ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:Przez ten rok się wahałem i nie głosowałem w ankiecie, ale dziś już wiem, że tak, zaszczepię się (i żona też), cokolwiek będzie dostępne, chociaż wolałbym Pfizera.
Przydałaby się kolejna ankieta, jeżeli sie zaszczepisz to czy ma znaczenie szczepionka. Sam bym raczej nie chcial być szczepiony astrą lub j&j po tych przypadkach zakrzepów. Chociaż dotyczy to wszystkich szczepionek to na te dwie jest ostry hejt.
Matula już po, dostała pfizera.Wróciła w takim nastroju jakby odbyła jakieś spotkanie przy drinku z koleżanką.Uśmiechnięta, mówi że igły nawet nie poczuła.27maja druga dawka
Ktoś już dzwonił na infolinię "szczepionkową"? Jeżeli mój rocznik wypada w poń, w sensie, mogę się rejestrować, to trzeba się spodziewać oczekiwania jak na infolinię ZUS w zeszłym roku, kiedy dali zwolnienia z tegoż? Drugie pytanie jest takie, w jakim terminie od rejestracji dostał ten, co już po, termin? Pewnie miasto ma znaczenie, w kontekście oczekiwania na szczepienie, ale odpowiedź na zadane pytania, rozświetlą mi z grubsza, to na co czekam.
Jak to w praktyce wygląda? Dzwonię, podają termin i lokalizację, czy np. lokalizację mogę sobie wybrać? Wizja stania na narodowym pół dnia lekko mnie odstręcza (choć kopsnięcie się na rowerze w 30 minut jest akurat kuszące). Niespecjalnie mam czas na koczowanie. Przypychanie się z cymbałami też nie jest moim marzeniem. Mogę sobie wybrać jakieś wypiździajewo typu np. Kozienice, Grójec czy Płońsk?
Ktoś już dzwonił na infolinię "szczepionkową"? Jeżeli mój rocznik wypada w poń, w sensie, mogę się rejestrować, to trzeba się spodziewać oczekiwania jak na infolinię ZUS w zeszłym roku, kiedy dali zwolnienia z tegoż? Drugie pytanie jest takie, w jakim terminie od rejestracji dostał ten, co już po, termin? Pewnie miasto ma znaczenie, w kontekście oczekiwania na szczepienie, ale odpowiedź na zadane pytania, rozświetlą mi z grubsza, to na co czekam.
Moj tata dzwonił w nocy się zapisać/zrejestrować jak otwarli jego rocznik, wystartowało około 24. O 00:04 już był zapisany (tak samo rejestrował babcie i trwało to może z 4 min dłuzej). Choc tutaj koledzy pisali chyba był to mocny, nie dało sie zarejestrować.
Ktoś już dzwonił na infolinię "szczepionkową"? Jeżeli mój rocznik wypada w poń, w sensie, mogę się rejestrować, to trzeba się spodziewać oczekiwania jak na infolinię ZUS w zeszłym roku, kiedy dali zwolnienia z tegoż? Drugie pytanie jest takie, w jakim terminie od rejestracji dostał ten, co już po, termin? Pewnie miasto ma znaczenie, w kontekście oczekiwania na szczepienie, ale odpowiedź na zadane pytania, rozświetlą mi z grubsza, to na co czekam.
Moj tata dzwonił w nocy się zapisać/zrejestrować jak otwarli jego rocznik, wystartowało około 24. O 00:04 już był zapisany (tak samo rejestrował babcie i trwało to może z 4 min dłuzej). Choc tutaj koledzy pisali chyba był to mocny, nie dało sie zarejestrować.
Ok. To też jest jakaś wiadomość, że w nocy infolinia jest otwarta. Tego nie sprawdzałem jeszcze, a, że 24 to dla mnie wczesna pora, to ma sens dzwonienie w pierwszym dostępnym momencie.
Jaki termin na szczepienie tato dostał? I czy lokalizacja została narzucona?
Kol. Ascetic, wg mojej wiedzy, rocznik 60+ ze stolicy szczepił się np. na północy Mazowsza i w Ostrołęce, bo była opcja wyboru. Unikaj Narodowego - za dużo ludzi.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Nie dało sie zarejestrować przez infolinie.Zarejestrowałem mame poprzez https://pacjent.gov.pl/. Błyskawicznie to poszło.Wczoraj była, miała do wyboru pfizera i astre, wybrała pfizera i termin na drugą dawke ma na 27maja.Dzisiaj ją ręka boli i taka troche zakręcona sie czuje ale jest ok.
Kol. Ascetic, wg mojej wiedzy, rocznik 60+ ze stolicy szczepił się np. na północy Mazowsza i w Ostrołęce, bo była opcja wyboru. Unikaj Narodowego - za dużo ludzi.