Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale
"Dyskusje o muzyce metalowej"
-
Slyd
09-02-2022, 18:15
Ascetic pisze: ↑09-02-2022, 18:09
Slyd pisze: ↑09-02-2022, 17:41
Ascetic pisze: ↑09-02-2022, 14:04
w jakby nie było dużym i muzycznym Wrocławiu.
Ach to były czasy.... Sklep Melissa na Kołłątaja we Wrocławiu - człowiek był tam przynajmniej raz w tygodniu i kupował piraty na kasetach a później oryginalne! kasety
O Panie! Mekka. Wbijało się w

0,1,6,8 albo 11, nie pamietam, z jedności lub nowowiejskiej i dzida w szale i obłędzie w oczach do właśnie Melissy. I zinacze były i bootlegowe szmaty ( ostał mi się long napalmów, w którego włożę dwie ręce i pół korpusu). Mieli nawet demosy (chyba oridżinal gangsta, tutaj pamietam, że zanabyłem czerwony Hetshead, zreszta jedna z ulubienszych do dzisiaj szwedzizny). Obok Pałacyk i Feniks gdzie na pięterku tez koło miał płyty. Do pierwszych piratów miałem bliżej. Na grunwaldzkim przed wyjebaniem galerii jak zasuwałem do ojca na polibude, czy do matki do urzędu woj. mijałem te miejsca rozpusty, czytaj szczęki z kasetami. Co do samej rozpusty, to pomiędzy dworcem a dawna Melissą był niezły burdel. Jako starszy już chłopak nawet miałem tak swoją „dziewczynę”. Nie żebym był alfonsem, ale się ładnie skleiliśmy. Tym samym, zawsze jak tam jestem, budzą się sentymenty. Zreszta na samym dworcu, tez był sklepik z kasetami. Teraz jest tam mcdmld. Tam gdzie mcdnld były nóżki w galarecie a kawałek dalej kupowało się legalne danzingi, typyOnegatywy i inne rokowanka, bo sklep to w jakichs latach 90 tam miał miejsce.
Ehhh, rozmarzyłem się. Kawał starczej historii. Idę se zamówić lastriko z wazonem na kwiaty po lewej stronie. Parcela na osobiwickim już czeka. 3 miejsca zajęte, czwarte się grzeje.
Tak było, potwierdzam te wszystkie punkty z kasetami. Jak czegoś gdzieś nie było to zwiedzało się te wszystkie miejsca....
No pewnie lada dzień nowe Immolation będzie w wypożyczalniach

-
Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16291
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
09-02-2022, 18:16
Pacjent pisze: ↑09-02-2022, 18:10
Dead But Rimming pisze: ↑09-02-2022, 17:07
Straszne ruchanie, wytwórnia chce za swój produkt więcej monet niż ktoś tam uważa, że powinna.
Problem w tym, że wytwórnia chce kasę za digi (nie ma znaczenia ile), a więc za produkt, którego ktoś nie chce. Wytwórnia ma w głębokim poważaniu wydania w pudełku.
Kurwa, nie rozpłacz się. Ok? To ważne. Dziś nie beczymy!
Uwierz, nie tylko oni maja ciebie w dupie.
lys på slutten av lys
-
Pacjent
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
09-02-2022, 18:19
Slyd pisze: ↑09-02-2022, 18:15
No pewnie lada dzień nowe Immolation będzie w wypożyczalniach
No właśnie. Jak w tym kontekście wygląda pociągnięcie mp3 z jakiejś pirackiej strony? Trzeba iść do spowiedzi, nie pokazywać się kumplom na oczy lub ogłosić muzyczną kwarantannę?
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
Slyd
09-02-2022, 18:22
Pacjent pisze: ↑09-02-2022, 18:19
Slyd pisze: ↑09-02-2022, 18:15
No pewnie lada dzień nowe Immolation będzie w wypożyczalniach
No właśnie. Jak w tym kontekście wygląda pociągnięcie mp3 z jakiejś pirackiej strony? Trzeba iść do spowiedzi, nie pokazywać się kumplom na oczy lub ogłosić muzyczną kwarantannę?
Spokojnie, oryginał mam zamówiony.
He he a swoją drogą to pamiętam jak parę ładnych lat temu na brutalland dałem info że przesłuchałem sobie 2 dni przed premierą jakąś płytę - jakie zjeby dostałem od moderatorów to ja pier......
Ostatnio zmieniony 09-02-2022, 18:27 przez Slyd, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Pacjent
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
09-02-2022, 18:24
Slyd pisze: ↑09-02-2022, 18:22
Spokojnie, oryginał mam zamówiony.
Ja również, proszę Pana. Pytam ogólnie.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
Slyd
09-02-2022, 18:27
Pacjent pisze: ↑09-02-2022, 18:24
Slyd pisze: ↑09-02-2022, 18:22
Spokojnie, oryginał mam zamówiony.
Ja również, proszę Pana. Pytam ogólnie.
Ale że co?
-
Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16291
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
09-02-2022, 18:28
Slyd pisze: ↑09-02-2022, 18:15
Ascetic pisze: ↑09-02-2022, 18:09
Slyd pisze: ↑09-02-2022, 17:41
Ach to były czasy.... Sklep Melissa na Kołłątaja we Wrocławiu - człowiek był tam przynajmniej raz w tygodniu i kupował piraty na kasetach a później oryginalne! kasety
O Panie! Mekka. Wbijało się w

0,1,6,8 albo 11, nie pamietam, z jedności lub nowowiejskiej i dzida w szale i obłędzie w oczach do właśnie Melissy. I zinacze były i bootlegowe szmaty ( ostał mi się long napalmów, w którego włożę dwie ręce i pół korpusu). Mieli nawet demosy (chyba oridżinal gangsta, tutaj pamietam, że zanabyłem czerwony Hetshead, zreszta jedna z ulubienszych do dzisiaj szwedzizny). Obok Pałacyk i Feniks gdzie na pięterku tez koło miał płyty. Do pierwszych piratów miałem bliżej. Na grunwaldzkim przed wyjebaniem galerii jak zasuwałem do ojca na polibude, czy do matki do urzędu woj. mijałem te miejsca rozpusty, czytaj szczęki z kasetami. Co do samej rozpusty, to pomiędzy dworcem a dawna Melissą był niezły burdel. Jako starszy już chłopak nawet miałem tak swoją „dziewczynę”. Nie żebym był alfonsem, ale się ładnie skleiliśmy. Tym samym, zawsze jak tam jestem, budzą się sentymenty. Zreszta na samym dworcu, tez był sklepik z kasetami. Teraz jest tam mcdmld. Tam gdzie mcdnld były nóżki w galarecie a kawałek dalej kupowało się legalne danzingi, typyOnegatywy i inne rokowanka, bo sklep to w jakichs latach 90 tam miał miejsce.
Ehhh, rozmarzyłem się. Kawał starczej historii. Idę se zamówić lastriko z wazonem na kwiaty po lewej stronie. Parcela na osobiwickim już czeka. 3 miejsca zajęte, czwarte się grzeje.
Tak było, potwierdzam te wszystkie punkty z kasetami. Jak czegoś gdzieś nie było to zwiedzało się te wszystkie miejsca....
No pewnie lada dzień nowe Immolation będzie w wypożyczalniach
Nie wiem z jakich rejonów Wr jesteś/ byłeś ale wydaje mi się, że jeszcze w Astrze, tam pod Kosmonautów też był sklepik. Nie pamiętam, abym coś tam kupował, bo tam to w ogólniaku do dupencji raczej jeździłem (kochliwy niestety byłem nadwyraz), ale na osiedlu było kilku sierściuchów i skądś tam towar targali. Tym samym ciekawy jestem, czy poza centralnym, grunwaldzkim były jakieś miejscówy we Wr, czy coś mnie ominęło?
Ostatnio zmieniony 09-02-2022, 18:31 przez
Ascetic, łącznie zmieniany 2 razy.
lys på slutten av lys
-
535
09-02-2022, 18:29
Pacjent pisze: ↑09-02-2022, 18:10
Dead But Rimming pisze: ↑09-02-2022, 17:07
Straszne ruchanie, wytwórnia chce za swój produkt więcej monet niż ktoś tam uważa, że powinna.
Problem w tym, że wytwórnia chce kasę za digi (nie ma znaczenia ile), a więc za produkt, którego ktoś nie chce. Wytwórnia ma w głębokim poważaniu wydania w pudełku.
Robcio. Ja widzę, że ty masz ewidentnie problem sam ze sobą. Wpisz się kurwa do książki życzeń i zażaleń. Rozumiem, że jak kupujesz samochód to elementy, które ci nie pasują, albo ich po prostu nie chcesz , wyrywasz, albo ucinasz kątówką. Nie jestem fanem digi. Też mię już wkurwia ta chujowa i zwykle, choć nie zawsze, tandetna forma. No ale bez przesady.
-
Slyd
09-02-2022, 18:31
Ascetic pisze: ↑09-02-2022, 18:28
Slyd pisze: ↑09-02-2022, 18:15
Ascetic pisze: ↑09-02-2022, 18:09
O Panie! Mekka. Wbijało się w

0,1,6,8 albo 11, nie pamietam, z jedności lub nowowiejskiej i dzida w szale i obłędzie w oczach do właśnie Melissy. I zinacze były i bootlegowe szmaty ( ostał mi się long napalmów, w którego włożę dwie ręce i pół korpusu). Mieli nawet demosy (chyba oridżinal gangsta, tutaj pamietam, że zanabyłem czerwony Hetshead, zreszta jedna z ulubienszych do dzisiaj szwedzizny). Obok Pałacyk i Feniks gdzie na pięterku tez koło miał płyty. Do pierwszych piratów miałem bliżej. Na grunwaldzkim przed wyjebaniem galerii jak zasuwałem do ojca na polibude, czy do matki do urzędu woj. mijałem te miejsca rozpusty, czytaj szczęki z kasetami. Co do samej rozpusty, to pomiędzy dworcem a dawna Melissą był niezły burdel. Jako starszy już chłopak nawet miałem tak swoją „dziewczynę”. Nie żebym był alfonsem, ale się ładnie skleiliśmy. Tym samym, zawsze jak tam jestem, budzą się sentymenty. Zreszta na samym dworcu, tez był sklepik z kasetami. Teraz jest tam mcdmld. Tam gdzie mcdnld były nóżki w galarecie a kawałek dalej kupowało się legalne danzingi, typyOnegatywy i inne rokowanka, bo sklep to w jakichs latach 90 tam miał miejsce.
Ehhh, rozmarzyłem się. Kawał starczej historii. Idę se zamówić lastriko z wazonem na kwiaty po lewej stronie. Parcela na osobiwickim już czeka. 3 miejsca zajęte, czwarte się grzeje.
Tak było, potwierdzam te wszystkie punkty z kasetami. Jak czegoś gdzieś nie było to zwiedzało się te wszystkie miejsca....
No pewnie lada dzień nowe Immolation będzie w wypożyczalniach
Nie wiem z jakich rejonów Wr jesteś/ byłeś ale wydaje mi się, że jeszcze w Astrze, tam pod Kosmonautów też był sklepik. Nie pamiętam, abym coś tam kupował, bo tam to w ogólniaku to dupencji raczej jeździłem, ale na osiedlu było kilku sierściuchów i skądś tam braki towar. Tym samym ciekawy jestem, czy poza centralnym, grunwaldzkim były jakieś miejscowy we Wr, czy coś mnie ominęło?
Przez rok góra 2 był świetny sklep z kasetami na skrzyżowaniu powstańców śląskich/swobodna - od disco do death metalu kasety
Ale klimatów jak Melissa na Kołłątaja - też jeździłem do starego na polibudę

- nie było nigdzie we Wrocku.
Ostatnio zmieniony 09-02-2022, 18:35 przez Slyd, łącznie zmieniany 1 raz.
-
knaar
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 05-04-2005, 22:53
09-02-2022, 18:33
Slyd pisze: ↑
No pewnie lada dzień nowe Immolation będzie w wypożyczalniach
No nie mówcie, że ktoś czeka na przeciek i będzie cmokał zanim wyłoży 50zł na nową płytę. Kupiłem w ciemno i nie zapowiada się, abym wyrzucił przez okno.
-
Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16291
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
09-02-2022, 18:35
Slyd pisze: ↑09-02-2022, 18:31
Ascetic pisze: ↑09-02-2022, 18:28
Slyd pisze: ↑09-02-2022, 18:15
Tak było, potwierdzam te wszystkie punkty z kasetami. Jak czegoś gdzieś nie było to zwiedzało się te wszystkie miejsca....
No pewnie lada dzień nowe Immolation będzie w wypożyczalniach
Nie wiem z jakich rejonów Wr jesteś/ byłeś ale wydaje mi się, że jeszcze w Astrze, tam pod Kosmonautów też był sklepik. Nie pamiętam, abym coś tam kupował, bo tam to w ogólniaku to dupencji raczej jeździłem, ale na osiedlu było kilku sierściuchów i skądś tam braki towar. Tym samym ciekawy jestem, czy poza centralnym, grunwaldzkim były jakieś miejscowy we Wr, czy coś mnie ominęło?
Przez rok góra 2 był świetny sklep z kasetami na skrzyżowaniu powstańców śląskich/swobodna - od disco do death metalu kasety
I tu mnie masz. Bo i ponieważ oraz również z pewnych względów, to też były moje rewiry, ale do tego przybytku nie miałem przyjemności zawitać

A szkoda.
Teraz doczytałem. Z polibudą i tatą. Zaraz wyjdzie, że mieliśmy wspólnego starego xD Mój zawsze mówił, że sporo pracuje, jakieś badania, fuchy po fabrykach, d e l e g a c j e, patenty, a teraz się okazuje, że .... LOL
lys på slutten av lys
-
535
09-02-2022, 18:48
knaar pisze: ↑09-02-2022, 18:33
Slyd pisze: ↑
No pewnie lada dzień nowe Immolation będzie w wypożyczalniach
No nie mówcie, że ktoś czeka na przeciek i będzie cmokał zanim wyłoży 50zł na nową płytę. Kupiłem w ciemno i nie zapowiada się, abym wyrzucił przez okno.
Ja nie wydam, ale też nie będę wypożyczał, bo po prostu tego nie robię. Najwyżej posłucham na jutubku. Nie popełnię po raz kolejny standardowego błędu, gdyż wydałem wojnę wszelkim dublom oraz płytom "na półkę". Jeżeli kupię to wezmę od razu winyl i to mi załatwi temat.
-
Pelson
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
09-02-2022, 18:52
Ascetic pisze: ↑09-02-2022, 18:28
Slyd pisze: ↑09-02-2022, 18:15
Ascetic pisze: ↑09-02-2022, 18:09
O Panie! Mekka. Wbijało się w

0,1,6,8 albo 11, nie pamietam, z jedności lub nowowiejskiej i dzida w szale i obłędzie w oczach do właśnie Melissy. I zinacze były i bootlegowe szmaty ( ostał mi się long napalmów, w którego włożę dwie ręce i pół korpusu). Mieli nawet demosy (chyba oridżinal gangsta, tutaj pamietam, że zanabyłem czerwony Hetshead, zreszta jedna z ulubienszych do dzisiaj szwedzizny). Obok Pałacyk i Feniks gdzie na pięterku tez koło miał płyty. Do pierwszych piratów miałem bliżej. Na grunwaldzkim przed wyjebaniem galerii jak zasuwałem do ojca na polibude, czy do matki do urzędu woj. mijałem te miejsca rozpusty, czytaj szczęki z kasetami. Co do samej rozpusty, to pomiędzy dworcem a dawna Melissą był niezły burdel. Jako starszy już chłopak nawet miałem tak swoją „dziewczynę”. Nie żebym był alfonsem, ale się ładnie skleiliśmy. Tym samym, zawsze jak tam jestem, budzą się sentymenty. Zreszta na samym dworcu, tez był sklepik z kasetami. Teraz jest tam mcdmld. Tam gdzie mcdnld były nóżki w galarecie a kawałek dalej kupowało się legalne danzingi, typyOnegatywy i inne rokowanka, bo sklep to w jakichs latach 90 tam miał miejsce.
Ehhh, rozmarzyłem się. Kawał starczej historii. Idę se zamówić lastriko z wazonem na kwiaty po lewej stronie. Parcela na osobiwickim już czeka. 3 miejsca zajęte, czwarte się grzeje.
Tak było, potwierdzam te wszystkie punkty z kasetami. Jak czegoś gdzieś nie było to zwiedzało się te wszystkie miejsca....
No pewnie lada dzień nowe Immolation będzie w wypożyczalniach
Nie wiem z jakich rejonów Wr jesteś/ byłeś ale wydaje mi się, że jeszcze w Astrze, tam pod Kosmonautów też był sklepik. Nie pamiętam, abym coś tam kupował, bo tam to w ogólniaku do dupencji raczej jeździłem (kochliwy niestety byłem nadwyraz), ale na osiedlu było kilku sierściuchów i skądś tam towar targali. Tym samym ciekawy jestem, czy poza centralnym, grunwaldzkim były jakieś miejscowy we Wr, czy coś mnie ominęło?
Bemolika jeszcze, z tych oficjalnych, tam gdzie Empik jest teraz na Rynku. Pierwsze odsłuchy Reign in blood albo Rust in Peace z CD to właśnie stamtąd. Feniks oczywiście z wiecznie najebanym człowiekiem-legendą Diabłem oraz Iwarem, ktory notabene ciągle ma tam swoj kramik.
Świta mi też, że był też sklep na miejscu obecnej hali kupców na Gaju, gdzie wcześniej stał malowniczy lokalny szaberplac, ale za mało byłem wtedy ogarnięty muzycznie, by pamiętać co było w srodku.
Rejwan pisze: ↑29-05-2025, 22:19
polecam poczytać Rothbarda
-
Pacjent
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
09-02-2022, 18:54
535 pisze: ↑09-02-2022, 18:29
Pacjent pisze: ↑09-02-2022, 18:10
Dead But Rimming pisze: ↑09-02-2022, 17:07
Straszne ruchanie, wytwórnia chce za swój produkt więcej monet niż ktoś tam uważa, że powinna.
Problem w tym, że wytwórnia chce kasę za digi (nie ma znaczenia ile), a więc za produkt, którego ktoś nie chce. Wytwórnia ma w głębokim poważaniu wydania w pudełku.
Robcio. Ja widzę, że ty masz ewidentnie problem sam ze sobą. Wpisz się kurwa do książki życzeń i zażaleń. Rozumiem, że jak kupujesz samochód to elementy, które ci nie pasują, albo ich po prostu nie chcesz , wyrywasz, albo ucinasz kątówką. Nie jestem fanem digi. Też mię już wkurwia ta chujowa i zwykle, choć nie zawsze, tandetna forma. No ale bez przesady.
Misiek, ja też mam mam np. coś VIRUS na digi, bo inaczej się nie da w przypadku CD, ale pozwól mi trochę ponarzekać na te gówniane kartoniki. Było coś co jest dobre w czasach ograniczonej dystrybucji i braku internetu. Tymczasem teraz w dobie ery "klient nasz pan" i zakupu przy pomocy klawisza "enter" wciska nam się kiczowate wydanie o krótkim terminie ważności. Wiem, że Twoja perspektywa może być inna, bo bawisz się w winyle, więc miej litość dla zgnuśniałego konsumenta CD.
PS. Mam pierwsze wydanie CD IMMOLATION.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16291
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
09-02-2022, 19:14
Pelson pisze: ↑09-02-2022, 18:52
Ascetic pisze: ↑09-02-2022, 18:28
Slyd pisze: ↑09-02-2022, 18:15
Tak było, potwierdzam te wszystkie punkty z kasetami. Jak czegoś gdzieś nie było to zwiedzało się te wszystkie miejsca....
No pewnie lada dzień nowe Immolation będzie w wypożyczalniach
Nie wiem z jakich rejonów Wr jesteś/ byłeś ale wydaje mi się, że jeszcze w Astrze, tam pod Kosmonautów też był sklepik. Nie pamiętam, abym coś tam kupował, bo tam to w ogólniaku do dupencji raczej jeździłem (kochliwy niestety byłem nadwyraz), ale na osiedlu było kilku sierściuchów i skądś tam towar targali. Tym samym ciekawy jestem, czy poza centralnym, grunwaldzkim były jakieś miejscowy we Wr, czy coś mnie ominęło?
Bemolika jeszcze, z tych oficjalnych, tam gdzie Empik jest teraz na Rynku. Pierwsze odsłuchy Reign in blood albo Rust in Peace z CD to właśnie stamtąd. Feniks oczywiście z wiecznie najebanym człowiekiem-legendą Diabłem oraz Iwarem, ktory notabene ciągle ma tam swoj kramik.
Świta mi też, że był też sklep na miejscu obecnej hali kupców na Gaju, gdzie wcześniej stał malowniczy lokalny szaberplac, ale za mało byłem wtedy ogarnięty muzycznie, by pamiętać co było w srodku.
Ta Bemolika była na piętrze? Też jakimś dziwnym trafem, mam mgliste wspomnienia, a przecież łaziło się po klubach, po melanżach.
Mnie w tym Feniksie rozkurwiały te szklane gabloty. Takie przy schodach ładnie pokazane płyty. Jak w muzeum. Swoją drogą to jakieś takie urokliwe, że się cokolwiek ostało z tych stacjonarnych. Ja właśnie zaliczę w pt. jakieś takie, bo jadę z młodą, aby sobie coś skubnęła. Walentynki jakby nie paczeć tusz-tusz. Ten wątek, też już na forum był. Trochę ta magia pryska, jak nie możesz sobie poprzeglądać kowerów, pomacać, powąchać.
Gaj, niby miałem tam część rodziny, ale się tam nie bywało. Pewnie stąd nie było mi dane wstąpić.
lys på slutten av lys
-
maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
09-02-2022, 19:44
Pacjent pisze: ↑09-02-2022, 14:43
Alkoholokaust pisze: ↑09-02-2022, 14:22
Ascetic pisze: ↑09-02-2022, 14:09
Jako 13-14 latek brało się jak leci. Bez refleksji. Była podjarka i tyle. Pewnie jakaś tam później przyszła.
Tyle, że my tu mówimy, też o zawodnikach 40-50 letnich. Mamy też takich jak Killgore, co sobie sam robi, nie na opierdol, ale dla siebie i to jest jakieś tam nawet sentymentalno urocze. Bo i tak pewnie wytwórnie mają jasną jasność w sytuacji. YT, bcamp, zajumane z getmetala czy slsk a jak pasi to się kupuje. Pewnie swoistego rodzaju konsensus. Ale jak już chcesz kupić, to bierz z legala a nie dawaj kurwa zarabiać jakiemuś ruskiemu "wydawcy" bo w plastiku a nie kartonie? Nosz kurwa ....
A co jak nie ma tego legala, albo kosztuje pojebane pieniądze? Sam świadomie kupiłem ze 2-3 ruskie booty zupełnie świadomie na discogs (Sempiternal Deathreign, Obliveon), bo stuff zakurwisty, reedycji brak, dwa euro chuj nie pieniądz, sprzedający klarownie opisał sprawę wydania, ja jako konsument fakt przyjąłem. Dałem komuś równowartość czteropaka, mam replike oryginału, trudno, ale mam fizyczny nośnik, a czemu, a no temu że muszę mieć takowy aby w pełni się skupić na muzie, a nie pierdolić w streamy, srimy, mp4, flakkk, flek, srek. A co w kwestii wydań, które zespół bojkotuje z różnych, czasem irracjonalnych powodów a stajnia puszcza to mimo wszystko (np. "Realm of Chaos"). To nie wszystko takie proste jak w dekalogu.
Pirat Sempiternal Deathreign był do kupienia u jednego z naszych ulubionych dystrybutorów, inny miał pirata Sororicide, kolejny jedynkę Monstrosity, a inny split Epitaph/Excruciate. Było tego jeszcze trochę.
Jeśli ktoś informuje że to boot to co problem? Ft podaje i to jest spoko. Sam kupiłem np Incarnator nordic holocaust na winylu u nich, a to chyba boot.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo

Jestem Maciek, szukam klanu.
-
Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16291
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
09-02-2022, 19:48
maciek z klanu pisze: ↑09-02-2022, 19:44
Pacjent pisze: ↑09-02-2022, 14:43
Alkoholokaust pisze: ↑09-02-2022, 14:22
A co jak nie ma tego legala, albo kosztuje pojebane pieniądze? Sam świadomie kupiłem ze 2-3 ruskie booty zupełnie świadomie na discogs (Sempiternal Deathreign, Obliveon), bo stuff zakurwisty, reedycji brak, dwa euro chuj nie pieniądz, sprzedający klarownie opisał sprawę wydania, ja jako konsument fakt przyjąłem. Dałem komuś równowartość czteropaka, mam replike oryginału, trudno, ale mam fizyczny nośnik, a czemu, a no temu że muszę mieć takowy aby w pełni się skupić na muzie, a nie pierdolić w streamy, srimy, mp4, flakkk, flek, srek. A co w kwestii wydań, które zespół bojkotuje z różnych, czasem irracjonalnych powodów a stajnia puszcza to mimo wszystko (np. "Realm of Chaos"). To nie wszystko takie proste jak w dekalogu.
Pirat Sempiternal Deathreign był do kupienia u jednego z naszych ulubionych dystrybutorów, inny miał pirata Sororicide, kolejny jedynkę Monstrosity, a inny split Epitaph/Excruciate. Było tego jeszcze trochę.
Jeśli ktoś informuje że to boot to co problem? Ft podaje i to jest spoko. Sam kupiłem np Incarnator nordic holocaust na winylu u nich, a to chyba boot.
Może w tym, że pieniądze trafiają do "wydawcy" boot'a, a nie do wydawcy, który wydaje/ dzieli się kasą z zespołem?
Jak stworzysz raport w robocie, roześlij na e-maile po wszystkich w firmie, i przekaż, że każdy może polecieć z nim do szefa. Huj, że się narobiłeś. Niech inni spiją śmietankę. Myślę, że to może pomóc w jako takim zrozumieniu "problemu", bo jak widzę, mamy kolejną osobę, która nie dostrzega go, w zwykłym złodziejstwie. Tutaj praw intelektualnych.
lys på slutten av lys
-
Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18219
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
09-02-2022, 19:51
Pacjent pisze: ↑09-02-2022, 13:42
Triceratops pisze: ↑09-02-2022, 13:31
No niesamowita sprawa. Wtedy bylo milion labeli, nikt nikomu niczego nie bronil zeby sobie zalozyc wlasna "wytwornie" a tu ktos postanowil piratowac piratow, polak potrafi xd To byly jednak magiczne czasy:D
Co do digipakow, to rowniez szczrze ich nie znosze, i pamietam jak poszukiwalem "Today Is A Good Day" New Model Army w jewelu. W koncu na allegro sie pojawil, choc w oficjalnym nie bylo takiego. Kupilem i chuj, nawet nie wiem czyje to wydanie i nie chce wiedziec. Mam w jewelu jak chce.
Proste. Tutaj już kilka osób chwaliło się, że woli pirata w pudełku od oficjalnego digi, np. ostatniego TOOL brali, bo oficjalne wydanie było dziwne i drogie.
Tylko MG piratowano, czy Takty i Barony też?
Takt mial firme klona o nazwie Tak!, ktora miala blizniacze logo, z daleka wyglaly jak Takty ale byly duzo gorzej nagrane. Poker mial odpowiednika Joker. Duzo tego bylo, czasami jak grzebie i przekladam te kasety a nurzac sie w nich uwielbiam to dopiero przy ukladaniu labelami lapie sie na tym, ze mam wymieszane rozne wytwornie a wydawalo mi sie, ze to jedno.
woodpecker from space
-
Alkoholokaust
- postuje jak opętany!
- Posty: 633
- Rejestracja: 09-01-2007, 13:49
- Lokalizacja: delirium
-
Kontakt:
09-02-2022, 19:52
Jeśli ktoś informuje że to boot to co problem? Ft podaje i to jest spoko. Sam kupiłem np Incarnator nordic holocaust na winylu u nich, a to chyba boot.
Raczej na pewno boot, mam chyba to samo wydanie na siódemce. Cokolwiek poza taśma chyba nie wyszło oficjalnie,
hare hare supermarket
nsbm.pl
-
Dead But Rimming
- postuje jak opętany!
- Posty: 516
- Rejestracja: 01-04-2021, 13:17
09-02-2022, 19:58
Ascetic pisze: ↑09-02-2022, 18:28
Nie wiem z jakich rejonów Wr jesteś/ byłeś ale wydaje mi się, że jeszcze w Astrze, tam pod Kosmonautów też był sklepik. Nie pamiętam, abym coś tam kupował, bo tam to w ogólniaku do dupencji raczej jeździłem (kochliwy niestety byłem nadwyraz), ale na osiedlu było kilku sierściuchów i skądś tam towar targali. Tym samym ciekawy jestem, czy poza centralnym, grunwaldzkim były jakieś miejscówy we Wr, czy coś mnie ominęło?
Też mi się wydaje, że coś było w Astrze i/lub w tym baraku Na Ostatnim Groszu. Kojarzę, że był też mniejszy lokal w tym domu handlowym naprzeciwko PDT (tam, gdzie na dole był później Liverpool). Gdzieś w okolicach wesołego kramiku Ivara i Diabła był też punkt z takimi bardziej hc/punkowymi historiami - albo w Feniksie piętro niżej albo w Kameleonie. Zresztą, swojego czasu te piraty i chwilę później pierwsze licencje, były wszędzie - kioski Ruchu, wypożyczalnie kaset video, legendarny targ na Świebodzkim.