Alarum

[druth]

wiem że nie ma tutaj zbyt wielu wielbicieli takiego grania ale może ktoś odpowie;co myślicie o tych australijczykach i o ostatniej choć już nie najświeższej płytce "Eventuality"

[Revenant]

A co to to Alarum??

[druth]

[quote][i]Wysłane przez Revenant[/i]
A co to to Alarum?? [/quote]

progresywny death metal inspirowany Atheist i późnym Death; moim zdaniem fajne

[Revenant]

Atheist uwielbiam, późnego Death nie trawię, więc nie wiem, czy mi wejdzie. Zwłaszcza, że nie znoszę przekombinowanych popisów dla samej sztuki vide Necrophagist, Sceptic i inne takie tam. Więc nie wiem, czy to dla mnie. Można gdzieś tego posłuchać, jakieś próbki, sample czy co? Posłuchałbym i ocenił.

[Max_Disgruntled]

O kurde, ale wygodniś...

http://www.myspace.com/alarummusic


Zespół może być (w końcu Willowtip ), ale wyjebałbym wokale, zarówno te czyste, jak i te podchodzące pod Chucka...

[Revenant]

[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
O kurde, ale wygodniś...[/quote]

Phi, do mnie pijesz? Nie podnieciła mnie perspektywa odsłuchu tej kapeli aż tak, żebym sam szukał.

Posłuchałem i mówię co następuję : nic ciekawego. Niestety troszkę to dla mnie bezpłciowe i takie grzeczne. Wokale słabiutkie. Ogólnie 4 lub 5 na 10.

[north]

alaurm jak dla mnie jes średniawe, pare lat temu nawet mi sie podobali, ale wtedy nie mozna bylo kupic ich zadnego albumu.

[mad]

Zdecydowanie lubię takie klimaty. Zakręty, niespodzianki. Nie nudzi mi się.

[manieczki]

Fo Pa popełniłem i zapomniałem o jeszcze jednej(1) płycie za dwie(2) dyszki
http://takt24.pl/natural-causes-p-826398.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[Pacjent]

[Harlequin]

To oni żyją? Kiedys nawet jarałem się "Eventuality"

[Pacjent]

To oni żyją? Kiedys nawet jarałem się "Eventuality"

Jaram się wszystkimi trzema albumami. Dużo dobrego smaku jest w ich progresywnym graniu.

[Plagueis]

Te nowe kawałki z You Tube'a świetne. Zapowiada się godny następca zajebistej "Eventuality". Lista zakupów poszerzona.

[youtube][/youtube]

[Pacjent]

Tymczasem nadchodzi nowa płyta:

[Plagueis]

^ Wczoraj słuchałem i bardzo mi się podoba, liczę na kolejny świetny album.

[Pacjent]

Ja nie tyle liczę co jestem pewien, że tak będzie.

[Żułek]

nie wiedziałem ze oni jeszcze istnieją i że nagrali wiecej niż 1 album
chyba musze nadrobić

[Pacjent]

[Żułek]

przewałkowałem ich sobie po latach i chyba nadawaliby sie do "To, co robiło, już nie robi"

[Pacjent]

Należy powiedzieć, że 1) nie ma mowy o rozczarowaniu, 2) jest lepiej niż na "Natural Causes", 3) to ich najbardziej zróżnicowany i nierówny album.