FURIA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8128
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: FURIA
o właśnie, to o to głównie chodziłoMass-Turbo pisze: ↑23-02-2021, 16:47tak, a dodatkową korzyścią tych rozwiązań było to że, ręce nie śmierdziały szlugami
PLASTIK NIE JEST METALEM
- DeadButDreaming
- w mackach Zła
- Posty: 946
- Rejestracja: 16-12-2012, 15:40
Re: FURIA
Kilka razy w życiu byłem w teatrze i zawsze spektakl robił na mnie ogromne wrażenie. Szczególny rodzaj doświadczenia. Dokładnie tak samo czułem się podczas odsłuchu "W Śnialni". Wyjątkowe doświadczenie około-muzyczne. Jestem pod wrażeniem.
The withered bones of those who failed
But more so of those who didn't even try
But more so of those who didn't even try
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17398
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: FURIA
Takie sa fakty i nic tego nie zmieni. Jezeli ktos w 1990 byl 10 lenim bobasem to jego pech, ze zamiast latac za kasetami i byc aktualnie w tych wydarzeniach, musial bawic sie klockami lego i grac z dziewczynami w gume. Moze miec jedynie pretensje do starych, ze mogli ciut wczesniej cos pokombinowac na kozetce.535 pisze: ↑23-02-2021, 14:39Bzdura. Decyduje doświadczenie muzyczne i życie "tu i teraz". Fizyczna obecność w momentach przełomowych. Często sam kontekst, który pozwala wejść i być w danym temacie. Przykład? Proszę bardzo pierwszy z brzegu. Czy jestem w stanie docenić siłę rażenia Black Sabbath w momencie , gdy stali się wielcy? Absolutnie nie. Nie byłem świadkiem tej chwili. Mogę sobie to jedynie wyobrazić, ale zawsze będzie to ułomne. Nie wiem dlaczego tak się przed tym bronisz. Ja nie mam z tym problemu. Jakieś kompleksy?
Dlatego np z zainteresowaniem sledze zmagania Jestera z Public Image Limited i brak aktualnych drogowskazow. Dzisiaj taka muzyka nikogo nie interesuje, kiedys musiala i bylo to oczywiste, chocby dlatego, ze o tym pisal Magazyn Muzyczny, Non Stop czy Rock'N Roll.
Potem sie lazlo do sklepa i bralo wyczytane z gazety zespoly.
woodpecker from space
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10625
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: FURIA
To całe pierdolenie w ostatnich postach, można streścić do prostego "za moich czasów...". Najczęściej powtarzana fraza w historii ludzkości, od neolitu kurwa.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Re: FURIA
To prawda. Młodsi zawsze robią wtedy takiego charakterystycznego jeża i biegną po taboret oraz sztuczne wąsy.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5852
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: FURIA
Teatr. Mieliśmy w Polsce BM inspirowany sztuka teatralna na "Coven", mieliśmy rytualno-poematyczna "Matke na Sabacie" czy w końcu poezję śpiewana podana na "Księżyc Milczy Luty". Mając w szczególności na uwadze "KML" nie moge się oprzeć wrażeniu, że "W Śnialni" to logiczna kontynuacja ścieżki obranie 5 lat temu. Jednakże czy na pewno? Czy to nie jest krok za daleko? Recenzje grzmią, że to sztuka przez duże "S", a kto nie rozumie ten debil. Dla mnie, osoby oczekującej metalu, jest to gówno przez duże "G".
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1414
- Rejestracja: 19-10-2011, 16:55
Re: FURIA
Hahahha
Na marginesie. Furia byłaby gównem "za moich czasów" . Jest nim i dziś dziś. Ale ja tam się nie znam, bo z neolitu jestem... na szczęście.
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3600
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: FURIA
Nawet jeśli nie ma takiej siły rażenia jak kiedyś, to i tak ma wystarczającą by zmiażdżyć 99% tych wszystkich tzw. nowych zespołów. Jeśli "A Blaze...", czy "Transilvanian..." oceniam na 9/10, "Ravishing Grimness", "Hate Them" na jakieś 8/10, a "Old Star", "Arctic Thunder" 7/10.
Plyty nie dzielą się tylko na genialne i chujowe. Pomiędzy jest mnóstwo płyt niezłych, przeciętnych, dobrych, bardzo dobrych, średnich, takich se itp.
Od dawna podejrzewałem, że jesteś uprzedzony do niektórych zespołów i jebiesz je bez słuchania.
Teraz się to właśnie potwierdziło.
dobry kościół to kościół spalony
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10625
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: FURIA
Chuja w punkt. Ja akurat Furii nie lubię. No Nocel był całkiem znośny. Niemniej jak słyszę zbowidowską retorykę o czasach które były a teraz już czasów nie ma, to nie umiem powstrzymać się od szyderczego śmiechu.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Re: FURIA
Namówiłeś. Wbijam w moje osobiście za osobiste kieszonkowe kupowane, stare nonstopy.Triceratops pisze: ↑23-02-2021, 20:43Takie sa fakty i nic tego nie zmieni. Jezeli ktos w 1990 byl 10 lenim bobasem to jego pech, ze zamiast latac za kasetami i byc aktualnie w tych wydarzeniach, musial bawic sie klockami lego i grac z dziewczynami w gume. Moze miec jedynie pretensje do starych, ze mogli ciut wczesniej cos pokombinowac na kozetce.535 pisze: ↑23-02-2021, 14:39Bzdura. Decyduje doświadczenie muzyczne i życie "tu i teraz". Fizyczna obecność w momentach przełomowych. Często sam kontekst, który pozwala wejść i być w danym temacie. Przykład? Proszę bardzo pierwszy z brzegu. Czy jestem w stanie docenić siłę rażenia Black Sabbath w momencie , gdy stali się wielcy? Absolutnie nie. Nie byłem świadkiem tej chwili. Mogę sobie to jedynie wyobrazić, ale zawsze będzie to ułomne. Nie wiem dlaczego tak się przed tym bronisz. Ja nie mam z tym problemu. Jakieś kompleksy?
Dlatego np z zainteresowaniem sledze zmagania Jestera z Public Image Limited i brak aktualnych drogowskazow. Dzisiaj taka muzyka nikogo nie interesuje, kiedys musiala i bylo to oczywiste, chocby dlatego, ze o tym pisal Magazyn Muzyczny, Non Stop czy Rock'N Roll.
Potem sie lazlo do sklepa i bralo wyczytane z gazety zespoly.

Re: FURIA
Chyba czegoś nie doczytałeś i lecisz jakimś zmyślonym naprędce przekazem.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5852
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: FURIA
Mylisz się dziczku. Nie jestem uprzedzony do żadnego zespołu. Po prostu żaden nie ma taryfy ulgowej. Podoba ci się "OS" i "AT"? Az 7/10? Spoko. Dla mnie to płyty, bez których mogę spokojnie żyć, a jak bym ich nie poznał, to nic by się nie stało.dzik pisze: ↑23-02-2021, 22:06Nawet jeśli nie ma takiej siły rażenia jak kiedyś, to i tak ma wystarczającą by zmiażdżyć 99% tych wszystkich tzw. nowych zespołów. Jeśli "A Blaze...", czy "Transilvanian..." oceniam na 9/10, "Ravishing Grimness", "Hate Them" na jakieś 8/10, a "Old Star", "Arctic Thunder" 7/10.
Plyty nie dzielą się tylko na genialne i chujowe. Pomiędzy jest mnóstwo płyt niezłych, przeciętnych, dobrych, bardzo dobrych, średnich, takich se itp.
Od dawna podejrzewałem, że jesteś uprzedzony do niektórych zespołów i jebiesz je bez słuchania.
Teraz się to właśnie potwierdziło.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12398
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: FURIA
ozob pisze: ↑23-02-2021, 21:54Teatr. Mieliśmy w Polsce BM inspirowany sztuka teatralna na "Coven", mieliśmy rytualno-poematyczna "Matke na Sabacie" czy w końcu poezję śpiewana podana na "Księżyc Milczy Luty". Mając w szczególności na uwadze "KML" nie moge się oprzeć wrażeniu, że "W Śnialni" to logiczna kontynuacja ścieżki obranie 5 lat temu.



all the monsters will break your heart
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17398
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: FURIA
Super sie to czyta, zawsze jak gdzies mi wpadnie w garsc to od razu zaczyna sie wehikul czasu. Lapie zawieche, siadam, czytam od dechy do dechy, choc znam to niemal na pamiec, od razu jestem tam, w tamtych czasach, gdzie o muzyce pisano tak, ze wiekszosc, ktora nie miala do niej dostepu niemal sobie ja wyobrazala. To nie jest opowadanie o bzdurach przez niedojeba z wasem i grubasa w babskich sukienkach.535 pisze: ↑23-02-2021, 22:13Namówiłeś. Wbijam w moje osobiście za osobiste kieszonkowe kupowane, stare nonstopy.Triceratops pisze: ↑23-02-2021, 20:43Takie sa fakty i nic tego nie zmieni. Jezeli ktos w 1990 byl 10 lenim bobasem to jego pech, ze zamiast latac za kasetami i byc aktualnie w tych wydarzeniach, musial bawic sie klockami lego i grac z dziewczynami w gume. Moze miec jedynie pretensje do starych, ze mogli ciut wczesniej cos pokombinowac na kozetce.535 pisze: ↑23-02-2021, 14:39Bzdura. Decyduje doświadczenie muzyczne i życie "tu i teraz". Fizyczna obecność w momentach przełomowych. Często sam kontekst, który pozwala wejść i być w danym temacie. Przykład? Proszę bardzo pierwszy z brzegu. Czy jestem w stanie docenić siłę rażenia Black Sabbath w momencie , gdy stali się wielcy? Absolutnie nie. Nie byłem świadkiem tej chwili. Mogę sobie to jedynie wyobrazić, ale zawsze będzie to ułomne. Nie wiem dlaczego tak się przed tym bronisz. Ja nie mam z tym problemu. Jakieś kompleksy?
Dlatego np z zainteresowaniem sledze zmagania Jestera z Public Image Limited i brak aktualnych drogowskazow. Dzisiaj taka muzyka nikogo nie interesuje, kiedys musiala i bylo to oczywiste, chocby dlatego, ze o tym pisal Magazyn Muzyczny, Non Stop czy Rock'N Roll.
Potem sie lazlo do sklepa i bralo wyczytane z gazety zespoly.
![]()
woodpecker from space
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10342
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: FURIA
Każde czasy mają swoich recenzentów muzycznych 
Dawniej musieli się bardziej przykładać, bo było to zajęcie równoprawne do innych dziennikarzy, a teraz są czasy przypadkowych gości, którzy przesłuchali pięć płyt i startują w temacie guru od muzyki. Zresztą obecnie dziennikarstwo upadło przez zmniejszoną sprzedaż prasy i rozdrobnienie przez różne kanały w necie oraz przypadkowych ludzi w zawodzie i nic na to nie poradzimy.
Pewną wadą ery sprzed internetu było zbyt duże poleganie na zdaniu redaktorów, którzy nieraz promowali słabe rzeczy, weźmy Beksińskiego i Lacrimosę, albo ogólnie trójkę i symboliczny już yes, a pomijali zespoły, które były mniej popularne, a wartościowe.
Po latach człowiek dogrzebuje się do zespołów, które wydały jedną świetną płytę lub epkę, albo ze dwie, ale było dla nich za ciasno, żeby się zmieściły w najnowszym numerze.

Dawniej musieli się bardziej przykładać, bo było to zajęcie równoprawne do innych dziennikarzy, a teraz są czasy przypadkowych gości, którzy przesłuchali pięć płyt i startują w temacie guru od muzyki. Zresztą obecnie dziennikarstwo upadło przez zmniejszoną sprzedaż prasy i rozdrobnienie przez różne kanały w necie oraz przypadkowych ludzi w zawodzie i nic na to nie poradzimy.
Pewną wadą ery sprzed internetu było zbyt duże poleganie na zdaniu redaktorów, którzy nieraz promowali słabe rzeczy, weźmy Beksińskiego i Lacrimosę, albo ogólnie trójkę i symboliczny już yes, a pomijali zespoły, które były mniej popularne, a wartościowe.
Po latach człowiek dogrzebuje się do zespołów, które wydały jedną świetną płytę lub epkę, albo ze dwie, ale było dla nich za ciasno, żeby się zmieściły w najnowszym numerze.
Ostatnio zmieniony 24-02-2021, 08:49 przez Medard, łącznie zmieniany 1 raz.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17398
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: FURIA
Beksinski niczego nie promowal. On byl zasadniczo inny, on puszczal muzyke, ktora mu sie podobala i mial wyjebane na to co o tym mysla inni.
woodpecker from space
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10342
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: FURIA
Każdy redaktor coś promował, nawet jak tego nie chciał. Można to tylko robić mniej lub bardziej agresywnie, dać słuchaczom wybór, albo nie dać.Triceratops pisze: ↑24-02-2021, 08:48Beksinski niczego nie promowal. On byl zasadniczo inny, on puszczal muzyke, ktora mu sie podobala i mial wyjebane na to co o tym mysla inni.
Nawet wrzucając listę na forume promujemy zespoły, mimo, że nie chcemy.
BTW Beksiński został redaktorem, bo miał stały dostęp do nowości muzycznych dzięki kontaktom ojca. Marchand ojca wysyłał mu płyty ze Francji.
Teraz redaktor sobie odpali bandcampa...
Die Welt ist meine Vorstellung.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5852
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: FURIA
Ale ty jesteś słaby, Nikoś. Zauważyłem, że jak ktoś ci coś dopierdoli, to później biegasz za tą osobą po wszystkich tematach jak ten wstrętny mały piesek z wyłupiastymi oczami i sikający po nogach z ekstazy. (:nicram pisze: ↑24-02-2021, 04:32ozob pisze: ↑23-02-2021, 21:54Teatr. Mieliśmy w Polsce BM inspirowany sztuka teatralna na "Coven", mieliśmy rytualno-poematyczna "Matke na Sabacie" czy w końcu poezję śpiewana podana na "Księżyc Milczy Luty". Mając w szczególności na uwadze "KML" nie moge się oprzeć wrażeniu, że "W Śnialni" to logiczna kontynuacja ścieżki obranie 5 lat temu.![]()
![]()
![]()
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.