Rites of Daath

[Bless this tongue]

no to lata juz strim
http://chaosvault.com/newsy/przedpremie ... -of-daath/

[trup]

No i jak? Słuchać 2 razy pod rząd na dobrych słuchawach. Rozpiździec jest! Pierwszy - "Doom Spirit Emanation" spowodował opad szczęki i przerażenie w sercu. a "Primeval Depths of Chaos" to jest OSTATECZNE ROZWIĄZANIE i śmierć nadziei. Piękne dźwięki!

zresztą wyrywkowe ocenianie nie ma sensu. TO jest POTĘŻNY MONOLIT o niszczącej sile. POTWÓR!

[nagrobek]

spory progres i dużo ciekawiej w kwestii brzmienia, kompozycji a zwłaszcza wokali. chętnie zobaczyłbym znów na żywo, tym razem z nowym materiałem.

[Ascetic]

No i jak? Słuchać 2 razy pod rząd na dobrych słuchawach. Rozpiździec jest! Pierwszy - "Doom Spirit Emanation" spowodował opad szczęki i przerażenie w sercu. a "Primeval Depths of Chaos" to jest OSTATECZNE ROZWIĄZANIE i śmierć nadziei. Piękne dźwięki!

zresztą wyrywkowe ocenianie nie ma sensu. TO jest POTĘŻNY MONOLIT o niszczącej sile. POTWÓR!

aby do 07.07. czy tam 10.07. czekam na płytę i zweryfikuję.

[Harlequin]

Bardzo dobra plyta, chyba najlepsza rzecz w polskim metalu póki co.

[vicotnick]

Strim leci drugi raz....to jest na prawdę dobre. Płyta zamówiona, szkoda tylko, że gov korzysta z poczty zamiast np i InPost, cena wysyłki w obydwu przypadkach byłaby jednakowa

[maciek z klanu]

No i jak? Słuchać 2 razy pod rząd na dobrych słuchawach. Rozpiździec jest! Pierwszy - "Doom Spirit Emanation" spowodował opad szczęki i przerażenie w sercu. a "Primeval Depths of Chaos" to jest OSTATECZNE ROZWIĄZANIE i śmierć nadziei. Piękne dźwięki!

zresztą wyrywkowe ocenianie nie ma sensu. TO jest POTĘŻNY MONOLIT o niszczącej sile. POTWÓR!

aby do 07.07. czy tam 10.07. czekam na płytę i zweryfikuję.

I ja tak samo

[Bless this tongue]

No i jak? Słuchać 2 razy pod rząd na dobrych słuchawach. Rozpiździec jest! Pierwszy - "Doom Spirit Emanation" spowodował opad szczęki i przerażenie w sercu. a "Primeval Depths of Chaos" to jest OSTATECZNE ROZWIĄZANIE i śmierć nadziei. Piękne dźwięki!

zresztą wyrywkowe ocenianie nie ma sensu. TO jest POTĘŻNY MONOLIT o niszczącej sile. POTWÓR!

aby do 07.07. czy tam 10.07. czekam na płytę i zweryfikuję.

I ja tak samo

I jak tam macku? ciekawym twojej opinii bo do tej pory kojarzylem ze siedzisz raczej w piwnicznych BM wyziewach

[Ascetic]

można powiedzieć, że jestem zszokowany i zachwycony zarazem.

nie przyszłoby mi jeszcze miesiąc temu do głowy , że w Polsce zostanie wydana płyta na miarę dokonań Temple Nightside czy Grave Upheaval. i to jeszcze z własnym touch'em.

jak dla mnie płyta może nie idealna. mam wrażenie, że dopiero w "The Chasm" wokale są takie jak bym sobie wymyślił i wymarzył na cały krążku ale reszta jest taka jak lubię być przytłoczony.

po pierwszym przesłuchaniu czuję, że z każdym kolejnym będę bardziej wsiąkać i znikać w tych dźwiękach.

[maciek z klanu]

Ja jeszcze dojrzewam do momentu włączenia. Nie chcę tego robić po łebkach z córką uwieszona na szyi.

[trup]

mogłoby to zaszkodzić córce. Namacalne zło sączące się z tej płyty mogłoby odbić się na jej życiu ))
Bdb podejście. Tą płytę trzeba łyknąć całą bez przerywania i na dobrych słuchawach.

[maciek z klanu]

WOW!

[maciek z klanu]

Ta płyta jest zajebista. Brawo. Jedynie może wokal bym wyciągnął bardziej do przodu i trochę przybasowal go. Mocno kojarzy mi się z Arkhaaik momentami, których debiut jak wszyscy tu wiedzą uwielbiam. Top3 zespołów w Polsce dla mnie obok temple desecration i impure declaration.

[tomaszm]

Tak się podnieciłem ,że zamówiłem w ciemno(co w chuj rzadko mi się zdarza) wraz z koszulą. Nie słucham mp3 bo płyta będzie w poniedziałek. Po kilkunastu odsłuchach podzielę się wrażeniami. Jaram się.

[maciek z klanu]

Będzie pan zadowolony i to bardzo

[Deathhammer66]

Jaki jest gruz, każdy widzi. Gdy posypie się na łby, nie ma czego zbierać. Niewątpliwie jest to skuteczny sposób odbierania życia śmiertelnikom. Finezji w tym jednak za grosz. Taki sposób zadawania śmierci bywa spektakularny i efektowny, aczkolwiek po pewnym czasie nudzi. Monotonia staje się groźniejszym przeciwnikiem niż siła grawitacji przyciągająca głazy. Krakowianie z RITES OF DAATH zdają sobie z tego sprawę i choć wykorzystują gruz jako mechanizm odbierania życia niepokornym słuchaczom, to przedtem szlifują bryły, nadają im różnorodne kształty, grawerują wzory, a potem jeszcze atakują w nieregularnych odstępach, przeplatając fale kolejnych lawin z wycieczkami krajoznawczymi, na przykład w głąb Hadesu.

Pełna recenzja: RITES OF DAATH - Doom Spirit Emanation

[maciek z klanu]

Świetna recka choć myślę że warzyw a w szczególności brokułów wystarczy dla mnie zdecydowanie jak narazie płyta roku

[moonfire]

Wynudziłem się przy tej płycie. Chyba nie lubię gruzu, tym bardziej, że Temple Nightside również mnie nudzi.

[maciek z klanu]

Wynudziłem się przy tej płycie. Chyba nie lubię gruzu, tym bardziej, że Temple Nightside również mnie nudzi.

Chyba tak jest i dobrze że każdemu robi coś innego

[trup]

Wynudziłem się przy tej płycie. Chyba nie lubię gruzu, tym bardziej, że Temple Nightside również mnie nudzi.

Źle słuchałeś. Zamiast w aŁcie, koniecznie na słuchawach.