SARS-CoV-2

Scena polityczna, konflikty wojenne, problemy globalne

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir

Regulamin forum
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12576
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: SARS-CoV-2

04-02-2021, 07:53

Ojejku. Popłacz się szurze.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10369
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: SARS-CoV-2

04-02-2021, 09:40

Pacjent pisze:
04-02-2021, 06:41
uglak pisze:
04-02-2021, 00:30
Niemcy winią... Niemcy za blamaż w sprawie szczepień w Unii

"Spiegel": Niemieckie skąpstwo jest winne klęski akcji szczepień w UE
https://forsal.pl/swiat/aktualnosci/art ... -w-ue.html
Dobrze, że już można oficjalnie pisać, iż RFN rządzi tym burdelem.
To można, bo w RFN wylądowały kiedyś wrogie statki kosmiczne z armiami nazistów, za to nie można pisać, że usrael sobie załatwił większe dostawy. Tzn. można pisać, że to współpraca, bo mają tam większą różnorodność ludzi i firmy dostaną dobre dane poszczepienne.

A gdzie te dostawy dla nas od hamerykańskiego sojusznika?
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Tatuś
weteran forumowych bitew
Posty: 1750
Rejestracja: 07-07-2017, 12:40
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: SARS-CoV-2

04-02-2021, 16:14

Pierdolety, jakby kupili drogo to by było stękanie, że drogo, że rozrzutni. Pieprzenie.
Palę się do roboty jak ruska jednostka mobilizacyjna.
Awatar użytkownika
Mariusz Wędliniarz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2466
Rejestracja: 21-09-2011, 13:13

Re: SARS-CoV-2

04-02-2021, 17:38

Wacław pisze:
29-01-2021, 16:50
Mariusz Wędliniarz pisze:
28-01-2021, 16:01
Wacław pisze:
28-01-2021, 15:05
kurde, wszystko w biegu .... tyle roboty a tu się nie mogę skupić, przez "te wypłukane szczepionki" xd

coś cicho w temacie, pomocy lokalnej gastronomi. u nas na arbajcie dzisiaj tak:



zapału starczyło na 1 dzień?

Obrazek

120pln
A co to za arbaity macie, że żrecie jakieś modne włoskie placki? W pocie czoła pracujesz? Czy jesteś jakimś gawędziarzem biurowym w garniturze, którego celem życiowym jest rozmyślanie o tym co zrobić w życiu żeby się nie orobić, a mieć tyle co ci co naprawdę ciężko robią. Z twoich niektórych postów wynikało, że masz lewicowe podejście, ale mi tu śmierdzi jakimś cwaniackim kręceniem co robić żeby się dorobić kosztem innych. I Oczywiście awansować w tej szczurzej drabince na ważniejszego. Jeszcze niech wam piwo 0% przywiozą to będzie naprawdę 'cool'. Pewnie dużo w tej "pracy" rozmawiacie o jakichś nieistotnych gównach typu prywatne sprawy. Za prawdziwej lewicy byłbyś zesłany na wieloletnie, ciężkie przymusowe roboty. 120 zł czasem ludzie na cały miesiąc mają na jedzenie, a ty się tu tym szczycisz.
żeby mario było tobie dzisiaj słodziej, pora churrosy. w plenerze, po emeryten spacerze.
Obrazek


tu jeszcze masz na smaka takiego słotkiego czurroska w karmelku, w kobiecych dłoniach.

Obrazek

że chyba te mechikany bankrutują, niestety, bo klimaty w środku nietęgie, to była promocja. 30 pln. i to jeszcze 2 razy pytali, kiedy odbiór.

a wy jak tam wspieracie polską gastronomię? dalej pierdoleniem na forum dla wszaruchów? hę?
Nie wszystkich stać na smażone banany. Jeszcze na mrozie piknik jakiś. Pewnie miałeś tam jakąś drogą farelkę elektryczną co tysiąc złotych kosztowała, albo i więcej. I baba jeszcze tego banana trzyma. U nas nie ma kobiet we wsi. Znaczy mało jest, a jak są to takie mało zadbane. A co? Nie mają czasu iść do jakiś fryzjerów. Muszą chłopom w domu jeść zładować i jak ciepło to w pole. Ta na zdjęciu kobieta widać, że ma palce zadbane i paznokcie. Może w biurze z tobą robi jeszcze? I razem rozmawiacie o prywatnych sprawach zamiast pracować w pracy. Powinna pójść w pole na cały dzień. Póżniej zjadła by barszczu z kartoflami i by była silna jak byk.
Raz się zje, raz się nie zje.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: SARS-CoV-2

04-02-2021, 18:12

Zawsze możesz liczyć na Adama i jego banana w karmelu
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Mariusz Wędliniarz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2466
Rejestracja: 21-09-2011, 13:13

Re: SARS-CoV-2

05-02-2021, 20:36

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
04-02-2021, 18:12
Zawsze możesz liczyć na Adama i jego banana w karmelu
A zdziwił byś się jak byś zobaczył mnie i Adama w lesie ze spuszczonymi spodniami oglądających swoje ptaki. A tak było. Kiedyś jak popiliśmy w lesie w lecie to zaczęliśmy je sobie oglądać. Śmialiśmy się przy tym okropnie dyndając nimi na wszystkie strony.
Raz się zje, raz się nie zje.
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: SARS-CoV-2

05-02-2021, 22:16

xD
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: SARS-CoV-2

05-02-2021, 23:11

Mariusz Wędliniarz pisze:
05-02-2021, 20:36
A zdziwił byś się jak byś zobaczył mnie i Adama w lesie ze spuszczonymi spodniami oglądających swoje ptaki. A tak było. Kiedyś jak popiliśmy w lesie w lecie to zaczęliśmy je sobie oglądać. Śmialiśmy się przy tym okropnie dyndając nimi na wszystkie strony.
A próbowaliście się stukać? To jest najzabawniejsze!
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9907
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: SARS-CoV-2

06-02-2021, 00:06

Prodi pisze:
03-02-2021, 05:36
O w chuj, niezła czambałamba. Powrotu do zdrowia całej familiji życzę.


Luzik.Jestem największym skurwielem od locdownów i ich przeciwników, bo to jest chorobliwa sytuacja.Jednocześnie mam świadomość ,że to jak covid się przejeżdża przez moja rodzinę i mnie samego jest trudne do ogarnięcia;) Nie można wymiękać, Z całego obecnego covida najbardziej cierpi moja mama.,Lata nie utrzymywałem kontaktów ale nadszedł czas żeby się pojednać- w dobie pandemi covida. W całym tym syfie dostrzegam chociaż pewne zalety- że chociaż zbliżyłem się do ludzi z najbliższego otoczenia z którymi nie miałem kontaktu. I też złego słowa nie wspomnę o chłopakach w kombinezonach którzy robią naprawdę co mogą. Sposób podejścia= pełen szacunek. Mam tylko nadzieję ,że dzisiejsze delicję z nadzieniem malinowym , po dobrej flaszce nie skomplikują postaci rzeczy a wręcz je polepszą.
Awatar użytkownika
Mariusz Wędliniarz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2466
Rejestracja: 21-09-2011, 13:13

Re: SARS-CoV-2

08-02-2021, 12:10

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
05-02-2021, 23:11
Mariusz Wędliniarz pisze:
05-02-2021, 20:36
A zdziwił byś się jak byś zobaczył mnie i Adama w lesie ze spuszczonymi spodniami oglądających swoje ptaki. A tak było. Kiedyś jak popiliśmy w lesie w lecie to zaczęliśmy je sobie oglądać. Śmialiśmy się przy tym okropnie dyndając nimi na wszystkie strony.
A próbowaliście się stukać? To jest najzabawniejsze!
Jakie stukać. Jakieś nazwy miastowe. Nie, nie ruchaliśmy się. Mówię przecież że byliśmy pijani i po prostu tak z nienacka zdjeliśmy spodnie i wymachiwaliśmy swoimi ptakami, śmiejąc się. Kiedyś też widziałem odbyt Adama przez przypadek. Czarny taki miał.
Raz się zje, raz się nie zje.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11004
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: SARS-CoV-2

08-02-2021, 12:16

tomaszm pisze:
06-02-2021, 00:06
Luzik.Jestem największym skurwielem od locdownów i ich przeciwników, bo to jest chorobliwa sytuacja.Jednocześnie mam świadomość ,że to jak covid się przejeżdża przez moja rodzinę i mnie samego jest trudne do ogarnięcia;) Nie można wymiękać, Z całego obecnego covida najbardziej cierpi moja mama.,Lata nie utrzymywałem kontaktów ale nadszedł czas żeby się pojednać- w dobie pandemi covida. W całym tym syfie dostrzegam chociaż pewne zalety- że chociaż zbliżyłem się do ludzi z najbliższego otoczenia z którymi nie miałem kontaktu. I też złego słowa nie wspomnę o chłopakach w kombinezonach którzy robią naprawdę co mogą. Sposób podejścia= pełen szacunek. Mam tylko nadzieję ,że dzisiejsze delicję z nadzieniem malinowym , po dobrej flaszce nie skomplikują postaci rzeczy a wręcz je polepszą.
Mamy niepowtarzalną okazję obserwować na forume, niespotykany serial, którego tematem jest ewolucja niejakiego Tomasza. Od postów względem żony, z znanym powszechnie "chuj jej w dupę", po po pełne pogodzenie się rodziną. Do tego w tle zjawiska paranormalne i Covid. Czy Netflix nasz czyta? Jest temat do nakręcenia.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: SARS-CoV-2

08-02-2021, 12:19

Mariusz Wędliniarz pisze:
08-02-2021, 12:10
Jakie stukać. Jakieś nazwy miastowe. Nie, nie ruchaliśmy się. Mówię przecież że byliśmy pijani i po prostu tak z nienacka zdjeliśmy spodnie i wymachiwaliśmy swoimi ptakami, śmiejąc się. Kiedyś też widziałem odbyt Adama przez przypadek. Czarny taki miał.
Nie, nie, stukać się tylko grzybami miałem na myśli
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: SARS-CoV-2

08-02-2021, 12:21

Mam pytanie do zwolenników ograniczeń. A co, jeśli wirus nie odpuści i będzie mutował tak, że wszystkie szczepionki w perspektywie okażą się nieskuteczne? Co wtedy? Wyobrażacie sobie kilka (a może kilkanaście czy więcej) lat zdalnej "nauki" czy gospodarczych ograniczeń? Czy nie powinno się wówczas jednak puścić wszystkiego z powrotem?
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: SARS-CoV-2

08-02-2021, 12:22

Hatefire pisze:
08-02-2021, 12:16
Mamy niepowtarzalną okazję obserwować na forume, niespotykany serial, którego tematem jest ewolucja niejakiego Tomasza. Od postów względem żony, z znanym powszechnie "chuj jej w dupę", po po pełne pogodzenie się rodziną. Do tego w tle zjawiska paranormalne i Covid. Czy Netflix nasz czyta? Jest temat do nakręcenia.
Za ostre zakręty pomiędzy ,,jestem ostatnim, który by skrzywdził zwierzę" a wrzucaniem zdjęcia z własnoręcznie zastrzelonym zwierzęciem chronionym. Płakał i kręcił głową naciskając na cyngiel, ale co zrobić, nie było wyjścia, musiał. Te historie są niestety zbyt nieprawdopodobne na serial, nikt by w nie nie uwierzył.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11004
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: SARS-CoV-2

08-02-2021, 12:27

moonfire pisze:
08-02-2021, 12:21
Mam pytanie do zwolenników ograniczeń. A co, jeśli wirus nie odpuści i będzie mutował tak, że wszystkie szczepionki w perspektywie okażą się nieskuteczne? Co wtedy? Wyobrażacie sobie kilka (a może kilkanaście czy więcej) lat zdalnej "nauki" czy gospodarczych ograniczeń? Czy nie powinno się wówczas jednak puścić wszystkiego z powrotem?
Z perspektywy czasu jestem za umożliwieniem działalności, ale z jasnymi ograniczeniami i twardo egzekwowanymi. W sensie czarno na białym, tyle a tyle osób na m/2 w restauracji, plus odkażanie stolików, kelnerzy w jednorazowych rękawiczkach itp. Jasne zasady prowadzenia działalności gospodarczej, a jak się nie stosujesz to zamykamy na amen, bez żadnych wyjątków i kruczków, że niby zebranie partyjne i tyle. Myślę, że przedsiębiorcy i ludzie by zrozumieli takie coś. Tylko, żeby było jasne co wolno i co nie, a nie tak typowo po polsku :facepalm:
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
535

Re: SARS-CoV-2

08-02-2021, 12:49

moonfire pisze:
08-02-2021, 12:21
Mam pytanie do zwolenników ograniczeń. A co, jeśli wirus nie odpuści i będzie mutował tak, że wszystkie szczepionki w perspektywie okażą się nieskuteczne? Co wtedy? Wyobrażacie sobie kilka (a może kilkanaście czy więcej) lat zdalnej "nauki" czy gospodarczych ograniczeń? Czy nie powinno się wówczas jednak puścić wszystkiego z powrotem?
Ja mam bardzo prostą i oczywistą odpowiedź. Na samym końcu i tak wszystko zostanie puszczone na żywioł, a dzisiejsi zwolennicy przeciągającego się zamknięcia, będą najbardziej radykalnymi jego przeciwnikami. Wystarczy, że w lodówce zgaśnie światło, a za drzwiami pojawi się facet w drogim płaszczu w asyście mundurowych. Tu nie ma żadnej tajemnicy. Problem w tym, że wtedy będzie już za późno.
Awatar użytkownika
Mariusz Wędliniarz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2466
Rejestracja: 21-09-2011, 13:13

Re: SARS-CoV-2

08-02-2021, 12:51

Hatefire pisze:
08-02-2021, 12:27
moonfire pisze:
08-02-2021, 12:21
Mam pytanie do zwolenników ograniczeń. A co, jeśli wirus nie odpuści i będzie mutował tak, że wszystkie szczepionki w perspektywie okażą się nieskuteczne? Co wtedy? Wyobrażacie sobie kilka (a może kilkanaście czy więcej) lat zdalnej "nauki" czy gospodarczych ograniczeń? Czy nie powinno się wówczas jednak puścić wszystkiego z powrotem?
Z perspektywy czasu jestem za umożliwieniem działalności, ale z jasnymi ograniczeniami i twardo egzekwowanymi. W sensie czarno na białym, tyle a tyle osób na m/2 w restauracji, plus odkażanie stolików, kelnerzy w jednorazowych rękawiczkach itp. Jasne zasady prowadzenia działalności gospodarczej, a jak się nie stosujesz to zamykamy na amen, bez żadnych wyjątków i kruczków, że niby zebranie partyjne i tyle. Myślę, że przedsiębiorcy i ludzie by zrozumieli takie coś. Tylko, żeby było jasne co wolno i co nie, a nie tak typowo po polsku :facepalm:
To się nigdy nie ziści. Polak jest całe życie głupio-przekorny i mu nie wytłumaczysz. Rękawiczki były by używane przed góra dwa dni, butelka z odkarzaczem stała by na pokaz. A po tygodniu w restauracji byłby tłok ludzi, bo restaurator jeden z drugim zaczął by bez kontroli wpuszczać ile wlezie, żeby jak najszybciej się nachapać pieniędzy.

Moonfire, to niech otwierają wszystko, najlepiej w jednym czasie. Proszę bardzo. Po miesiącu będą to sami zamykać w pośpiechu, jak zapierdoli szpitale i zrobi się wielki narodowy burdel. Po jakiś dwóch miesiącach trup będzie ścielał się gęsto. I wtedy naprawdę zacznąm umierać ci niecovidowi z powodu zatoru służby zdrowia. Niech otwierają!
Raz się zje, raz się nie zje.
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: SARS-CoV-2

08-02-2021, 15:39

Mariusz Wędliniarz pisze:
08-02-2021, 12:51

Moonfire, to niech otwierają wszystko, najlepiej w jednym czasie. Proszę bardzo. Po miesiącu będą to sami zamykać w pośpiechu, jak zapierdoli szpitale i zrobi się wielki narodowy burdel. Po jakiś dwóch miesiącach trup będzie ścielał się gęsto. I wtedy naprawdę zacznąm umierać ci niecovidowi z powodu zatoru służby zdrowia. Niech otwierają!
Mariusz, tu nie chodzi o sarkazm, ironię czy cokolwiek, ale o proste pytanie, co dalej, jeśli wirus z nami zostanie już na dobre (a na to się zanosi; szczepionki ciula dadzą, bo mikrob mutuje) - czy dalej siedzieć po chatach, czy może zaryzykować, że jednak tak się dalej nie da?
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9972
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: SARS-CoV-2

08-02-2021, 15:43

Mutuje, ale póki co nie na tyle, żeby obecne szczepionki nie dawały sobie z nim rady.
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11004
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: SARS-CoV-2

08-02-2021, 15:46

uglak pisze:
08-02-2021, 15:43
Mutuje, ale póki co nie na tyle, żeby obecne szczepionki nie dawały sobie z nim rady.
Teenage Mutant Ninja Viruses ;-) Oglądałbym
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Zablokowany