SADUS!

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Max_Disgruntled
w mackach Zła
Posty: 747
Rejestracja: 10-08-2005, 10:20

28-02-2006, 07:20

Dużo pozytywnych komentarzy słyszałem o "Out For Blood", ale jakoś nie mam ochoty po nią sięgnąć... Myślę, że to już nie jest granie na nasze czasy - wiadomo, że starych fanów bardzo ten krążek ucieszy, ale będzie jednocześnie za archaiczny, żeby zaimponować takiej rozwydrzonej młodzieży jak ja ;) Szacunek jednak jest wielki, bo "Swallowed In Black" (ulubiona płyta) był ważnym etapem mojej muzycznej edukacji... No i ten basik ! To mi się jeszcze nie podoba :

[quote][i]Wysłane przez Evil_woman30[/i]
Mysle ,ze na nowej płycie ekipa DiGiorgio nie odcina sie od starych czasow i robi swoje ,nie zwazajac na mody i tendencje![/quote]

Nie ma co pisać takich tekstów, bo przecież każdy wie, że Sadus swego czasu te trendy wyznaczał i jeśli chodzi o techno thrash, to mało kto mógł im dorównać, prawda ?
Awatar użytkownika
pajonk
w mackach Zła
Posty: 781
Rejestracja: 01-08-2005, 23:21
Lokalizacja: Xbox LIVE
Kontakt:

28-02-2006, 07:37

[quote][i]Wysłane przez Evil_woman30[/i]
gdzie rozpoczyna sie i gdzie konczy granica miedzy thrash a death metalem...[/quote]
ja mysle, ze jak to powiedzial pewien filozof "wszystko plynie"
You can either focus on being right, or doing right; in the case of Christianity and Islam, you do neither.
Evil_woman30
zaczyna szaleć
Posty: 186
Rejestracja: 30-11-2005, 20:15
Lokalizacja: Asgard

28-02-2006, 07:53

Maxiu ,nie wiedziałam ,ze okreslaja ich mianem kapeli grajacej techno thrash...hmmm.....
"bierz sobie wzorce
z życia powszedniego
a ja jestem wolna
i chuj ci do tego! "
Max_Disgruntled
w mackach Zła
Posty: 747
Rejestracja: 10-08-2005, 10:20

28-02-2006, 07:55

A nie, technicznie chyba grali wyjebiście ?! No, ale jak zawsze to tylko szufladki ;)
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

28-02-2006, 09:58

A ja myślę, że takie płytki się nie starzeją.
Nie podoba mi się tylko to:
[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
Myślę, że to już nie jest granie na nasze czasy - wiadomo, że starych fanów bardzo ten krążek ucieszy, ale będzie jednocześnie za archaiczny, żeby zaimponować takiej rozwydrzonej młodzieży jak ja ;) [/quote]
Takich tekstów nie ma co pisać ;)
Wiem, Maxiu, że wsiąknąłeś w nowoczesne granie, ale [b]nieprawdą jest[/b], że każde nowatorstwo czyni wszystko co było wcześniej przestarzałym, jak nowy model komórki czyni poprzedni mniej atrakcyjnym. Istnieje zasadnicza różnica między nowatorstwem w sztuce a tym w technologii. Do starych wzorców można wracać i czynić je atrakcyjnymi, co udowodniła moda na "retro-metal".
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
pajonk
w mackach Zła
Posty: 781
Rejestracja: 01-08-2005, 23:21
Lokalizacja: Xbox LIVE
Kontakt:

28-02-2006, 10:02

jesli trzymamy sie takich porownan to nie lubie nowoczesnej sztuki. wole np. taka "Bitwe pod Grunwaldem" niz Warhola. to samo mozna by powiedziec o moim podejsciu do muzyki w obecnym czasie i miejscu. chociaz zdarzaja sie wyjatki...
You can either focus on being right, or doing right; in the case of Christianity and Islam, you do neither.
Max_Disgruntled
w mackach Zła
Posty: 747
Rejestracja: 10-08-2005, 10:20

28-02-2006, 10:06

Nie chodzi mi o starzenie, bo, tak jak pisałem, "Swallowed In Black" poznałem jakieś 10 lat po wydaniu i zrobiło na mnie ogromne wrażenie ! Teraz jednak znam kilkaset bardziej technicznych zespołów i takie "Out For Blood" posłucham jedynie z sentymentu, czy dla wiedzy...
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

28-02-2006, 10:11

[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
Teraz jednak znam kilkaset bardziej technicznych zespołów i takie "Out For Blood" posłucham jedynie z sentymentu, czy dla wiedzy... [/quote]
A widzisz. Bo Ty uznajesz wyrafinowanie techniczne za cechę decydującą o wartości muzyki. Mam nadzieję, że nie sądzisz, że ta wartość jest obiektywna, bo byłbyś w błędzie.
Skomplikowanie formy i wirtuozerstwo techniczne nie są uznawane w sztuce za najważniejsze.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Max_Disgruntled
w mackach Zła
Posty: 747
Rejestracja: 10-08-2005, 10:20

28-02-2006, 10:12

Oczywiście, że jest to tylko moje subiektywne zdanie i nikt nie ma prawa mi go zabronić ! Choćby miało to być błędne przeświadczenie... :)
Awatar użytkownika
pajonk
w mackach Zła
Posty: 781
Rejestracja: 01-08-2005, 23:21
Lokalizacja: Xbox LIVE
Kontakt:

28-02-2006, 10:16

bledne jest twoje przeswiadczenie, ze sleja nie jest ponad wszystko ;]
You can either focus on being right, or doing right; in the case of Christianity and Islam, you do neither.
Evil_woman30
zaczyna szaleć
Posty: 186
Rejestracja: 30-11-2005, 20:15
Lokalizacja: Asgard

28-02-2006, 10:32

A ja w sztuce ,zwlascza w muzyce lubie "mistrzowska prostote",technicznie wcale nie znaczy dobrze i napewno nie jest to priorytetem przynajmniej dla mnie,niechce sie uciekac do przykladow ,bo znow musiałabym byc tendencyjna...
"bierz sobie wzorce
z życia powszedniego
a ja jestem wolna
i chuj ci do tego! "
Awatar użytkownika
Brzachwo Wój
w mackach Zła
Posty: 869
Rejestracja: 30-08-2004, 12:21

28-02-2006, 10:38

[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
Oczywiście, że jest to tylko moje subiektywne zdanie i nikt nie ma prawa mi go zabronić ! Choćby miało to być błędne przeświadczenie... :) [/quote]

niestety to jest główny powód dla którego umarł art-rock lat 70...
wirtuozi z Emerson Like & Palmer, Yes czy innych tego typu "supergrup" postawili na techniczne granie, doprowadzili je do niebotycznych wyżyn i bardzo szybko okazało się, że oprócz pozbawionych treści popisów sprawności manualnej nie ma w tej muzyce nic...
prymitywni kolesie często bez podstawowych umiejętności gry na czymkolwiek i drący ryja "God save the Queen" spuścili cały ten majstersztyk do kibla...
Ludwiku Dorn i Sabo, nie idźcie tą drogą !!!
Max_Disgruntled
w mackach Zła
Posty: 747
Rejestracja: 10-08-2005, 10:20

28-02-2006, 10:44

A czy popisy sprawności manualnej nie mogę być treścią samą w sobie ? Mnie to na przykład imponuje niezmiernie i wolę dobry intrumentalny kawałek od jakiegoś darcia ryja do księżyca :)
Awatar użytkownika
Brzachwo Wój
w mackach Zła
Posty: 869
Rejestracja: 30-08-2004, 12:21

28-02-2006, 10:51

no nie wydaje mi się to tak oczywiste... to tak jak zajebiście oprawiona książka - w skórę, złote tłoczenia, kamienie szlachetne, papier wspaniały drogi czerpany, czcionka przepiękna, inkrustacje, ale nic z tego nie wynika, bo to po prostu ułożone mniej lub bardziej przypadkowo litery, czasami tworzą jakieś wyrazy, którymi mozna się zachwycić, ale zdanie pojawia się bardzo rzadko, nie mówiąc o treści całego dzieła, bo tej treści nie ma...
Ludwiku Dorn i Sabo, nie idźcie tą drogą !!!
Awatar użytkownika
Pukajacy Bob
zaczyna szaleć
Posty: 255
Rejestracja: 11-07-2004, 12:42

28-02-2006, 10:57

ubóstwiam Sadus, każdy ich krążek łykam bez popity, nużam się w nim, taplam i skamlę o więcej. Nowa jest cieakwa, ale... trochę mało wytrafinowaja jak dla mnie.
w takim technicznym graniu, o którym mówi Max jest pewien klimat, jest treść - sama w sobie, dla treści techniki, zaś feelingu, klimatu ni w ząb...
Awatar użytkownika
BadBlood
weteran forumowych bitew
Posty: 1019
Rejestracja: 20-12-2004, 15:22

28-02-2006, 10:59

[quote][i]Wysłane przez Brzachwo Wój[/i]
prymitywni kolesie często bez podstawowych umiejętności gry na czymkolwiek i drący ryja "God save the Queen" spuścili cały ten majstersztyk do kibla... [/quote]
i słusznie \m/

btw, byłem ostatnio na koncercie trio Colours Krzysztofa Ścierańskiego - wypierdalacze tacy, że łeb urywa.
Heeeeeey!!! Hooooooo!!! We're Satan's People!!!!!
Awatar użytkownika
Brzachwo Wój
w mackach Zła
Posty: 869
Rejestracja: 30-08-2004, 12:21

28-02-2006, 11:02

Stańko, Ścierańscy ( stare Laboratorium ), Urbaniak... ekstraklasa wymiataczy :-)
Ludwiku Dorn i Sabo, nie idźcie tą drogą !!!
Awatar użytkownika
BadBlood
weteran forumowych bitew
Posty: 1019
Rejestracja: 20-12-2004, 15:22

28-02-2006, 11:05

ano, kurwa, ekstraklasa. Na gitarze zresztą wymiatał Raduli, kolejny miszcz, szczena opadała.
Heeeeeey!!! Hooooooo!!! We're Satan's People!!!!!
Max_Disgruntled
w mackach Zła
Posty: 747
Rejestracja: 10-08-2005, 10:20

28-02-2006, 11:11

Trudne to wszystko co piszecie... Może ja lepiej zajmę sie słuchaniem muzyki, która MI się podoba, a filozofowanie pozostawię mocniejszym głowom ode mnie :)

Kurwa, temat miał być o Sadus, a ja zawsze muszę wszystko rozpierdolić :/
Awatar użytkownika
Brzachwo Wój
w mackach Zła
Posty: 869
Rejestracja: 30-08-2004, 12:21

28-02-2006, 11:15

a co można napisać jeszcze ciekawego o Sadus ???
Ludwiku Dorn i Sabo, nie idźcie tą drogą !!!
ODPOWIEDZ