IMMOLATION

[Destro]

Nie proszę pana. Najpierw stękałeś o szybką przesyłkę i numer, a gdy ona się już pojawiła w twoim paczkomacie to przypomniałeś sobie, że nie masz pięciu dych i chcesz na raty, albo jak będziesz miał. Pal sześć te kilkanaście zyla, ale zmarnowałeś mój czas, który mogłem poświęcić na dłubanie w nosie. I tylko dlatego nie nazywam cię złodziejem, że ostatecznie nie odebrałeś tej paczki. Natomoast mam obowiązek ostrzec innych, że są lepsze sposoby na marnowanie czasu i kasy, niż transakcje z tobą i wysyłanie swoich płyt do samego siebie. Co niniejszym czynię w stu procentach uczciwy człowieku. Zasada jest taka. Jesteśmy dorośli i jak coś zamawiamy to za to płacimy. To bardzo proste.

Dobra dobra, wielce dorosły człowieku. Nie rozumiesz pewnych życiowych sytuacji, to już twoja subiektywna ocena... Ostrzegaj sobie kogo chcesz, ja wiem swoje a ty swoje... Tyle w tym temacie, bo szkoda czasu na gadanie po próżnicy...

Jak mam pięć dych na koncie to nie bawię się w zamawianie płyt tylko szukam sobie płatnego zajęcia. Proste jak jebanie. Bez odbioru.

Coś ci się chyba pomyliło "pracowniku roku" Płatne zajęcie było, natomiast pracodawca przywalił w... Tego już zapomniałeś, dlatego twierdzę, że nie rozumiesz pewnych sytuacji życiowych i rościsz sobie urojone prawo do bycia poszkodowanym, kiedy w rzeczywistości tak nie jest...

[Dead But Rimming]

Jak się nie ma miedzi, to się na dupie siedzi, a nie zamawia płyty.
Jak nie oddałeś za wysyłkę, to 535 jest poszkodowany, a jak oddałeś, to też jest, bo się gimnastykował nad wysyłką i fotografowaniem Ci tego płyciwa.

[Triceratops]

Ok, ustalmy co to za plyta, bo to moze zmienic zupelnie kontekst sprawy. Czy wyszla na kasecie?

[Destro]

Jak się nie ma miedzi, to się na dupie siedzi, a nie zamawia płyty.
Jak nie oddałeś za wysyłkę, to 535 jest poszkodowany, a jak oddałeś, to też jest, bo się gimnastykował nad wysyłką i fotografowaniem Ci tego płyciwa.

Nie wcinaj się w eter, jak nikt cię o zdanie nie pyta...

[Destro]

Ok, ustalmy co to za plyta, bo to moze zmienic zupelnie kontekst sprawy. Czy wyszla na kasecie?

https://www.metal-archives.com/albums/N ... rum/112977

[535]

Dobra dobra, wielce dorosły człowieku. Nie rozumiesz pewnych życiowych sytuacji, to już twoja subiektywna ocena... Ostrzegaj sobie kogo chcesz, ja wiem swoje a ty swoje... Tyle w tym temacie, bo szkoda czasu na gadanie po próżnicy...

Jak mam pięć dych na koncie to nie bawię się w zamawianie płyt tylko szukam sobie płatnego zajęcia. Proste jak jebanie. Bez odbioru.

Coś ci się chyba pomyliło "pracowniku roku" Płatne zajęcie było, natomiast pracodawca przywalił w... Tego już zapomniałeś, dlatego twierdzę, że nie rozumiesz pewnych sytuacji życiowych i rościsz sobie urojone prawo do bycia poszkodowanym, kiedy w rzeczywistości tak nie jest...

Ty sam siebie w ogóle czytasz? Nie czuję się poszkodowany. Po prostu Marcin coś napisał, ty zacząłeś straszyć, a ja ostrzegam przed robieniem z tobą interesów. Tylko tyle.

[bartwa]

Jak się nie ma miedzi, to się na dupie siedzi, a nie zamawia płyty.
Jak nie oddałeś za wysyłkę, to 535 jest poszkodowany, a jak oddałeś, to też jest, bo się gimnastykował nad wysyłką i fotografowaniem Ci tego płyciwa.

Nie wcinaj się w eter, jak nikt cię o zdanie nie pyta...

Jeszcze by kurwa brakowało, żeby prosił o twoje pozwolenie. Jak kupujesz płyty to płacisz, a nie sprzedajesz głodne kawałki o tnących w chuja pracodawcach.

[Destro]

Jak się nie ma miedzi, to się na dupie siedzi, a nie zamawia płyty.
Jak nie oddałeś za wysyłkę, to 535 jest poszkodowany, a jak oddałeś, to też jest, bo się gimnastykował nad wysyłką i fotografowaniem Ci tego płyciwa.

Nie wcinaj się w eter, jak nikt cię o zdanie nie pyta...

Jeszcze by kurwa brakowało, żeby prosił o twoje pozwolenie. Jak kupujesz płyty to płacisz, a nie sprzedajesz głodne kawałki o tnących w chuja pracodawcach.

Głodne kawałki? Dzieciaku weź idź stąd... Nie twój temat, to nie wcinaj się... Znalazł się papuga za 5groszy i obrońca uciśnionych...

[Destro]

Jak mam pięć dych na koncie to nie bawię się w zamawianie płyt tylko szukam sobie płatnego zajęcia. Proste jak jebanie. Bez odbioru.

Coś ci się chyba pomyliło "pracowniku roku" Płatne zajęcie było, natomiast pracodawca przywalił w... Tego już zapomniałeś, dlatego twierdzę, że nie rozumiesz pewnych sytuacji życiowych i rościsz sobie urojone prawo do bycia poszkodowanym, kiedy w rzeczywistości tak nie jest...

Ty sam siebie w ogóle czytasz? Nie czuję się poszkodowany. Po prostu Marcin coś napisał, ty zacząłeś straszyć, a ja ostrzegam przed robieniem z tobą interesów. Tylko tyle.

Straszyć? Ty to nie wiesz chyba co to straszenie, a pomówienia są karalne i nie ma w tym nic dziwnego ani niestosownego. Stwierdzenie faktu ot co...

[vicotnick]

Idę po popcorn

[Destro]

Idę po popcorn

Smacznego Ja już z nimi skończyłem, bo to jak grochem o ścianę

[vicotnick]

(:

[Dead But Rimming]

Nie wcinaj się w eter, jak nikt cię o zdanie nie pyta...

Twojej obecności też się tu nikt nie domagał specjalnie, chyba że mnie coś ominęło. Pewnie wszyscy założyli, że ciężko harujesz u Janusza na 50 złotych polskich i nie chcieli przeszkadzać w poważnej pracy zarobkowej. Daj znać, czy już ustukałeś na płytę. Jeśli ciągle nie, to może dobrzy ludzie z forume pomogą, kupią od Ciebie jagody na trasie, czy coś.

[Destro]

Nie wcinaj się w eter, jak nikt cię o zdanie nie pyta...

Twojej obecności też się tu nikt nie domagał specjalnie, chyba że mnie coś ominęło. Pewnie wszyscy założyli, że ciężko harujesz u Janusza na 50 złotych polskich i nie chcieli przeszkadzać w poważnej pracy zarobkowej. Daj znać, czy już ustukałeś na płytę. Jeśli ciągle nie, to może dobrzy ludzie z forume pomogą, kupią od Ciebie jagody na trasie, czy coś.

Na trasie, to ty stoisz od dawna chłopcze... Ciach, temat zamknięty...

[Dead But Rimming]

Nie zamknięty, bo nie wiemy, czy Janusz zapłacił. Ustukałeś już te potężne 50 złotych polskich, jesteś grzybowym potentatem, czy jednak możemy dołożyć cegiełkę? Jak brakuje do płyty, to ślij mi smardze za pobraniem do najbliższego paczkomatu, chętnie pomogę.

[535]

Coś ci się chyba pomyliło "pracowniku roku" Płatne zajęcie było, natomiast pracodawca przywalił w... Tego już zapomniałeś, dlatego twierdzę, że nie rozumiesz pewnych sytuacji życiowych i rościsz sobie urojone prawo do bycia poszkodowanym, kiedy w rzeczywistości tak nie jest...

Ty sam siebie w ogóle czytasz? Nie czuję się poszkodowany. Po prostu Marcin coś napisał, ty zacząłeś straszyć, a ja ostrzegam przed robieniem z tobą interesów. Tylko tyle.

Straszyć? Ty to nie wiesz chyba co to straszenie, a pomówienia są karalne i nie ma w tym nic dziwnego ani niestosownego. Stwierdzenie faktu ot co...

Ty, ale teraz straszysz, że naprawdę będziesz straszył? Nie przekroczyłeś czasem rubikonu śmieszności? Wiesz co mnie trochę martwi? To, że działalność osobników twojego pokroju nie jest karalna. Tak, czy owak czułem się w obowiązku , by ostrzec tutejszych melomanów, że dłubanie w nosie jest zajęciem pożyteczniejszym , niż jakakolwiek z tobą próba transakcji, a jak się okazuje także rozmowy. Cieszę się że mogłem pomóc.

[Destro]

Ty sam siebie w ogóle czytasz? Nie czuję się poszkodowany. Po prostu Marcin coś napisał, ty zacząłeś straszyć, a ja ostrzegam przed robieniem z tobą interesów. Tylko tyle.

Straszyć? Ty to nie wiesz chyba co to straszenie, a pomówienia są karalne i nie ma w tym nic dziwnego ani niestosownego. Stwierdzenie faktu ot co...

Ty, ale teraz straszysz, że naprawdę będziesz straszył? Nie przekroczyłeś czasem rubikonu śmieszności? Wiesz co mnie trochę martwi? To, że działalność osobników twojego pokroju nie jest karalna. Tak, czy owak czułem się w obowiązku , by ostrzec tutejszych melomanów, że dłubanie w nosie jest zajęciem pożyteczniejszym , niż jakakolwiek z tobą próba transakcji, a jak się okazuje także rozmowy. Cieszę się że mogłem pomóc.

Zaszalałeś, a teraz wyjdź z patelni, bo cię...

[vicotnick]

Jednak dobrze zrobiłem z tym popcornem

[Destro]

Jednak dobrze zrobiłem z tym popcornem

Nic nie poradzę, że niektórzy mało co rozumieją a silą się na mędrków...

[bartwa]

Jest przecież temat "Darmowe płyty" jak ktoś nie ma 5 dych. W portfelu albo na karku.