CANNIBAL CORPSE

[Żułek]

Jebać wypożyczalnie. Dostałem sms, ze Box będzie u mnie we czwartek

dobra dobra, juz spokój



PS. płyta świetna

[szczylun]

Jestem szczerze zaskoczony, pozytywnie. Zakup płyty CC obowiązkowy, od niepamiętnych czasów.

[Nasum]

To mówicie że jest aż tak dobrze?

[Harlequin]

Jeden odsłuch za mną, pare mysli na chłodno:

1. Myślałem, że bedzie bardziej hiciarsko. tzn. jest chwytliwie, ale brakuje mi takich momentalnych bangerów.
2. Jak na CC to jednak dość urozmaicony album i pod tym względem bardzo mi isę podoba.
3. Mam wrażenie, że to najbardziej techniczny album CC, nawet Mazurkiewicz przestaje raz po raz być sobą
4. Mimo wszystko myślałem, że skoro Eryk produkuje, to jednak będzie bardziej masywnie. tzn jest i tak przyzwoicie, ale mimo wszystko wydawało mi sie, że bedzie jeszcze bardziej
5. Kto wie czy nie najlepszy Kanibal od czasów Bloodthirst, a nawet Galerii Samobójców. Bedzie słuchane.

[Nasum]

oooo, zdziwiony jestem trochę Twoją reakcją. Sądziłem, że powiesz coś w stylu, posłuchałem, niby fajne, ale generalnie nic dla mnie i płyta może dla mnie nie istnieć Sam nie wiem czemu takie skojarzenia

[maciek z klanu]

Kurwa zamówiłem

[szczylun]

Kurwa zamówiłem

Ja właśnie też, w FT. Z m.in. preorderami KWADE DROES i PAYSAGE D'HIVER

[Harlequin]

oooo, zdziwiony jestem trochę Twoją reakcją. Sądziłem, że powiesz coś w stylu, posłuchałem, niby fajne, ale generalnie nic dla mnie i płyta może dla mnie nie istnieć Sam nie wiem czemu takie skojarzenia

No ale z tym, że mogłaby nie istnieć to tez troche prawda. Jak dla mnie co mieli nagrac to nagrali. Nowa Ameryki nie odkrywa, Kanibal brzmi z grubsza tak jak brzmią od 22 lat, ale z paroma plusami (dla mnie), ktore wczesniej wyszczegolniłem. Ja sie ciesze, że nie grają stadionowego death metalu rodem z ostatniej płyty

[vicek]

Mowicie ze lepsze od kill .... Watpie

[Wojna]

Nie podoba mnie się ta płyta ,spodziewałem się po tym Ericku diabeł wie czego .Dla mnie duże rozczarowanie .

[Harlequin]

Ja się spodziewałem kolejnego kanibala po prostu. Cieszyłbym sie z faktu, żeby było lepiej niż na "Red Before Black". Poziom "Skeletal Domain" byłby dla mnie satysfakcjonujący, a finalnie dostałem więcej, więc dla mnie in plus. Z finanymi deklaracjami co do lepszosci gorszości jeszcze sie wstrzymam, ale w sumie póki co wrażenia in plus. Mnie akurat cieszy fakt, że nie dali Rutanowi za bardzo poszaleć, bo jednak to ma byc CC a nie HE. Co do "Kill" - no jednak nowa nie jest taka hiciarska i w tym aspekcie na pewno słabsza jest.

[Mort]

Kupiłem CD z Mystic i ostrzegam, że sprzedają wersję "european digipack", z ocenzurowaną okładką i bez tekstów. Gdybym o tym wiedział kupiłbym z USA wersję z tekstami i wykurwistą okładką.

Zasłuchałem się pisząc tego krótkiego posta. Wprowadzili kilka nowinek do swojego stylu. Posłuchajcie Surrender, Kill, Devour, albo numerów Rutana. Ostatnie 2 płyty były naprawdę dobre, ale po pierwszym przesłuchaniu mam wrażenie, że nowa je rozkurwia.

[Nasum]

To już nawet tekstów nie ma? No kurwa bez jaj.... A gdzie idzie dostać tą wersję amerykańską?

[knaar]

W USA też na razie tylko digisrak. Ale ma booklet na 28 stron.

[Mort]

Niestety, drogi knaarze, ten digipak jest Out of Stock: https://www.indiemerch.com/metalbladerecords/item/97264

Ale można tam kupić wersję z ocenzurowaną okładką i pełnym bookletem: https://www.indiemerch.com/metalbladerecords/item/97263

[knaar]

Wierze, że w RU Fono wyda wersję w pudełku i bez cenzury. Kupię to.

[Mort]

Wierze, że w RU Fono wyda wersję w pudełku i bez cenzury. Kupię to.

Proste. Ich wydanie The Bleeding jest moim ulubionym.

[Nasum]

Oooo, Mort - Ty jeszcze żyjesz? Dawno Cie tu nie było

[Nasum]

W USA też na razie tylko digisrak. Ale ma booklet na 28 stron.

Nie dość, że digi, to jeszcze z okrojoną wersją - okładka była do przewidzenia, ale mogli ja dać w środku. Posunięcia z tekstami kompletnie nie rozumiem. Chyba że to chwyt mający zwiększyć sprzedaż....

[Mort]

Oooo, Mort - Ty jeszcze żyjesz? Dawno Cie tu nie było

Nowy CC mnie ożywił. Ożyję ponownie kiedy będzie nowe Morbid Angel. Pozdro!