GÓRY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10387
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: GÓRY
Pamiętam tę mordownię Baza ludzi z mgły, trzeba koniecznie odwiedzić, jeszcze można PTTK, ale to chyba tylko w sezonie letnim.
Coś bardziej luksusowego, to może w domkach na Manhattanie.
Byłem ostatnio z 6 lat temu, więc wpadłem z obiegu.
Coś bardziej luksusowego, to może w domkach na Manhattanie.
Byłem ostatnio z 6 lat temu, więc wpadłem z obiegu.
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 665
- Rejestracja: 01-10-2011, 22:22
Re: GÓRY
Po namyśle nie wiem czy najlepszym rozwiązaniem by nie był Polańczyk, Na pagóry można podjechać, a dodatkowych opcji tu będziesz miał najwięcej (jakieś knajpy, jakiś basen itp.).tomaszm pisze:Dzięki śliczne Imp za pomoc. Właśnie takiej rzeczowej porady potrzebowałem.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10129
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: GÓRY
Mój bdb kolega od serca zdobył Mont Blanc w zeszłym tygodniu. Kurwa robi to wrażenie. Zapytam go czy jest możliwość bym jakieś fotki tu przykleił za jego zgodą. Szedł samotnie. Spał na noc w schronisku żeby się zaaklimatyzować. Ktoś kto ma stany lękowe na otwartych przestrzeniach od samego patrzenia na zdjęcia może je dostać. Jutro się widzę z nim na ognisku to poproszę o taką możliwość ,bo zdjęcia rozpierdzielają.
Teraz sobie tak patrzę nad zdjęcie jak siedzi nad przepaścią. Hehe istny wariat. Pewnie dlatego się tak dobrze dogadujemy:) Jutro pewni sami się przekonacie że robi wrażenie.
Ja się w tym roku poszwędałem po Beskidzie żywieckim. Z Koszarawy szedłem z kuzynem i zeszlismy na ten parking krowiarki. łącznie 22 km . Upał w chuj. Było przepięknie.
Cieszę się ,że taka widoczność była(nawet tatry były widoczne). Byłem na babie parę razy ale pierwszy raza miałem tak udaną pogodę.
Teraz sobie tak patrzę nad zdjęcie jak siedzi nad przepaścią. Hehe istny wariat. Pewnie dlatego się tak dobrze dogadujemy:) Jutro pewni sami się przekonacie że robi wrażenie.
Ja się w tym roku poszwędałem po Beskidzie żywieckim. Z Koszarawy szedłem z kuzynem i zeszlismy na ten parking krowiarki. łącznie 22 km . Upał w chuj. Było przepięknie.
Cieszę się ,że taka widoczność była(nawet tatry były widoczne). Byłem na babie parę razy ale pierwszy raza miałem tak udaną pogodę.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10387
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: GÓRY
Ciekawostka o Crowleyu, uczestniczył w jednej z pierwszych wypraw na K2, potem był kierownikiem wyprawy na Kanczendzongę.
Próby nieudane, dużo kłótni pomiędzy wspinaczami, ale wytyczone przez Crowleya szlaki są wykorzystywane do dnia dzisiejszego.
Teksty opowiadającego dodają smaczku, momentami zabawne, zresztą sami oceńcie.
Próby nieudane, dużo kłótni pomiędzy wspinaczami, ale wytyczone przez Crowleya szlaki są wykorzystywane do dnia dzisiejszego.
Teksty opowiadającego dodają smaczku, momentami zabawne, zresztą sami oceńcie.
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10129
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: GÓRY
Oglądam szczytomaniaka już dłuższy czas i bardzo fajnie opowiada. Czasem za bardzo się wczuwa i np naśladuje głosy rozmówców. Ale ogólnie bdb kanalMedard pisze: ↑26-10-2020, 21:34Ciekawostka o Crowleyu, uczestniczył w jednej z pierwszych wypraw na K2, potem był kierownikiem wyprawy na Kanczendzongę.
Próby nieudane, dużo kłótni pomiędzy wspinaczami, ale wytyczone przez Crowleya szlaki są wykorzystywane do dnia dzisiejszego.
Teksty opowiadającego dodają smaczku, momentami zabawne, zresztą sami oceńcie.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10387
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: GÓRY
Kanał dobry, szczególnie różne tragiczne wypadki opisuje z dramaturgią, dużo o tym czyta literatury.
Akurat teksty o Crowleyu trochę zabawne, gość nie czuje tego.
Gdyby Crowley żył w czasach Messnera i Kukuczki, to by chyba pozostał alpinistą i nie byłoby specyficznego okultystyzmu w metalu. Byłoby pewnie trochę inaczej.
Akurat teksty o Crowleyu trochę zabawne, gość nie czuje tego.
Gdyby Crowley żył w czasach Messnera i Kukuczki, to by chyba pozostał alpinistą i nie byłoby specyficznego okultystyzmu w metalu. Byłoby pewnie trochę inaczej.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12610
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 665
- Rejestracja: 01-10-2011, 22:22
Re: GÓRY
Mają to co sobie wypracowali - ogarnęli sprawnie temat i jak pojawiło się okno pogodowe to z niego korzystają. Bez pierdolenia, raportów dziennych, itp. Zajebiście, że przetrwali chwilę zwątpienia po zniszczeniu 'dwójki'. Cieszę się, że to właśnie oni zakończą temat.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12610
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: GÓRY
Nie raz w górach było tak, że zawracano 30 m przed szczytem, więc do ogłoszenia sukcesu nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu, tym niemniej, trzymam kciuki za szerpów.
all the monsters will break your heart
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: GÓRY
Pogoda im dopisuje. Zrobią to. Gorzka pigułka to będzie dla polskich gwiazdeczek, gdy spojrzą na to jak Nepalczycy współpracowali pod K2.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12610
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt