Najlepsza metalowa plyta XXI wieku.

[Pelson]

Patrząc na częstotliwość odsłuchową to wygryw zalicza u mnie "Antichrist" Akercocke.

wg tego kryterium "Close to a world below", " Si monumentum" oraz "Crack the Skye".

[Bloodcult]

Wg tego to u mnie pewnie "With Hearts Toward None" albo "Exercises In Futility"

[Triceratops]

No kurwa, proste jak drut, który nie uległ skrzywieniu - "Fukk" i "Fukk II" !!! "Arkon the Grave Robber" to pewnie najlepsze kilka minut metalu w ostatnich dwóch dekadach.

Nie zapomnę również: "The Final Sign of Evil", "Fallen Angels". No i dwójka greckiego Chainsaw! "Blasphemy" / "Vanquish in Vengeance" od McEntee i spółki! "Damned and Mummified"! Debiut Grave Desecrator! "Murder Metal"! "Tempo of the Damned"! "Exhibit B: The Human Condition"! Warbeast 1 &2! Debiuty Ruins i Sanctus Infernum! No i cał wór dorzuciły: Overkill/Paragon/Master/Tankard/Saxon na spółę z Motörhead.

nie wiedzialem ze tyle najlepszych plyt wyszlo i o wiekszosci z nich nie mam pojecia O_o

[535]

No kurwa, proste jak drut, który nie uległ skrzywieniu - "Fukk" i "Fukk II" !!! "Arkon the Grave Robber" to pewnie najlepsze kilka minut metalu w ostatnich dwóch dekadach.

Nie zapomnę również: "The Final Sign of Evil", "Fallen Angels". No i dwójka greckiego Chainsaw! "Blasphemy" / "Vanquish in Vengeance" od McEntee i spółki! "Damned and Mummified"! Debiut Grave Desecrator! "Murder Metal"! "Tempo of the Damned"! "Exhibit B: The Human Condition"! Warbeast 1 &2! Debiuty Ruins i Sanctus Infernum! No i cał wór dorzuciły: Overkill/Paragon/Master/Tankard/Saxon na spółę z Motörhead.

nie wiedzialem ze tyle najlepszych plyt wyszlo i o wiekszosci z nich nie mam pojecia O_o

Szereg nazw w ogóle nic mi nie mówi. No ale ja nigdy nie byłem metalowcem.

[Triceratops]

Ja chyba w takim razie tez nie jestem. Ale jestem zdziwiony, ze jakies zespoly hurtowo nagrywaja najlepsze plyty XXI wieku a ja nie mam o nich pojecia

[Gore_Obsessed]

No kurwa, proste jak drut, który nie uległ skrzywieniu - "Fukk" i "Fukk II" !!! "Arkon the Grave Robber" to pewnie najlepsze kilka minut metalu w ostatnich dwóch dekadach.

Nie zapomnę również: "The Final Sign of Evil", "Fallen Angels". No i dwójka greckiego Chainsaw! "Blasphemy" / "Vanquish in Vengeance" od McEntee i spółki! "Damned and Mummified"! Debiut Grave Desecrator! "Murder Metal"! "Tempo of the Damned"! "Exhibit B: The Human Condition"! Warbeast 1 &2! Debiuty Ruins i Sanctus Infernum! No i cał wór dorzuciły: Overkill/Paragon/Master/Tankard/Saxon na spółę z Motörhead.

nie wiedzialem ze tyle najlepszych plyt wyszlo i o wiekszosci z nich nie mam pojecia O_o

Nie no, najlepsza jedna, tylko dwuczęściowa, czyli "Fukk". Czytałeś nieuważnie.



Zapomniałem o: "Subversives for Lucifer", "Nuctemeron Descent", "Cójete a Dios por el culo", "Obey", "Fucking Metal Motherfuckers", "Cryptobeast", "Lucifer Master", "Goat", "Kulto a la bestia", "Judeobeast Assassination", "Stronger than Passing Time". Swoje dołożyły też: Sathanas, Cianide, Autopsy, Bulldozing Bastard, Bunker 66, niemieckie Torment i Blizzard.

Nie wiem na ile się to pokrywa z listą z Metal Hammer, ale myślę, że przynajmniej parę typów trafiłem.

Szereg nazw w ogóle nic mi nie mówi.

Które?

[535]

Odniosłem się do tej listy. Jest tam trochę nazw, które nic mi nie mówią. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle? Wolę jednak nie sprawdzać. Nie chcę się znaleźć w katalogu wydawnictw Napalm rekordas.

[SODOMOUSE]

Napalm Records to jest wylęgarnia hitów, to już chyba ustaliliśmy.

[hcpig]

wg tego kryterium "Close to a world below", " Si monumentum" oraz "Crack the Skye".

Ja najczęściej słuchałem takich (max jedna na zespół) więc musiałbym wybrać coś z tej listy:

Shining 'III - Angst, Självdestruktivitetens Emissarie'
Arcturus 'The Sham Mirrors'
Profanum 'Musaeum Esotericum'
Witchmaster 'MDW'
Mayhem 'Chimera'
Ondskapt 'Draco Sit Mihi Dux'
Darkthrone 'Plaguewielder'
Zyklon 'World ov Worms'
GOTH ' A Call To Arms'
Mgła 'Mdłości / FDTN'
Funeral Mist 'Maranatha'
Furia 'Płoń'
Forgotten Woods 'Race of Cain'
Mustasch 'Latest Version of the Truth'
Repugnant 'Epitome of Darkness'
Bathory 'Destroyer of Worlds'
Satyricon 'Now, Diabolical'
Dismember 's/t'
Burzum 'Belus'
Slipknot 'Iowa'

Także wygrywa zdecydowanie pierwsza dekada i to głównie jej początek.

[Bolt]

Po częstotliwości odsłuchów u mnie byłoby płytą XXI wieku "Those Once Loyal".

[Gore_Obsessed]

Odniosłem się do tej listy. Jest tam trochę nazw, które nic mi nie mówią. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle? Wolę jednak nie sprawdzać. Nie chcę się znaleźć w katalogu wydawnictw Napalm rekordas.

Ej, myślałem że zasługuję na coś więcej niż tak wymijająca odpowiedź. Przecież cała lista to raptem kilkanaście tytułów + zasygnalizowana większość/całość dyskografii kilku znanych grup. Jak tak spojrzałem to chyba najwięcej tam Steamhammer. Z Napalm records jest jedna płyta, którą wydali być może przez pomyłkę, bo zupełnie nie pasuje do ich profilu. "Force of Destruction" to bardzo adekwatny do zawartości tytuł. Co do samej wspomnianej wytwórni - nie bądź tak bojaźliwy. Wszak odważnie sięgasz gdzie niewielu sięga wkładając do odtwarzacza płyty Arcturus. ; ) Tam odsetek napalmrecordsowatości jest dość znaczny.

Ja chyba w takim razie tez nie jestem. Ale jestem zdziwiony, ze jakies zespoly hurtowo nagrywaja najlepsze plyty XXI wieku a ja nie mam o nich pojecia

Coż mogę zasugerować? Mniej Talk Talk i Yanna Tiersena, więcej rozglądania się wokół. : )

Zapomniałem jeszcze o: Revelation of Doom, Serpent Obscene, "Nuclear Armageddon", Voz, "They rise" Ruthless, Murder Squad, Death Breath, Deteriorot, Krisiun, "De Natura Daemonum", "Conquest" Malas, "Prophets of Doom" Pro-Pain, australijskim Assaulter, Cult of Horror, Fatal Embrace (zwłaszcza "Legions of Armageddon"), "The Return to Godless Times", "The Atavism of Evil", "Knights of the Southern Cross", Vörgus, "Thronräuber" i "Spit on the Holy Grail".

[535]

Odniosłem się do tej listy. Jest tam trochę nazw, które nic mi nie mówią. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle? Wolę jednak nie sprawdzać. Nie chcę się znaleźć w katalogu wydawnictw Napalm rekordas.

Ej, myślałem że zasługuję na coś więcej niż tak wymijająca odpowiedź. Przecież cała lista to raptem kilkanaście tytułów + zasygnalizowana większość/całość dyskografii kilku znanych grup. Jak tak spojrzałem to chyba najwięcej tam Steamhammer. Z Napalm records jest jedna płyta, którą wydali być może przez pomyłkę, bo zupełnie nie pasuje do ich profilu. "Force of Destruction" to bardzo adekwatny do zawartości tytuł. Co do samej wspomnianej wytwórni - nie bądź tak bojaźliwy. Wszak odważnie sięgasz gdzie niewielu sięga wkładając do odtwarzacza płyty Arcturus. ; ) Tam odsetek napalmrecordsowatości jest dość znaczny.

No nie. Nie zgodzę się. Owszem są falbany i klawisze, może nawet podarte rajstopy oraz szczypta inspiracji tym co proponują Norwegowie, ale chyba jednak słabo znasz propozycje Napalm. Co do tytułów z tej listy mógłbym podać numery, ale to chyba nie ma sensu. Zauważyłeś jeden drobiazg? Brak choć jednej propozycji podstawowej kapeli łupiącej death metal? To niesamowite jest, że na liście około 300 płyt zabrakło dla nich miejsca. Nawiasem mówiąc redaktorzy jednego z periodyków popełnili grzech śmiertelny pomijając tę kapelę w artykule o najlepszych powrotach dwudziestego pierwszego wieku. Zabrakło dla niej miejsca obok Asphyx. To jest niesamowite. Kim są ci ludzie? Reasumując. Każda lista i podsumowanie tego typu nie uwzględniająca tej nazwy , nadaje się do spuszczenia w wiadomym miejscu. Ja już pomijam , że tej drugiej ważnej nazwy też tam nie widziałem. Jedyne co cieszy i zaskakuje to umieszczenie na niej znakomitej Carheart.

[DeadButDreaming]

Kaevum - Natur

Serio? Ostatnio nadrabiam ten zespół, czytałem kilka bardzo pochlebnych opinii o tym albumie, ale na razie szczęki na podłodze nie odnotowano...

Serio

Tak, zajebista płyta