POlitykowanie

[Hatefire]

Norwegia akurat tak bardzo bogatym krajem nie była. Zaczęła być jak stała się europejskim Kuwejtem, ot cała tajemnica. Szwajcaria zaś bogactwo zawdzięcza w dużej mierze specyficznemu statusowi międzynarodowemu, którego utrzymywanie z różnych względów się opłacało/opłaca utrzymywać europejskim mocarstwom, bo każdemu był potrzebny bezpieczny bank żeby kitrać w nim pieniądze. Są to kraje o specyficznych cechach które nijak nie przystają do Polski.

[535]

Norwegia akurat tak bardzo bogatym krajem nie była. Zaczęła być jak stała się europejskim Kuwejtem, ot cała tajemnica. Szwajcaria zaś bogactwo zawdzięcza w dużej mierze specyficznemu statusowi międzynarodowemu, którego utrzymywanie z różnych względów się opłacało/opłaca utrzymywać europejskim mocarstwom, bo każdemu był potrzebny bezpieczny bank żeby kitrać w nim pieniądze. Są to kraje o specyficznych cechach które nijak nie przystają do Polski.

Nie była, ale jest. I nie zapominaj o pewnym bardzo istotnym drobiazgu. Polityce związanej ze złożami. Funduszu przyszłych pokoleń, dbaniu o równomierny rozwój kraju, duperelami typu obecność na światowych rynkach itepe itede. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Norweg ... 72797.html Widzisz to w wykonaniu naszych mistrzuniów od zarządzania tym bajzlem? Od jutra bądźmy zatem drugą Norwegią, albo Szwajcarią, a najlepiej połączeniem tych dwóch krajów, bo szwajcarskie góry i koleje są zajebiste. Jeszcze bardziej ,niż te norweskie. Tak po prostu, bo jakiś zjeb we fleku, którego całym światem są niedzielne wskazówki proboszcza i bełkot cwaniaków chcących uszczknąć ze żłoba tak chce. Po prostu.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Tak bez związku przypomniała mi się pewna scena filmowa

REG: Jedynie przelewali nasza krew, dranie. Zabrali nam wszystko, co mieliśmy, i to nie tylko nam, również naszym ojcom, ojcom naszych ojców.
LORETTA: I ojcom ojców naszych ojców, ojców.
REG: Tak.
LORETTA: I ojcom ojców ojców naszych ojców.
REG: Tak. Wszystko w porządku, Stan. Trafiłeś w punkt. A co Rzym nie dał nam w zamian?!
XERXES: Akwedukty?
REG: Co takiego?
XERXES: Akwedukty.
REG: Oh. Tak, tak. Dali nam je. Uh, to prawda. Tak.
KOMANDOS # 3: I kanalizację.
LORETTA: Oh, Tak, kanalizację, Reg. Pamiętaj, co miasto kiedyś wyglądało?
REG: Tak. W porządku. Przyznam: akwedukty i kanalizacja to są dwie rzeczy, które Rzymianie zrobili dla nas.
MATEUSZ: A drogi?
REG: No tak. Oczywiście drogi. To znaczy, drogi bez gadania, prawda? Ale oprócz kanalizacji, wodociągu, i dróg . . .
KOMANDOS: Nawadnianie.
XERXES: Medycyna.
KOMANDOS: Huh? Heh? Huh ...
KOMANDOS # 2: Edukacja.
KOMANDOS: Ohh ...
REG: Tak, tak. W porządku. Słusznie.
KOMANDOS # 1: A wino?
KOMANDOS: Och, tak. Tak...
FRANCISZEK: Tak. Tak, to jest coś, czego tak naprawdę będzie brakowa Reg, gdy Rzymianie odejdą. Huh.
KOMANDOS: Łaźnie publiczne.
LORETTA: I to, że można bezpiecznie chodzić po ulicach nocą, Reg.
FRANCISZEK: Tak, to z pewnością wiedzą, jak utrzymać porządek. Spójrzmy prawdzie w oczy. Ale tylko tyle.
KOMANDOS: Hehh, heh. Heh heh heh heh heh heh heh.
REG: Dobra, ale oprócz kanalizacji, medycyny, edukacji, wina, porządku publicznego, nawadniania, dróg, systemu świeżej wody i zdrowia publicznego, co Rzymianie kiedykolwiek zrobili dla nas?
XERXES: Sprowadzili spokój.
REG: Oh. Pokój?! Zamknij się!

Ponadczasowe

[Bloodcult]

Zamienić Rzym na Chrześcijańtwo i będzie równie aktualne dla obecnej Europy

[Ascetic]

Albo Norwegii czy Szwajcarii

Tak Norwegii i Szwajcarii... Trzeba być wyjątkowym dzbanem by wybrać do porownania kraje, które zawsze były o wiele bogatsze od Polski i nigdy nie zaznały takich atrakcji jak okupacja czy kolektywizacja zamiast krajów które startowały z tego samego poziomu i otoczenia historycznego.

To coś nie kontroluje co pisze i sam się regularnie podkłada. Szkoda czasu na dzbana.

Czekam teraz aż się wypowie konfiarskaobsranapała. W kwestii bezrobocia, sieci dróg, nie za nasze pieniądze a składkowe, fabryk powstałych w PL, czy choćby tego, że może na luzaku pojechać do Kopenhagi na festiwal. E ..... nie. Stop. Jaki wyjazd? U niego? e ... nie

[Bloodcult]

Przed wejściem do Unii nie można było jechać do Kopenhagi ?

[Ascetic]

Przed wejściem do Unii nie można było jechać do Kopenhagi ?

Zastosowałem pewien zabieg. Żeby sprawdzić, na ile działa coś według zjebanego cosiowego schematu. Wrzuć coś o co się zaczepi, nie odnosząc się do meritum. I proszę. Nic się nie pomyliłem. Parch wyciągnie, nieistotne i fałszywe a do reszty się nie odniesie. Dzięki parchu. Wsio wiadomo.

[83koper83]

Szwajcaria to przepiękny kraj z łagodnym klimatem. Nigdzie nie walają się śmieci. Miasta są czyste, wioski nieskazitelne. Przyroda przepiękna. Za młodziaka przepracowałem kilka letnich sezonów w rejonie Neuchâtel. Praca była ciężka, sześć dni w tygodniu od 7 do 17. Płaca też była ciężka, nawet w papierze.

Rolnik, dla którego pracowałem jebał siedem dni w tygodniu od 6 do 21. Bardzo miły człowiek. Jego matka pracowała z nami w polu ramię w ramię w wieku 65+, zgięta wpół przy rwaniu tytoniu. Jak pierwszy raz wszedłem na linię z panią starszą w moim debiutanckim roku, przez tydzień chodziłem na sztywnych nogach.

Położenie geograficzne Szwajcaria bez wątpienia na lepsze. Sukces ekonomiczny opiera się w dużej mierze na tym, że SIĘ KURWA ZAPIERDALA.

[Bloodcult]

Kłamiesz. Sukces ekonomiczny opiera się w dużej mierze na tym, że SIĘ BIERZE UNIJNE DOTACJE.

[Hatefire]

Sukces ekonomiczny opiera się w dużej mierze na tym, że SIĘ KURWA ZAPIERDALA.

W sensie w szwalniach w Bangladeszu się nie zapierdala? To zapierdalanie, to co najwyżej drobny warunek początkowy, który najczęściej i tak nic nie da.

[83koper83]

Sukces ekonomiczny opiera się w dużej mierze na tym, że SIĘ KURWA ZAPIERDALA.

W sensie w szwalniach w Bangladeszu się nie zapierdala? To zapierdalanie, to co najwyżej drobny warunek początkowy, który najczęściej i tak nic nie da.

Oczywiście, żeby zapierdalanie miało sens to trzeba zapierdalać jak najwięcej na na siebie.

[535]

Świetnie, a jak wyceniacie coś tak nieuchwytnego jak mentalny impuls do rozwoju, ambicja, chęć zmiany ruskiego dziadostwa i odnowy zapuszczonego podwórka? Przecież to bez wątpienia jest w dużej mierze wpływ tego zgniłego zachodu, a więc chcąc nie chcąc unii. Ludzie masowo zaczęli wyjeżdżać , nie tylko do pracy . Nie można tego bagatelizować. No chyba, że ktoś całe życie siedzi z marianem na ławeczce i czeka na zmiany. Wtedy faktycznie trochę chujowo i unia zła i koszty, bo flek model88 już się rozłazi, a i buta nie ma czym wypastować.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Szwajcaria to przepiękny kraj z łagodnym klimatem. Nigdzie nie walają się śmieci. Miasta są czyste, wioski nieskazitelne. Przyroda przepiękna. Za młodziaka przepracowałem kilka letnich sezonów w rejonie Neuchâtel. Praca była ciężka, sześć dni w tygodniu od 7 do 17. Płaca też była ciężka, nawet w papierze.

Rolnik, dla którego pracowałem jebał siedem dni w tygodniu od 6 do 21. Bardzo miły człowiek. Jego matka pracowała z nami w polu ramię w ramię w wieku 65+, zgięta wpół przy rwaniu tytoniu. Jak pierwszy raz wszedłem na linię z panią starszą w moim debiutanckim roku, przez tydzień chodziłem na sztywnych nogach.

Położenie geograficzne Szwajcaria bez wątpienia na lepsze. Sukces ekonomiczny opiera się w dużej mierze na tym, że SIĘ KURWA ZAPIERDALA.

O kurde, to Związek Radziecki powinien być dzięki gułagom supermocarstwem, pracowali znacznie ciężej niż Amerykanie.

[Bloodcult]

Sukces ekonomiczny opiera się w dużej mierze na tym, że SIĘ KURWA ZAPIERDALA.

W sensie w szwalniach w Bangladeszu się nie zapierdala? To zapierdalanie, to co najwyżej drobny warunek początkowy, który najczęściej i tak nic nie da.

Z reguły daje. Może nie w Bangladeszu ale w Polsce jak najbardziej.

[Ascetic]

Świetnie, a jak wyceniacie coś tak nieuchwytnego jak mentalny impuls do rozwoju, ambicja, chęć zmiany ruskiego dziadostwa i odnowy zapuszczonego podwórka? Przecież to bez wątpienia jest w dużej mierze wpływ tego zgniłego zachodu, a więc chcąc nie chcąc unii. Ludzie masowo zaczęli wyjeżdżać , nie tylko do pracy . Nie można tego bagatelizować. No chyba, że ktoś całe życie siedzi z marianem na ławeczce i czeka na zmiany. Wtedy faktycznie trochę chujowo i unia zła i koszty, bo flek model88 już się rozłazi, a i buta nie ma czym wypastować.

Wartość ma to znikomą. Jak widać po faktach. Styka wrzucić kilka socjali i ambicje idą w piździec. Zostaje klepanie na forum na sierściuchów: uni zła, żydy do pieca, banderowcy do rozwałki, pedały to do wyśmiania, a po cichu do wyruchania, a na trenera repry jakiś onrowiec.

[83koper83]

Szwajcaria to przepiękny kraj z łagodnym klimatem. Nigdzie nie walają się śmieci. Miasta są czyste, wioski nieskazitelne. Przyroda przepiękna. Za młodziaka przepracowałem kilka letnich sezonów w rejonie Neuchâtel. Praca była ciężka, sześć dni w tygodniu od 7 do 17. Płaca też była ciężka, nawet w papierze.

Rolnik, dla którego pracowałem jebał siedem dni w tygodniu od 6 do 21. Bardzo miły człowiek. Jego matka pracowała z nami w polu ramię w ramię w wieku 65+, zgięta wpół przy rwaniu tytoniu. Jak pierwszy raz wszedłem na linię z panią starszą w moim debiutanckim roku, przez tydzień chodziłem na sztywnych nogach.

Położenie geograficzne Szwajcaria bez wątpienia na lepsze. Sukces ekonomiczny opiera się w dużej mierze na tym, że SIĘ KURWA ZAPIERDALA.

O kurde, to Związek Radziecki powinien być dzięki gułagom supermocarstwem, pracowali znacznie ciężej niż Amerykanie.

Nie rżnij głupa, Seba. Jak najdzie mnie fantazja wykopać se w ciągu tygodnia w ogródku dziurę głęboką na 20 m, to bez wątpienia się zmęczę bardziej, niż przeciętny Amerykanin w ciągu tego samego tygodnia.

[Ascetic]

Szwajcaria to przepiękny kraj z łagodnym klimatem. Nigdzie nie walają się śmieci. Miasta są czyste, wioski nieskazitelne. Przyroda przepiękna. Za młodziaka przepracowałem kilka letnich sezonów w rejonie Neuchâtel. Praca była ciężka, sześć dni w tygodniu od 7 do 17. Płaca też była ciężka, nawet w papierze.

Rolnik, dla którego pracowałem jebał siedem dni w tygodniu od 6 do 21. Bardzo miły człowiek. Jego matka pracowała z nami w polu ramię w ramię w wieku 65+, zgięta wpół przy rwaniu tytoniu. Jak pierwszy raz wszedłem na linię z panią starszą w moim debiutanckim roku, przez tydzień chodziłem na sztywnych nogach.

Położenie geograficzne Szwajcaria bez wątpienia na lepsze. Sukces ekonomiczny opiera się w dużej mierze na tym, że SIĘ KURWA ZAPIERDALA.

O kurde, to Związek Radziecki powinien być dzięki gułagom supermocarstwem, pracowali znacznie ciężej niż Amerykanie.

Ja sobie tak myślę, że takie mądrości, że siła sprawcza naszego sukcesu to efekt li tylko ciężkiej pracy, to przez zapatrzenie i podpatrzenie. Ciśnie się na jakiegoś pakiego, może przyjaznego szwajcara, patrzy się jak się wozi na naszym garbie i buduje się wyobrażenie, takie senne, marzycielskie, że się też tak będzie mieć. Nie wykluczam, że to też efekt nauki domowej. Można sobie tam samemu, bez "kontroli" meandrować i podążać myślą w odległe rejony. Mało znane komu. Myśli o majętności, sukcesie i pewnie jeszcze byciu lotnym bystrzakiem.

[535]

Świetnie, a jak wyceniacie coś tak nieuchwytnego jak mentalny impuls do rozwoju, ambicja, chęć zmiany ruskiego dziadostwa i odnowy zapuszczonego podwórka? Przecież to bez wątpienia jest w dużej mierze wpływ tego zgniłego zachodu, a więc chcąc nie chcąc unii. Ludzie masowo zaczęli wyjeżdżać , nie tylko do pracy . Nie można tego bagatelizować. No chyba, że ktoś całe życie siedzi z marianem na ławeczce i czeka na zmiany. Wtedy faktycznie trochę chujowo i unia zła i koszty, bo flek model88 już się rozłazi, a i buta nie ma czym wypastować.

Wartość ma to znikomą. Jak widać po faktach. Styka wrzucić kilka socjali i ambicje idą w piździec. Zostaje klepanie na forum na sierściuchów: uni zła, żydy do pieca, banderowcy do rozwałki, pedały to do wyśmiania, a po cichu do wyruchania, a na trenera repry jakiś onrowiec.

No właśnie, a może zapytać Ukraińca, a najlepiej Białorusina jak postrzega Polskę?

[Medard]

Szwajcaria to przepiękny kraj z łagodnym klimatem. Nigdzie nie walają się śmieci. Miasta są czyste, wioski nieskazitelne. Przyroda przepiękna. Za młodziaka przepracowałem kilka letnich sezonów w rejonie Neuchâtel. Praca była ciężka, sześć dni w tygodniu od 7 do 17. Płaca też była ciężka, nawet w papierze.

Rolnik, dla którego pracowałem jebał siedem dni w tygodniu od 6 do 21. Bardzo miły człowiek. Jego matka pracowała z nami w polu ramię w ramię w wieku 65+, zgięta wpół przy rwaniu tytoniu. Jak pierwszy raz wszedłem na linię z panią starszą w moim debiutanckim roku, przez tydzień chodziłem na sztywnych nogach.

Położenie geograficzne Szwajcaria bez wątpienia na lepsze. Sukces ekonomiczny opiera się w dużej mierze na tym, że SIĘ KURWA ZAPIERDALA.

O kurde, to Związek Radziecki powinien być dzięki gułagom supermocarstwem, pracowali znacznie ciężej niż Amerykanie.

A ZSRR nie był może supermocarstwem?

Jak widać, w tym kosmicznym wyścigu najpierw zarysowała się wyraźna przewaga ZSRR, przypieczętowana 12.04.1961 lotem w kosmos pierwszego człowieka, Jurija Gagarina. Pierwszy lot orbitalny Amerykanina (Johna Glenna) miał miejsce dopiero 20.02.1962. Rosjanie jako pierwsi wysłali także pojazd kosmiczny poza obszar przyciągania Ziemi (02.01.1959, Łuna 1), jako pierwsi ulokowali pojazd kosmiczny na powierzchni innego ciała niebieskiego (12.09.1959 Łuna 2 dotarła do powierzchni Księżyca), jako pierwsi wyszli w otwartą przestrzeń kosmiczną (18.03.1965, Aleksiej Leonow) i jako pierwsi umieścili w kosmosie nadającą się do zamieszkania stację orbitalną (23.04.1971, Salut 1).

Jednak finał tego wyścigu zdecydowanie należał do Amerykanów.

https://www.agh.edu.pl/aktualnosci/info ... -felieton/

[/quote]
Związek Radziecki powinien być dzięki gułagom supermocarstwem
[/quote]
Zgoda, bo gułagi były pomysłem na prawie darmową niewolniczą siłę pracowniczą, był to wprost szatański sposób na pozbycie się
przeciwników politycznych i jeszcze wykorzystania ich do pracy. Wbrew temu co się może wydawać dziwne, pomysły Stalina działały, bo były szatańsko dopasowane do tamtych realiów.

[Ascetic]

Świetnie, a jak wyceniacie coś tak nieuchwytnego jak mentalny impuls do rozwoju, ambicja, chęć zmiany ruskiego dziadostwa i odnowy zapuszczonego podwórka? Przecież to bez wątpienia jest w dużej mierze wpływ tego zgniłego zachodu, a więc chcąc nie chcąc unii. Ludzie masowo zaczęli wyjeżdżać , nie tylko do pracy . Nie można tego bagatelizować. No chyba, że ktoś całe życie siedzi z marianem na ławeczce i czeka na zmiany. Wtedy faktycznie trochę chujowo i unia zła i koszty, bo flek model88 już się rozłazi, a i buta nie ma czym wypastować.

Wartość ma to znikomą. Jak widać po faktach. Styka wrzucić kilka socjali i ambicje idą w piździec. Zostaje klepanie na forum na sierściuchów: uni zła, żydy do pieca, banderowcy do rozwałki, pedały to do wyśmiania, a po cichu do wyruchania, a na trenera repry jakiś onrowiec.

No właśnie, a może zapytać Ukraińca, a najlepiej Białorusina jak postrzega Polskę?

Nie wiem, czy warto.

Co nie zmienia postaci, że kilku obcokrajowców by się przydało na forumku. Ten homo-geniczny ściek myślowy, kilku patusów, szybciutko by rozprowadzili. Jak-tak sądzę. Moje zacietrzewienie na ich mondrości (wersja słowa dla uczących w domu) to pewnie pryszcz. Z chęcią bym posłuchał też co myślą o "ciężkiej pracy polaka".