Takie kreowanie określonego, ale liczebnie nic nieznaczącego wroga przypomina postać Emmanuela Goldsteina z "Roku 1984", który wg propagandy "był w przeszłości jednym z jej najważniejszych dostojników, współpracujących z Wielkim Bratem, ale stał się kontrrewolucjonistą i zbiegł do jednego z sąsiednich mocarstw. Goldstein jest „wrogiem ludu”, przywódcą Braterstwa – tajemniczej organizacji opozycyjnej, zajmującej się dywersją w Oceanii (która jednak najprawdopodobniej jest w istocie tylko kreacją Ministerstwa Miłości), a także domniemanym autorem „Księgi” demaskującej mechanizmy funkcjonowania angsocu.hcpig pisze: ↑19-07-2021, 16:44Brawo, o użyszkodnikach już w mediach piszą.
https://www.rp.pl/Media-i-internet/3071 ... idzie.html
Według nowego raportu Centrum Zwalczania Cyfrowej Nienawiści (CCDH) większość dezinformacji dotyczących COVID-19 udostępnianych online pochodzi od zaledwie 12 osób.
(...)
Wśród dezinformatorów są m.in. kulturysta, bloger wellness, psychiatra holistyczny, osteopata i fanatyk religijny - informuje dziennik "The Guardian".
Przeciwko niemu są w Oceanii praktykowane rytuały Dwóch Minut Nienawiści, które są spotkaniami propagandowymi obowiązkowymi dla członków Partii Zewnętrznej. W ich trakcie odtwarzany jest na teleekranie film propagandowy mający wzmóc nienawiść do Goldsteina i wszystkich wrogów Partii, a równocześnie mający rozbudzać i ugruntować miłość do Partii, angsocu i Oceanii.
Mit o zagrożeniu dla porządku publicznego ze strony spisku Goldsteina i Braterstwa, jest dla Partii uzasadnieniem terroru stosowanego przez Policję Myśli."