Kolejny tegoroczny wypust Morbid Chapel Records. Tym razem "zespół" (jednoosobowy projekt gościa z Nexwomb) bardziej doświadczony. Na koncie mają m.in. dwójkę wydaną dla Iron Bonehead. Trzecia i ostatnia płyta (rozpadzik) "Goety" prezentuje się całkiem nieźle jako konglomerat death, doom i black metalu. Dużo fajnych kawałków na tej płycie się znalazło i w dodatku całkiem ładnie urozmaiconych a to klawiszami, a to kobiecym wokalem.
W sumie to trochę przypomina mi to uwielbiane tutaj Infernal Coil. Brzmienie bardzo prawilne.bandcamp:
yt: [youtube] [/youtube]
