['] Place me into the book of death... [']

[Żułek]

Paweł Nowisz

fajny był

a co to za baba ?

Była żona Samotha z Emperora i Zyklon.

ooooooooooo

[Lukass]

a co to za baba ?

Była żona Samotha z Emperora i Zyklon.

Kurwa panowie, no jednak była także istotnym elementem pewnych projektów, których nie trzeba lubić, ale wypadałoby znać. Choćby Hagalaz' Runedance i to, co po nim.

[Medard]

a co to za baba ?

Była żona Samotha z Emperora i Zyklon.

Kurwa panowie, no jednak była także istotnym elementem pewnych projektów, których nie trzeba lubić, ale wypadałoby znać. Choćby Hagalaz' Runedance i to, co po nim.

Nie kwestionuję, ale też nie ma to dla mnie znaczenia, była też członkinią oto oraz church of satan.

Mieszkała chyba w dobrej dzielnicy, miała pecha.

[535]

Była żona Samotha z Emperora i Zyklon.

Kurwa panowie, no jednak była także istotnym elementem pewnych projektów, których nie trzeba lubić, ale wypadałoby znać. Choćby Hagalaz' Runedance i to, co po nim.

Nie kwestionuję, ale też nie ma to dla mnie znaczenia, była też członkinią oto oraz church of satan.

Mieszkała chyba w dobrej dzielnicy, miała pecha.

Co to znaczy, że mieszkała w dobrej dzielnicy? Przecież Kongsberg to pierdolnik pokroju Wieliczki.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Kurwa panowie, no jednak była także istotnym elementem pewnych projektów, których nie trzeba lubić, ale wypadałoby znać. Choćby Hagalaz' Runedance i to, co po nim.

*ekhm* Aghast...

[Lukass]

Kurwa panowie, no jednak była także istotnym elementem pewnych projektów, których nie trzeba lubić, ale wypadałoby znać. Choćby Hagalaz' Runedance i to, co po nim.

*ekhm* Aghast...

Także

[uglak]

Aghast to dla mnie tylko zapomniana ciekawostka, ale pierwsze dwa Hagalaz' Runedance miałem na kasetach (Empik na Rynku i ich kosz kaset po 5zł) i nierzadko wrzucałem do walkmana.

[Ascetic]

Aż jutro poszukam te smuty. Limitempczyraszianedyszymkompilejszyn.

[Medard]

Kurwa panowie, no jednak była także istotnym elementem pewnych projektów, których nie trzeba lubić, ale wypadałoby znać. Choćby Hagalaz' Runedance i to, co po nim.

Nie kwestionuję, ale też nie ma to dla mnie znaczenia, była też członkinią oto oraz church of satan.

Mieszkała chyba w dobrej dzielnicy, miała pecha.

Co to znaczy, że mieszkała w dobrej dzielnicy? Przecież Kongsberg to pierdolnik pokroju Wieliczki.

Patrzę tylko na zdjęcia, nie znam osobiście.
Podobne do miasta Wieliczki, czy Wielickiej w Krakowie?

W Krakowie mi się kiedyś Bronowice podobały.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Aghast to dla mnie tylko zapomniana ciekawostka, ale pierwsze dwa Hagalaz' Runedance miałem na kasetach (Empik na Rynku i ich kosz kaset po 5zł) i nierzadko wrzucałem do walkmana.

Eeeech kurde, pamiętam ten kosz. Miałem 15 lat i za ostatnie grosiczki, już po zakupie biletu powrotnego do domu, zakupiłem Enthroned - Towards the Skullthrone of Satan, Ancient Rites - Dim Carcosa i Labyrinth - Return to Heaven Denied (ale z tego ostatniego nie byłem szczególnie dumny, zresztą kupwałem na pałę bo nic nie znałem i tak). Aż sobie puszczę to Enthroned teraz, wieki nie słychałem.

[Gore_Obsessed]

Aż sobie puszczę to Enthroned teraz, wieki nie słychałem.

Fajna płytka. Mam sentyment. "The Ultimate Horde Fights", "Evil Church", "The Forest of Nathrath", "Hertogenwald" mam wyryte w pamięci. A "Dusk of Forgotten Darkness" to pewnie najlepsze co nagrali po debiucie.

11 października, w wieku 56 lat zmarł Rex Alan, gitarzysta zajebistego Iron Cross z Florydy.



Jedna płyta, ale wystarczająco ważna dla mnie, żebym pamiętał i regularnie wracał od dwudziestu lat, kiedy miałem szczęście położyć łapy na kompaktowej reedycji z Iron Glory Records, notabene kupionej za 5 zł w Empiku na Marszałkowskiej. Idealne do tematu "Jednostrzałowcy". 100% Metalu w Metalu:

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Aghast to dla mnie tylko zapomniana ciekawostka, ale pierwsze dwa Hagalaz' Runedance miałem na kasetach (Empik na Rynku i ich kosz kaset po 5zł) i nierzadko wrzucałem do walkmana.

A tak sobie przypomniałem: z tą zapomnianą ciekawostką to jaśnie kolega raczy żartować, to jednak dość istotna dla dark ambientu manifestacja.

[Najprzewielebniejszy]

Niepowetowana strata.

[Bohdan]

Kuuurwa...Wiesiek

[Bloodcult]

Kto to ? Bo wygląda jak ktoś z Master's Hammer

[Stoigniew]

nie znam żula
powinienem ?

[Medard]

Kto to ? Bo wygląda jak ktoś z Master's Hammer

dobry herbatnik był:

[nicram]

Wiesław Wszywka.


Niebo w ziemi.

[Sgt. Barnes]

Wiesiek - jak mogłeś? Szkoda chłopa, ile ja jego bon motów do swojego słownika wprowadziłem to niebo w ziemi.
Oby w niebie był lepszy alkohol niż na tym łez padole i żebyś nie musiał tam pić z migacza od traktora...

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Mortiis i Andrea Meyer, 2002