Poprzedni wynik był fałszywie dodatni.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir
Nauczyciele też umierają. Uwierz mi.Hatefire pisze: ↑14-10-2020, 07:45No, a inny przedstawiciel rządu wczoraj sobie rzuca hasełko, że nauczyciele giną też w wypadkach samochodowych i nie ma problemu, że jeden czy drugi złapał Covid i umarł), bo ma kontakt z dajmy na 70 uczniami w tygodniu. Nazwałbym go kurwą, ale nie chcę obrażać pracowników seksualnych porównaniendo do tej gnidy.
Pacjent pisze: ↑14-10-2020, 07:59Nauczyciele też umierają. Uwierz mi.Hatefire pisze: ↑14-10-2020, 07:45No, a inny przedstawiciel rządu wczoraj sobie rzuca hasełko, że nauczyciele giną też w wypadkach samochodowych i nie ma problemu, że jeden czy drugi złapał Covid i umarł), bo ma kontakt z dajmy na 70 uczniami w tygodniu. Nazwałbym go kurwą, ale nie chcę obrażać pracowników seksualnych porównaniendo do tej gnidy.
Tymczasem w RFN:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... cXWE5p6IME
Ten fragment wszystko wyjaśnia. No przecież nikt nie kwestionuje, że część przechodzi bezobjawowo, niemniej byli zakażeni. Czym to grozi podał linka wyżej kolega Nicram.Instytut im. Roberta Kocha nie rozróżnia pomiędzy tymi, którzy uzyskali wynik pozytywny, a tymi, którzy zachorowali, ale rejestruje każdy pozytywny test jako nowy przypadek koronawirusa.
Wierzę. Natomiast wolałbym, żeby nie umierali z innych powodów, niż niekompetencja rządu. Na marginesie edukacja i ochrona zdrowia trzyma się w Polsce na ludziach, którzy według wielu zwolenników konfy są peerelowskimi złogami. Moja matka emerytowana nauczycielka nadal pracuje. Nawet nie szuka. Z początkiem sierpnia rozdzwaniają się telefony. To jaka sytuacja jest z pielęgniarkami, to może kolega Sybir zreferuje, ale średnia wieku bliska emerytalnego.
Oni popadają w pułapkę, której kompletnie nie widzą. Jeżeli życie będzie toczyło się normalnie to będzie coraz więcej zakażeń, coraz więcej będzie zarówno bezobjawowców jak i ludzi z objawami lekkimi i ciężkimi. Coraz więcej będzie także ludzi umierać. Tym szybciej dojdzie do zapaści służby zdrowia itd.Hatefire pisze: ↑14-10-2020, 08:19Ten fragment wszystko wyjaśnia. No przecież nikt nie kwestionuje, że część przechodzi bezobjawowo, niemniej byli zakażeni. Czym to grozi podał linka wyżej kolega Nicram.Instytut im. Roberta Kocha nie rozróżnia pomiędzy tymi, którzy uzyskali wynik pozytywny, a tymi, którzy zachorowali, ale rejestruje każdy pozytywny test jako nowy przypadek koronawirusa.
+ tryliard.Hatefire pisze: ↑14-10-2020, 08:32Wierzę. Natomiast wolałbym, żeby nie umierali z innych powodów, niż niekompetencja rządu. Na marginesie edukacja i ochrona zdrowia trzyma się w Polsce na ludziach, którzy według wielu zwolenników konfy są peerelowskimi złogami. Moja matka emerytowana nauczycielka nadal pracuje. Nawet nie szuka. Z początkiem sierpnia rozdzwaniają się telefony. To jaka sytuacja jest z pielęgniarkami, to może kolega Sybir zreferuje, ale średnia wieku bliska emerytalnego.
Do zapaści służby zdrowia w Polsce dojdzie przez samą służbę zdrowia. Histeria tak się udzieliła lekarzom, że wsadzają do szpitali chorych z Covidem w sposób hurtowy, a duża część z nich powinna dochodzić do siebie w domach. Niepotrzebnie zajmują szpitalne łóżka, na czym cierpią ciężko chorzy z innymi problemami. W tym samym czasie o 20% spadła diagnostyka na raka, a o 30% na zawały oraz wylewy i udary mózgu, co oznacza, że ludzie ci nie otrzymują pomocy. Pomijam już nagminne przypisywanie przewlekle chorym koronawirusa i to jak ci sami lekarze, którzy olewają wszystkich w państwowych przychodniach bez problemu przyjmują w gabinetach prywatnych.nicram pisze: ↑14-10-2020, 08:33Oni popadają w pułapkę, której kompletnie nie widzą. Jeżeli życie będzie toczyło się normalnie to będzie coraz więcej zakażeń, coraz więcej będzie zarówno bezobjawowców jak i ludzi z objawami lekkimi i ciężkimi. Coraz więcej będzie także ludzi umierać. Tym szybciej dojdzie do zapaści służby zdrowia itd.
W szpitalach covidowych są chorzy, którzy potrzebują opieki w szpitalu. Jakby było inaczej to nikt ich by tam nie kierował. Po drugie to nie lekarze decydują o liczbie łóżek w szpitalach oraz o liczbie respiratorów, których nie kupią sobie za własne pieniądze...to naprawdę nie lekarze są odpowiedzialni za niewydolność służby zdrowia.Pacjent pisze: ↑14-10-2020, 08:57Do zapaści służby zdrowia w Polsce dojdzie przez samą służbę zdrowia. Histeria tak się udzieliła lekarzom, że wsadzają do szpitali chorych z Covidem w sposób hurtowy, a duża część z nich powinna dochodzić do siebie w domach. Niepotrzebnie zajmują szpitalne łóżka, na czym cierpią ciężko chorzy z innymi problemami. W tym samym czasie o 20% spadła diagnostyka na raka, a o 30% na zawały oraz wylewy i udary mózgu, co oznacza, że ludzie ci nie otrzymują pomocy. Pomijam już nagminne przypisywanie przewlekle chorym koronawirusa i to jak ci sami lekarze, którzy olewają wszystkich w państwowych przychodniach bez problemu przyjmują w gabinetach prywatnych.nicram pisze: ↑14-10-2020, 08:33Oni popadają w pułapkę, której kompletnie nie widzą. Jeżeli życie będzie toczyło się normalnie to będzie coraz więcej zakażeń, coraz więcej będzie zarówno bezobjawowców jak i ludzi z objawami lekkimi i ciężkimi. Coraz więcej będzie także ludzi umierać. Tym szybciej dojdzie do zapaści służby zdrowia itd.
Jest akurat dokładnie odwrotnie. Do szpitali trafia niewielka część chorych, prawdopodobnie mniej niż powinno.
535 pisze: ↑14-10-2020, 09:13Nasz brunatny przyjaciel skrzętnie pominął, że ktoś tym burdelem zarządza, a raczej próbuje to robić. W ten sam sposób pomija odpowiedzialność innej instytucji do której popierdala co tydzień na kolanach z czapką w garści. Róbcie tak dalej, a w bantustanie zostanie tylko piec i trzy zdrowaśki. Czego wam wszystkim kurwy życzę.
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
@ Nicram, oczywista oczywistość. Pozostaje tylko zasadnicze pytanie: który profesor mówi mądre rzeczy, a który nie.
No oczywiście, że trzeba byłoby zamknąć. Zmarłym to nie nie pomoże, żywym może zaszkodzić. Natomiast nie zamkną, bo brzydko by wyglądało, w kontekście tego, że Prezessimus wjeżdzał na cmentarz jak po swoje swego czasu kiedy innym nie było wolno.
boję się, że to był błąd taktyczny z beką z tego gównianego koleżki. zamieściłby nam jeszcze kilka wierszyków. dowiedzielibyśmy się co tam wyprawiają w tej konfie. a tak ....Nerwowy pisze: ↑14-10-2020, 09:48535 pisze: ↑14-10-2020, 09:13Nasz brunatny przyjaciel skrzętnie pominął, że ktoś tym burdelem zarządza, a raczej próbuje to robić. W ten sam sposób pomija odpowiedzialność innej instytucji do której popierdala co tydzień na kolanach z czapką w garści. Róbcie tak dalej, a w bantustanie zostanie tylko piec i trzy zdrowaśki. Czego wam wszystkim kurwy życzę.
Cóż, to, że ktoś jest wybitnym poetą z nurtu erotyki homoseksualnej nie znaczy automatycznie, że powninen się wypowiadać w kwestiach medycyny, epidemiologii i polityki, bo jak widać pojęcie o nich ma zerowe. Niech lepiej zostanie przy swojej wybitnej twórczości - ta przynajmniej jest autentyczna i poparta bogatym doświadczeniem.
Mi tam wystarczy ten jeden utwór Vlada Kałownika. Dalej jest otchłań.