DARKTHRONE

[KKK]

Hołd? Nowy termin na określenie wtórnego grania i odgrzewania cudzych obiadów? (:

Twoje pierdolenie jest wtórne.

[ozob]

Ughhhh. (:

[nicram]

Hołd? Nowy termin na określenie wtórnego grania i odgrzewania cudzych obiadów? (:

Twoje pierdolenie jest wtórne.

Ozobek słyszy "Darkthrone", włącza mu się "sraczka". Nieprawdopodobny jest jego ból dupy i kompulsywne pisanie w tym temacie...

[ozob]

Obracając się w tej nowomowie, hołd składa kapela, której skaladano hołdy w ostatnich 20 latach. Już widzicie skalę upadku? (:

[hcpig]

Hołd? Nowy termin na określenie wtórnego grania i odgrzewania cudzych obiadów? (:

No tak to jest z tymi oldskulofcami, wokalista stęknie 'Ugh!' i już powstają referaty o wielkiej inspiraji Tomkiem itp. tak działa ten mechanizm - ale faktycznie, nikt nie pisze że Darkthrone nagrał swoję płytę tylko pałują się użytkownicy że listonosz czapkował temu i owemu - to dosyć dobrze pokazuje stan degradacji i degeneracji tego zespołu.

BTW przy okazji poprzedniej płyty bardzo spodobał mi się poniższy post, wklejam ponownie bo pasuje co do istoty do nowej:

Promised myself not to listen to newer Darkthrone again since that "Valkyrie" aberration, given the fact that Sardonic Wrath is the last album by them I (kind of) enjoy, but some comments, curiosity and a friend of mine made me do it and I think it's rubbish. Recycled riffs (not Ratt, not Dokken but AC/DC and, yeah, Warlord), the upteenth sabbathic riff by your 3rd rate weed-whatever band of choice and some fun vocals and an entertaining 2nd rate HM vibe that does not strike with enough force to make my interest for Darkthrone come back. If you want to hear Manilla Road or whatever influences on the riffs you'll end up listening to that on their mix, but it's not that blatant were it not for Fenriz's namedropping all around.

In conclusion, what I miss the most is the BITTERNESS, something that went hand in hand with Darkthrone up to and maybe including Sardonic Wrath - then it's like some beer 'n mosh pseudo-CFish got ahold of their formula but still missing that angered and fucked up (and ready to die) energy under the mix.

[KKK]

Hołd? Nowy termin na określenie wtórnego grania i odgrzewania cudzych obiadów? (:

No tak to jest z tymi oldskulofcami, wokalista stęknie 'Ugh!' i już powstają referaty o wielkiej inspiraji Tomkiem itp. tak działa ten mechanizm - ale faktycznie, nikt nie pisze że Darkthrone nagrał swoję płytę tylko pałują się użytkownicy że listonosz czapkował temu i owemu - to dosyć dobrze pokazuje stan degradacji i degeneracji tego zespołu.

BTW przy okazji poprzedniej płyty bardzo spodobał mi się poniższy post, wklejam ponownie bo pasuje co do istoty do nowej:

Promised myself not to listen to newer Darkthrone again since that "Valkyrie" aberration, given the fact that Sardonic Wrath is the last album by them I (kind of) enjoy, but some comments, curiosity and a friend of mine made me do it and I think it's rubbish. Recycled riffs (not Ratt, not Dokken but AC/DC and, yeah, Warlord), the upteenth sabbathic riff by your 3rd rate weed-whatever band of choice and some fun vocals and an entertaining 2nd rate HM vibe that does not strike with enough force to make my interest for Darkthrone come back. If you want to hear Manilla Road or whatever influences on the riffs you'll end up listening to that on their mix, but it's not that blatant were it not for Fenriz's namedropping all around.

In conclusion, what I miss the most is the BITTERNESS, something that went hand in hand with Darkthrone up to and maybe including Sardonic Wrath - then it's like some beer 'n mosh pseudo-CFish got ahold of their formula but still missing that angered and fucked up (and ready to die) energy under the mix.

Wracaj więc do Offspring i Korn a nie jęczysz, że METALOWA kapela nagrała kolejny oldschoolowy material dla maniaków. Przypominam, że kapela od początku najmniej oryginalna z wielkiej trójcy i świadomie się na wielką oryginalność nie silaca (poczytaj stare wywiady).

[ozob]

ABitNS, UaFM, TH, P - to są te braki w oryginalności? (:

[dzik]

Obracając się w tej nowomowie, hołd składa kapela, której skaladano hołdy w ostatnich 20 latach. Już widzicie skalę upadku? (:

Tak. Twojego upadku.

[KKK]

ABitNS, UaFM, TH, P - to są te braki w oryginalności? (:

Braki to masz w czytaniu i rozumienia tekstu pisanego.

[ozob]

Napisałaś potrójny kucu, że DT był najmniej oryginalny z wielkiej trójki. W czym zatem przejawialy się te braki oryginalności? (:

[535]

Hołd? Nowy termin na określenie wtórnego grania i odgrzewania cudzych obiadów? (:

No tak to jest z tymi oldskulofcami, wokalista stęknie 'Ugh!' i już powstają referaty o wielkiej inspiraji Tomkiem itp. tak działa ten mechanizm - ale faktycznie, nikt nie pisze że Darkthrone nagrał swoję płytę tylko pałują się użytkownicy że listonosz czapkował temu i owemu - to dosyć dobrze pokazuje stan degradacji i degeneracji tego zespołu.

BTW przy okazji poprzedniej płyty bardzo spodobał mi się poniższy post, wklejam ponownie bo pasuje co do istoty do nowej:

Promised myself not to listen to newer Darkthrone again since that "Valkyrie" aberration, given the fact that Sardonic Wrath is the last album by them I (kind of) enjoy, but some comments, curiosity and a friend of mine made me do it and I think it's rubbish. Recycled riffs (not Ratt, not Dokken but AC/DC and, yeah, Warlord), the upteenth sabbathic riff by your 3rd rate weed-whatever band of choice and some fun vocals and an entertaining 2nd rate HM vibe that does not strike with enough force to make my interest for Darkthrone come back. If you want to hear Manilla Road or whatever influences on the riffs you'll end up listening to that on their mix, but it's not that blatant were it not for Fenriz's namedropping all around.

In conclusion, what I miss the most is the BITTERNESS, something that went hand in hand with Darkthrone up to and maybe including Sardonic Wrath - then it's like some beer 'n mosh pseudo-CFish got ahold of their formula but still missing that angered and fucked up (and ready to die) energy under the mix.

Wracaj więc do Offspring i Korn a nie jęczysz, że METALOWA kapela nagrała kolejny oldschoolowy material dla maniaków. Przypominam, że kapela od początku najmniej oryginalna z wielkiej trójcy i świadomie się na wielką oryginalność nie silaca (poczytaj stare wywiady).

Uważasz, że Soulside Journey nie jest płytą oryginalną? Przecież ten materiał wyrożniał się wtedy i wyrożnia się obecnie. Może pora odgrzać i wrzucić na talerz?

[nagrobek]

super płytex ,kurwa. tradycyjne pierdolenie zlać ciepłym.

[KKK]

Napisałaś potrójny kucu, że DT był najmniej oryginalny z wielkiej trójki. W czym zatem przejawialy się te braki oryginalności? (:

Najmniej oryginalna nie oznacza, że W OGÓLE NIE ORYGINALNA. Siłą wczesnego DT było doprowadzenie do skrajnego prymitywizmu estetyki Bathory i Celtic Frost oraz kilku innych wpływów, które to wpływom czapkuja w każdym pojedynczym utworze na wspomnianych płytach (w różnym natężeniu/proporcjach). Natomiast oryginalność DT IMO tkwiła w coraz smielszej redukcji środków i coraz bardziej minimalistycznych strukturach utworów serwowanych w skrajnie podłym brzmieniu

[ozob]

Ładne kwiatki. (:

[[V]]

No kurwełe z masele samą prawdę napisał.

[KKK]

No tak to jest z tymi oldskulofcami, wokalista stęknie 'Ugh!' i już powstają referaty o wielkiej inspiraji Tomkiem itp. tak działa ten mechanizm - ale faktycznie, nikt nie pisze że Darkthrone nagrał swoję płytę tylko pałują się użytkownicy że listonosz czapkował temu i owemu - to dosyć dobrze pokazuje stan degradacji i degeneracji tego zespołu.

BTW przy okazji poprzedniej płyty bardzo spodobał mi się poniższy post, wklejam ponownie bo pasuje co do istoty do nowej:

Wracaj więc do Offspring i Korn a nie jęczysz, że METALOWA kapela nagrała kolejny oldschoolowy material dla maniaków. Przypominam, że kapela od początku najmniej oryginalna z wielkiej trójcy i świadomie się na wielką oryginalność nie silaca (poczytaj stare wywiady).

Uważasz, że Soulside Journey nie jest płytą oryginalną? Przecież ten materiał wyrożniał się wtedy i wyrożnia się obecnie. Może pora odgrzać i wrzucić na talerz?

A to odrębny temat Rzeczywiście muszę zarzucić na talerz, bo od grubo ponad dekady nie słuchałem, choć zawsze bardzo cenilem ten materiał, między innymi za oryginalność właśnie.

[yossarian84]

potrójny kucu

xD

[hcpig]

METALOWA kapela nagrała kolejny oldschoolowy material dla maniaków.

Tak tak, tylko dla maniaków, koneserów i trve-tni. Tylko wyrobieni monokledowi słuchacze na dźwięk doomowego riffu krzykną 'Sabbs!' a na Ugh! - 'Tomek Gabriel Rybak!'.

[TheDude]

Wielcy metalowi twardziele płaczą, że kapela nagrała coś innego niż się spodziewali. Płacz w objęciach babuszki. Dlaczego? Dlaczego? Nieeeeeeeeeeee!!!!

[ozob]

Anthrax już ktoś odcedził czy jeszcze nie? (: