Ja nie wiem co tak każdy przeżywa ten mecz ze Słowacją. Jakby się coś stało strasznego. Żałosne to aż. Za kogo wy ich macie? Za dobrych piłkarzy? Oprócz tego całego Lewandowskiego i Szczęsnego reszta gra w zwykłych średnich lub słabych klubach europejskich i się tam często nie łapią do pierwszego składu. Kurwa.. co dwa lata Janusze sami pompują ten balonik, a póżniej płaczą że nie ma wyników. Przecież od początku wiadome jest, że nie będzie wyników. Ale jak to Polacy z szabelką na czołgi. Ludzie, dajcie spokój bo to śmieszne.
Ja nie wiem co tak każdy przeżywa ten mecz ze Słowacją. Jakby się coś stało strasznego. Żałosne to aż. Za kogo wy ich macie? Za dobrych piłkarzy? Oprócz tego całego Lewandowskiego i Szczęsnego reszta gra w zwykłych średnich lub słabych klubach europejskich i się tam często nie łapią do pierwszego składu. Kurwa.. co dwa lata Janusze sami pompują ten balonik, a póżniej płaczą że nie ma wyników. Przecież od początku wiadome jest, że nie będzie wyników. Ale jak to Polacy z szabelką na czołgi. Ludzie, dajcie spokój bo to śmieszne.
Głos rozsądku. Natomiast wiedz Darek, że marketing rządzi się swoimi prawami i jak śpiewa jeden taki artysta " nawet z zera zrobią bohatera". To jest właśnie ten przypadek.
UEFA poinstruowała piłkarzy, aby w trakcie konferencji prasowych nie przesuwali ustawionych napojów sponsorów Euro 2020. Władze organizacji podkreślają, że wpływy od sponsorów są niezmiernie istotne dla funkcjonowania futbolu na najwyższym poziomie.
Tymczasem sprawa ze znikającymi butelkami jest powodem do żartowania ze strony innych kadr narodowych. Reprezentant Szkocji John McGinn zażartował: "Nie ma coli?", gdy w pomieszczeniu znajdującym się w bazie treningowej nie było żadnej butelki. Z kolei trener Belgów Roberto Martinez po wygranej 2:1 z Danią oznajmił, że w jego kadrze każdy bardzo lubi ten napój. Coca-Cola jest oficjalnym sponsorem reprezentacji Belgii.
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
Dzięki wygranej Szwedów jutrzejsza porażka z Hiszpanami wysyła nas do domu
Gdyby Słowacy nie przegrali, możnaby się jeszcze łudzić, że ogramy Szwedów i wyjdziemy z trzeciego miejsca.