorguts pisze:Myślę, że mógł znać właśnie Gorguts. Luc opowiadał, że spotkał się z Pendereckim dwa razy. Studiując w konserwatorium, na jakimś spotkaniu uczelnianym miał okazję wręczył Krzysztofowi partyturę jego kompozycji, przearanżowanej przez siebie na inny skład. Bardzo się zdziwił, gdy po jakimś czasie na kolejnym spotkaniu w uczelni Penderecki pamiętał go. Nie wykluczone, że razem z zapisem nutowym przekazał również płytę swej kapeli.Sybir pisze:Obstawiam Gorguts ;)Harlequin pisze: Wielka szkoda. Z którymś z wywiadów czytalem, kilka lat temu, że prywatnie lubił słuchac metalu.

Die Welt ist meine Vorstellung.
- Antton213
- w mackach Zła
- Posty: 926
- Rejestracja: 26-07-2019, 08:54
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Brian Dennehy w krainie wiecznych łowów.
F/X Leo McCarthy

- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1326
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1326
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Florian Schneider z Kraftwerk ist kaput. Na liczniku 73 l.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15500
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: ['] Place me into the book of death... [']
zdechł
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: ['] Place me into the book of death... [']
O kurwa, to on jeszcze żył???
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15500
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: ['] Place me into the book of death... [']
na to wygląda 
z tego co pamiętam na forum są fani serialu

dziadek wykitował, miał 93 lata

z tego co pamiętam na forum są fani serialu

dziadek wykitował, miał 93 lata
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist