Wybory 2020 - II tura

[Hatefire]

No wiem, ze to byl zart, czyli trollowales.

Żart, to nie trollowanie. Istotą żartu jest to, że zarówno nadawca i odbiorca wiedzą, że to żart. Trollowanie j jest zupełnie czym innym. Być może nie jesteś w stanie wyłapać różnicy, którą już kilka razy wyłożyłem łopatologicznie, trudno nie moja wina.

[Triceratops]

No nie moja tez, w kazdym razie jezeli cos chciales udowodnic, to ci sie nie udalo. Czy to cos zmienilo? Raczej nie.
Ale moze to tez dlatego, ze zaliczasz sie tu do kilku osob wiecznie spietych i ze sladowym poczuciem humoru, takie przynajmniej odnosze wrazenie. No bo jezeli trollowanie to nie jest zart, to rzeczywiscie moze ty nadajesz z Australii

[Hatefire]

A twoje biadolenie, ze cie drazni trollowanie nabiera teraz nowego kontekstu.

A konkretnie jakiego kontekstu. Ciekawy wątek. Raczysz sprecyzować, czy swoim zwyczajem zostawisz jakąś niejasną insynuację?

[Hatefire]

No bo jezeli trollowanie to nie jest zart, to rzeczywiscie moze ty nadajesz z Australii

Pomyłka, nawet nigdy w życiu nie leciałem samolotem. Natomiast między żartem a trollowaniem jest właśnie różnica jak między statkiem morskim a samolotem. Zasadniczo jedno i drugie przemieszcza się z punktu A do B, niemniej to jednak nie to samo. Kapitan statku nie będzie w stanie wylądować samolotem, a pilot samolotu nie przeprowadzi masowca przez Atlantyk.

[Triceratops]

Generalnie przynudzasz, wczoraj rzeczywiscie liczylem na ciekawa dyspute i mialem nadzieje, ze o czym sie moze dowiem, ale slimak juz sie schowal do skorupy, bo wiadomo, we wlasnej strefie komfortu najlepej.

Wracajac do tematu, dzis rano w Trujce byl Bosaczek. I choc prowadzaca probowala wydrzec z niego jakis sladowy slad poparcia to sie nie dal i wypunktowal obu delikwentow. U Mazurka z kolei byl Schettino, bylo ciekawie, mozna odsluchac Oczywiscie dal sie przylapac na swoich cytatach sprzed paru miesiecy

[Triceratops]

A twoje biadolenie, ze cie drazni trollowanie nabiera teraz nowego kontekstu.

A konkretnie jakiego kontekstu. Ciekawy wątek. Raczysz sprecyzować, czy swoim zwyczajem zostawisz jakąś niejasną insynuację?

Zadnej nie zostawilem, jestes zwyklym hipokryta po prostu.

[Hatefire]

Generalnie przynudzasz

No patrz zupełnie jak ty.

[Triceratops]

Alez ja cie wczoraj nie zapraszalem do dyskusji, sam sie przypierdoliles z tym biadoleniem jak to chujowo tutaj ludzie trolluja, ze sie nie da pogadac na powaznie i w ogole.

[Hatefire]

Zadnej nie zostawilem, jestes zwyklym hipokryta po prostu.

Spoko, niezbyt się przejąłem. Natomiast skoro pisałeś o jakimś "nowym kontekście", to warto sprecyzować, o co chodzi. Tak dla uczciwości intelektualnej i kultury dyskusji. Stosując taka metodę uniemożliwiasz nawet do odniesienie się do zarzutu, bo nie wiadomo o co chodzi.

[Hatefire]

Alez ja cie wczoraj nie zapraszalem do dyskusji, sam sie przypierdoliles z tym biadoleniem jak to chujowo tutaj ludzie trolluja, ze sie nie da pogadac na powaznie i w ogole.

Aha piszesz na forume, ale żeby było prawilnie i można było odpisać na twój post trzeba poczekać na oficjalne zaproszenie wysłane Pocztą Polską za potwierdzeniem odbioru

[nicram]

Koło ratunkowe dla Witamina, bo widzę, że oddycha już rękawami: "wyjmij kij z dupy".

[Triceratops]

Zadnej nie zostawilem, jestes zwyklym hipokryta po prostu.

Spoko, niezbyt się przejąłem. Natomiast skoro pisałeś o jakimś "nowym kontekście", to warto sprecyzować, o co chodzi. Tak dla uczciwości intelektualnej i kultury dyskusji. Stosując taka metodę uniemożliwiasz nawet do odniesienie się do zarzutu, bo nie wiadomo o co chodzi.

Ucziwosc intelektualna, aha, no teraz to mie zaimponowales. Jezeli to jest to co prezentujesz to wole byc nieuczciwy, przynajmniej bedzie to uczciwe

[Triceratops]

Koło ratunkowe dla Witamina, bo widzę, że oddycha już rękawami: "wyjmij kij z dupy".

Mistrzu pokaz, bede twoim padawanem

[Hatefire]

Ucziwosc intelektualna, aha, no teraz to mie zaimponowales. Jezeli to jest to co prezentujesz to wole byc nieuczciwy, przynajmniej bedzie to uczciwe

Dalej jakieś niejasne aluzje, widać nie potrafisz inaczej. Faktycznie nudne to się robi.

[Triceratops]

Nawet nie wiedzialem, ze tak potrafie, sypac aluzjami jak z rekawa. No prosze. Potem sprobuje sypac konkluzje, moze tez potrafie. Z drugiej strony dziwne, ze taki intelektualista jak ty tak nietrybi.

[uglak]

Jak to dalej będzie szło w tym tempie to jeszcze przed drugą turą czeka nas delegalizacja LGBT wspólnymi głosami POPiSu, a Antifowcy będą zesłani do obozu odosobnienia w Berezie Kartuskiej (jak Olek nie pozwoli to anektujemy)!

[Hatefire]

Nawet nie wiedzialem, ze tak potrafie, sypac aluzjami jak z rekawa. No prosze. Potem sprobuje sypac konkluzje, moze tez potrafie. Z drugiej strony dziwne, ze taki intelektualista jak ty tak nietrybi.

Odpowiedz na jedno pytanie proste i jasne. Czym jest "nowy kontekst": Niestety nie masz prawa wymagać od innych, że odczytają twój prywatny slang.

[Triceratops]

Napisalem przeciez: jestes hipokryta, innym zarzucasz to co sam robisz. Bolejesz nad tym co sam uprawiasz.

[Hatefire]

Napisalem przeciez: jestes hipokryta, innym zarzucasz to co sam robisz. Bolejesz nad tym co sam uprawiasz.

Jasne, unikanie odpowiedzi na jasno wyrażone pytanie świadczy, że albo nie jesteś w stanie klarownie sformułować swoich tez, albo nie chcesz, co zresztą by się zgadzało z twoim umiłowaniem "trollerki".

[Drone]

Triceps, przestań ściemniać. Akurat kol. Hatefire ma w zwyczaju wypowiadać się w punkt, konkretnie i na temat. Ty natomiast w sytuacji, gdy zostajesz argumentem przyparty do ściany, to zamiast przyznać, że ok, zostałeś przekonany, uciekasz się albo do trollingu albo do niedwuznacznych obraźliwych sugestii.

Opowiadasz bajki (lądowanie kosmitów w Emilcinie, przestawianie głów na Wyspie Wielkanocnej, budowa piramid przez kosmitów, wyleczenie stożka rogówki za pomocą diety i siły woli, obrona metod "doktora" Zięby czy cytowanie książek radzieckiego psychotronika ze sfałszowanymi dyplomami, historie o joginach, którym odrastają zęby, żywienie się energią słoneczną) albo tworzysz pseudonaukowy groch z kapustą (witamina = białko = światło, enzym = gen itd.), a potem masz pretensje, że ludzie z tego robią sobie żarty? I tak dość delikatne jak na standardy internetu.

Chyba, że masz niezbite dowody na powyższe zjawiska. Ale, jak to mowią, pics or didn't happen.