Okazalo sie, ze to byl najlepszy album do dzisiaj,
3 marca dniem wielkim będzie...
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17369
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: 3 marca dniem wielkim będzie...
woodpecker from space
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: 3 marca dniem wielkim będzie...
bo?
bo:
....
Here we go again
Let it go, nothing left to lose
....
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12372
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1219
- Rejestracja: 30-12-2011, 16:30
Re: 3 marca dniem wielkim będzie...
Brodka strasznie przeciętna.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 395
- Rejestracja: 25-12-2010, 21:37
Re: 3 marca dniem wielkim będzie...
Zgadzam się. Przecież nikt nigdy o tej Brodce nie usłyszy poza Polską. Czy silenie się na skopiowaną siódmą wodę po kisielu po Lady Gaga czyni z niej coś wyjątkowego? Żeby chociaż po polsku to zaśpiewała byłaby jakimś punktem odniesienia dla innych twórców u nas.
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: 3 marca dniem wielkim będzie...
ja tam żadnej LGagi nie słyszę. w piosence jestem wręcz zakochany. jakby była to zasadniczo nie byłoby źle.
dodając do tego wydźwięk teledysku* i czytając po swojemu tekst to już kompletnie nie mogę się zgodzić, że to takiese.
zresztą. proszę o propozycje z poziomem muzycznym polskiego grania, takiego popowego, osadzonego w latach 80-90 i w depeszowej elektornice. czekam. DODAM chłpcy, że polską muzykę jakoś tam ogarniam, a nawet kogoś tam .... i niespecjalnie widzę na horyzoncie sensowne propozycje. ale dobrze. nawet lepiej. dla mnie. bo teraz zobaczę co tam jest w lolackiej popowiej muzyce - pierwszą wodą po kisielu xD. jeszcze raz: czekam.
* idealne odniesienie do aktualnego co mamy w lolandii, tj. "komunowróć" w tym teledysku. kobiety w gorsetach, puszczanie oczka, pieczątki, zezwolenia/ pozwolenia ... wymieniać dalej? tym samym: świetna muzyka, lata świetlne od lolaczkowego grania, dobry tekst i rewelacyjny, na czasie, kontr-teledysk.
dodając do tego wydźwięk teledysku* i czytając po swojemu tekst to już kompletnie nie mogę się zgodzić, że to takiese.
zresztą. proszę o propozycje z poziomem muzycznym polskiego grania, takiego popowego, osadzonego w latach 80-90 i w depeszowej elektornice. czekam. DODAM chłpcy, że polską muzykę jakoś tam ogarniam, a nawet kogoś tam .... i niespecjalnie widzę na horyzoncie sensowne propozycje. ale dobrze. nawet lepiej. dla mnie. bo teraz zobaczę co tam jest w lolackiej popowiej muzyce - pierwszą wodą po kisielu xD. jeszcze raz: czekam.
* idealne odniesienie do aktualnego co mamy w lolandii, tj. "komunowróć" w tym teledysku. kobiety w gorsetach, puszczanie oczka, pieczątki, zezwolenia/ pozwolenia ... wymieniać dalej? tym samym: świetna muzyka, lata świetlne od lolaczkowego grania, dobry tekst i rewelacyjny, na czasie, kontr-teledysk.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 395
- Rejestracja: 25-12-2010, 21:37
Re: 3 marca dniem wielkim będzie...
Widzę i rozumiem te podśmiechujki jednak żaden przyzwoity człowiek nie powinien prowadzić z tobą dyskusji za te infantylne "lolackiej" i "lolandii". Dodam, że czasem mam jakąś litościwą refleksję nad kimś takim i chciałbym nawet zrozumieć jakiż to kompleks trawi podobne umysły. A że mam pewien limit na takie bzdury więc teraz dam po prostu pas.
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: 3 marca dniem wielkim będzie...
próbuj dalej lolaczku, bo się jeszcze nie udało xD
a tą listę, tych lepszych, bardziej z pierwszej wody, nie po kisielu, to byś cwaniaczku jednak podał. tych polskich artystów. bo wiesz. takimi próbami tandeciarzu to se możesz. poza tym jak się nieładnie zaczepia, mówi też a, to warto i powiedzieć b.
a teraz dawaj kompleksiarzu, tych znamienitych polskich artystów LOL
a tą listę, tych lepszych, bardziej z pierwszej wody, nie po kisielu, to byś cwaniaczku jednak podał. tych polskich artystów. bo wiesz. takimi próbami tandeciarzu to se możesz. poza tym jak się nieładnie zaczepia, mówi też a, to warto i powiedzieć b.
a teraz dawaj kompleksiarzu, tych znamienitych polskich artystów LOL
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1219
- Rejestracja: 30-12-2011, 16:30
Re: 3 marca dniem wielkim będzie...
Wymaganie podania ciekawszych niż Brodka polskich wykonawców z działki pop jest tutaj pozbawione logiki. No, chyba że ktoś dzieli muzykę na polską i zagraniczną, ale (dla mnie) to też jest bez sensu.
Poza tym Brodka śpiewając po angielsku celuje w target międzynarodowy i tu naprawdę trzeba ignorować światową "scenę" pop, żeby uważać, że ten numer czymkolwiek się na rynku wyróżnia. Jest to kawałek, który gdyby nie szyld "Brodka" i teledysk, w którego włożono sporo kasy, przeszedłby wszędzie kompletnie bez echa.
Poza tym Brodka śpiewając po angielsku celuje w target międzynarodowy i tu naprawdę trzeba ignorować światową "scenę" pop, żeby uważać, że ten numer czymkolwiek się na rynku wyróżnia. Jest to kawałek, który gdyby nie szyld "Brodka" i teledysk, w którego włożono sporo kasy, przeszedłby wszędzie kompletnie bez echa.
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: 3 marca dniem wielkim będzie...
taaa…. jasne, gdyby zaśpiewała po bułgarsku to by była piosenka „na rynek bułgarski” xD & LOL weź się …. abstrahując od tego, że j.angielski powiedzmy, jest językiem uniwersalnym, i śpiewa się "w nim" dla wszystkich i nikogo, więc, żadna to argumentacja, to teledysk, do którego nietrafnie nawiązujesz, jest jawnie i bezpośrednio kierowany do lolaków. usiądź. przeanalizuj. jak utkniesz, to mogę łaskawie pomóc w interpretacji. nie-lolak nie złapie kontekstu.nie ma na to żadnych szans. I zakładam, że jako świadomy artysta, brodka to doskonale wie i wiedziała.
dobra. zresztą. co to za ..…? widzę, że kolejny co nie potrafi wylistować polskich popowych artystów a tworzy jakieś przedziwne konstrukcje-słowno-pseudo-logiczne. podaj już te 5 nazwisk i będziemy mieć temat zamknięty. wyjdziesz z , a ja wyniosę cokolwiek z tej bezsensownej rozmowy.
dobra. zresztą. co to za ..…? widzę, że kolejny co nie potrafi wylistować polskich popowych artystów a tworzy jakieś przedziwne konstrukcje-słowno-pseudo-logiczne. podaj już te 5 nazwisk i będziemy mieć temat zamknięty. wyjdziesz z , a ja wyniosę cokolwiek z tej bezsensownej rozmowy.
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: 3 marca dniem wielkim będzie...
ps. teraz brodzia w „między słowami” w tokfm wyjaśnia takich a nie innych.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14953
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: 3 marca dniem wielkim będzie...
na forum dla brudasów kłócą sie o Brodke 

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9913
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: 3 marca dniem wielkim będzie...
Jak na Polskę to i utwór i klip po prostu niszczą, szczerze to kopara mi opadła jak to zobaczyłem.RippingHeadache pisze: ↑06-03-2021, 19:17Poza tym Brodka śpiewając po angielsku celuje w target międzynarodowy i tu naprawdę trzeba ignorować światową "scenę" pop, żeby uważać, że ten numer czymkolwiek się na rynku wyróżnia. Jest to kawałek, który gdyby nie szyld "Brodka" i teledysk, w którego włożono sporo kasy, przeszedłby wszędzie kompletnie bez echa.
Był gościu na rockmetalu który jarał się tą Brodką i wtedy miałem to za przejaw zdziwaczenia ale teraz, w tym klipie to inna liga.
Yare Yare Daze
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2994
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: 3 marca dniem wielkim będzie...
Brodka to bardzo dojrzała wokalistka i kobieta jak na polskie popowe standardy.Już na grandzie rozjebała i aż 11lat trzeba było czekać na to aż wyda coś nowego.Dobre to jest.Tylko widze tam też quebocoś a tego typa nie potrafie przetrawić
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15780
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: 3 marca dniem wielkim będzie...
Kompletnie nie wiem jak ugryźć nową piosenkę Brodki. I sztoss i szit zarazem.
Brodukcja 1988, jak w komentach - triphop, na kwaśno. Wręcz psychodelicznie. Refren jak z "dziewczyny szmana". Wokalnie rozjechała się, popadła w jakieś klimaty steczkowskiej, czy tej starej pijaczki, która nie wyłazi z kwadratu, a której nazwiska nie pamiętam.
Z teledyskiem mam podobnie. Wygląda ślicznie, znów jest kobieca, a nie chłopięca. Rusza się tak, że ufff ... a sam teledysk, śmiechu wart.
Brodukcja 1988, jak w komentach - triphop, na kwaśno. Wręcz psychodelicznie. Refren jak z "dziewczyny szmana". Wokalnie rozjechała się, popadła w jakieś klimaty steczkowskiej, czy tej starej pijaczki, która nie wyłazi z kwadratu, a której nazwiska nie pamiętam.
Z teledyskiem mam podobnie. Wygląda ślicznie, znów jest kobieca, a nie chłopięca. Rusza się tak, że ufff ... a sam teledysk, śmiechu wart.
Poro
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2899
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
Re: 3 marca dniem wielkim będzie...
1988 ma odpowiadać za produkcję całości. jak Brodka mnie nie interesuję to sprawdzę płytę na pewno bo to topka polskich producentów.
rzułf
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1337
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: 3 marca dniem wielkim będzie...
Fenomenalna ta EPka Brodki, bardzo brudna i przydymiona.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15780
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: 3 marca dniem wielkim będzie...
W czego słuchamy kilka razy spuściłem się, w temacie Sadzy. O dżanglach brytyjskich spod znaku mięciutkiego Roniego S, w Monice o odwołaniu do T1 albo bardziej T2. 88, HHpopowiec poszedł tutaj w brytyjskość. W taneczną scenę lat 90”.
Dla mnie najlepszy s(ound)systemowy, lekko dubowodubstepowy zbassowany a na pewno brazylijsko cssowy kawałek Utrata. Dojebany taneczny stuff. Podsumowując najlepsze „eksperymenty”,bo są też słabiutkie fragmenty. Tak 4:3.
Dla mnie najlepszy s(ound)systemowy, lekko dubowodubstepowy zbassowany a na pewno brazylijsko cssowy kawałek Utrata. Dojebany taneczny stuff. Podsumowując najlepsze „eksperymenty”,bo są też słabiutkie fragmenty. Tak 4:3.
Poro