POlitykowanie

[535]

Ciekawa linia obrony. Nie bój się, nie zrobię z tego awantury.

Człowieku jaka linia obrony? Wrzucasz aukcje płyt i masz do mnie pretensje bredząc, że zbieram informacje na temat twej marnej persony? Trzeba było zastrzec w aukcji, że nie życzysz sobie, by licytowali betoniarze. Pierdolnięty jesteś kolego?

Tak pozyskane dane upubliczniasz na forum i uważasz, że to jest ok? Wiek też? Wiesz ile danych i adresów ludzi z forum znam? Nigdy jednak się nimi tu nie posługuję.

Skończ pierdolić stary. Ile masz lat wiedziałem wcześniej. Pisałeś w wielu tematach o sprawach o których wiedzą ludzie mniej więcej w tym wieku. To że trafiłem. Zupełny przypadek. Przypomnij sobie proszę jak pisałeś tutaj o swoim głosowaniu w wyborach. Ja mam naprawdę niezłą pamięć, pomimo tych tysięcy piw. Na moją sugestię na temat koncertu bodaj Ulcer w Lublinie zasugerowałeś spotkanie przy piance. No więc co to mogło oznaczać? Nie rób problemu tam gdzie go nie ma i weź pod uwagę , że piszesz tu wystarczająco długo, by pewne sprawy były jasne. Poza tym ja nie znam twoich danych, ani adresu. Nigdy nic od ciebie nie kupiłem jedynie licytowałem i taka mnie spotyka teraz nagroda. Natomiast sugestie jakobym miał z kimkolwiek rozmawiać na twój temat to klasyczna paranoja, względnie pospolite kurewstwo mające wytworzyć wrażenie że szpieguję użytkowników. I wiesz? Nie jestem zdziwiony to idzie po partyjnej inii twych idoli. Natomiast tak jak napisałem wyżej. Sram na to. Ty sobie coś uroiłeś, a ja wiem jak jest.

[trup]

Albo płakać czytając konstytucję Kwaśniewskiego

a to ciekawe... konstytucja Kwaśniewskiego....
W sumie to lepsze niż czytać śmierdzącą zbutwiałym sandałem biblię...

[bartwa]

Albo płakać czytając konstytucję Kwaśniewskiego

a to ciekawe... konstytucja Kwaśniewskiego....
W sumie to lepsze niż czytać śmierdzącą zbutwiałym sandałem biblię...

Akurat tej drugiej nikt w tym kraju nie czyta. Jeszcze człowiek się czegoś dowie. Wystarczy sam fakt, że pan buk nas kocha i jest dobry.

[Skaut]

Ciekawa linia obrony. Nie bój się, nie zrobię z tego awantury.

Człowieku jaka linia obrony? Wrzucasz aukcje płyt i masz do mnie pretensje bredząc, że zbieram informacje na temat twej marnej persony? Trzeba było zastrzec w aukcji, że nie życzysz sobie, by licytowali betoniarze. Pierdolnięty jesteś kolego?

Tak pozyskane dane upubliczniasz na forum i uważasz, że to jest ok? Wiek też? Wiesz ile danych i adresów ludzi z forum znam? Nigdy jednak się nimi tu nie posługuję.

hehe permanentna inwigilacja, no uśmiałem się, nie powiem

[Triceratops]

Ja cie nie pierdole, co to sie odpierdala xD Ta przerwa forume chyba sie w was skumulowala, bo takich jazd dawno nie bylo


///swoja droga pamietam tez, ze pare osob dalo mi znac, ze jakis delikwent tez zbiera dane na tematy roznych osob w tym mojej
Moze takie hobby... doxing

[Pacjent]

Ja cie nie pierdole, co to sie odpierdala xD Ta przerwa forume chyba sie w was skumulowala, bo takich jazd dawno nie bylo


///swoja droga pamietam tez, ze pare osob dalo mi znac, ze jakis delikwent tez zbiera dane na tematy roznych osob w tym mojej
Moze takie hobby... doxing

Przyznam się zagotowałem gdy się dowiedziałem, że ktoś z forum wypytuje o mnie znajomych. Jak ktoś coś ma niech pisze na prywatną skrzynkę.

[535]

No widzisz przyjacielu. To nie mogłem być ja. Po pierwsze rzadko prowadzę rozmowy w kuluarach, a po drugie nie bardzo mam tutaj znajomych. Nie mówiąc o tym, że chuj mnie interesuje kto kim jest i raczej sam padam ofiarą tego typu zaczepek. Szkoda, że sugerujesz mi tego typu zachowania. To stalking, boxing, czy unpacking?

[Hatefire]

Ciesz się że nie rimming

[Skaut]

Ja cie nie pierdole, co to sie odpierdala xD Ta przerwa forume chyba sie w was skumulowala, bo takich jazd dawno nie bylo


///swoja droga pamietam tez, ze pare osob dalo mi znac, ze jakis delikwent tez zbiera dane na tematy roznych osob w tym mojej
Moze takie hobby... doxing

Tyle tylko że tu nie ma żadnego zbierania danych, bo wszystko po prostu wisi publicznie, ot internet, a niektórzy na silę udają że bronią swojej prywatności, która de facto nie istnieje

[Pacjent]

No widzisz przyjacielu. To nie mogłem być ja. Po pierwsze rzadko prowadzę rozmowy w kuluarach, a po drugie nie bardzo mam tutaj znajomych. Nie mówiąc o tym, że chuj mnie interesuje kto kim jest i raczej sam padam ofiarą tego typu zaczepek. Szkoda, że sugerujesz mi tego typu zachowania. To stalking, boxing, czy unpacking?

Ja wiem, że nie Ty, napisałem przecież, że bezpośrednio ktoś inny, a pewne dane wskazywały na, że tak powiem, współudział. Jeśli tak nie jest to przepraszam. Dla mnie nie jest problemem przyznać się do błędu, ale mam nadzieję, że rozumiesz, iż miałem prawo do wkurwu.

[Triceratops]

Ja cie nie pierdole, co to sie odpierdala xD Ta przerwa forume chyba sie w was skumulowala, bo takich jazd dawno nie bylo


///swoja droga pamietam tez, ze pare osob dalo mi znac, ze jakis delikwent tez zbiera dane na tematy roznych osob w tym mojej
Moze takie hobby... doxing

Przyznam się zagotowałem gdy się dowiedziałem, że ktoś z forum wypytuje o mnie znajomych. Jak ktoś coś ma niech pisze na prywatną skrzynkę.

Nie jest trudno sie domyslec kto zacz, ile jest tu osob, ktore maja bardziej nierowno pod deklem?

[535]

No widzisz przyjacielu. To nie mogłem być ja. Po pierwsze rzadko prowadzę rozmowy w kuluarach, a po drugie nie bardzo mam tutaj znajomych. Nie mówiąc o tym, że chuj mnie interesuje kto kim jest i raczej sam padam ofiarą tego typu zaczepek. Szkoda, że sugerujesz mi tego typu zachowania. To stalking, boxing, czy unpacking?

Ja wiem, że nie Ty, napisałem przecież, że bezpośrednio ktoś inny, a pewne dane wskazywały na, że tak powiem, współudział. Jeśli tak nie jest to przepraszam. Dla mnie nie jest problemem przyznać się do błędu, ale mam nadzieję, że rozumiesz, iż miałem prawo do wkurwu.

W porządku. Nie ma problemu. Nie mam z tym nic wspólnego. Jak będę miał jakieś uwagi to skieruję je publicznie, tak jak zwykłem to czynić. Nie biorę udziału w zakulisowych ploteczkach , koteriach , spiskach.

[Pacjent]

No widzisz przyjacielu. To nie mogłem być ja. Po pierwsze rzadko prowadzę rozmowy w kuluarach, a po drugie nie bardzo mam tutaj znajomych. Nie mówiąc o tym, że chuj mnie interesuje kto kim jest i raczej sam padam ofiarą tego typu zaczepek. Szkoda, że sugerujesz mi tego typu zachowania. To stalking, boxing, czy unpacking?

Ja wiem, że nie Ty, napisałem przecież, że bezpośrednio ktoś inny, a pewne dane wskazywały na, że tak powiem, współudział. Jeśli tak nie jest to przepraszam. Dla mnie nie jest problemem przyznać się do błędu, ale mam nadzieję, że rozumiesz, iż miałem prawo do wkurwu.

W porządku. Nie ma problemu. Nie mam z tym nic wspólnego. Jak będę miał jakieś uwagi to skieruję je publicznie, tak jak zwykłem to czynić. Nie biorę udziału w zakulisowych ploteczkach , koteriach , spiskach.

Super. Ja też preferuję bezpośrednią ocenę oponenta. W związku z tym, że 18 maja otwierają salony kosmetyczne w ramach przeprosin otrzymujesz talon na regulację brwi

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

bezpośrednio ktoś inny

No było coś takiego.

[uglak]

Widzę, że najmniej lewicową to mamy... Lewicę.

[Hatefire]

Nie o take lewicę walczyłem

[Pacjent]

To pewnie stary elektorat SLD. Kiedyś był bardzo prawicowy. Ciekaw jestem nowych szczegółowych badań.

[535]

Cieszy wynik konfederacji. Natomiast trzeba powiedzieć, że mamy elegancko spierdolone i roszczeniowe społeczeństwo. Brawo panie Jarku! Tak trzymać! Przyjdą po pana wcześniej, niż się panu wydaje.

[Pacjent]

Cieszy wynik konfederacji. Natomiast trzeba powiedzieć, że mamy elegancko spierdolone i roszczeniowe społeczeństwo. Brawo panie Jarku! Tak trzymać! Przyjdą po pana wcześniej, niż się panu wydaje.

Społeczeństwo mamy właśnie takie w dużej części, ale właśnie dlatego Jaro może spać spokojnie.

[trup]

Nooo. zapierdalają po bandzie chłopaki.
Zaradkiewicz w Sądzie Najwyższym jedzie niczym Piotrowicz w KSiPC... A teraz towarzysz karczewski rezygnuje z wicemarszałka senatu
....Rozpoczynamy akcję deligitymizacji Senatu. Bo jest niepatriotyczny, blokuje wybory no i wogle....