No nawet na obrazie to uwiecznili. Niestety w 39 okazało się, że Gott nie był mit uns tylko mit ihnen

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir
No nawet na obrazie to uwiecznili. Niestety w 39 okazało się, że Gott nie był mit uns tylko mit ihnen
ja dodam. zapisałem się na maj na kolonoskopię. na luty na usg jamy przysznej. da się. a w marcu robię prywatnie badania o których nie będe pisał. jak otworzą granicę i będę mógł pojechać.tomaszm pisze: ↑14-01-2021, 10:57Wacław pisze: ↑14-01-2021, 10:55poważnie?tomaszm pisze: ↑14-01-2021, 10:53Najbardziej mnie rozkurwia pierdolenie o tych lekarzach co to niby covidem się nie zajmuj aa jednak:) Ja po hospitalizacji mam prywatny termin na początek czerwca u nas na śląsku u pneumologa:D Niczym innym te kurwy się nie zajmują jak takimi tomaszaim co mają covid- o reszcie świata zapomnieli- ludzie zdychają na współistniejące choroby ale chuj covidovcy najważniejsi -chociaż kaska jest z nich nie licha i się zgadza:) Trza mnie było głupie kurwy nie brać do Rybnika bo bym sobie poradziła a nie kosztem innych rozpierdalać służbę zdorwia i gospodarkę. Ja pierdolę żal pisać w tym temacie.
Tak. Mam coś dodać?
Przedsiębiorcy ledwo dychają - branża hotelarska, support branży hotelarskie(choćby pralnie i catering), eventowa, gastronomia, wszytko pokrewne, gastronomia(chuj z tym że sobie zamówisz posiłek do domu- ta branża żyje głownie z organizacji imprez a codzienne posiłki są co najwyżej na utrzymanie kosztów), turystyka- można wymieniać w nieskończoność. Zamykanie gospodarki tylko i wyłącznie świadczy o bezsilności możnowładców. najgłupsze z rozwiań. Gdzie ktoś kurwa w knajpie się zaraził jak można ludzi posadzić w oddzielnych stolikach z zachowaniem zasad bezpieczeństwa? Na chuj są hotele całkowicie zamknięty jak biznes musi trwać bo jest ostoja bezpieczeństwa fiskalnego państwa? NA chuj sie zamyka ośrodki sportowe jak ryzyko zarażenia praktycznie jest zerowe? To jest nonsens. Ludzie zarażają sie w zamkniętych enklawach jak ogniska domowe, przeprowadza się mało testów bo nasi wspaniali możnowładcy mają wybitny paternalistyczny charakter.Wacław pisze: ↑14-01-2021, 11:00ja dodam. zapisałem się na maj na kolonoskopię. na luty na usg jamy przysznej. da się. a w marcu robię prywatnie badania o których nie będe pisał. jak otworzą granicę i będę mógł pojechać.
poza tym, a jakie miałeś terminy do pulmunologa wcześnie? a nie jest tak, że właśnie ptrzez kowida, bo to działa przede wszystkim na płuca zrobiły się kolejki? nie jest tak? to co mają rozmnożyć tych lekarz?
jeszcze raz, za bardzo weszło ci podkurwienie i zwykłe szermowanie słowami.
a jak masz jakieś pomysły jak rozwiązać sytuację w biednym kraju jak polska to się podziel.
i jeszcze jedno. wszyscy są wkurwieni. choćby, że nie mogą kupić telewizora. a myślisz, że w mojej branży to się nie odbiło? odbiło. tyle, że są tu tacy co dla politycznych potrzeb prują ten temat i się cieszą z takiej podpinki jak teraz.
nie pogadamy jak widzę. < za argumentami typu "grypa groźniejsza", "na siłowni się nie zarażę" w naszym przypadku nie będę gadał. >tomaszm pisze: ↑14-01-2021, 11:13Przedsiębiorcy ledwo dychają - branża hotelarska, support branży hotelarskie(choćby pralnie i catering), eventowa, gastronomia, wszytko pokrewne, gastronomia(chuj z tym że sobie zamówisz posiłek do domu- ta branża żyje głownie z organizacji imprez a codzienne posiłki są co najwyżej na utrzymanie kosztów), turystyka- można wymieniać w nieskończoność. Zamykanie gospodarki tylko i wyłącznie świadczy o bezsilności możnowładców. najgłupsze z rozwiań. Gdzie ktoś kurwa w knajpie się zaraził jak można ludzi posadzić w oddzielnych stolikach z zachowaniem zasad bezpieczeństwa? Na chuj są hotele całkowicie zamknięty jak biznes musi trwać bo jest ostoja bezpieczeństwa fiskalnego państwa? NA chuj sie zamyka ośrodki sportowe jak ryzyko zarażenia praktycznie jest zerowe? To jest nonsens. Ludzie zarażają sie w zamkniętych enklawach jak ogniska domowe, przeprowadza się mało testów bo nasi wspaniali możnowładcy mają wybitny paternalistyczny charakter.Wacław pisze: ↑14-01-2021, 11:00ja dodam. zapisałem się na maj na kolonoskopię. na luty na usg jamy przysznej. da się. a w marcu robię prywatnie badania o których nie będe pisał. jak otworzą granicę i będę mógł pojechać.
poza tym, a jakie miałeś terminy do pulmunologa wcześnie? a nie jest tak, że właśnie ptrzez kowida, bo to działa przede wszystkim na płuca zrobiły się kolejki? nie jest tak? to co mają rozmnożyć tych lekarz?
jeszcze raz, za bardzo weszło ci podkurwienie i zwykłe szermowanie słowami.
a jak masz jakieś pomysły jak rozwiązać sytuację w biednym kraju jak polska to się podziel.
i jeszcze jedno. wszyscy są wkurwieni. choćby, że nie mogą kupić telewizora. a myślisz, że w mojej branży to się nie odbiło? odbiło. tyle, że są tu tacy co dla politycznych potrzeb prują ten temat i się cieszą z takiej podpinki jak teraz.
Poza tym covid to nie dżuma kurwa jego mać- ja czwarty miesiąc walczę i chuj z tym. Równie dobrze mogłem zarazić sie grypą. Bad luck.To nie powód by kurwa innym życie rozpierdalać. Wcale bym się nie obraził jakbym zdechł pod płotem. Proza życia.
jakby wierzyli to by to zrobili, a tak jest półśrodek. jak teraz. u nas na lajcie. a w takich niemczech bardziej hardcorowo.
Sam widzisz, ze chuja to wszystko dało. W Hiszpanii kontrolowali ludzi na ulicach. Jedno wyjście w tygodniu po zakupy. Kompletnie rozjebali rynek pracy. Siostra mówi, że na wiosnę nie będzie wywieszać prania, że szkoda jej suszarki, ale najbardziej garderoby. Spadające ciało ma niesamowitą moc, Tomek. I co? Czy zaraza się skończyła? Uważasz, że by obciąć paznokcie należy ujebać rękę przy łokciu? Rozejrzyj się. Ile osób w bantustanie wytrzyma taką huśtawkę niekompetencji i działań na oślep przez następnych kilka miesięcy? Tak, kilka miesięcy. Nie tygodni. Popatrz co się dzieje ze szczepieniami. Załóżmy optymistycznie, że będą działać. Przecież ani Ty, ani ja nie powąchamy tej szczepionki do 2025, albo i dłużej, bo organizacyjnie jest to w obecnym stylu niewykonalne. Tymczasem w kraju trwa wojna , czy się szczepić, czy też nie. Napuszczanie jednych na drugich. Kuriozum. Poważna walka o coś czego nie ma. Za trzy czy cztery lata , albo nawet szybciej wszyscy przechorujemy to gówno, więc i tak nastąpi selekcja naturalna. Zadaję zatem proste żołnierskie pytanie. Po chuj to wszystko, skoro spodziewanych efektów nie widać?Wacław pisze: ↑14-01-2021, 11:32jakby wierzyli to by to zrobili, a tak jest półśrodek. jak teraz. u nas na lajcie. a w takich niemczech bardziej hardcorowo.
teraz ja doleję.
jakie by było sranie jakby był rzeczywisty lokdałn, a nie jakie półśrodki? takie na wpół gwizdka dojechanie biznesu w cebulandii a kurwa dramat jakby z domu nie można było wyjść.
ja pamiętam jak w marcu miałem problem z rejestracją auta. jak do maja telefon milczał bo w mojej branży wszyscy myśleli, że będzie koniec świata. wówczas było mocno. a teraz?
30 tys. listopad (mogę się mylić, mogło być 29,99 tys.)/ 9,5 tys. styczeń535 pisze: ↑14-01-2021, 11:50Sam widzisz, ze chuja to wszystko dało. W Hiszpanii kontrolowali ludzi na ulicach. Jedno wyjście w tygodniu po zakupy. Kompletnie rozjebali rynek pracy. Siostra mówi, że na wiosnę nie będzie wywieszać prania, że szkoda jej suszarki, ale najbardziej garderoby. Spadające ciało ma niesamowitą moc, Tomek. I co? Czy zaraza się skończyła? Uważasz, że by obciąć paznokcie należy ujebać rękę przy łokciu? Rozejrzyj się. Ile osób w bantustanie wytrzyma taką huśtawkę niekompetencji i działań na oślep przez następnych kilka miesięcy? Tak, kilka miesięcy. Nie tygodni. Popatrz co się dzieje ze szczepieniami. Załóżmy optymistycznie, że będą działać. Przecież ani Ty, ani ja nie powąchamy tej szczepionki do 2025, albo i dłużej, bo organizacyjnie jest to w obecnym stylu niewykonalne. Tymczasem w kraju trwa wojna , czy się szczepić, czy też nie. Napuszczanie jednych na drugich. Kuriozum. Poważna walka o coś czego nie ma. Za trzy czy cztery lata , albo nawet szybciej wszyscy przechorujemy to gówno, więc i tak nastąpi selekcja naturalna. Zadaję zatem proste żołnierskie pytanie. Po chuj to wszystko, skoro spodziewanych efektów nie widać?Wacław pisze: ↑14-01-2021, 11:32jakby wierzyli to by to zrobili, a tak jest półśrodek. jak teraz. u nas na lajcie. a w takich niemczech bardziej hardcorowo.
teraz ja doleję.
jakie by było sranie jakby był rzeczywisty lokdałn, a nie jakie półśrodki? takie na wpół gwizdka dojechanie biznesu w cebulandii a kurwa dramat jakby z domu nie można było wyjść.
ja pamiętam jak w marcu miałem problem z rejestracją auta. jak do maja telefon milczał bo w mojej branży wszyscy myśleli, że będzie koniec świata. wówczas było mocno. a teraz?
Żeby służba zdrowia była jako tako drożna. Narazie jest, ale jakby wszystko teraz poluzowali to po miesiącu ludzie by zaczeli nie setkami ale tysiącami zdychać dziennie na tego covida... musieliby znów zamykać i było by na ostro. Podejście ludzi do tej zarazy i odpowiedniego w tym czasie zachowywania się jest żałosne. Maseczki odpowiednio założone, dystans itp. Bezmyślna tłuszcza. Już o tym pisałem.535 pisze: ↑14-01-2021, 11:50Sam widzisz, ze chuja to wszystko dało. W Hiszpanii kontrolowali ludzi na ulicach. Jedno wyjście w tygodniu po zakupy. Kompletnie rozjebali rynek pracy. Siostra mówi, że na wiosnę nie będzie wywieszać prania, że szkoda jej suszarki, ale najbardziej garderoby. Spadające ciało ma niesamowitą moc, Tomek. I co? Czy zaraza się skończyła? Uważasz, że by obciąć paznokcie należy ujebać rękę przy łokciu? Rozejrzyj się. Ile osób w bantustanie wytrzyma taką huśtawkę niekompetencji i działań na oślep przez następnych kilka miesięcy? Tak, kilka miesięcy. Nie tygodni. Popatrz co się dzieje ze szczepieniami. Załóżmy optymistycznie, że będą działać. Przecież ani Ty, ani ja nie powąchamy tej szczepionki do 2025, albo i dłużej, bo organizacyjnie jest to w obecnym stylu niewykonalne. Tymczasem w kraju trwa wojna , czy się szczepić, czy też nie. Napuszczanie jednych na drugich. Kuriozum. Poważna walka o coś czego nie ma. Za trzy czy cztery lata , albo nawet szybciej wszyscy przechorujemy to gówno, więc i tak nastąpi selekcja naturalna. Zadaję zatem proste żołnierskie pytanie. Po chuj to wszystko, skoro spodziewanych efektów nie widać?Wacław pisze: ↑14-01-2021, 11:32jakby wierzyli to by to zrobili, a tak jest półśrodek. jak teraz. u nas na lajcie. a w takich niemczech bardziej hardcorowo.
teraz ja doleję.
jakie by było sranie jakby był rzeczywisty lokdałn, a nie jakie półśrodki? takie na wpół gwizdka dojechanie biznesu w cebulandii a kurwa dramat jakby z domu nie można było wyjść.
ja pamiętam jak w marcu miałem problem z rejestracją auta. jak do maja telefon milczał bo w mojej branży wszyscy myśleli, że będzie koniec świata. wówczas było mocno. a teraz?
To samo w sobie ciekawe zagadnienie, rzekłbym: trzeba bardzo mądrego człowieka, by usłyszeć ,,nie mam zdania na ten temat".
Drone pisze: ↑14-01-2021, 12:00
Poza tym jest jeszcze jeden element, który mnie zdumiewa: bardzo wiele osób nie jest w stanie zaakceptować faktu, że biznes im się wali z powodu okoliczności. Powiem brutalnie: czasami tak w życiu bywa, że idzie się pod most. Wielu przez to przeszło i wielu przez to przejdzie. Wiem, że to trudne do zaakceptowania, ale czasami naprawdę nie ma dobrego rozwiązania danej sytuacji i trzeba pogodzić się z tym, że akurat los nas wskazał na ofiarę.
tylko tumany nie mają swojego zdania. tak to widzę.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑14-01-2021, 12:04To samo w sobie ciekawe zagadnienie, rzekłbym: trzeba bardzo mądrego człowieka, by usłyszeć ,,nie mam zdania na ten temat".
Tylko głupcy nie mają wątpliwości, że to oni mają absolutną rację - i muszą wypowiedzieć się na każdy temat, chociażby mieli o nim mgliste pojęcie (-> Korwin).
zupełnie inną sprawą jest posiadanie swojego zdania, a czym innym zakładanie, że ma się stuprocentową rację.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑14-01-2021, 12:08Tylko głupcy nie mają wątpliwości, że to oni mają absolutną rację.
Rozmawialiśmy kiedyś z Pacjentem na temat zmian klimatu. Spytałem go, jak oceniam w skali od 1 do 10 swoją wiedzę na temat klimatologii. Uniknął odpowiedzi. Byłbym hipokrytą, nie stosując tego samego wobec siebie. Więc wypada sobie zadać pytanie, jak oceniam w skali 1 do 10 swoją wiedzę na temat wirologii czy szczepionek ogólnie. Będzie to pewnie jakieś 2/10, bo potrafię zdefiniować mniej więcej wirusa i powiedzieć, jak działa. Jest kilka tematów, w których oceniłbym się znacznie wyżej, niech to będzie autostop czy dungeon synth, więc mogę o tym dyskutować. Nie widzę natomiast potrzeby posiadania koniecznie zdania na temat lockdownów, skoro na całym świecie eksperci nie są w stanie dojść na ten temat do porozumienia, więc uznaję po prostu swoją niską wiedzę, tak jak w temacie, jak zbudowana jest Roomba, czy meble z Ikei są ekologiczne czy nie, ile prądu może zjadać wieża z lat 80-tych - nie istnieje więc potrzeba wypowiadania się na te tematy z pozycji pewności siebie.Wacław pisze: ↑14-01-2021, 12:15zupełnie inną sprawą jest posiadanie swojego zdania, a czym innym zakładanie, że ma się stuprocentową rację.
zakładam, że dostrzegasz różnicę.
literalnie napisałeś: "nie mam zdania na ten temat" i albo jesteś niechlujny w wyrażaniu swojego zdania, albo teraz manipulujesz.
Napisz to Mariusz wszystkim , którzy mają kredyty do spłacenia. Solidarność, odpowiedzialność i tego typu sympatyczna retoryka nie wytrzymuje próby czasu w którym żyjemy. Nie chcemy chyba dyskutować o tym, że ludzie zasadniczo są nieodpowiedzialni? Napiszę więcej. Większość nie myje rąk po wyjściu z wychodka. Piszmy o konkretnych działaniach i oceniajmy konkretne skutki . Tego po prostu nie da się obronić.Mariusz Wędliniarz pisze: ↑14-01-2021, 12:03Żeby służba zdrowia była jako tako drożna. Narazie jest, ale jakby wszystko teraz poluzowali to po miesiącu ludzie by zaczeli nie setkami ale tysiącami zdychać dziennie na tego covida... musieliby znów zamykać i było by na ostro. Podejście ludzi do tej zarazy i odpowiedniego w tym czasie zachowywania się jest żałosne. Maseczki odpowiednio założone, dystans itp. Bezmyślna tłuszcza. Już o tym pisałem.535 pisze: ↑14-01-2021, 11:50Sam widzisz, ze chuja to wszystko dało. W Hiszpanii kontrolowali ludzi na ulicach. Jedno wyjście w tygodniu po zakupy. Kompletnie rozjebali rynek pracy. Siostra mówi, że na wiosnę nie będzie wywieszać prania, że szkoda jej suszarki, ale najbardziej garderoby. Spadające ciało ma niesamowitą moc, Tomek. I co? Czy zaraza się skończyła? Uważasz, że by obciąć paznokcie należy ujebać rękę przy łokciu? Rozejrzyj się. Ile osób w bantustanie wytrzyma taką huśtawkę niekompetencji i działań na oślep przez następnych kilka miesięcy? Tak, kilka miesięcy. Nie tygodni. Popatrz co się dzieje ze szczepieniami. Załóżmy optymistycznie, że będą działać. Przecież ani Ty, ani ja nie powąchamy tej szczepionki do 2025, albo i dłużej, bo organizacyjnie jest to w obecnym stylu niewykonalne. Tymczasem w kraju trwa wojna , czy się szczepić, czy też nie. Napuszczanie jednych na drugich. Kuriozum. Poważna walka o coś czego nie ma. Za trzy czy cztery lata , albo nawet szybciej wszyscy przechorujemy to gówno, więc i tak nastąpi selekcja naturalna. Zadaję zatem proste żołnierskie pytanie. Po chuj to wszystko, skoro spodziewanych efektów nie widać?Wacław pisze: ↑14-01-2021, 11:32
jakby wierzyli to by to zrobili, a tak jest półśrodek. jak teraz. u nas na lajcie. a w takich niemczech bardziej hardcorowo.
teraz ja doleję.
jakie by było sranie jakby był rzeczywisty lokdałn, a nie jakie półśrodki? takie na wpół gwizdka dojechanie biznesu w cebulandii a kurwa dramat jakby z domu nie można było wyjść.
ja pamiętam jak w marcu miałem problem z rejestracją auta. jak do maja telefon milczał bo w mojej branży wszyscy myśleli, że będzie koniec świata. wówczas było mocno. a teraz?
Zaskoczyłeś mnie Tomek. Chcesz powiedzieć, że wierzysz temu rządowi w podawane statystyki? W dług publiczny , inflację i stopę bezrobocia też?Wacław pisze: ↑14-01-2021, 11:5430 tys. listopad (mogę się mylić, mogło być 29,99 tys.)/ 9,5 tys. styczeń535 pisze: ↑14-01-2021, 11:50Sam widzisz, ze chuja to wszystko dało. W Hiszpanii kontrolowali ludzi na ulicach. Jedno wyjście w tygodniu po zakupy. Kompletnie rozjebali rynek pracy. Siostra mówi, że na wiosnę nie będzie wywieszać prania, że szkoda jej suszarki, ale najbardziej garderoby. Spadające ciało ma niesamowitą moc, Tomek. I co? Czy zaraza się skończyła? Uważasz, że by obciąć paznokcie należy ujebać rękę przy łokciu? Rozejrzyj się. Ile osób w bantustanie wytrzyma taką huśtawkę niekompetencji i działań na oślep przez następnych kilka miesięcy? Tak, kilka miesięcy. Nie tygodni. Popatrz co się dzieje ze szczepieniami. Załóżmy optymistycznie, że będą działać. Przecież ani Ty, ani ja nie powąchamy tej szczepionki do 2025, albo i dłużej, bo organizacyjnie jest to w obecnym stylu niewykonalne. Tymczasem w kraju trwa wojna , czy się szczepić, czy też nie. Napuszczanie jednych na drugich. Kuriozum. Poważna walka o coś czego nie ma. Za trzy czy cztery lata , albo nawet szybciej wszyscy przechorujemy to gówno, więc i tak nastąpi selekcja naturalna. Zadaję zatem proste żołnierskie pytanie. Po chuj to wszystko, skoro spodziewanych efektów nie widać?Wacław pisze: ↑14-01-2021, 11:32
jakby wierzyli to by to zrobili, a tak jest półśrodek. jak teraz. u nas na lajcie. a w takich niemczech bardziej hardcorowo.
teraz ja doleję.
jakie by było sranie jakby był rzeczywisty lokdałn, a nie jakie półśrodki? takie na wpół gwizdka dojechanie biznesu w cebulandii a kurwa dramat jakby z domu nie można było wyjść.
ja pamiętam jak w marcu miałem problem z rejestracją auta. jak do maja telefon milczał bo w mojej branży wszyscy myśleli, że będzie koniec świata. wówczas było mocno. a teraz?
tyle mojego komentarza