SARS-CoV-2

Scena polityczna, konflikty wojenne, problemy globalne

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir

Regulamin forum
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10957
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 10:58

Pelson pisze:
14-01-2021, 10:52
Tylko przypomnę, że do obrony naszej państwowości potrzebowaliśmy cudu boskiej interwencji.
No nawet na obrazie to uwiecznili. Niestety w 39 okazało się, że Gott nie był mit uns tylko mit ihnen ;-)
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 11:00

tomaszm pisze:
14-01-2021, 10:57
Wacław pisze:
14-01-2021, 10:55
tomaszm pisze:
14-01-2021, 10:53
Najbardziej mnie rozkurwia pierdolenie o tych lekarzach co to niby covidem się nie zajmuj aa jednak:) Ja po hospitalizacji mam prywatny termin na początek czerwca u nas na śląsku u pneumologa:D Niczym innym te kurwy się nie zajmują jak takimi tomaszaim co mają covid- o reszcie świata zapomnieli- ludzie zdychają na współistniejące choroby ale chuj covidovcy najważniejsi -chociaż kaska jest z nich nie licha i się zgadza:) Trza mnie było głupie kurwy nie brać do Rybnika bo bym sobie poradziła a nie kosztem innych rozpierdalać służbę zdorwia i gospodarkę. Ja pierdolę żal pisać w tym temacie.
poważnie?

Tak. Mam coś dodać?
ja dodam. zapisałem się na maj na kolonoskopię. na luty na usg jamy przysznej. da się. a w marcu robię prywatnie badania o których nie będe pisał. jak otworzą granicę i będę mógł pojechać.

poza tym, a jakie miałeś terminy do pulmunologa wcześnie? a nie jest tak, że właśnie ptrzez kowida, bo to działa przede wszystkim na płuca zrobiły się kolejki? nie jest tak? to co mają rozmnożyć tych lekarz?

jeszcze raz, za bardzo weszło ci podkurwienie i zwykłe szermowanie słowami.

a jak masz jakieś pomysły jak rozwiązać sytuację w biednym kraju jak polska to się podziel.

i jeszcze jedno. wszyscy są wkurwieni. choćby, że nie mogą kupić telewizora. a myślisz, że w mojej branży to się nie odbiło? odbiło. tyle, że są tu tacy co dla politycznych potrzeb prują ten temat i się cieszą z takiej podpinki jak teraz.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 11:10

Polacy nie uczą się na błędach, bo "na Zachodzie tak jest", bo "Francja i Wielka Brytania poklepią nas po plecach:, bo "co USA powiedzą?". Z otwartą w pełni gospodarką mogliśmy naprawdę wybić się na coś normalnego.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9891
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 11:13

Wacław pisze:
14-01-2021, 11:00
tomaszm pisze:
14-01-2021, 10:57
Wacław pisze:
14-01-2021, 10:55


poważnie?

Tak. Mam coś dodać?
ja dodam. zapisałem się na maj na kolonoskopię. na luty na usg jamy przysznej. da się. a w marcu robię prywatnie badania o których nie będe pisał. jak otworzą granicę i będę mógł pojechać.

poza tym, a jakie miałeś terminy do pulmunologa wcześnie? a nie jest tak, że właśnie ptrzez kowida, bo to działa przede wszystkim na płuca zrobiły się kolejki? nie jest tak? to co mają rozmnożyć tych lekarz?

jeszcze raz, za bardzo weszło ci podkurwienie i zwykłe szermowanie słowami.

a jak masz jakieś pomysły jak rozwiązać sytuację w biednym kraju jak polska to się podziel.

i jeszcze jedno. wszyscy są wkurwieni. choćby, że nie mogą kupić telewizora. a myślisz, że w mojej branży to się nie odbiło? odbiło. tyle, że są tu tacy co dla politycznych potrzeb prują ten temat i się cieszą z takiej podpinki jak teraz.
Przedsiębiorcy ledwo dychają - branża hotelarska, support branży hotelarskie(choćby pralnie i catering), eventowa, gastronomia, wszytko pokrewne, gastronomia(chuj z tym że sobie zamówisz posiłek do domu- ta branża żyje głownie z organizacji imprez a codzienne posiłki są co najwyżej na utrzymanie kosztów), turystyka- można wymieniać w nieskończoność. Zamykanie gospodarki tylko i wyłącznie świadczy o bezsilności możnowładców. najgłupsze z rozwiań. Gdzie ktoś kurwa w knajpie się zaraził jak można ludzi posadzić w oddzielnych stolikach z zachowaniem zasad bezpieczeństwa? Na chuj są hotele całkowicie zamknięty jak biznes musi trwać bo jest ostoja bezpieczeństwa fiskalnego państwa? NA chuj sie zamyka ośrodki sportowe jak ryzyko zarażenia praktycznie jest zerowe? To jest nonsens. Ludzie zarażają sie w zamkniętych enklawach jak ogniska domowe, przeprowadza się mało testów bo nasi wspaniali możnowładcy mają wybitny paternalistyczny charakter.

Poza tym covid to nie dżuma kurwa jego mać- ja czwarty miesiąc walczę i chuj z tym. Równie dobrze mogłem zarazić sie grypą. Bad luck.To nie powód by kurwa innym życie rozpierdalać. Wcale bym się nie obraził jakbym zdechł pod płotem. Proza życia.
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 11:13

fantasta się odezwał. cała europa zablokowana, bo nikt nie ma innego pomysłu na ten burdel, a ten:

POLSKA STRONK

noż kórwa mać. albo idiota albo idiota.

pomysł szura: "bądźmy jak inni, przetestujmy, może się uda, a może zdechniemy"

ty jesteś polakiem, czy antypolakiem? xD
Ostatnio zmieniony 14-01-2021, 11:23 przez Wacław, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 11:15

tomaszm pisze:
14-01-2021, 11:13
Wacław pisze:
14-01-2021, 11:00
tomaszm pisze:
14-01-2021, 10:57



Tak. Mam coś dodać?
ja dodam. zapisałem się na maj na kolonoskopię. na luty na usg jamy przysznej. da się. a w marcu robię prywatnie badania o których nie będe pisał. jak otworzą granicę i będę mógł pojechać.

poza tym, a jakie miałeś terminy do pulmunologa wcześnie? a nie jest tak, że właśnie ptrzez kowida, bo to działa przede wszystkim na płuca zrobiły się kolejki? nie jest tak? to co mają rozmnożyć tych lekarz?

jeszcze raz, za bardzo weszło ci podkurwienie i zwykłe szermowanie słowami.

a jak masz jakieś pomysły jak rozwiązać sytuację w biednym kraju jak polska to się podziel.

i jeszcze jedno. wszyscy są wkurwieni. choćby, że nie mogą kupić telewizora. a myślisz, że w mojej branży to się nie odbiło? odbiło. tyle, że są tu tacy co dla politycznych potrzeb prują ten temat i się cieszą z takiej podpinki jak teraz.
Przedsiębiorcy ledwo dychają - branża hotelarska, support branży hotelarskie(choćby pralnie i catering), eventowa, gastronomia, wszytko pokrewne, gastronomia(chuj z tym że sobie zamówisz posiłek do domu- ta branża żyje głownie z organizacji imprez a codzienne posiłki są co najwyżej na utrzymanie kosztów), turystyka- można wymieniać w nieskończoność. Zamykanie gospodarki tylko i wyłącznie świadczy o bezsilności możnowładców. najgłupsze z rozwiań. Gdzie ktoś kurwa w knajpie się zaraził jak można ludzi posadzić w oddzielnych stolikach z zachowaniem zasad bezpieczeństwa? Na chuj są hotele całkowicie zamknięty jak biznes musi trwać bo jest ostoja bezpieczeństwa fiskalnego państwa? NA chuj sie zamyka ośrodki sportowe jak ryzyko zarażenia praktycznie jest zerowe? To jest nonsens. Ludzie zarażają sie w zamkniętych enklawach jak ogniska domowe, przeprowadza się mało testów bo nasi wspaniali możnowładcy mają wybitny paternalistyczny charakter.

Poza tym covid to nie dżuma kurwa jego mać- ja czwarty miesiąc walczę i chuj z tym. Równie dobrze mogłem zarazić sie grypą. Bad luck.To nie powód by kurwa innym życie rozpierdalać. Wcale bym się nie obraził jakbym zdechł pod płotem. Proza życia.
nie pogadamy jak widzę. < za argumentami typu "grypa groźniejsza", "na siłowni się nie zarażę" w naszym przypadku nie będę gadał. >

koleś o którym się dość jasno wypowiadałeś widzę, że tutaj zrobił "dobrą robotę"

poza tym chyba jestem dobrze umocowany do tego, żeby mi nie tłumaczyć, jak wygladają działalności przyduszone przez kowida. widzę co się zaczyna dziać. w wakacje była kasa od państwa. teraz nie ma i się zaczynają windy. a to dopiero początek, ale to i tak nie zmienia postaci, że chyba dość męczenia buły i podbijania konfiarzy, na zasadzie, jest dramat. bo jest. może jakieś pomysły? oczywiście pomysłem jest pootwieranie się siłowe. zobaczymy jaki to da efekt. moim zdaniem huja da, bo ludzie będą kisić kasę. nie widzę mechanizmu psychologicznego - jest szczepionka, ruszamy z życiem. niestety. nastroje są wredne. optymizmu nie za wiele i moim zdaniem huja da to, że jakiś koleś złamie przepisy i się otworzy.
Ostatnio zmieniony 14-01-2021, 11:29 przez Wacław, łącznie zmieniany 1 raz.
535

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 11:28

To ja może doleję spirytusu do ognia. Czy ktoś na sali naprawdę wierzy w możliwość totalnego zamknięcia oraz skuteczność owego działania w celu powstrzymania wirusa. W Europie? W Polsce?
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 11:32

535 pisze:
14-01-2021, 11:28
To ja może doleję spirytusu do ognia. Czy ktoś na sali naprawdę wierzy w możliwość totalnego zamknięcia oraz skuteczność owego działania w celu powstrzymania wirusa. W Europie? W Polsce?
jakby wierzyli to by to zrobili, a tak jest półśrodek. jak teraz. u nas na lajcie. a w takich niemczech bardziej hardcorowo.

teraz ja doleję.

jakie by było sranie jakby był rzeczywisty lokdałn, a nie jakie półśrodki? takie na wpół gwizdka dojechanie biznesu w cebulandii a kurwa dramat jakby z domu nie można było wyjść.

ja pamiętam jak w marcu miałem problem z rejestracją auta. jak do maja telefon milczał bo w mojej branży wszyscy myśleli, że będzie koniec świata. wówczas było mocno. a teraz?
535

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 11:50

Wacław pisze:
14-01-2021, 11:32
535 pisze:
14-01-2021, 11:28
To ja może doleję spirytusu do ognia. Czy ktoś na sali naprawdę wierzy w możliwość totalnego zamknięcia oraz skuteczność owego działania w celu powstrzymania wirusa. W Europie? W Polsce?
jakby wierzyli to by to zrobili, a tak jest półśrodek. jak teraz. u nas na lajcie. a w takich niemczech bardziej hardcorowo.

teraz ja doleję.

jakie by było sranie jakby był rzeczywisty lokdałn, a nie jakie półśrodki? takie na wpół gwizdka dojechanie biznesu w cebulandii a kurwa dramat jakby z domu nie można było wyjść.

ja pamiętam jak w marcu miałem problem z rejestracją auta. jak do maja telefon milczał bo w mojej branży wszyscy myśleli, że będzie koniec świata. wówczas było mocno. a teraz?
Sam widzisz, ze chuja to wszystko dało. W Hiszpanii kontrolowali ludzi na ulicach. Jedno wyjście w tygodniu po zakupy. Kompletnie rozjebali rynek pracy. Siostra mówi, że na wiosnę nie będzie wywieszać prania, że szkoda jej suszarki, ale najbardziej garderoby. Spadające ciało ma niesamowitą moc, Tomek. I co? Czy zaraza się skończyła? Uważasz, że by obciąć paznokcie należy ujebać rękę przy łokciu? Rozejrzyj się. Ile osób w bantustanie wytrzyma taką huśtawkę niekompetencji i działań na oślep przez następnych kilka miesięcy? Tak, kilka miesięcy. Nie tygodni. Popatrz co się dzieje ze szczepieniami. Załóżmy optymistycznie, że będą działać. Przecież ani Ty, ani ja nie powąchamy tej szczepionki do 2025, albo i dłużej, bo organizacyjnie jest to w obecnym stylu niewykonalne. Tymczasem w kraju trwa wojna , czy się szczepić, czy też nie. Napuszczanie jednych na drugich. Kuriozum. Poważna walka o coś czego nie ma. Za trzy czy cztery lata , albo nawet szybciej wszyscy przechorujemy to gówno, więc i tak nastąpi selekcja naturalna. Zadaję zatem proste żołnierskie pytanie. Po chuj to wszystko, skoro spodziewanych efektów nie widać?
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 11:54

535 pisze:
14-01-2021, 11:50
Wacław pisze:
14-01-2021, 11:32
535 pisze:
14-01-2021, 11:28
To ja może doleję spirytusu do ognia. Czy ktoś na sali naprawdę wierzy w możliwość totalnego zamknięcia oraz skuteczność owego działania w celu powstrzymania wirusa. W Europie? W Polsce?
jakby wierzyli to by to zrobili, a tak jest półśrodek. jak teraz. u nas na lajcie. a w takich niemczech bardziej hardcorowo.

teraz ja doleję.

jakie by było sranie jakby był rzeczywisty lokdałn, a nie jakie półśrodki? takie na wpół gwizdka dojechanie biznesu w cebulandii a kurwa dramat jakby z domu nie można było wyjść.

ja pamiętam jak w marcu miałem problem z rejestracją auta. jak do maja telefon milczał bo w mojej branży wszyscy myśleli, że będzie koniec świata. wówczas było mocno. a teraz?
Sam widzisz, ze chuja to wszystko dało. W Hiszpanii kontrolowali ludzi na ulicach. Jedno wyjście w tygodniu po zakupy. Kompletnie rozjebali rynek pracy. Siostra mówi, że na wiosnę nie będzie wywieszać prania, że szkoda jej suszarki, ale najbardziej garderoby. Spadające ciało ma niesamowitą moc, Tomek. I co? Czy zaraza się skończyła? Uważasz, że by obciąć paznokcie należy ujebać rękę przy łokciu? Rozejrzyj się. Ile osób w bantustanie wytrzyma taką huśtawkę niekompetencji i działań na oślep przez następnych kilka miesięcy? Tak, kilka miesięcy. Nie tygodni. Popatrz co się dzieje ze szczepieniami. Załóżmy optymistycznie, że będą działać. Przecież ani Ty, ani ja nie powąchamy tej szczepionki do 2025, albo i dłużej, bo organizacyjnie jest to w obecnym stylu niewykonalne. Tymczasem w kraju trwa wojna , czy się szczepić, czy też nie. Napuszczanie jednych na drugich. Kuriozum. Poważna walka o coś czego nie ma. Za trzy czy cztery lata , albo nawet szybciej wszyscy przechorujemy to gówno, więc i tak nastąpi selekcja naturalna. Zadaję zatem proste żołnierskie pytanie. Po chuj to wszystko, skoro spodziewanych efektów nie widać?
30 tys. listopad (mogę się mylić, mogło być 29,99 tys.)/ 9,5 tys. styczeń

tyle mojego komentarza

a jak wielokrotnie wcześniej. zjeb pacjent napierdala lol kontentem, bo takie ma zlecenie. a reszta? no każdy sfrustrowany. każdego dnia to słyszę, a sam finansowo jak w zeszłym roku byłem na pęciocyfrowym k plusie (a cyferka z przodu była wyższa niż x) w tym pewnie po raz pierwszy zjem to co urobiłem przez lata (mam wrażenie, że w składaniu życzeń w styczniu przeważa ton - abyśmy przetrwali - )*. teraz tylko zęby w ścianę i próba przetrwania. wiem co się dzieje. wieje chłodem jak sam skurwysyn z biznesu.

ale ja się pytam, poważnych ludzi, bo tamten to jest zwykły funkcjonariusz partyjny, jakie pomysły? bo diagnoza postawiona a efekt nikogo nie zadowala

* i obok tego abyśmy przetrwali jeszcze jest ton, aby do 2023 może 2024. kryzys 2008 roku w wielu branżach się ciągnął nawet 4 lata
Ostatnio zmieniony 14-01-2021, 12:01 przez Wacław, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 12:00

O, nie, nie, kol. 535, to tak nie działa. W moim otoczeniu w ciągu zeszłego roku zmarło z tej okazji 8 osób. Jeżeli ktoś pisze, że bez jakiejkolwiek formy lockdownu byłoby tak samo, to nie ma pojęcia o czym mówi. Pomijając sposób wprowadzania obostrzeń w Polsce (nieskoordynowane działania doraźne), to jednak cały świat obostrzenia wprowadza. Po prostu ich brak doprowadziłby do paraliżu szpitali i jeszcze większej umieralności. Dlaczego zamiast zdać się na opinie specjalistów, to kto żyw musi od razu snuć swoją wizję?

Poza tym jest jeszcze jeden element, który mnie zdumiewa: bardzo wiele osób nie jest w stanie zaakceptować faktu, że biznes im się wali z powodu okoliczności. Powiem brutalnie: czasami tak w życiu bywa, że idzie się pod most. Wielu przez to przeszło i wielu przez to przejdzie. Wiem, że to trudne do zaakceptowania, ale czasami naprawdę nie ma dobrego rozwiązania danej sytuacji i trzeba pogodzić się z tym, że akurat los nas wskazał na ofiarę.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Mariusz Wędliniarz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2466
Rejestracja: 21-09-2011, 13:13

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 12:03

535 pisze:
14-01-2021, 11:50
Wacław pisze:
14-01-2021, 11:32
535 pisze:
14-01-2021, 11:28
To ja może doleję spirytusu do ognia. Czy ktoś na sali naprawdę wierzy w możliwość totalnego zamknięcia oraz skuteczność owego działania w celu powstrzymania wirusa. W Europie? W Polsce?
jakby wierzyli to by to zrobili, a tak jest półśrodek. jak teraz. u nas na lajcie. a w takich niemczech bardziej hardcorowo.

teraz ja doleję.

jakie by było sranie jakby był rzeczywisty lokdałn, a nie jakie półśrodki? takie na wpół gwizdka dojechanie biznesu w cebulandii a kurwa dramat jakby z domu nie można było wyjść.

ja pamiętam jak w marcu miałem problem z rejestracją auta. jak do maja telefon milczał bo w mojej branży wszyscy myśleli, że będzie koniec świata. wówczas było mocno. a teraz?
Sam widzisz, ze chuja to wszystko dało. W Hiszpanii kontrolowali ludzi na ulicach. Jedno wyjście w tygodniu po zakupy. Kompletnie rozjebali rynek pracy. Siostra mówi, że na wiosnę nie będzie wywieszać prania, że szkoda jej suszarki, ale najbardziej garderoby. Spadające ciało ma niesamowitą moc, Tomek. I co? Czy zaraza się skończyła? Uważasz, że by obciąć paznokcie należy ujebać rękę przy łokciu? Rozejrzyj się. Ile osób w bantustanie wytrzyma taką huśtawkę niekompetencji i działań na oślep przez następnych kilka miesięcy? Tak, kilka miesięcy. Nie tygodni. Popatrz co się dzieje ze szczepieniami. Załóżmy optymistycznie, że będą działać. Przecież ani Ty, ani ja nie powąchamy tej szczepionki do 2025, albo i dłużej, bo organizacyjnie jest to w obecnym stylu niewykonalne. Tymczasem w kraju trwa wojna , czy się szczepić, czy też nie. Napuszczanie jednych na drugich. Kuriozum. Poważna walka o coś czego nie ma. Za trzy czy cztery lata , albo nawet szybciej wszyscy przechorujemy to gówno, więc i tak nastąpi selekcja naturalna. Zadaję zatem proste żołnierskie pytanie. Po chuj to wszystko, skoro spodziewanych efektów nie widać?
Żeby służba zdrowia była jako tako drożna. Narazie jest, ale jakby wszystko teraz poluzowali to po miesiącu ludzie by zaczeli nie setkami ale tysiącami zdychać dziennie na tego covida... musieliby znów zamykać i było by na ostro. Podejście ludzi do tej zarazy i odpowiedniego w tym czasie zachowywania się jest żałosne. Maseczki odpowiednio założone, dystans itp. Bezmyślna tłuszcza. Już o tym pisałem.
Raz się zje, raz się nie zje.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12120
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 12:04

Drone pisze:
14-01-2021, 12:00
Dlaczego zamiast zdać się na opinie specjalistów, to kto żyw musi od razu snuć swoją wizję?
To samo w sobie ciekawe zagadnienie, rzekłbym: trzeba bardzo mądrego człowieka, by usłyszeć ,,nie mam zdania na ten temat".
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 12:06

Drone pisze:
14-01-2021, 12:00


Poza tym jest jeszcze jeden element, który mnie zdumiewa: bardzo wiele osób nie jest w stanie zaakceptować faktu, że biznes im się wali z powodu okoliczności. Powiem brutalnie: czasami tak w życiu bywa, że idzie się pod most. Wielu przez to przeszło i wielu przez to przejdzie. Wiem, że to trudne do zaakceptowania, ale czasami naprawdę nie ma dobrego rozwiązania danej sytuacji i trzeba pogodzić się z tym, że akurat los nas wskazał na ofiarę.

najzabawniejsze, że w ten ton uderzają turbo rynkowcy z konfy. a po tym widać, że to zwykłe pizdy są. bo nawet bez tych hujowych okoliczności, można miec wylew i firma leży, przy np. jdg. konkludując: zmieniają się uwarunkowania, to jedyne co zostaje to pod te uwarunkowania należy się jakoś ustawić aby nie utonąć. tego powinny te zjeby uczyć. ok. teraz po częsci tego uczą. złamcie przepisy, otwórzcie biznesy, poszarpcie się z panstwem. ok. jest to jakaś metoda. bezprawna, ale jest. zobaczymy co przyniesie. dla konfy będzie gorzej, jak pójdą za tym głosem (bo nie mówię, że nie ma takich przypadków, że to ostatnia deska ratunku) a to huja da, bo klient będzie i tak ściubił kasę. bo pewnie ten co miał kupić to i tak kupował, np. poprzez delivery.
Ostatnio zmieniony 14-01-2021, 12:07 przez Wacław, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 12:07

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
14-01-2021, 12:04
Drone pisze:
14-01-2021, 12:00
Dlaczego zamiast zdać się na opinie specjalistów, to kto żyw musi od razu snuć swoją wizję?
To samo w sobie ciekawe zagadnienie, rzekłbym: trzeba bardzo mądrego człowieka, by usłyszeć ,,nie mam zdania na ten temat".
tylko tumany nie mają swojego zdania. tak to widzę.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12120
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 12:08

Wacław pisze:
14-01-2021, 12:07

tylko tumany nie mają swojego zdania. tak to widzę.
Tylko głupcy nie mają wątpliwości, że to oni mają absolutną rację - i muszą wypowiedzieć się na każdy temat, chociażby mieli o nim mgliste pojęcie (-> Korwin).
Ostatnio zmieniony 14-01-2021, 12:15 przez ŚWIAT BEZ KOŃCA, łącznie zmieniany 1 raz.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 12:15

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
14-01-2021, 12:08
Wacław pisze:
14-01-2021, 12:07

tylko tumany nie mają swojego zdania. tak to widzę.
Tylko głupcy nie mają wątpliwości, że to oni mają absolutną rację.
zupełnie inną sprawą jest posiadanie swojego zdania, a czym innym zakładanie, że ma się stuprocentową rację.

zakładam, że dostrzegasz różnicę.

literalnie napisałeś: "nie mam zdania na ten temat" albo jesteś niechlujny w wyrażaniu swojego zdania, albo teraz manipulujesz. obstawiam drugie, bo w takim razie zdanie powinno być sformułowane w inny sposób i dotyczyć posiadania racji a nie opinii. są to dwie odmienne kwestie.
Ostatnio zmieniony 14-01-2021, 12:29 przez Wacław, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12120
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 12:22

Wacław pisze:
14-01-2021, 12:15
zupełnie inną sprawą jest posiadanie swojego zdania, a czym innym zakładanie, że ma się stuprocentową rację.

zakładam, że dostrzegasz różnicę.

literalnie napisałeś: "nie mam zdania na ten temat" i albo jesteś niechlujny w wyrażaniu swojego zdania, albo teraz manipulujesz.
Rozmawialiśmy kiedyś z Pacjentem na temat zmian klimatu. Spytałem go, jak oceniam w skali od 1 do 10 swoją wiedzę na temat klimatologii. Uniknął odpowiedzi. Byłbym hipokrytą, nie stosując tego samego wobec siebie. Więc wypada sobie zadać pytanie, jak oceniam w skali 1 do 10 swoją wiedzę na temat wirologii czy szczepionek ogólnie. Będzie to pewnie jakieś 2/10, bo potrafię zdefiniować mniej więcej wirusa i powiedzieć, jak działa. Jest kilka tematów, w których oceniłbym się znacznie wyżej, niech to będzie autostop czy dungeon synth, więc mogę o tym dyskutować. Nie widzę natomiast potrzeby posiadania koniecznie zdania na temat lockdownów, skoro na całym świecie eksperci nie są w stanie dojść na ten temat do porozumienia, więc uznaję po prostu swoją niską wiedzę, tak jak w temacie, jak zbudowana jest Roomba, czy meble z Ikei są ekologiczne czy nie, ile prądu może zjadać wieża z lat 80-tych - nie istnieje więc potrzeba wypowiadania się na te tematy z pozycji pewności siebie.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
535

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 12:28

Mariusz Wędliniarz pisze:
14-01-2021, 12:03
535 pisze:
14-01-2021, 11:50
Wacław pisze:
14-01-2021, 11:32


jakby wierzyli to by to zrobili, a tak jest półśrodek. jak teraz. u nas na lajcie. a w takich niemczech bardziej hardcorowo.

teraz ja doleję.

jakie by było sranie jakby był rzeczywisty lokdałn, a nie jakie półśrodki? takie na wpół gwizdka dojechanie biznesu w cebulandii a kurwa dramat jakby z domu nie można było wyjść.

ja pamiętam jak w marcu miałem problem z rejestracją auta. jak do maja telefon milczał bo w mojej branży wszyscy myśleli, że będzie koniec świata. wówczas było mocno. a teraz?
Sam widzisz, ze chuja to wszystko dało. W Hiszpanii kontrolowali ludzi na ulicach. Jedno wyjście w tygodniu po zakupy. Kompletnie rozjebali rynek pracy. Siostra mówi, że na wiosnę nie będzie wywieszać prania, że szkoda jej suszarki, ale najbardziej garderoby. Spadające ciało ma niesamowitą moc, Tomek. I co? Czy zaraza się skończyła? Uważasz, że by obciąć paznokcie należy ujebać rękę przy łokciu? Rozejrzyj się. Ile osób w bantustanie wytrzyma taką huśtawkę niekompetencji i działań na oślep przez następnych kilka miesięcy? Tak, kilka miesięcy. Nie tygodni. Popatrz co się dzieje ze szczepieniami. Załóżmy optymistycznie, że będą działać. Przecież ani Ty, ani ja nie powąchamy tej szczepionki do 2025, albo i dłużej, bo organizacyjnie jest to w obecnym stylu niewykonalne. Tymczasem w kraju trwa wojna , czy się szczepić, czy też nie. Napuszczanie jednych na drugich. Kuriozum. Poważna walka o coś czego nie ma. Za trzy czy cztery lata , albo nawet szybciej wszyscy przechorujemy to gówno, więc i tak nastąpi selekcja naturalna. Zadaję zatem proste żołnierskie pytanie. Po chuj to wszystko, skoro spodziewanych efektów nie widać?
Żeby służba zdrowia była jako tako drożna. Narazie jest, ale jakby wszystko teraz poluzowali to po miesiącu ludzie by zaczeli nie setkami ale tysiącami zdychać dziennie na tego covida... musieliby znów zamykać i było by na ostro. Podejście ludzi do tej zarazy i odpowiedniego w tym czasie zachowywania się jest żałosne. Maseczki odpowiednio założone, dystans itp. Bezmyślna tłuszcza. Już o tym pisałem.
Napisz to Mariusz wszystkim , którzy mają kredyty do spłacenia. Solidarność, odpowiedzialność i tego typu sympatyczna retoryka nie wytrzymuje próby czasu w którym żyjemy. Nie chcemy chyba dyskutować o tym, że ludzie zasadniczo są nieodpowiedzialni? Napiszę więcej. Większość nie myje rąk po wyjściu z wychodka. Piszmy o konkretnych działaniach i oceniajmy konkretne skutki . Tego po prostu nie da się obronić.
535

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 12:32

Wacław pisze:
14-01-2021, 11:54
535 pisze:
14-01-2021, 11:50
Wacław pisze:
14-01-2021, 11:32


jakby wierzyli to by to zrobili, a tak jest półśrodek. jak teraz. u nas na lajcie. a w takich niemczech bardziej hardcorowo.

teraz ja doleję.

jakie by było sranie jakby był rzeczywisty lokdałn, a nie jakie półśrodki? takie na wpół gwizdka dojechanie biznesu w cebulandii a kurwa dramat jakby z domu nie można było wyjść.

ja pamiętam jak w marcu miałem problem z rejestracją auta. jak do maja telefon milczał bo w mojej branży wszyscy myśleli, że będzie koniec świata. wówczas było mocno. a teraz?
Sam widzisz, ze chuja to wszystko dało. W Hiszpanii kontrolowali ludzi na ulicach. Jedno wyjście w tygodniu po zakupy. Kompletnie rozjebali rynek pracy. Siostra mówi, że na wiosnę nie będzie wywieszać prania, że szkoda jej suszarki, ale najbardziej garderoby. Spadające ciało ma niesamowitą moc, Tomek. I co? Czy zaraza się skończyła? Uważasz, że by obciąć paznokcie należy ujebać rękę przy łokciu? Rozejrzyj się. Ile osób w bantustanie wytrzyma taką huśtawkę niekompetencji i działań na oślep przez następnych kilka miesięcy? Tak, kilka miesięcy. Nie tygodni. Popatrz co się dzieje ze szczepieniami. Załóżmy optymistycznie, że będą działać. Przecież ani Ty, ani ja nie powąchamy tej szczepionki do 2025, albo i dłużej, bo organizacyjnie jest to w obecnym stylu niewykonalne. Tymczasem w kraju trwa wojna , czy się szczepić, czy też nie. Napuszczanie jednych na drugich. Kuriozum. Poważna walka o coś czego nie ma. Za trzy czy cztery lata , albo nawet szybciej wszyscy przechorujemy to gówno, więc i tak nastąpi selekcja naturalna. Zadaję zatem proste żołnierskie pytanie. Po chuj to wszystko, skoro spodziewanych efektów nie widać?
30 tys. listopad (mogę się mylić, mogło być 29,99 tys.)/ 9,5 tys. styczeń

tyle mojego komentarza

Zaskoczyłeś mnie Tomek. Chcesz powiedzieć, że wierzysz temu rządowi w podawane statystyki? W dług publiczny , inflację i stopę bezrobocia też?
Zablokowany