SARS-CoV-2

[mocny2_3]

W realu24
''SKANDAL! Policja wyciąga księdza z Mszy jak BANDYTĘ! ''

[Nerwowy]

"W tym miejscu gospodarzem jest Jezus Chrystus, prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek. Proszę uklęknąć - odpowiedział ks. Woźnicki. Policjant stwierdził jednak: "Pan nie będzie wydawał mi poleceń. Proszę od pana i każdego z uczestników dowód osobisty". "

"- Przepraszam, ale pan ma zasłoniętą twarz, więc obawiam się, że wtargnęli do mnie intruzi albo złoczyńcy - mówił dalej ksiądz. Duchowny zignorował prośby policjantów, śpiewał z wiernymi pieśni i zaczął odmawiać różaniec. Po kilku minutach policjanci wzięli pod ręce ministranta i wynieśli go z pokoj


- To jest kaplica! Kim wy jesteście? - krzyczała jedna z wiernych. Na korytarzu ministrant wciąż klęczał, więc policjanci zaciągnęli go do radiowozu. - Zostawcie, panowie! My się tylko modlimy. Zostawcie nas - wołała kobieta."

Wspaniale się to czyta

A teraz wyobraź sobie jak zareagowałaby policja na wezwanie do rodziny patusów bezprawnie okupującej mieszkanie, bo to podobna sytuacja.

[Mariusz Wędliniarz]

U nas ksiądz Marcin w maseczce odprawia. Jak pije wino mszalne to aby odsłania. Komunie też daje do ust, nie do ręki. Sam biorę do ust, ale trochę jednak strach.

[Gunman]

Bierzesz księdzu do ust? To bezpieczne. Mamy pandemie covid a nie weneryczną

[Mariusz Wędliniarz]

Bierzesz księdzu do ust? Coraz lepiej.

Zawsze brałem. Do ręki kiedyś nie dawali. Teraz jakieś dziwne zasady weszły. Babka mnie od małego wysyłała do kościoła i musiałem póżniej streszczać kazanie.

[maciek z klanu]

U nas ksiądz Marcin w maseczce odprawia. Jak pije wino mszalne to aby odsłania. Komunie też daje do ust, nie do ręki. Sam biorę do ust, ale trochę jednak strach.

Używajcie prezerwatywy a wszystko będzie ok

[Mariusz Wędliniarz]

Bierzesz księdzu do ust? To bezpieczne. Mamy pandemie covid a nie weneryczną

Chodzi oczywiście o komunię

[Gunman]

Bierzesz księdzu do ust? Coraz lepiej.

Zawsze brałem. Do ręki kiedyś nie dawali. Teraz jakieś dziwne zasady weszły. Babka mnie od małego wysyłała do kościoła i musiałem póżniej streszczać kazanie.

Po przemyśleniu był edit

[moonfire]

To nie jest kwestia zgody, tylko posiadania dowodu (wyniku badania) potwierdzającego dane rozpoznanie. To jedna z podstaw EBM.

[maciek z klanu]

Kumpel w pokoju chyba ma covid. Jego ojciec z którym mieszka ma potwierdzony. Jutro mi robią testy.

Mam pytanie o ten test igg/igm jak dlugo wykrywa przeciwciała? Czy to jest kilka tygodni czy kilka miesięcy? Jak to jest? Dzięki za odpowiedź nicram

[nicram]

Kumpel w pokoju chyba ma covid. Jego ojciec z którym mieszka ma potwierdzony. Jutro mi robią testy.

Mam pytanie o ten test igg/igm jak dlugo wykrywa przeciwciała? Czy to jest kilka tygodni czy kilka miesięcy? Jak to jest? Dzięki za odpowiedź nicram

Te testy wykrywają przeciwciała przez długi czas. Spokojnie kilka miesięcy. Przy czym jest tak, że przeciwciała IgM, które powstają wcześnie, po kilku miesiącach zanikają (i są oznaką toczącej się infekcji), pozostają IgG. Pamiętaj, że przeciwciała nie powstają szybko. IgM najwcześniej powstają po 5 dniach infekcji, średnio to jest 7-10 dni. Jak już pisałem, IgG spokojnie utrzymują się na wysokim poziomie u ozdrowieńców, których monitorujemy od kwietnia.

Druga sprawa, nie pękaj. Nie wszyscy się zarażają. Wirus nigdy nie ma 100% skuteczności. Znam kilka takich przypadków, że dziewczyna mieszkająca z 3 innymi osobami, nikogo nie zaraziła. Drugi przypadek, dwoje dorosłych nie zaraziło swojego syna.

[hcpig]

Trochę się nad tym zastanawiam ale nie mogę dojść do konkluzji - dlaczego to akurat szkoły są otwarte i tak bardzo rząd upiera się akurat przy tym?

[maciek z klanu]

Dzięki za odpowiedź. Nie pękam ale chciałbym wiedzieć, bo od wczoraj jakiś płytszy oddech mam. Dziś już lepiej ale jeszcze trochę męczy. Będą mi robić test wymazowy plus z krwi.

[nicram]

Dzięki za odpowiedź. Nie pękam ale chciałbym wiedzieć, bo od wczoraj jakiś płytszy oddech mam. Dziś już lepiej ale jeszcze trochę męczy. Będą mi robić test wymazowy plus z krwi.

Straciłeś węch, smak? Boli Cię gardło, masz gorączkę, kaszel? I kiedy ostatnio widziałeś się z kolegą?

[maciek z klanu]

Węch smak mam, ale kilka dni temu bolało mnie gardło ok 3-4 dni lekko bo napierdalalem Apap i przeciwzapalne.do tego zapchane zatoki miałem i lekki katar ale to też już puściło. Z kolegą się widziałem czwartek i piątek on wtedy kichal i źle się czuł.

Edit: tata kolegi miał gorączkę tydzień temu w poniedziałek, potem nic a wczoraj stracił wech i smak

[maciek z klanu]

Z drugiej strony od środy żona miała bardzo mocny ból gardła teraz w niedzielę jej przeszlo

[nicram]

To nieźle. Na dwoje babka wróżyła. Stawiałbym raczej, że zaraziłeś się od żony, bo jak sądzę masz z nią większy kontakt. Ale raczej nie SARS.

[mocny2_3]

Boczek nie żyje :/

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Trochę się nad tym zastanawiam ale nie mogę dojść do konkluzji - dlaczego to akurat szkoły są otwarte i tak bardzo rząd upiera się akurat przy tym?

Ponieważ pozostanie dzieci w domach oznacza także w wielu przypadkach pozostanie rodziców w domach, a rodzicom siedzących w domach trzeba by wypłacać zapomogi by nie umarli z głodu nie pracując, a żeby wypłacić zapomogę to trzeba mieć na nią najpierw pieniądze, a to jest akurat taka rzecz której rząd już nie ma.

[Mariusz Wędliniarz]

Trochę się nad tym zastanawiam ale nie mogę dojść do konkluzji - dlaczego to akurat szkoły są otwarte i tak bardzo rząd upiera się akurat przy tym?

Ponieważ pozostanie dzieci w domach oznacza także w wielu przypadkach pozostanie rodziców w domach, a rodzicom siedzących w domach trzeba by wypłacać zapomogi by nie umarli z głodu nie pracując, a żeby wypłacić zapomogę to trzeba mieć na nią najpierw pieniądze, a to jest akurat taka rzecz której rząd już nie ma.

To po co dzieci robili? Trzeba się było ruchać w kondonach, to by teraz problemów nie było.