III Wojna Światowa

[Ascetic]

Co by nie mówić, to fakt, że proporcjonalnie (zbyt) wielu Ukraińców to konkretni naziole, gloryfikujący SS Galizien, UPA i inne zbrodnicze organizacje, że rzewnie wspominają jak to za Hitlera dobrze było, nosząc dumnie szemranej renomy symbole jak np. Azov, to że w Odessie w 2014 zrobili rzeź swoich politycznych oponentów, a także liczne inne podobne akcje, to że prześladują mniejszości rosyjską (motywacja tak oczywista, jak nieusprawiedliwiona), a jak wskazuje tu podlinkowany artykuł- również węgierską.
No to ten fakt nie pomaga sprawie państwowości Ukrainy. A w świetle tego, że państwo i jego instytucje nie robiły nic (jak straż pożarna w Odessie po podpaleniu budynku ze zwolennikami referendum), by się od tego cienia zdystansować, było jedynie wodą na młyn propagandy Putina. Sorry, ale argument, że tyle wycierpieli ze strony ruskich nie usprawiedliwia skali nienawiści. A z pewnością był im wizerunkowo kontrskuteczny, a cała ich nienawiść została skrzętnie wykorzystana przeciwko nim. Dlatego uważam, że po części sami sobie tę pętlę na szyję nawinęli. Gdyby nie ona, to podejrzewam, że opinia publiczna w Rosji nie pozwoliłaby Putinowi na inwazję kulturowo bliskiej Ukrainy.
Oczywiście, że nie jest to większość Ukraińców, ale większość, ta "niewinna" jest co najwyżej o tyle współwinna, że milczała i tolerowała te nazistowskie inklinacje, traktując je pewnie jako pożyteczny element z punktu widzenia interesów swojej państwowości/obronności.

A co to ma do rzeczy? Do aneksji?

[Ubzdur]

Co Wy tacy defensywni? Przecież ja Putina nie bronię, nie lubię i nie usprawiedliwiam, stwierdzam tylko, że Ukraińcy budują swoją tożsamość o coś, co łatwo wykorzystać przeciwko nim. Choćby to był 1% to i tak jest to masa ludzi, a nawet jeśli sporo mniej, to są oni dość widoczni, głośni i mają szerokie milczące poparcie. Pewnie wiedza historyczna przeciętnego Ukraińca na temat historii swojego kraju, jest pewnie mocno okrojona, zniekształcona, ocenzurowana itd. skoro nie mają lepszych "bohaterów" jak Bandera, którego tak bardzo cenią. Ludzi nie oceniam, w większości są zapewne tacy sami jak wszędzie indziej. Jednak Ukraina historycznie jako państwo była skazana na porażkę, czy się komu to podoba czy nie. Dlatego może to wsparcie ekstremum i wyparcie niewygodnych elementów historii?
Takie rozważania. A tak w ogóle to ja się zgadzam z opinią, że nam na rękę jest istnienie Ukrainy jako buforu przed Ruskimi, ale całować jednych ani drugich nigdzie nie zamierzam, ani nie chciałbym by nasz naród, albo państwo kiedykolwiek musiało.
A tyle to ma do rzeczy, że dało argument propagandzie rosyjskiej i mamy to co mamy

[Ascetic]

Co Wy tacy defensywni? Przecież ja Putina nie bronię, nie lubię i nie usprawiedliwiam, stwierdzam tylko, że Ukraińcy budują swoją tożsamość o coś, co łatwo wykorzystać przeciwko nim. Choćby to był 1% to i tak jest to masa ludzi, a nawet jeśli sporo mniej, to są oni dość widoczni, głośni i mają szerokie milczące poparcie. Pewnie wiedza historyczna przeciętnego Ukraińca na temat historii swojego kraju, jest pewnie mocno okrojona, zniekształcona, ocenzurowana itd. skoro nie mają lepszych "bohaterów" jak Bandera, którego tak bardzo cenią. Ludzi nie oceniam, w większości są zapewne tacy sami jak wszędzie indziej. Jednak Ukraina historycznie jako państwo była skazana na porażkę, czy się komu to podoba czy nie. Dlatego może to wsparcie ekstremum i wyparcie niewygodnych elementów historii?
Takie rozważania. A tak w ogóle to ja się zgadzam z opinią, że nam na rękę jest istnienie Ukrainy jako buforu przed Ruskimi, ale całować jednych ani drugich nigdzie nie zamierzam, ani nie chciałbym by nasz naród, albo państwo kiedykolwiek musiało.
A tyle to ma do rzeczy, że dało argument propagandzie rosyjskiej i mamy to co mamy

A co to ma do rzeczy? Do aneksji?

[nagrobek]

Nie zmienia to faktu, że Ukraina tnie w chuja szykanując swoich obywateli pochodzenia węgierskiego.

To niech Orban przestanie oficjalnie występować na tle map Wielkich Węgier zawierających terytoria obecnie należące do innych krajów. Niech przestanie też podburzać mniejszość węgierską przeciwko krajom, w którym żyją. W Wojwodinie to już nawet bąkają o oderwaniu się od Serbii.

Węgry odwołują się do swoich granic z 1914 roku, Niemcy w swojej konstrukcji do granic III Rzeszy z 1938 roku, Rosja do granic ZSRR, a Ukraina do granic państwa, którego nigdy nie było ( z Chełmem i Przemyślem).
Na tym tle Polska jawi się jako ostoja europejskiego pokoju.

z tych przykładów tylko dwa potwierdzają się w oficjalnej retoryce władzy. Węgry i Rosja. pozostałe to marginalne środowiska pojebów, które występują także w Polsce. było juz o tym.

[535]

Mordowano ich, wypędzano (raczej musieli uciekać) i okradano ze wszystkiego, a teraz gloryfikuje się skurwysynów, którzy zaplanowali nie tylko mordy, ale nakazywali też skrajne okrucieństwo. Chcesz by rodziny, które tego doświadczyły zapomniały?
Liczą się tylko krzywdy zadane przez Kościół Katolicki?

Mówisz, że konfapederaści to w większości osobnicy w okolicach osiemdziesiątki sprawnie obsługujący telefony z androidem? Prawie ci uwierzyłem Robcio. Poza tym zapomniałeś o czymś, o czym tutaj już pisałem. Takim dość istotnym detalu dotyczącym mojej rodziny. Także prośba. Nie próbuj mnie brać na nie swoje bóle. Lubisz grzebać się w trupach. Długo jeszcze zamierzasz to robić? Masz z tego jakieś wymierne korzyści prócz wiecznego stękania i lęków? Z góry odpowiem. Nie. Nie widzę w kierowcy ubera prześladowcy moich przodków. Wybacz.

Powtarzam: nie jest problemem pojedynczy Ukrainiec uczucie zarabiający w Polsce. Nie widzisz w państwie ukraińskim kultu rezunów?
Może pora zobaczyć te muzea, pomniki i ulice Bandery, Szuchewycza i innych pojebow? Może problemem jest rok UPA na Ukrainie. Dla ludzi, którzy oczekują minimum przyzwoitości to jest, tak po ludzku, ból.
Ze swojej strony dodam, że moją rodzinę ostrzegli o rzezi uczciwi Ukraińcy, a takich UPA mordowała jako zdrajców. Zejście z tego kursu powinno być warunkiem Polski postawionym Ukrainie. Minimum przyzwoitości. Tylko tyle.

Jak powszechnie wiadomo polscy partyzanci to szlachetni obrońcy narodu w wolnych chwilach grający na harmonijkach i podrywający sanitariuszki. Ciekawe, że interesujesz się ukraińskimi "bohaterami", a milczysz o "swoich". Miałeś może okazję rozmawiać z kimś kto pamięta ich wyczyny? Może pora na jakieś leczenie? Żadnych warunków. Tylko czysty interes. Przyjęcie, danie nadziei na życie w namiastce zachodniego standardu, wrzucenie w system, zakredytowanie, wykorzystanie i zmielenie. Widać Robciu, że kompletnie niczego nie rozumiesz. Zamiast martwić się o ich pomniki, martw się lepiej o to kto ci poda kaczkę w krytycznym momencie. I nie chodzi o obiad w restauracji.

[mistrzsardu]

UPA-OUN wymordowała 200 000 Polaków a teraz te organizacje są oficjalnie czczone. Nazwiskami morderców nazywane są szkoły i ulice. Niemcy, szczerze czy nie przeprosili za zbrodnie, w Rosji za Tuska w państwowej telewizji o 20.00 leciał Katyń Wajdy. To tylko gesty, ale tutaj nawet tego brakuje.

[ozob]

Dlaczego ci co tak bawią się w wyliczanki w kwestii UPA przsmilczaja fakt imperializmu polskiego trwającego wieki, który byl źródłem tego wybuchu nienawiści?

[bartwa]

Dlaczego ci co tak bawią się w wyliczanki w kwestii UPA przsmilczaja fakt imperializmu polskiego trwającego wieki, który byl źródłem tego wybuchu nienawiści?

Pewnie dlatego, że nie pasowałoby to do ich martyrologicznego przekazu.

Zaraz pewnie napiszą, że Polacy krzewili tam kulturę, a nie kradli i mordowali, jak to kolonizatorzy mają w zwyczaju.

[ozob]

Akurat kultura i bogactwo pochodzą w sporych ilościach z tamtego kierunku. Dlatego polski podbój szedł w tamtym kierunku.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Pewnie dlatego, że nie pasowałoby to do ich martyrologicznego przekazu.

Zaraz pewnie napiszą, że Polacy krzewili tam kulturę, a nie kradli i mordowali, jak to kolonizatorzy mają w zwyczaju.

Mordować jakoś dużo to chyba nie, raczej pozbawiano praw gdy za dużo się buntowali, patrz: rejestr kozaków/kozacy rejestrowi.

[bartwa]

Akurat kultura i bogactwo pochodzą w sporych ilościach z tamtego kierunku. Dlatego polski podbój szedł w tamtym kierunku.

"Krzewić" znaczy "propagować", bo nie wiem o co ci chodzi z tym "akurat".

[bartwa]

Mordować jakoś dużo to chyba nie

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Akurat kultura i bogactwo pochodzą w sporych ilościach z tamtego kierunku. Dlatego polski podbój szedł w tamtym kierunku.

O czym mówisz? Z tamtego kierunku to importowano głównie wieprzowinę. O kulturze idącej z Polski do Ukrainy to już kompletnie nie wiem o co kaman.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Mordować jakoś dużo to chyba nie

? jakieś przykłady?

[Ascetic]

Dobra. Sprawa jasna. Przekaz onuc jest klarowny. 200 tys. lachów zarżniętych jak świnie przez ukrów. Do tej liczby się nie litujemy, powyżej, ewentualnie można się pochylić nad tematem. Płaczki mogą, dumne polaki, z założonymi nogami, przy kraftowym, mogą sobie co najwyżej poheheszkować.

Można się rozejść.

Do piwnic i bunkrów.

Jak bufor nam zniknie, w magiczny sposób, zmienimy ruską narrację. Póki co luzik arbuzik.

[bartwa]

? jakieś przykłady?

Nic konkretnego, sam chcę się dowiedzieć, bo podejrzewam, że polska literatura w temacie jest skąpa.

[mocny2_3]

Czy zachód jest w stanie coś osiągnąć tymi sankcjami? i czy to wstrzymanie certyfikacji nordstream to nie jest czasami ściema o której putin doskonale wiedział?

[535]

Fałszywy syndrom wiecznej ofiary, która zamiast zastosować cyniczny pragmatyzm, będzie grzebała się w trupach, wieńcach i zniczach. Ten kraj skazany jest na wieczne dziady. Oczywiście Polacy mordowali tylko w samoobronie. Nigdy nie kradli i nie gwałcili. Wbijanie na pal to też zapewne literacka fikcja. Polak to prawdziwy wojenny romantyk i dżentelmen. Zawsze w prawie. Nosz kurwa, nie da się tego stękania czytać.

[83koper83]

Ukraińcy, Białorusini, Litwini..., ba, nawet Łotysze i Estończycy mają powody, żeby nie lubić Polski. Wszystko zależy od arbitralnie przyjętego punktu w historiografii, gdzie kończy się kronika, a zaczyna rachunek krzywd.

[Ascetic]

Czy zachód jest w stanie coś osiągnąć tymi sankcjami? i czy to wstrzymanie certyfikacji nordstream to nie jest czasami ściema o której putin doskonale wiedział?

A co miałby zrobić? Zresztą to i tak jedna ze złych opcji. Zresztą nie ma żadnej dobrej. Zubożenie ruskiego latrynowego społeczeństwa, da raczej paliwo ruskiej propagandzie. Dla samej europy zamknięty kurek też nie jest dobrym wyjściem. Niby zima za rok, ale już wieje chłodem.