Wybory 2020 - II tura

[535]

Sytuację na rynku pracy za rządów PO znam z autopsji, więc nikt mnie niczym nie musiał mamić. Jako osoba, której koniec studiów przypadł na 2 kadencję tych światłych rządów z rozrzewnieniem wspominam ówczesne "perspektywy i możliwość". To, że było gorzej(punkt widzenia, punkt siedzenia) umniejsza w czymś nieudolności poprzedniej ekipy rządzącej?

a tej aktualniej nie znasz? tej za pisu. też jesteś w klubie bezrobotnych? jak 535 i chyba już niedlugo ja.

a tak na marginesie to mi nigdy w życiu nie było lepiej za peło. kurwa jak ja ich kocham. sektor rozkręcony na maksa. faktury takie, że się nie patrzyło nawet czy są 3, czy 4 zera. nawet czasami sie nie fakturowało bo szkoda było czasu na takie duperele. ah te czasy. donek niemcu ty mój ulubiony wróć. ja cie prosze.

Współczuję.
Nie próbuj sprowadzić dyskusji do taniutkiej ironii, bo dobrze wiesz, że nie o to tu chodzi, kto, gdzie i kiedy latał na wakacje. Nie ze mną te numery. Wybór w niedzielę mamy taki a nie inny. Ja uzasadniam dlaczego nie zagłosuję na trzaskowskiego.

Nie zagłosujesz na jednego z kandydatów, bo ludzie pracowali przed 2017 za 5,00 zyla, a teraz pracują za 10, ale za to na pół etatu. O to ci chodzi?

[535]

a może po prostu robiliśmy swoje bez względu kto nas tyrał i akurat zgrały się czas z możliwościami a może nawet szczęściem.

Tomasz...oszalałeś chyba. Nikt normalny, ani poważny nigdy tak by się nie zachował. Tu jest Polska.

[Ascetic]

Sytuację na rynku pracy za rządów PO znam z autopsji, więc nikt mnie niczym nie musiał mamić. Jako osoba, której koniec studiów przypadł na 2 kadencję tych światłych rządów z rozrzewnieniem wspominam ówczesne "perspektywy i możliwość". To, że było gorzej(punkt widzenia, punkt siedzenia) umniejsza w czymś nieudolności poprzedniej ekipy rządzącej?

a tej aktualniej nie znasz? tej za pisu. też jesteś w klubie bezrobotnych? jak 535 i chyba już niedlugo ja.

a tak na marginesie to mi nigdy w życiu nie było lepiej za peło. kurwa jak ja ich kocham. sektor rozkręcony na maksa. faktury takie, że się nie patrzyło nawet czy są 3, czy 4 zera. nawet czasami sie nie fakturowało bo szkoda było czasu na takie duperele. ah te czasy. donek niemcu ty mój ulubiony wróć. ja cie prosze.

Współczuję.
Nie próbuj sprowadzić dyskusji do taniutkiej ironii, bo dobrze wiesz, że nie o to tu chodzi, kto, gdzie i kiedy latał na wakacje. Nie ze mną te numery. Wybór w niedzielę mamy taki a nie inny. Ja uzasadniam dlaczego nie zagłosuję na trzaskowskiego.

dzisiaj pan z faktu przywitał panią w tokfm słowami "guten tag". ona zdębiała. rozmowa była z taką dozą ironi i szydery jakiej by to forum nie wytrzymało. a na końcu wczuwając się w konwencję pani pożeegnała się z panem słowami 'auf wiedersehen'. jadąc autem żeśmy jebneli śmiechem. dlaczego o tym piszę? bo czasem nie da się inaczej niż nie wejść w tanią czy drogą ironię. i też zaopiniuję. a co. jak czytam "peo to złodzieje, bo skończyłem studia a mówili, że polska to kraj możliwości" to też widze w tym tanie emocjonalne ... nawet nie wiem co. stąd kolego ta tania czy droga ironia. bo tu ta czy inna partia nie ma nic do rzeczy.

co mi zostaje. auf wiedersehen

[535]

Dziwna sprawa. Ja w czasie studiów pracowałem, a jak zauważyłem, że chuj mi z tych studiów, bo trzeba być elastycznym jak to się kiedyś modnie mówiło, to popierdoliłem studia i właściwie nie żałuję. Do dzisiaj jestem elastyczny, choć przydałby się kwit choćby z Kleparza. I w ogóle nie pamiętam kto wtedy rządził...

[Ascetic]

a tej aktualniej nie znasz? tej za pisu. też jesteś w klubie bezrobotnych? jak 535 i chyba już niedlugo ja.

a tak na marginesie to mi nigdy w życiu nie było lepiej za peło. kurwa jak ja ich kocham. sektor rozkręcony na maksa. faktury takie, że się nie patrzyło nawet czy są 3, czy 4 zera. nawet czasami sie nie fakturowało bo szkoda było czasu na takie duperele. ah te czasy. donek niemcu ty mój ulubiony wróć. ja cie prosze.

Współczuję.
Nie próbuj sprowadzić dyskusji do taniutkiej ironii, bo dobrze wiesz, że nie o to tu chodzi, kto, gdzie i kiedy latał na wakacje. Nie ze mną te numery. Wybór w niedzielę mamy taki a nie inny. Ja uzasadniam dlaczego nie zagłosuję na trzaskowskiego.

dzisiaj pan z faktu przywitał panią w tokfm słowami "guten tag". ona zdębiała. rozmowa była z taką dozą ironi i szydery jakiej by to forum nie wytrzymało. a na końcu wczuwając się w konwencję pani pożeegnała się z panem słowami 'auf wiedersehen'. jadąc autem żeśmy jebneli śmiechem. dlaczego o tym piszę? bo czasem nie da się inaczej niż nie wejść w tanią czy drogą ironię. i też zaopiniuję. a co. jak czytam "peo to złodzieje, bo skończyłem studia a mówili, że polska to kraj możliwości" to też widze w tym tanie emocjonalne ... nawet nie wiem co. stąd kolego ta tania czy droga ironia. bo tu ta czy inna partia nie ma nic do rzeczy.

co mi zostaje. auf wiedersehen

poza tym nie ma co się denerwować. duda to świetny wybór jest. dla konfy w szczególności.

[Rumburak]

a tej aktualniej nie znasz? tej za pisu. też jesteś w klubie bezrobotnych? jak 535 i chyba już niedlugo ja.

a tak na marginesie to mi nigdy w życiu nie było lepiej za peło. kurwa jak ja ich kocham. sektor rozkręcony na maksa. faktury takie, że się nie patrzyło nawet czy są 3, czy 4 zera. nawet czasami sie nie fakturowało bo szkoda było czasu na takie duperele. ah te czasy. donek niemcu ty mój ulubiony wróć. ja cie prosze.

Współczuję.
Nie próbuj sprowadzić dyskusji do taniutkiej ironii, bo dobrze wiesz, że nie o to tu chodzi, kto, gdzie i kiedy latał na wakacje. Nie ze mną te numery. Wybór w niedzielę mamy taki a nie inny. Ja uzasadniam dlaczego nie zagłosuję na trzaskowskiego.

Nie zagłosujesz na jednego z kandydatów, bo ludzie pracowali przed 2017 za 5,00 zyla, a teraz pracują za 10, ale za to na pół etatu. O to ci chodzi?

Brnąc w tą wyszukaną ironię odpowiem, że tak. Gdybym musiał, wolałbym pracować 4 h za 40 złotych niż 8 h za 40 złotych.

[535]

Współczuję.
Nie próbuj sprowadzić dyskusji do taniutkiej ironii, bo dobrze wiesz, że nie o to tu chodzi, kto, gdzie i kiedy latał na wakacje. Nie ze mną te numery. Wybór w niedzielę mamy taki a nie inny. Ja uzasadniam dlaczego nie zagłosuję na trzaskowskiego.

Nie zagłosujesz na jednego z kandydatów, bo ludzie pracowali przed 2017 za 5,00 zyla, a teraz pracują za 10, ale za to na pół etatu. O to ci chodzi?

Brnąc w tą wyszukaną ironię odpowiem, że tak. Gdybym musiał, wolałbym pracować 4 h za 40 złotych niż 8 h za 40 złotych.

Tylko co zrobić z taką kupą wolnego czasu? Oczywiście zrobisz jak zechcesz. Ja uważam, że nie ma to kompletnie żadnego znaczenia, a nawet lepiej będzie, gdy Andrzej Sebastian dalej będzie kompromitował siebie w pałacu. Trzeba robić swoje, bo moja wygoda jest dla mnie najważniejsza. Reszta to bardziej lub mniej nieprzyjemny dodatek. Poza tym, życie nie trwa wiecznie. Nikt nie zna dnia, ani godziny.

[Rumburak]

Można iść np. do kolejnych 3 robót na pół etatu. Na spanie se tylko z 8 h zostawić. Przesadziłem, 4 h wystarczą. Na spanie.

[trup]

[WaszJudasz]

Swoją drogą - wychodzi na to, że po dzisiejszym nielegalnym spocie Dudy TVP ma jeszcze pięć dni na zorganizowanie prawdziwej debaty, do czego zobowiązuje ich rozporządzenie KRRiT

[uglak]

Nawet im się nie chce nauczyć odpowiedzi na własne pytania.

[Tatuś]

No był prompter dla Dudy ale ten nie przyszedł.

[nicram]

a tej aktualniej nie znasz? tej za pisu. też jesteś w klubie bezrobotnych? jak 535 i chyba już niedlugo ja.

a tak na marginesie to mi nigdy w życiu nie było lepiej za peło. kurwa jak ja ich kocham. sektor rozkręcony na maksa. faktury takie, że się nie patrzyło nawet czy są 3, czy 4 zera. nawet czasami sie nie fakturowało bo szkoda było czasu na takie duperele. ah te czasy. donek niemcu ty mój ulubiony wróć. ja cie prosze.

Współczuję.
Nie próbuj sprowadzić dyskusji do taniutkiej ironii, bo dobrze wiesz, że nie o to tu chodzi, kto, gdzie i kiedy latał na wakacje. Nie ze mną te numery. Wybór w niedzielę mamy taki a nie inny. Ja uzasadniam dlaczego nie zagłosuję na trzaskowskiego.

Nie zagłosujesz na jednego z kandydatów, bo ludzie pracowali przed 2017 za 5,00 zyla, a teraz pracują za 10, ale za to na pół etatu. O to ci chodzi?

Chyba kolega Rumburak nie zauważył, że te 10 zł teraz i 5 zł w 2017 jeżeli chodzi o moc nabywczą niebezpiecznie zbliżyły się do siebie. Zdaje się, że chyba ta ekipa spowodowała największy dług publiczny, inflację i gigantyczną dziurę w budżecie, którą trzymają przed swoim elektoratem (w tym naszym Rumburaczkiem) w tajemnicy. Mamy faktycznie krainę mlekiem i miodem płynącą. Jak już pisałem wielokrotnie, głównie dla pisowskich towarzyszy.
Przytoczę taki fajny tekst Stanisława Tyszki: "Wchodzi facet do baru i krzyczy: „Stawiam wam wszystkim po kolejce, ale za wasze własne pieniądze!!!”
A ludzie wstają, płaczą ze wzruszenia, klaszczą i skandują: „Jarosław, Jarosław!”

Polska AD 2019." Tyle tylko, że mamy Polskę AD 2020 a Rumburak skanduje: "Anżej, Anżej"

[nicram]

A jeszcze odnośnie tego debila, Anżeja. Wczoraj powiedział coś takiego: "Nie jestem zwolennikiem obowiązkowych szczepień. Osobiście nigdy się nie zaszczepiłem na grypę, bo uważam, że nie". Nie ma to jak dobre uzasadnienie.

[Sgt. Barnes]

OBAJ KANDYDACI WCZORAJ WIECZOREM NA SWOJEJ DEBACIE

[Pacjent]

A jeszcze odnośnie tego debila, Anżeja. Wczoraj powiedział coś takiego: "Nie jestem zwolennikiem obowiązkowych szczepień. Osobiście nigdy się nie zaszczepiłem na grypę, bo uważam, że nie". Nie ma to jak dobre uzasadnienie.

Czepiasz się, a tymczasem jest to najmądrzejsze zdanie jakie padło z ust dwóch najważniejszych kandydatów.

[Hatefire]

A jeszcze odnośnie tego debila, Anżeja. Wczoraj powiedział coś takiego: "Nie jestem zwolennikiem obowiązkowych szczepień. Osobiście nigdy się nie zaszczepiłem na grypę, bo uważam, że nie". Nie ma to jak dobre uzasadnienie.

Ten sam, który tydzień temu się chwalił współpracą w z USA w ramach szczepionek hehe

Stany Zjednoczone i Polska będą współpracować w badaniach nad szczepionką na koronawirusa. Zadeklarowali to prezydenci obu krajów podczas wczorajszych rozmów w Białym Domu. Donald Trump uważa, że szczepionka na COVID-19 zostanie wynaleziona bardzo szybko.

Według deklaracji prezydentów obu krajów, amerykańscy i polscy specjaliści mają teraz połączyć siły. Potwierdził to w Białym Domu Donald Trump. - Polska weźmie udział w programie badań nad szczepionką, a Polacy dostaną pomoc, gdy tylko szczepionka będzie. Myślę, że stanie się to bardzo szybko - mówił.

Prezydent Andrzej Duda nie ukrywa, że chce, aby Polacy mogli mieć dostęp do szczepionki jako jedni z pierwszych. W oczywisty sposób zakładam, że biorąc udział w pracach badawczych i tym samym w jakimś sensie będąc współtwórcami tych leków i szczepionek, Polacy z całą pewnością będą mogli liczyć na to, że będą one dostępne dla Polaków jak najwcześniej - powiedział polski prezydent w Białym Domu.

[Ascetic]

A jeszcze odnośnie tego debila, Anżeja. Wczoraj powiedział coś takiego: "Nie jestem zwolennikiem obowiązkowych szczepień. Osobiście nigdy się nie zaszczepiłem na grypę, bo uważam, że nie". Nie ma to jak dobre uzasadnienie.

gość na siłę stara się poszerzyć elektorat. niżej nie da się upaść.

jutro powie, że trzeba palić maszty 5G, a pojutrze, że należy kąpać się wybielaczu po uprzednim wypiciu jego szklaneczki każdego ranka.

zresztą to jest to samo co z el premierro. wróciło do nich jak bumerang, że w starych babach ich nadzieja na wybraną wygraną, no i mad'a, to wbił w retorykę: "elo. stare baby! wybory są bezpieczne tak jak korona a nawet są zdrowe. przyjmujcie wiruska, dla dobra jednych i słusznych polaków".


ps. teraz słyszę, że w nocy się tłumaczył się na tt. mówił, że na szkarlatynę szczepienia są nawet fajne. tyle, że dziwnym trafem takowe nie występują w naturze ni ma. bo ni ma.

[535]

A jeszcze odnośnie tego debila, Anżeja. Wczoraj powiedział coś takiego: "Nie jestem zwolennikiem obowiązkowych szczepień. Osobiście nigdy się nie zaszczepiłem na grypę, bo uważam, że nie". Nie ma to jak dobre uzasadnienie.

gość na siłę stara się poszerzyć elektorat. niżej nie da się upaść.

W polityce? Tomek, zapewniam, że jest jeszcze całkiem spory margines upadku.

[uglak]

A jeszcze odnośnie tego debila, Anżeja. Wczoraj powiedział coś takiego: "Nie jestem zwolennikiem obowiązkowych szczepień. Osobiście nigdy się nie zaszczepiłem na grypę, bo uważam, że nie". Nie ma to jak dobre uzasadnienie.

gość na siłę stara się poszerzyć elektorat. niżej nie da się upaść.

W polityce? Tomek, zapewniam, że jest jeszcze całkiem spory margines upadku.

Mamy jeszcze kilka dni do wybrów - jeszcze zdążą tam dotrzeć

----

Odwołuję, jednak nauczyli się odpowiedzi.