Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Złe emocje ?
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16275
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11056
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Koty, krowy i kury pewnie nie. Psy miałyby sznanse, może świnie jakby z dzikami się wymieszały.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9999
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Mieliśmy już przykłady krów, które sobie poradziły, ale krowy i świnie są inteligentniejsze niż psy czy koty.
Guilty of being right
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16861
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Aha... i człowiek jest im niezbędny? Ale Kruki i wrony są jeszcze bardziej inteligentne i nie potrzebują ludzi... I co teraz? 

hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16275
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
niestety muszę sie pokusić o złośliwość. powinniśmy im oddać miasta. inteligentne, samodzielne sobie jakoś ten nowy dla siebie ekosystem ułożą.
a jak te kruki i wrony takie inteligentne to jeszcze nic nie wykombinowały na koty? rozwijają papierki, rozłupują orzechy. nie wiem. może coś z tych papierków i łupin da się skonstruować, jakąś "broń" na koty?
absurd z mojego punktu widzenia doszedł do swojego kresu. wymiękam.
a jak te kruki i wrony takie inteligentne to jeszcze nic nie wykombinowały na koty? rozwijają papierki, rozłupują orzechy. nie wiem. może coś z tych papierków i łupin da się skonstruować, jakąś "broń" na koty?
absurd z mojego punktu widzenia doszedł do swojego kresu. wymiękam.
lys på slutten av lys
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Zaraz, zaraz, żaden kot do wrony ani gawrona nie podskoczy, nawet dorosłe sroki i kawki też sobie radę z kotem doskonale dają, dlatego krukowate górą.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16275
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
nie wiedziałem. szacun. tak na gołe klaty, czy z wykorzystaniem łupin i papierków?
lys på slutten av lys
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Pozornie na gołe klaty, ale czytują podobno wieczorami klasyków szkoły frankfurckiej. Gdy nadejdzie godzina rewolucji, ruszą, by zgładzić ludzkość i sprzymierzone z nią koty. Nie darmo Stefan Ż. pisał "Rozdziobią nas kruki, wrony..."
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16275
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18145
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
No poczytalem sobie pare stron dyskusji jak mieszczuchy dywaguja nad problemem, ktory "dotyczy głównie przedmieść, małych miasteczek i wsi. W miastach jest minimalny, nie ma w ogóle o czym dyskutować". Szkoda, ze Bareja umarl, nakrecilby cos na miare Alternatyw4, jakis serial o mieszczuchach uszczesliwiajacych siebie glownie, bo nie ludzi na wsi.
Wczoraj caly dzien mialem zlecenie na wsi, piekna okolica, lasy dookola, laki, jakies ruiny przedwojennych gospodarstw i zero, kurwa zero komarow. Caly dzien zapierdolu na lace pod lasem i ani jednej komarzycy. Widzialem kota co sie wylegiwal na dachu u gospodarza. Mieli za to psa, ktory przez ten czas zajebal mysz, jaszczurke i turkucia podjadka. A jak zobaczyl zajaca na lace hen daleko to popiedolil jak szalony, Gospodarz mowi, ze jak zlapie to zajebie zajca. Wyciagnal nawet flaszke okowity i pogadalismy o problemach wsi. Ani slowem sie nie zajaknal nt problemow miast, po prostu ma to w dupie. Warszawskim pieszczoszkom zalecam to samo, zajac sie swoim zyciem a nie ptaszkow na wsiach,
Wczoraj caly dzien mialem zlecenie na wsi, piekna okolica, lasy dookola, laki, jakies ruiny przedwojennych gospodarstw i zero, kurwa zero komarow. Caly dzien zapierdolu na lace pod lasem i ani jednej komarzycy. Widzialem kota co sie wylegiwal na dachu u gospodarza. Mieli za to psa, ktory przez ten czas zajebal mysz, jaszczurke i turkucia podjadka. A jak zobaczyl zajaca na lace hen daleko to popiedolil jak szalony, Gospodarz mowi, ze jak zlapie to zajebie zajca. Wyciagnal nawet flaszke okowity i pogadalismy o problemach wsi. Ani slowem sie nie zajaknal nt problemow miast, po prostu ma to w dupie. Warszawskim pieszczoszkom zalecam to samo, zajac sie swoim zyciem a nie ptaszkow na wsiach,
woodpecker from space
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
To nowa część Jakuba Wędrowycza?
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Jimmy Boyle
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2506
- Rejestracja: 21-12-2010, 21:06
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Nie. Proza życia.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18145
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12609
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
I już można przestać czytać te bajeczki. Tak się składa, że jestem na zabitej dechami wsi co tydzień i jakby to powiedzieć, plaga komarów jest tak duża, że najstarsi nie pamiętają kiedy była podobna. Wystarczy przejść się koło jakiegoś drzewa, żeby zobaczyć całe chmary tych dziwek czyhających na krople twojej ciepłej krwi. Ale może to słoneczna witamina D tak je odstrasza, że w okolicy gdzie mieszka Triceps, problemu nie ma.Triceratops pisze: ↑05-08-2020, 08:15
Wczoraj caly dzien mialem zlecenie na wsi, piekna okolica, lasy dookola, laki, jakies ruiny przedwojennych gospodarstw i zero, kurwa zero komarow.

all the monsters will break your heart
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
No właśnie - komary. Czy to również część fauny warta ochrony ? Czy może powinniśmy sprowadzić jakiś gatunek z Afryki który zdziesiątkuje populację komarów ? Może to koty pozjadały jaskółki i teraz nie ma kto jeść komarów ? A może komary to wina PiSu ?
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18145
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
To nie czytaj matolku, a jak juz to czytaj ze zrozumieniem i nie rownaj wszystkiego do siebie. Pisalem, ze bylem na zleceniu, wiec kazdy rozgarniety zaczail, ze nie bylem u siebie, tylko w zupelnie innej okolicy. Kazdy oprocz ciebie. U ciebie sa chmary a tam gdzie ja bylem wczoraj nie bylo, przynajmniej do wieczora, i co teraz zrobisz? Zesrasz sie ze zlosci? W sumie to ciesze sie, ze cie gryza hehe na zdrowie im niech bedzie.nicram pisze: ↑05-08-2020, 11:14I już można przestać czytać te bajeczki. Tak się składa, że jestem na zabitej dechami wsi co tydzień i jakby to powiedzieć, plaga komarów jest tak duża, że najstarsi nie pamiętają kiedy była podobna. Wystarczy przejść się koło jakiegoś drzewa, żeby zobaczyć całe chmary tych dziwek czyhających na krople twojej ciepłej krwi. Ale może to słoneczna witamina D tak je odstrasza, że w okolicy gdzie mieszka Triceps, problemu nie ma.Triceratops pisze: ↑05-08-2020, 08:15
Wczoraj caly dzien mialem zlecenie na wsi, piekna okolica, lasy dookola, laki, jakies ruiny przedwojennych gospodarstw i zero, kurwa zero komarow.![]()
woodpecker from space
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3697
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Może nie PiS-u, ale już Tuska to na pewno.
dobry kościół to kościół spalony
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Zamiast wyciągnąć wnioski i nabrać choć odrobinę godności człowieka zachodu to robisz se podśmichujki. Tym sposobem zawsze pozostaniemy ruskimi azjatami a nie Europejczykami.Triceratops pisze: ↑05-08-2020, 08:15No poczytalem sobie pare stron dyskusji jak mieszczuchy dywaguja nad problemem, ktory "dotyczy głównie przedmieść, małych miasteczek i wsi. W miastach jest minimalny, nie ma w ogóle o czym dyskutować".
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12609
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
To że nie widziałeś komarów wskazuje raczej, że byłeś na zleceniu na wsi na pobimbrowym haju i miałeś halucynacje z głodu. Tylko tyle.Triceratops pisze: ↑05-08-2020, 11:49To nie czytaj matolku, a jak juz to czytaj ze zrozumieniem i nie rownaj wszystkiego do siebie. Pisalem, ze bylem na zleceniu, wiec kazdy rozgarniety zaczail, ze nie bylem u siebie, tylko w zupelnie innej okolicy. Kazdy oprocz ciebie. U ciebie sa chmary a tam gdzie ja bylem wczoraj nie bylo, przynajmniej do wieczora, i co teraz zrobisz? Zesrasz sie ze zlosci? W sumie to ciesze sie, ze cie gryza hehe na zdrowie im niech bedzie.nicram pisze: ↑05-08-2020, 11:14I już można przestać czytać te bajeczki. Tak się składa, że jestem na zabitej dechami wsi co tydzień i jakby to powiedzieć, plaga komarów jest tak duża, że najstarsi nie pamiętają kiedy była podobna. Wystarczy przejść się koło jakiegoś drzewa, żeby zobaczyć całe chmary tych dziwek czyhających na krople twojej ciepłej krwi. Ale może to słoneczna witamina D tak je odstrasza, że w okolicy gdzie mieszka Triceps, problemu nie ma.Triceratops pisze: ↑05-08-2020, 08:15
Wczoraj caly dzien mialem zlecenie na wsi, piekna okolica, lasy dookola, laki, jakies ruiny przedwojennych gospodarstw i zero, kurwa zero komarow.![]()
all the monsters will break your heart