Budowlanka
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Budowlanka
Jak napisałem że kupiłem mieszkanie na Bałutach to śmiechom nie było końca. Ale taki już jestem że nie muszę kupować od dewelopera, mieć windy, własnego miejsca parkingowego, Żabki pod nosem, światłowodu w Orange (puszczonego z reguły po Wi-Fi LOL), monitoringu, mebli z Ikea, telewizora na raty.
To że sam umiem se wyremontować i urządzić to też kwestia wyboru. Pomagałem ojcu przy każdym remoncie jak byłem dzieciakiem. Potem siostrze, szwagrowi czy kolegom. W między czasie studia na polibudzie i kilka lat na budowach zarówno jednorodzinnych jak i przemysłowych. Samo nie przyszło. Uczyć się trzeba było. Zamiast pomagać ojcu można było grać w Diablo, a na studia iść na archeologie, przecież mieszkanie się każdemu powinno należeć xD
Pierwszy regał na własne CD skręcałem chyba w gimnazjum. Chujowo mi wtedy szło ale z latami skill się wyrobił i dzisiaj nie wstyd to co robię w salonie postawić.
Z mojego Passata B5 też wielka beka ale prawda jest taka że nie muszę mieszkać w centrum bo świetnie sobie radzę autem w tym centrum. Nie ma że godziny szczytu. Nie ma że nie ma gdzie zaparkować (bo trzeba tylko wiedzieć gdzie a darmowych miejsc trochę jest, przynajmniej w Łodzi). Samo nie przyszło trzeba było jeździć i skill wyrabiać.
To że sam umiem se wyremontować i urządzić to też kwestia wyboru. Pomagałem ojcu przy każdym remoncie jak byłem dzieciakiem. Potem siostrze, szwagrowi czy kolegom. W między czasie studia na polibudzie i kilka lat na budowach zarówno jednorodzinnych jak i przemysłowych. Samo nie przyszło. Uczyć się trzeba było. Zamiast pomagać ojcu można było grać w Diablo, a na studia iść na archeologie, przecież mieszkanie się każdemu powinno należeć xD
Pierwszy regał na własne CD skręcałem chyba w gimnazjum. Chujowo mi wtedy szło ale z latami skill się wyrobił i dzisiaj nie wstyd to co robię w salonie postawić.
Z mojego Passata B5 też wielka beka ale prawda jest taka że nie muszę mieszkać w centrum bo świetnie sobie radzę autem w tym centrum. Nie ma że godziny szczytu. Nie ma że nie ma gdzie zaparkować (bo trzeba tylko wiedzieć gdzie a darmowych miejsc trochę jest, przynajmniej w Łodzi). Samo nie przyszło trzeba było jeździć i skill wyrabiać.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16254
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Budowlanka
Łał, ale fajny jesteś. A znalazłeś już chłopaka?Bloodcult pisze: ↑11-10-2021, 14:16Jak napisałem że kupiłem mieszkanie na Bałutach to śmiechom nie było końca. Ale taki już jestem że nie muszę kupować od dewelopera, mieć windy, własnego miejsca parkingowego, Żabki pod nosem, światłowodu w Orange (puszczonego z reguły po Wi-Fi LOL), monitoringu, mebli z Ikea, telewizora na raty.
To że sam umiem se wyremontować i urządzić to też kwestia wyboru. Pomagałem ojcu przy każdym remoncie jak byłem dzieciakiem. Potem siostrze, szwagrowi czy kolegom. W między czasie studia na polibudzie i kilka lat na budowach zarówno jednorodzinnych jak i przemysłowych. Samo nie przyszło. Uczyć się trzeba było. Zamiast pomagać ojcu można było grać w Diablo, a na studia iść na archeologie, przecież mieszkanie się każdemu powinno należeć xD
Pierwszy regał na własne CD skręcałem chyba w gimnazjum. Chujowo mi wtedy szło ale z latami skill się wyrobił i dzisiaj nie wstyd to co robię w salonie postawić.
Z mojego Passata B5 też wielka beka ale prawda jest taka że nie muszę mieszkać w centrum bo świetnie sobie radzę autem w tym centrum. Nie ma że godziny szczytu. Nie ma że nie ma gdzie zaparkować (bo trzeba tylko wiedzieć gdzie a darmowych miejsc trochę jest, przynajmniej w Łodzi). Samo nie przyszło trzeba było jeździć i skill wyrabiać.
Poro
- Tatuś
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1766
- Rejestracja: 07-07-2017, 12:40
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Budowlanka
A dlaczego ja płacę 32% dochodowego a mój sąsiad 18? A dlaczego ja musze płacić podatek drogowy 2400 pln za autobus a kolega z wioski za taki sam płaci 700? A dlaczego on ma dłuższego siusiaka a ja grubszego?535 pisze: ↑11-10-2021, 14:02@ Tatuś. Jeszcze drobiazg, który nie daje mi spokoju. Załóżmy, że mam drugie, czy trzecie mieszkanie. Pracowałem, płaciłem podatki także na twoje pięćset plusy,, do tego zusy srusy. Na wszystko mam faktury. Dlaczego chcesz mnie dodatkowo karać dziesięcioprocentowym podatkiem?
Mam cały czas wrażenie, że kapitalizm doszedł do ściany przez naszą chciwość i egoizm. Jedni kupują mieszkanie bo im ktoś wmówił że to doskonała inwestycja bo będzie 8% zysku a drudzy go potrzebują by im na głowę nie padało. Chciałbym aby rynek mieszkaniowy został wyłączony ze spekulacji, może nawet zakaz kupowania mieszkań i domów przez firmy? Może tylko kupić odbiorca indywidualny, ale wtedy będą handlować budowami pewnie.
Palę się do roboty jak ruska jednostka mobilizacyjna.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Budowlanka
Nie mam, natomiast argument sytuacji 1 do 1 jest możliwy do użycia zawsze, ponieważ żadne dwa państwa nie są identyczne i nie mają identycznej sytuacji mieszkaniowej ani populacji.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Budowlanka
Tak. Nawet z tego forum. Wacław mu na imię.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Budowlanka
Aż dziwię się, że podłogi i ścian nie wymieniłeś z rozpędu.Bloodcult pisze: ↑11-10-2021, 14:16Jak napisałem że kupiłem mieszkanie na Bałutach to śmiechom nie było końca. Ale taki już jestem że nie muszę kupować od dewelopera, mieć windy, własnego miejsca parkingowego, Żabki pod nosem, światłowodu w Orange (puszczonego z reguły po Wi-Fi LOL), monitoringu, mebli z Ikea, telewizora na raty.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16254
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Budowlanka
Nie widziałem, że są tutaj dwa wacki. Spoko.
Powiem Tobie, że tanie macie te klitki przy plebaniach. Nie powiem. Zazdro.
Poro
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3295
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Budowlanka
Pełna zgoda. Żyjemy na tym kawałku globu gdzie możliwości są wręcz niewiarygodne w porównaniu do Bangladeszu czy Sudanu. Rozmowa dotyczyła zaspokojenia możliwości lokalowych i ja podtrzymuje zdanie, że choć nie jest to łatwe, średnio ogarnięty człowiek jest w stanie sobie dach nad głową w Polsce zapewnić kupując lub wynajmując.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑11-10-2021, 14:03Tu nie ma nic do zgadzania się lub nie zgadzania, wpływ środowiska na człowieka jest czysto naukowo sprawdzalny i został sprawdzony tysiące razy.
Celem życia nie jest przeżycie.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Budowlanka
Wymieniłem... na noweŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑11-10-2021, 14:21Aż dziwię się, że podłogi i ścian nie wymieniłeś z rozpędu.

Re: Budowlanka
Sebastian, ale mówisz o konkretnym zagadnieniu i w tym przypadku stan rynku mieszkaniowego należy wziąć pod uwagę, jeżeli chcesz próbować przewidywać efekty jakiegoś działania. Nie da się inaczej.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑11-10-2021, 14:19Nie mam, natomiast argument sytuacji 1 do 1 jest możliwy do użycia zawsze, ponieważ żadne dwa państwa nie są identyczne i nie mają identycznej sytuacji mieszkaniowej ani populacji.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Budowlanka
Dobra, może podsumuję to inaczej. Rozwijamy się jako ludzkość, technologicznie, automatyzujemy coraz więcej procesów, tym samym potrzebujemy coraz mniej pracy czysto ludzkiej. Tym samym całkiem przeciętnemu człowiekowi powinno być coraz lepiej, powinny być coraz uniwersalniej zapewniane podstawowe potrzeby, oraz próg ich osiągnięcia powinien być coraz niższy. Na samym dnie znajdują się potrzeby fizjologiczne - jedzenie, picie, kanalizacja. To osiągnęliśmy ogólnie, prawie nikt nie umiera w świecie Zachodu z głodu, i wszyscy mają zapewnioną kanalizację. Super. Druga potrzeba to bezpieczeństwo, i tego jeszcze nie osiągnęliśmy, ponieważ oznacza ona bezpieczeństwo przed oberwaniem w pysk (tutaj jest nieźle), bezpieczeństwo pracy (tutaj dobrze, prawa pracownika są na dobrym poziomie w przeciwieństwie do np. USA - dużo rozmawiam z Amerykanami na ten temat i zawsze jest to straszne), a teraz powoli czas myśleć o bezpieczeństwie własnego mieszkania. I nie chodzi tu o to, by każdemu dać mieszkanie (chociaż taki powinien być cel ostateczny, by każdy miał gdzie mieszkać i nie musiał się bać, że ktoś go wyrzuci), tylko o to, by nie czynić z mieszkań - podstawy podstawowej - piaskownicy dla firm, które kupują np. 200 mieszkań od buta i trzymają je jako inwestycję. Dlatego podatek katastralny - jak najbardziej.mistrzsardu pisze: ↑11-10-2021, 14:25Pełna zgoda. Żyjemy na tym kawałku globu gdzie możliwości są wręcz niewiarygodne w porównaniu do Bangladeszu czy Sudanu. Rozmowa dotyczyła zaspokojenia możliwości lokalowych i ja podtrzymuje zdanie, że choć nie jest to łatwe, średnio ogarnięty człowiek jest w stanie sobie dach nad głową w Polsce zapewnić kupując lub wynajmując.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑11-10-2021, 14:03Tu nie ma nic do zgadzania się lub nie zgadzania, wpływ środowiska na człowieka jest czysto naukowo sprawdzalny i został sprawdzony tysiące razy.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11056
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Budowlanka
Wełnę grępluje i robi swetry na drutach, masło ubija i zboże miele na żarnach 

Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Budowlanka
Szacun, ja bym się bał ścianę burzyć bo by się wspólnota mieszkaniowa mogła zirytować.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
Re: Budowlanka
Dobrze. Zróbmy zatem tak. Mieszkam plus minus 8 kilometrów od Sukiennic. Chciałbym przeprowadzić się w okolice Błoń, może być Wola Justowska, ostatecznie stare Dębniki do których mam duży sentyment z dzieciństwa. Niestety ceny w tych miejscach są mocno wygórowane. Jakim podatkiem dobrowolnie się obciążysz, by móc spełnić moje marzenie? Piszesz coś o chciwości i egoiźmie. Dej mi na mieszkanie nad Wisłą, bo ni mom. Obiecuję, że będę jeździł na rowerze, żeby nie dymić. Weźże nie bądź egoistą. Porzuć chciwość. Wiesz jaka jest między nami różnica? Taka, że ty , by spełnić swoje zachcianki chcesz mnie po chamsku okraść, a mnie by do głowy nie przyszło, żeby dobierać się do twojej szkatułki w celu zaspokojenia swoich. Kapujesz, czy nie bardzo?Tatuś pisze: ↑11-10-2021, 14:18A dlaczego ja płacę 32% dochodowego a mój sąsiad 18? A dlaczego ja musze płacić podatek drogowy 2400 pln za autobus a kolega z wioski za taki sam płaci 700? A dlaczego on ma dłuższego siusiaka a ja grubszego?535 pisze: ↑11-10-2021, 14:02@ Tatuś. Jeszcze drobiazg, który nie daje mi spokoju. Załóżmy, że mam drugie, czy trzecie mieszkanie. Pracowałem, płaciłem podatki także na twoje pięćset plusy,, do tego zusy srusy. Na wszystko mam faktury. Dlaczego chcesz mnie dodatkowo karać dziesięcioprocentowym podatkiem?
Mam cały czas wrażenie, że kapitalizm doszedł do ściany przez naszą chciwość i egoizm. Jedni kupują mieszkanie bo im ktoś wmówił że to doskonała inwestycja bo będzie 8% zysku a drudzy go potrzebują by im na głowę nie padało. Chciałbym aby rynek mieszkaniowy został wyłączony ze spekulacji, może nawet zakaz kupowania mieszkań i domów przez firmy? Może tylko kupić odbiorca indywidualny, ale wtedy będą handlować budowami pewnie.
Re: Budowlanka
Brawo, ale tylko pod warunkiem , że nie kłamiesz, bo po tym co tutaj wypisujesz można mieć wątpliwości.Bloodcult pisze: ↑11-10-2021, 14:16Jak napisałem że kupiłem mieszkanie na Bałutach to śmiechom nie było końca. Ale taki już jestem że nie muszę kupować od dewelopera, mieć windy, własnego miejsca parkingowego, Żabki pod nosem, światłowodu w Orange (puszczonego z reguły po Wi-Fi LOL), monitoringu, mebli z Ikea, telewizora na raty.
To że sam umiem se wyremontować i urządzić to też kwestia wyboru. Pomagałem ojcu przy każdym remoncie jak byłem dzieciakiem. Potem siostrze, szwagrowi czy kolegom. W między czasie studia na polibudzie i kilka lat na budowach zarówno jednorodzinnych jak i przemysłowych. Samo nie przyszło. Uczyć się trzeba było. Zamiast pomagać ojcu można było grać w Diablo, a na studia iść na archeologie, przecież mieszkanie się każdemu powinno należeć xD
Pierwszy regał na własne CD skręcałem chyba w gimnazjum. Chujowo mi wtedy szło ale z latami skill się wyrobił i dzisiaj nie wstyd to co robię w salonie postawić.
Z mojego Passata B5 też wielka beka ale prawda jest taka że nie muszę mieszkać w centrum bo świetnie sobie radzę autem w tym centrum. Nie ma że godziny szczytu. Nie ma że nie ma gdzie zaparkować (bo trzeba tylko wiedzieć gdzie a darmowych miejsc trochę jest, przynajmniej w Łodzi). Samo nie przyszło trzeba było jeździć i skill wyrabiać.

- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Budowlanka
Akurat kiedyś załatwiałem już wycięcie otworu drzwiowego w ścianie konstrukcyjnej w bloku. Łatwiej było papier załatwić niż to zrobićŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑11-10-2021, 14:39Szacun, ja bym się bał ścianę burzyć bo by się wspólnota mieszkaniowa mogła zirytować.

Re: Budowlanka
Odświeżam se tu kwadracik i tak się zastanawiam dlaczego w tych rozważaniach nie pójść dalej? Przecież nie potrzebuję tyle metrów? Dlaczego tego nie podzielić ukazem na cztery mieszkania, a mnie ze żoną nie przenieść do jakiegoś pierdolnika? Dość tego egoizmu i chciwości. Przecież tyle małopolskich rodzin z biednymi dzieciaczkami chciałoby mieszkać bliżej centrum? Jak myślisz Tatuś? Czy osiemdziesiąt parę metrów na łeb to nie jest rozpusta? Ile to by dzieci pomieścił? Ile szczęścia? No i zło jakby się zmniejszyło? Szczerze ci powiem. Na tego typu pomysły trzymam zawsze naostrzony sprzęt ogrodniczy w garażu i w chwili próby nie zawaham się go użyć.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3295
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Budowlanka
Tak naprawdę sprawa sprowadza się do pytania - każdemu po równo czy według zasług?
Moim zdaniem według zasług.
Moim zdaniem według zasług.
Celem życia nie jest przeżycie.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Budowlanka
Ja bym poszedł w drugą stronę: jak jakaś rodzina ma za dużo dzieci a za mało metrów to trzeba te dzieci im odebrać i przymusowo adoptować do rodzin co nie mają dzieci a mają dużo metrów. Tym sposobem wszystko będzie sprawiedliwie 

- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16254
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Budowlanka
Nie można wykluczyć, że na takie zaproszenie kol. Tatuś czekał. Trasa pl.Grunwaldzki>535:535 pisze: ↑11-10-2021, 15:44Odświeżam se tu kwadracik i tak się zastanawiam dlaczego w tych rozważaniach nie pójść dalej? Przecież nie potrzebuję tyle metrów? Dlaczego tego nie podzielić ukazem na cztery mieszkania, a mnie ze żoną nie przenieść do jakiegoś pierdolnika? Dość tego egoizmu i chciwości. Przecież tyle małopolskich rodzin z biednymi dzieciaczkami chciałoby mieszkać bliżej centrum? Jak myślisz Tatuś? Czy osiemdziesiąt parę metrów na łeb to nie jest rozpusta? Ile to by dzieci pomieścił? Ile szczęścia? No i zło jakby się zmniejszyło? Szczerze ci powiem. Na tego typu pomysły trzymam zawsze naostrzony sprzęt ogrodniczy w garażu i w chwili próby nie zawaham się go użyć.

Poro