SARS-CoV-2

[Triceratops]

Ja bylem zobaczyc co u chlopakow na silowni. Dziala i ma sie dobrze

[zodiac]

Dokumentuję , żeby mi potem obcokrajowcy nie wmawiali, że w bantustanie był lokdałn. Sobota 20 marca 2021. Pierwszy dzień lokDałnu pod lirojem. Parking full. W środku dziki tłum. Pozdrawiam.

Zajebiste są te historie z lockdawnami. U mnie we wiosce w największej galerii handlowej wszystko jest otwarte oprócz jednego sklepu rtv-agd, który w każdym lockdawnie jest zamknięty a wszystko pozostałe jest zawsze otwarte. Kurwa co za geniusz strategii obmyśla te plany zamykania. Jaki jest sens takich działań. Swoją drogą lobby marketów budowlanych musi być bardzo mocne skoro żadne obostrzenia ich nie dotyczą. Żeby nie było sam jestem z tą branżą związany od połowy lat 90-tych ale jak widzę jak wycina się inne branże to krew mnie zalewa.

[535]

To prawda. Markety budowlane są jak kościoły. Budowlanka nie zaraża. Butów nie kupisz, gaci nie kupisz, ale drzwi, czy umywalkę. Proszę uprzejmie.

[Rumburak]

Ja bylem zobaczyc co u chlopakow na silowni. Dziala i ma sie dobrze

U mnie siłka też otwarta, na dodatek w tzw. galerii. Zawodowym sportowcom od przeciągania liny nie zamykają. Chociaż tyle.

[Triceratops]

Mam info, ze we Wszawce tez dzialaja.

[mocny2_3]

Dokumentuję , żeby mi potem obcokrajowcy nie wmawiali, że w bantustanie był lokdałn. Sobota 20 marca 2021. Pierwszy dzień lokDałnu pod lirojem. Parking full. W środku dziki tłum. Pozdrawiam.

powinieneś sie cieszyć że jest tak a nie inaczje jakby Ci zamkneli sklepy tak jak w szkocji czy angli to byś sie rozchorował z nerwów.Dlatego ja nie wiem jakim prawem u nas to sie nazywa lockdown.U mojego kolegi w szkocji muszą mieć zgode kogoś tam z urzędu by pojechać do wioski położonej 100km dalej.

[535]

Dokumentuję , żeby mi potem obcokrajowcy nie wmawiali, że w bantustanie był lokdałn. Sobota 20 marca 2021. Pierwszy dzień lokDałnu pod lirojem. Parking full. W środku dziki tłum. Pozdrawiam.

powinieneś sie cieszyć że jest tak a nie inaczje jakby Ci zamkneli sklepy tak jak w szkocji czy angli to byś sie rozchorował z nerwów.Dlatego ja nie wiem jakim prawem u nas to sie nazywa lockdown.U mojego kolegi w szkocji muszą mieć zgode kogoś tam z urzędu by pojechać do wioski położonej 100km dalej.

Skąd takie podejrzenie, że bym się rozchorował? Ja tylko obrazuję niekonsekwencję i bandycko wybiórcze działania rządu. Gdyby zamknęli wszystko siedziałbym w domu i coś dłubał. Mam wystarczająco dużo przestrzeni, żeby mieć wyłożoną podwawelską na te wszystkie lokdałny. Zawsze mogę też skoczyć za miasto. Tam roboty mam do oporu, a przestrzeni jeszcze więcej. Uprzedzając pytania i szyderę. Kuzyn żony ma odpowiednio zaopatrzony sklep , a ciotka drugi z jedzeniami i piciami, więc mnie to naprawdę jebie i powiewa kalafiorem. Byle tylko człowiek zdrowy był i nie ma problemu. Jeżeli zamykać to konsekwentnie wszystko, a nie pierdolić i wprowadzać w błąd obcokrajowców. Ile razy mam to jeszcze napisać?

[Nasum]

jakby Ci zamkneli sklepy tak jak w szkocji czy angli to byś sie rozchorował z nerwów.Dlatego ja nie wiem jakim prawem u nas to sie nazywa lockdown.U mojego kolegi w szkocji muszą mieć zgode kogoś tam z urzędu by pojechać do wioski położonej 100km dalej.

Mam kumpele w Walii i zawsze zabija mnie smiechem mówiąc, że w Polsce nie ma czegoś takiego jak Lockdown.

[zodiac]

Wrócę do tego co pisałem kilka postów wcześniej. Dziś w galerii handlowej ruch taki sam jak przez ostatnie miesiące bo wszystkie duże sklepy tj. spożywczy, budowlany, rossmany itp. oraz empik otwarte a pozamykane wszystkie małe jednoosobowe stoiska oraz rtv-agd. W ciągu ostatniego roku większość tych małych musiała się zawinąć z powodu kosztów, przypuszczam, że te co jeszcze jakoś dawały radę za pół roku też znikną.
Zniknie też pewnie rtv-agd bo ileż można płacić czynsz a nie handlować. A czynsz w takich galeriach to kwoty kilkuset tysięcy miesięcznie przy dużej powierzchni.

[535]

jakby Ci zamkneli sklepy tak jak w szkocji czy angli to byś sie rozchorował z nerwów.Dlatego ja nie wiem jakim prawem u nas to sie nazywa lockdown.U mojego kolegi w szkocji muszą mieć zgode kogoś tam z urzędu by pojechać do wioski położonej 100km dalej.

Mam kumpele w Walii i zawsze zabija mnie smiechem mówiąc, że w Polsce nie ma czegoś takiego jak Lockdown.

To zaskakujące, bo niedawno imć ozob dawał sobie rękę uciąć, że w Polsce był lokdałn. Z drugiej strony przecież my nie mamy czegoś takiego. Mamy obostrzenia, albo narodową kwarantannę. To drugie brzmi dumnie. No kurwa wszyscy w żałobie, a u nas majówka, grill i browary. Trzeba przyznać, że dobrych mają tam speców od manipulacji.

[535]

Wrócę do tego co pisałem kilka postów wcześniej. Dziś w galerii handlowej ruch taki sam jak przez ostatnie miesiące bo wszystkie duże sklepy tj. spożywczy, budowlany, rossmany itp. oraz empik otwarte a pozamykane wszystkie małe jednoosobowe stoiska oraz rtv-agd. W ciągu ostatniego roku większość tych małych musiała się zawinąć z powodu kosztów, przypuszczam, że te co jeszcze jakoś dawały radę za pół roku też znikną.
Zniknie też pewnie rtv-agd bo ileż można płacić czynsz a nie handlować. A czynsz w takich galeriach to kwoty kilkuset tysięcy miesięcznie przy dużej powierzchni.

Polska to duży kraj. Na miejsce tych, którzy padli, przyjdą inni. Być może podpiszą korzystniejsze umowy. Oczywiście dzisiejszym bankrutom w niczym to nie pomoże.

[zodiac]

Pewnie tak będzie. Tylko słabe jest to, że poprzez decyzje rządzących z pełną premedytacją kasuje się pewne biznesy jednocześnie dając uprzywilejowaną pozycję większym graczom. Widziałbym to inaczej, skoro chcemy coś uzyskać (zmniejszenie skali zakażeń) poprzez zamykanie to zamykajmy wszystko z małymi wyjątkami (sklepy spożywcze, apteki) w przeciwnym wypadku to wszystko tylko pozorowanie działań powodujące w dłuższej perspektywie więcej strat niż korzyści.

[Raagoon]

W takiej Irlandii Północnej można pojechać wszedzie na spacer, gdzie tylko nie zbiera sie za dużo ludzi. No ale ten kraj ma 6 zgonów tygodniowo. Lockdown trwa od końca grudnia. Nie ma nawet odbiorów towarów pod sklepem. Jedynie pod spożywczymi. Dowozy z marketów działają bardzo sprawnie. Kościoły pozamykane.

[535]

Pewnie tak będzie. Tylko słabe jest to, że poprzez decyzje rządzących z pełną premedytacją kasuje się pewne biznesy jednocześnie dając uprzywilejowaną pozycję większym graczom. Widziałbym to inaczej, skoro chcemy coś uzyskać (zmniejszenie skali zakażeń) poprzez zamykanie to zamykajmy wszystko z małymi wyjątkami (sklepy spożywcze, apteki) w przeciwnym wypadku to wszystko tylko pozorowanie działań powodujące w dłuższej perspektywie więcej strat niż korzyści.

Przede wszystkim powinny być rekompensaty. Ty zamykasz, my płacimy. To naprawdę niewiele zmieni w katastrofalnej sytuacji finansów, ale unika się realnych tragedii obywateli, buduje zaufanie do państwa i nie rozpierdala morale. Morale które będzie kurewsko potrzebne, byśmy się z tego sprawnie pozbierali. Tylko ja piszę o w miarę normalnych zależnościach, czyli takich gdzie polityk jest świadomy, że państwo to organizm, a nie banda jego kolesi, którzy są przy żłobie oraz tłum niewolników mających na to pracować. Tu gra się każdym gównem w nieustannej kampanii wyborczej. Dla władzy i kasy rządzący "poniosą" każdą ofiarę. Losowo lub świadomie wybraną z ludu.

[Triceratops]

Nie laze do marketow ale przejezdzajac obok nazistow widzialem pelne parkingi jak na odpuscie jakim. Lockdown stal sie faktem

[Sodomix]

https://wiadomosci.wp.pl/sanepid-sprawd ... 235098816a

Jest bezpiecznie.

[Triceratops]

Duch swiety blokuje transmisje wirusa

[ozob]

jakby Ci zamkneli sklepy tak jak w szkocji czy angli to byś sie rozchorował z nerwów.Dlatego ja nie wiem jakim prawem u nas to sie nazywa lockdown.U mojego kolegi w szkocji muszą mieć zgode kogoś tam z urzędu by pojechać do wioski położonej 100km dalej.

Mam kumpele w Walii i zawsze zabija mnie smiechem mówiąc, że w Polsce nie ma czegoś takiego jak Lockdown.

To zaskakujące, bo niedawno imć ozob dawał sobie rękę uciąć, że w Polsce był lokdałn. Z drugiej strony przecież my nie mamy czegoś takiego. Mamy obostrzenia, albo narodową kwarantannę. To drugie brzmi dumnie. No kurwa wszyscy w żałobie, a u nas majówka, grill i browary. Trzeba przyznać, że dobrych mają tam speców od manipulacji.

No o byl. Wiosna 2020 był. (:

[535]

Mam kumpele w Walii i zawsze zabija mnie smiechem mówiąc, że w Polsce nie ma czegoś takiego jak Lockdown.

To zaskakujące, bo niedawno imć ozob dawał sobie rękę uciąć, że w Polsce był lokdałn. Z drugiej strony przecież my nie mamy czegoś takiego. Mamy obostrzenia, albo narodową kwarantannę. To drugie brzmi dumnie. No kurwa wszyscy w żałobie, a u nas majówka, grill i browary. Trzeba przyznać, że dobrych mają tam speców od manipulacji.

No o byl. Wiosna 2020 był. (:

Nie kłóćmy sie o to. Bez sensu. Niby rząd coś tam ogłosił, ale ludzie się normalnie przemieszczali, sklepy były w dużej części otwarte, remonty i budowy szły na pełnej, ani policja, ani wojsko nie blokowało ulic, ci najbardziej przerażeni zostali w domach. to nie był lokdałn.

[AroHien]

W takiej Irlandii Północnej można pojechać wszedzie na spacer, gdzie tylko nie zbiera sie za dużo ludzi. No ale ten kraj ma 6 zgonów tygodniowo. Lockdown trwa od końca grudnia. Nie ma nawet odbiorów towarów pod sklepem. Jedynie pod spożywczymi. Dowozy z marketów działają bardzo sprawnie. Kościoły pozamykane.

W Londynie takiego zamordyzmu nie ma. Wszystkie markiety duże i małe oraz cipkowe spożywczo-monopolowe funkcjonują prawie normalnie ( limity osób w sklepach). Wiele innych czynnych jest na click and collect co zresztą owocuje kilkudzisięcio metrowymi kolejkami przed nimi hehe. W parkach i na deptakach w weekendy ciężko się przepchać. Ludzi w maskach niewielu ale tutaj nie ma nakazu noszenia ich na zewnątrz. Jedynie transport publiczny i sklepy, choć i od tego prikazu można się łatwo i legalnie zwolnić. Na głucho pozamykane są puby, kina, salony fryzjersko-kosmetyczne i siłownie.