FUNERAL MIST
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1171
- Rejestracja: 03-09-2013, 21:47
Re: FUNERAL MIST
Dwa ostatnie numery faktycznie nieco męczą bule w kontrze do bdb pierwszej części płyty. Btw hihat w ostatnim numerze brzmi jak jakieś... smigielko ?;) Wtf
- KKK
- postuje jak opętany!
- Posty: 488
- Rejestracja: 29-07-2010, 19:01
Re: FUNERAL MIST
Ostatni numer batdzo dobry. Ten oraz dwa pierwsze + Children of the urn najlepiej mi robią póki co.Bless this tongue pisze: ↑18-12-2021, 15:39Dwa ostatnie numery faktycznie nieco męczą bule w kontrze do bdb pierwszej części płyty. Btw hihat w ostatnim numerze brzmi jak jakieś... smigielko ?;) Wtf
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2284
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: FUNERAL MIST
Tak, też z tym hi hatem to zauważyłem. Tak jakby nałożył dwie ścieżki jedna na drugą. Nie wiem czemu miało to służyć, bo wątpię żeby przeoczyli coś takiego w produkcjiBless this tongue pisze: ↑18-12-2021, 15:39Dwa ostatnie numery faktycznie nieco męczą bule w kontrze do bdb pierwszej części płyty. Btw hihat w ostatnim numerze brzmi jak jakieś... smigielko ?;) Wtf

-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9675
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: FUNERAL MIST
Rano się obudziłem- wszedła ta płyta jak najlepszy narkotyk. Coś tam Arioch kiedyś pierdoł o pochwalaniu pedofili czy coś. Przeszło mu- każdy z nas pierdoł większe lub mniejsze głupostwa- tu większe, .Jeden chuj. Nowa płyta Funeral mist to jest trans począwszy od tych średniowiecznych mnichów po to sample w 4 kawałku gdzie ta muzyka wydaje się radosna a jest gorzka jak chuj. I nie prawda ,że 5 i 6 kawałek jest nudny. Są zajebiście transowe. Poza Grave Miasma to uduchowienie tylko w innej stylistyce.. Miłość.
Ostatnio zmieniony 19-12-2021, 00:45 przez tomaszm, łącznie zmieniany 1 raz.
Doom the dark ages. Sesja trwa.
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7960
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1171
- Rejestracja: 03-09-2013, 21:47
Re: FUNERAL MIST
Co to więcej pisać po tomaszowej recenzji... Miłość 

-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9675
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: FUNERAL MIST
Po bimbrze od Tricespa robię się wylewny:(.Zmiotło mnie z planszy. Cokolwiek tam napisałem płyta jest zupełnie zajebista. Zupełny kandydat do czołówki tego roku jak nie samo podium. Wszystko mi w niej pasuje.
Doom the dark ages. Sesja trwa.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8373
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: FUNERAL MIST
Drone już pewnie rozłożył modlitewnik koło bazaru.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2284
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9675
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: FUNERAL MIST
Metafizyczna jest ta płyta. Dawno nie miałem stanu ze tak się jak w bagno wciągnąłem. Największa niespodzianka tego roku. Ciary az po krocze przy tych mniszych śpiewach. Ja jebie - jak będzie na cd to zmiecie mi salon z pokładu ziemia.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Doom the dark ages. Sesja trwa.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1171
- Rejestracja: 03-09-2013, 21:47
Re: FUNERAL MIST
Ja akurat Hekatomb nie słuchałem ale przy okazji nowej dla porównania sprawdziłem i w sumie ciężko mi rozsadzić która lepsza, może nową ale minimalnie. Napewno jest pewna przepaść między Salvation i Maranatha a tymi, oczywiście na korzysc tych pierwszych.
Albo się starzeje bo nie robi to na mnie już takiego wrażenia jak obcowanie z początkami FM, nawet te epka miecie bardziej niż H/D, ale całokształt nie doceniam ewolucje projektu. BM płyta roku u mnie raczej nie będzie ale to akurat żaden zarzut
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2284
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: FUNERAL MIST
Nie no, ja nawet w najśmielszych oczekiwaniach nie przypuszczałem, że to będzie album na miarę S czy M, bo wtedy to było coś unikalnego pod wieloma względami np. estetyki, sposobu riffowania, użycia sampli itd. Teraz po tych paru płytach (plus dość podobnych Mardukach, jak "Rom 5:12" czy "Wormwood") gość okopał się we własnej niszy i eksploruje tą swoją wizję dalej. Pomimo tego na chwilę obecną album rozpierdala coraz bardziej. Na początku wydawał się lepszy niż "Hekatomb", ale mimo wszystko dalej trochę zbyt zachowawczy. Teraz zaczyna wychodzić mi na przód coraz więcej ciekawych melodii (np ta kończąca "Children of the Urn", nie było takich motywów w jego muzyce wcześniej) i ostatni utwór to niesamowity trans, coś jak "Blessed Curse" na M tylko jadący na blastach. Wokalnie niby mniej bombastycznie niż na ostatniej, ale dalej brzmi jakby przepowiadał z ambony koniec świata.Bless this tongue pisze: ↑19-12-2021, 17:02Ja akurat Hekatomb nie słuchałem ale przy okazji nowej dla porównania sprawdziłem i w sumie ciężko mi rozsadzić która lepsza, może nową ale minimalnie. Napewno jest pewna przepaść między Salvation i Maranatha a tymi, oczywiście na korzysc tych pierwszych.
Albo się starzeje bo nie robi to na mnie już takiego wrażenia jak obcowanie z początkami FM, nawet te epka miecie bardziej niż H/D, ale całokształt nie doceniam ewolucje projektu. BM płyta roku u mnie raczej nie będzie ale to akurat żaden zarzut
- Maro
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1009
- Rejestracja: 30-05-2013, 20:16
Re: FUNERAL MIST
+666
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12444
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: FUNERAL MIST
Wbrew temu co napisał nasz ekspert z ozobowa, nowa płyta jest bardzo dobra. Za pierwszym razem troszkę mnie odrzuciła, ale za drugim już wsiąkłem.
Ostatnio dość często u mnie leciała Hakatumba i trzeba powiedzieć, że Deiform kontynuuje jej wibracje. Czyli nic zaskakującego. Za to bardzo przystępnego i rozrywkowego. Oczywiście chciałbym żeby było mroczniej, bardziej surowo, dziko i źle (w sensie żeby zło skraplało się na ścianach), ale tak jak jest, też jest dobrze. Jestem zadowolony. 


all the monsters will break your heart
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 630
- Rejestracja: 21-02-2014, 12:14
Re: FUNERAL MIST
Płyta już dostępna w Malignant Voices
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 764
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: FUNERAL MIST
Tak to dokładnie wygląda i z dokładnie tych powodów nie chce mi się tego dalej słuchać. Głupie, bezpieczne gówno dla kretynów (czyli niby powinno mi pasić, ale nie pasi). Jak wszystko.nicram pisze: ↑20-12-2021, 07:15Ostatnio dość często u mnie leciała Hakatumba i trzeba powiedzieć, że Deiform kontynuuje jej wibracje. Czyli nic zaskakującego. Za to bardzo przystępnego i rozrywkowego. Oczywiście chciałbym żeby było mroczniej, bardziej surowo, dziko i źle (w sensie żeby zło skraplało się na ścianach), ale tak jak jest, też jest dobrze.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1339
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: FUNERAL MIST
A moim zdaniem album ten niewiele ma wspólnego z Hakatumbą - co mnie zdziwiło, bo byłem przekonany, że nowy będzie zbliżony, a właśnie takiego grania od nich oczekiwałem. Na początku więc pomyślałem "to w końcu ten album, gdy wypadli poniżej swoich oczekiwań". Ale posłuchałem go drugi raz, trzeci i już siada doskonale, a pójście delikatnie w inne klimaty to tylko zaleta, bo nie ma odczuwa się, by było to wymęczone. Jest parę nieoczywistych momentów, co doceniam.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
- karol
- rozkręca się
- Posty: 92
- Rejestracja: 12-04-2020, 21:21
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: FUNERAL MIST
Dla jednych płyta roku, dla innych gówno dla debili, jeszcze dla innych miłość. Co kto lubi. Mnie się podoba na tyle, na ile może się coś podobać po paru odsłuchach z youtuba w niezbyt godnych warunkach i okolicznościach przyrody. Ze 3 razy w aucie i 3 razy podczas wykonywania prostych domowych czynności. Jak przyjdzie płyta to wyciągnę klęcznik z piwnicy i będę słuchał jak należy, wtedy wyrobię sobie ostateczna opinię. Moim zdaniem lepsza od poprzedniej, której ostatecznie nie kupiłem.
- KKK
- postuje jak opętany!
- Posty: 488
- Rejestracja: 29-07-2010, 19:01
Re: FUNERAL MIST
Czy lord gorloj i byrgh to jest to samo?