Rites of Daath
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7613
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Rites of Daath
Koniecznie z fizycznego nośnika, wtedy werbel brzmi poprawnie
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16366
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Rites of Daath
Katolicy mogą mieć swoje zdanie, ale nie powinni się z nim obnosić.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12390
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Rites of Daath
Mnie się po prostu wydaje, że już mało metalu słuchasz i chyba kręcą Cię inne rzeczy bardziej.
all the monsters will break your heart
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1092
- Rejestracja: 26-02-2018, 19:47
Re: Rites of Daath
Bardzo interesująco się Panowie rozwijają w swojej muzyce. Słucham kolejny raz i wciąż nie nudzi mi się obcowanie z "Doom Spirit Emanation". Dość zanaczący punkt na krajowej scenie muzycznej tego roku. Nic tylko pogratulować.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Rites of Daath
Heavy i thrash słucham bardzo dużo. Z death metalu kręcą mnie przede wszystkim chwytliwe, riffowe rzeczy i to najlepiej oldschoolowe. Nieważne, czy amerykańskie czy europejskie. Lubię, jak tupie noga - czy to przy Incubus, czy Edge of Sanity.
I w słuchawkach słuchałem, nie w samochodzie. Niewykluczone, że akurat taka muzyka mi nie wchodzi, co nie znaczy, że nie doceniam jej jakości.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16366
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Rites of Daath
Masz prawo mieć swoje zdanie, ale nie powinieneś się z nim obnosić. Katolicyzm to nie religia ani wiara. To ideologia.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16366
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Rites of Daath
Najprawdopodobniej Ci nie wchodzi. Nie każdy trawi dźwięki z podobnej szuflady co Portal. Niemniej ta płyta to POTWÓR!moonfire pisze: ↑01-09-2020, 17:29Heavy i thrash słucham bardzo dużo. Z death metalu kręcą mnie przede wszystkim chwytliwe, riffowe rzeczy i to najlepiej oldschoolowe. Nieważne, czy amerykańskie czy europejskie. Lubię, jak tupie noga - czy to przy Incubus, czy Edge of Sanity.
I w słuchawkach słuchałem, nie w samochodzie. Niewykluczone, że akurat taka muzyka mi nie wchodzi, co nie znaczy, że nie doceniam jej jakości.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10340
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Rites of Daath
A antifa, czy blm to nie nauka, czy mają prawo się obnosić ze swoimi poglądami?
Die Welt ist meine Vorstellung.
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10340
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3598
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7613
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Rites of Daath
Po co się przyznawałeś ? Zaraz trafisz na listę wrogów...
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3598
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: Rites of Daath
Nie wydaje mi się. Od dawna wiadomo, że panicz moonfire jest katolikiem, ale nikomu to nie przeszkadza, bo nie pierdoli bezsensownych idiotyzmow i nie jest natrętny ze swoją religią niczym świadek jehowy.
dobry kościół to kościół spalony
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7613
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Rites of Daath
A ja jestem ? Niech Drone przestanie wywoływać do tablicy to przestanę pisać, proste.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Rites of Daath
Dawno nie czytałem tak cudownie analfabetycznej recenzji:
Więcej grafomanii na http://www.metalcentre.pl.Jakoś ostatnio w większości chłonę rodzime kapele, może przez to, że dążą do korzeni swoistej sceny muzycznej… A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój styl metalu mają… Krótko pisząc i reasumując ów wstęp, były czas, gdy pretendowaliśmy do miana nowatorów, którzy wypracowali swoje własne naleciałości… Teraz taki RITES OF DAATH zmierza w tym kierunku. Tylko, że zaczyna od „staroci”. Tak jakby na dzień dobry chciał uzmysłowić, to było kiedyś, świetne, zajebiste… My Wam to dajemy, ale następny krążek… Sami usłyszycie.
Oflagowali się jako ekipa Death/Doom Metalowa i w pewien sposób mają poniekąd rację, ale jest tylko małe drobne „ale”?! Skromnie pisząc i nie waląc pean’ów… Jebnęli kawał historyi na srebrzaku. Muza jak najbardziej jest śmiercionośna, z gatunku tych, które zabijają nie za szybko, z delikatnym umiarem… Jakby nie patrzyć kapela połączyła to, co było z tym, co nastało później. Nie przypominam sobie tych popisów kunsztu wirtuozerskiego. Każdy uczył się od kogoś… Solówka to wyższy poziom „hardcore’owej jazdy bez trzymanki”! W sumie nawet jako stary dziad zawsze byłem pod wrażeniem takich kapel, nawet pseudonim artystyczny zmieniłem pod owe formacje…
Rzekłbym typowy Death Metal z odrobiną naleciałości Doom, ale to się chwyta jednym uchem i nie wypuszcza… „Primeval Depths of Chaos” obrazuje to za czym tęsknię… Poniekąd od tego, od czego zaczynałem…. Miażdżąca muza, mordujące riffy, dobijająca pera…. Takie śmiercionośne spectrum dnia obecnego. Zresztą „The Chams” leci dalej po wymarłych komórkach tą samą spuścizną. Emanując dalej, pomimo że wyczuwa się Szwedzką szkołę old Death Metalu, mówię wprost to jest nasze podwórko, nasz plac… Polish Death Metal Rules!
Ktoś mógłby stwierdzić, ot zwykła naparzanka… Emanujący rozsądek twórców owego talerzyka nakazuje mi im przyznać rację. Mają swój polot i gniew, i pewnie dlatego wplatają odrobinę Black Metalu, aby uwypuklić całość… Ten gniew, buńczuczna charyzma nie odda tego co mam na myśli… Taka wszechogarniająca zgnilizna, utopijne bagno naszych czasów, A gitarki młócą dalej, perkusyja wystukuje swoje… Brak mi tylko w odsłuchu basiora. To nasza szkoła… To nasz dzień. Oby nieostatni…
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16366
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Rites of Daath
takżetego.... recĘzent ... ekhmmm.. ekhm....
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15809
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10340
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Rites of Daath
Wreszcie poznałem dokładniej rodzime objawienie tego roku.
Nie słucham wiele takiej muzyki, ale tym razem zostałem pozytywnie zaskoczony, i spodobało mi się, może nawet sobie płytę sprawię na gwiazdora.
Brzmienie dokładnie takie jak trzeba, odpowiednio brudne, wokal z pogłosem, a werbel to ....
bajka
Czy to gruz? Na szczęście nie jest aż tak gruzowate jak te różne odrzucające mnie wynalazki z Australii grające dla 50 osób w klubie Chmury. Raczej stara dobra szkoła brudnego brzmienia nawiązująca do Incantation czy death/bm. Sporo melodii się przebija w odróżnieniu od kapel z antypodów, gdzie wszystko się zlewa w jedno.
Płyta przemyślana, nie za długa, by znudzić kogoś, kto tylko okazjonalnie sięga po takie rzeczy.
Nie słucham wiele takiej muzyki, ale tym razem zostałem pozytywnie zaskoczony, i spodobało mi się, może nawet sobie płytę sprawię na gwiazdora.
Brzmienie dokładnie takie jak trzeba, odpowiednio brudne, wokal z pogłosem, a werbel to ....
bajka

Czy to gruz? Na szczęście nie jest aż tak gruzowate jak te różne odrzucające mnie wynalazki z Australii grające dla 50 osób w klubie Chmury. Raczej stara dobra szkoła brudnego brzmienia nawiązująca do Incantation czy death/bm. Sporo melodii się przebija w odróżnieniu od kapel z antypodów, gdzie wszystko się zlewa w jedno.
Płyta przemyślana, nie za długa, by znudzić kogoś, kto tylko okazjonalnie sięga po takie rzeczy.
Die Welt ist meine Vorstellung.