III Wojna Światowa

[Pelson]

Znowu się zajmujecie sobą zamiast podawać informacje o wojnie.

Poza Timem, który IMO pisze w miarę obiektywnie jest jeszcze
https://www.oryxspioenkop.com/

[Sybir]

O! Oryx to podstawa - na pewno lepsze źródło o stratach sprzętowych, niż oficjalne komunikaty.

[Pacjent]

O! Oryx to podstawa - na pewno lepsze źródło o stratach sprzętowych, niż oficjalne komunikaty.

Ponad 260 stron dyskusji i wreszcie jakieś konkrety.

[Slyd]

Znam ten język z czasów PRL-u. Zawsze pojawiał się gdy ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości lub choćby pytania.
Przypominam, że jesteśmy na forum, a nie w kole gospodyń wiejskich.

Heh, szkoda, że tylko w tej materii byłeś tak pojętnym uczniem, wnosząc po zaangażowaniu w pierdolenie relatywizmów, połprawd i zwyczajnych głupot sprzedawanych pod płaszczykiem bycia "bezstronnym obserwatorem", pochylającym się z troską nad problemami dnia codziennego (żeby nie spłycać tej opinii do tylko tego tematu).
Niby zawsze pod prąd, ale jednak jakoś ciągle tak uparcie zgodnie z linią programową ludzi mieniących się hasłem "myślących niepokornie", a de facto imbecyli (to nie inwektywa, gdyby przyszło Ci do głowy się dąsać, ale termin medyczny), którym rzeczywistość nie zgrywa się z ich optyką i winą za to obarczają realia. Przy pierwszej, drugiej, dziesiątej próbce Twojego "niezależnego" podejścia można próbować dać się nabrać, ale po którymś tam razie wpadasz w szufladę "odporny na wiedzę-trudny do zajebania". Ot, Pacjent- element folklorystyczny Masterfula tudzież tutejsza małpka w zoo.
I tak jest w tym temacie. Gwarantuję Ci, że gdyby MinObrona Ukrainy udowodniłaby ponad wszelką miarę, że za ostrzał budynków cywilnych odpowiada wyłącznie strona rosyjska, włączając do dowodów zrzutki trajektorii lotu pocisków wraz z miejscem wystrzelenia, Ty byłbyś pierwszym pomykającym karkołomną woltyżerkę o fabrykacji dowodów albo o tym, że Ukraińcy przebrali się w mundury rosjan (celowo z małej litery).
Nie piszę Ci tego, by Cie przekonać, udowodniłeś wielokrotnie, że to niemozliwe. Piszę, byś wiedział, że my też wiemy

Można powiedzieć, że to taki wzorzec z Sevres kacapowania.
Tutaj ozob jest jednak lepszy, w sensie, że gorszy, ale poprzez to lepszy. Czasem może się mu narracja rozjechać, tak dokładnie nie śledzi trendów kacapowania i stwarza przez to wrażenie jakby już to miał. Jakby był o krok od połączenia kropek. Powiem więcej nawet zdarza mu się pośrednio napisać coś antykacapowego (ale to akurat może wynikać z tego, że te kropki się za szybko przemieszczają). U pacjenta nie ma miejsca na pomyłkę, niezrozumienie przekazu. Jak każą pisać, że ma rodziną na ukrainie ("w" nigdy nie napisze), to pisze. Jak berkovitz przyjął 6 kobiet, to i on przyjął 7. Jak ma napisać putin to zbrodniarz, to napisze. Ale jak się ma pochylić z zatroskaniem nad losami kacapskich sportowców, to też się empatycznie pochyli. Niestety brakuje mi opowieści, że ukry jeżdża za darmo A2 i komunikacją w łodzi. Podchodzi to pod subordynację. Zresztą, wspomnicie moje słowa. Umili Wam czas opowieściami o uchodźcach z Ukrainy, zreszta juz mu się wyszarpało z pyska, że po co te baby nam tutaj najeżdżają (temat "dobroczynność" albo "uchodźcy" nie pamiętam).

Teraz rozsiadam się na nowo, z obrzydzeniem i czytam gadzinowe wykwity ruskiego trolla.

Nic nowego się nie dowiesz. Robi laskę putinowi rano i wieczorem a potem wypisuje farmazony.....
Typowy sowiecki wierny ale mierny agent ...

[Sybir]

O Oryksie już dawno tutaj było pisane.

edit: jeżeli ktoś chce się bawić w śledzenie "pożarów" sprzętu, to obraz z satelitów Sentinel wygląda sensownie (właśnie testuję).

[Pacjent]

Heh, szkoda, że tylko w tej materii byłeś tak pojętnym uczniem, wnosząc po zaangażowaniu w pierdolenie relatywizmów, połprawd i zwyczajnych głupot sprzedawanych pod płaszczykiem bycia "bezstronnym obserwatorem", pochylającym się z troską nad problemami dnia codziennego (żeby nie spłycać tej opinii do tylko tego tematu).
Niby zawsze pod prąd, ale jednak jakoś ciągle tak uparcie zgodnie z linią programową ludzi mieniących się hasłem "myślących niepokornie", a de facto imbecyli (to nie inwektywa, gdyby przyszło Ci do głowy się dąsać, ale termin medyczny), którym rzeczywistość nie zgrywa się z ich optyką i winą za to obarczają realia. Przy pierwszej, drugiej, dziesiątej próbce Twojego "niezależnego" podejścia można próbować dać się nabrać, ale po którymś tam razie wpadasz w szufladę "odporny na wiedzę-trudny do zajebania". Ot, Pacjent- element folklorystyczny Masterfula tudzież tutejsza małpka w zoo.
I tak jest w tym temacie. Gwarantuję Ci, że gdyby MinObrona Ukrainy udowodniłaby ponad wszelką miarę, że za ostrzał budynków cywilnych odpowiada wyłącznie strona rosyjska, włączając do dowodów zrzutki trajektorii lotu pocisków wraz z miejscem wystrzelenia, Ty byłbyś pierwszym pomykającym karkołomną woltyżerkę o fabrykacji dowodów albo o tym, że Ukraińcy przebrali się w mundury rosjan (celowo z małej litery).
Nie piszę Ci tego, by Cie przekonać, udowodniłeś wielokrotnie, że to niemozliwe. Piszę, byś wiedział, że my też wiemy

Można powiedzieć, że to taki wzorzec z Sevres kacapowania.
Tutaj ozob jest jednak lepszy, w sensie, że gorszy, ale poprzez to lepszy. Czasem może się mu narracja rozjechać, tak dokładnie nie śledzi trendów kacapowania i stwarza przez to wrażenie jakby już to miał. Jakby był o krok od połączenia kropek. Powiem więcej nawet zdarza mu się pośrednio napisać coś antykacapowego (ale to akurat może wynikać z tego, że te kropki się za szybko przemieszczają). U pacjenta nie ma miejsca na pomyłkę, niezrozumienie przekazu. Jak każą pisać, że ma rodziną na ukrainie ("w" nigdy nie napisze), to pisze. Jak berkovitz przyjął 6 kobiet, to i on przyjął 7. Jak ma napisać putin to zbrodniarz, to napisze. Ale jak się ma pochylić z zatroskaniem nad losami kacapskich sportowców, to też się empatycznie pochyli. Niestety brakuje mi opowieści, że ukry jeżdża za darmo A2 i komunikacją w łodzi. Podchodzi to pod subordynację. Zresztą, wspomnicie moje słowa. Umili Wam czas opowieściami o uchodźcach z Ukrainy, zreszta juz mu się wyszarpało z pyska, że po co te baby nam tutaj najeżdżają (temat "dobroczynność" albo "uchodźcy" nie pamiętam).

Teraz rozsiadam się na nowo, z obrzydzeniem i czytam gadzinowe wykwity ruskiego trolla.

Nic nowego się nie dowiesz. Robi laskę putinowi rano i wieczorem a potem wypisuje farmazony.....
Typowy sowiecki wierny ale mierny agent ...

To chyba jasne, że do takich downów Kreml wysłał najgorszego agenta.

[olgims]

Znam ten język z czasów PRL-u. Zawsze pojawiał się gdy ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości lub choćby pytania.
Przypominam, że jesteśmy na forum, a nie w kole gospodyń wiejskich.

Heh, szkoda, że tylko w tej materii byłeś tak pojętnym uczniem, wnosząc po zaangażowaniu w pierdolenie relatywizmów, połprawd i zwyczajnych głupot sprzedawanych pod płaszczykiem bycia "bezstronnym obserwatorem", pochylającym się z troską nad problemami dnia codziennego (żeby nie spłycać tej opinii do tylko tego tematu).
Niby zawsze pod prąd, ale jednak jakoś ciągle tak uparcie zgodnie z linią programową ludzi mieniących się hasłem "myślących niepokornie", a de facto imbecyli (to nie inwektywa, gdyby przyszło Ci do głowy się dąsać, ale termin medyczny), którym rzeczywistość nie zgrywa się z ich optyką i winą za to obarczają realia. Przy pierwszej, drugiej, dziesiątej próbce Twojego "niezależnego" podejścia można próbować dać się nabrać, ale po którymś tam razie wpadasz w szufladę "odporny na wiedzę-trudny do zajebania". Ot, Pacjent- element folklorystyczny Masterfula tudzież tutejsza małpka w zoo.
I tak jest w tym temacie. Gwarantuję Ci, że gdyby MinObrona Ukrainy udowodniłaby ponad wszelką miarę, że za ostrzał budynków cywilnych odpowiada wyłącznie strona rosyjska, włączając do dowodów zrzutki trajektorii lotu pocisków wraz z miejscem wystrzelenia, Ty byłbyś pierwszym pomykającym karkołomną woltyżerkę o fabrykacji dowodów albo o tym, że Ukraińcy przebrali się w mundury rosjan (celowo z małej litery).
Nie piszę Ci tego, by Cie przekonać, udowodniłeś wielokrotnie, że to niemozliwe. Piszę, byś wiedział, że my też wiemy

Można powiedzieć, że to taki wzorzec z Sevres kacapowania.
Tutaj ozob jest jednak lepszy, w sensie, że gorszy, ale poprzez to lepszy. Czasem może się mu narracja rozjechać, tak dokładnie nie śledzi trendów kacapowania i stwarza przez to wrażenie jakby już to miał. Jakby był o krok od połączenia kropek. Powiem więcej nawet zdarza mu się pośrednio napisać coś antykacapowego (ale to akurat może wynikać z tego, że te kropki się za szybko przemieszczają). U pacjenta nie ma miejsca na pomyłkę, niezrozumienie przekazu. Jak każą pisać, że ma rodziną na ukrainie ("w" nigdy nie napisze), to pisze. Jak berkovitz przyjął 6 kobiet, to i on przyjął 7. Jak ma napisać putin to zbrodniarz, to napisze. Ale jak się ma pochylić z zatroskaniem nad losami kacapskich sportowców, to też się empatycznie pochyli. Niestety brakuje mi opowieści, że ukry jeżdża za darmo A2 i komunikacją w łodzi. Podchodzi to pod subordynację. Zresztą, wspomnicie moje słowa. Umili Wam czas opowieściami o uchodźcach z Ukrainy, zreszta juz mu się wyszarpało z pyska, że po co te baby nam tutaj najeżdżają (temat "dobroczynność" albo "uchodźcy" nie pamiętam).

Teraz rozsiadam się na nowo, z obrzydzeniem i czytam gadzinowe wykwity ruskiego trolla.

to sie tak ladnie nazywa - defetyzm

[Ascetic]

Heh, szkoda, że tylko w tej materii byłeś tak pojętnym uczniem, wnosząc po zaangażowaniu w pierdolenie relatywizmów, połprawd i zwyczajnych głupot sprzedawanych pod płaszczykiem bycia "bezstronnym obserwatorem", pochylającym się z troską nad problemami dnia codziennego (żeby nie spłycać tej opinii do tylko tego tematu).
Niby zawsze pod prąd, ale jednak jakoś ciągle tak uparcie zgodnie z linią programową ludzi mieniących się hasłem "myślących niepokornie", a de facto imbecyli (to nie inwektywa, gdyby przyszło Ci do głowy się dąsać, ale termin medyczny), którym rzeczywistość nie zgrywa się z ich optyką i winą za to obarczają realia. Przy pierwszej, drugiej, dziesiątej próbce Twojego "niezależnego" podejścia można próbować dać się nabrać, ale po którymś tam razie wpadasz w szufladę "odporny na wiedzę-trudny do zajebania". Ot, Pacjent- element folklorystyczny Masterfula tudzież tutejsza małpka w zoo.
I tak jest w tym temacie. Gwarantuję Ci, że gdyby MinObrona Ukrainy udowodniłaby ponad wszelką miarę, że za ostrzał budynków cywilnych odpowiada wyłącznie strona rosyjska, włączając do dowodów zrzutki trajektorii lotu pocisków wraz z miejscem wystrzelenia, Ty byłbyś pierwszym pomykającym karkołomną woltyżerkę o fabrykacji dowodów albo o tym, że Ukraińcy przebrali się w mundury rosjan (celowo z małej litery).
Nie piszę Ci tego, by Cie przekonać, udowodniłeś wielokrotnie, że to niemozliwe. Piszę, byś wiedział, że my też wiemy

Można powiedzieć, że to taki wzorzec z Sevres kacapowania.
Tutaj ozob jest jednak lepszy, w sensie, że gorszy, ale poprzez to lepszy. Czasem może się mu narracja rozjechać, tak dokładnie nie śledzi trendów kacapowania i stwarza przez to wrażenie jakby już to miał. Jakby był o krok od połączenia kropek. Powiem więcej nawet zdarza mu się pośrednio napisać coś antykacapowego (ale to akurat może wynikać z tego, że te kropki się za szybko przemieszczają). U pacjenta nie ma miejsca na pomyłkę, niezrozumienie przekazu. Jak każą pisać, że ma rodziną na ukrainie ("w" nigdy nie napisze), to pisze. Jak berkovitz przyjął 6 kobiet, to i on przyjął 7. Jak ma napisać putin to zbrodniarz, to napisze. Ale jak się ma pochylić z zatroskaniem nad losami kacapskich sportowców, to też się empatycznie pochyli. Niestety brakuje mi opowieści, że ukry jeżdża za darmo A2 i komunikacją w łodzi. Podchodzi to pod subordynację. Zresztą, wspomnicie moje słowa. Umili Wam czas opowieściami o uchodźcach z Ukrainy, zreszta juz mu się wyszarpało z pyska, że po co te baby nam tutaj najeżdżają (temat "dobroczynność" albo "uchodźcy" nie pamiętam).

Teraz rozsiadam się na nowo, z obrzydzeniem i czytam gadzinowe wykwity ruskiego trolla.

Nic nowego się nie dowiesz. Robi laskę putinowi rano i wieczorem a potem wypisuje farmazony.....
Typowy sowiecki wierny ale mierny agent ...

Dzieje się. Właśnie przerzucił się z vkontakte na oryx. VK wykładali mu jak oficer polityczny w 46' w kantynie w Lublinie. Prosto i prościej. Zobaczymy, co tam teraz wyczyta na oryksie.

[Ascetic]

Można powiedzieć, że to taki wzorzec z Sevres kacapowania.
Tutaj ozob jest jednak lepszy, w sensie, że gorszy, ale poprzez to lepszy. Czasem może się mu narracja rozjechać, tak dokładnie nie śledzi trendów kacapowania i stwarza przez to wrażenie jakby już to miał. Jakby był o krok od połączenia kropek. Powiem więcej nawet zdarza mu się pośrednio napisać coś antykacapowego (ale to akurat może wynikać z tego, że te kropki się za szybko przemieszczają). U pacjenta nie ma miejsca na pomyłkę, niezrozumienie przekazu. Jak każą pisać, że ma rodziną na ukrainie ("w" nigdy nie napisze), to pisze. Jak berkovitz przyjął 6 kobiet, to i on przyjął 7. Jak ma napisać putin to zbrodniarz, to napisze. Ale jak się ma pochylić z zatroskaniem nad losami kacapskich sportowców, to też się empatycznie pochyli. Niestety brakuje mi opowieści, że ukry jeżdża za darmo A2 i komunikacją w łodzi. Podchodzi to pod subordynację. Zresztą, wspomnicie moje słowa. Umili Wam czas opowieściami o uchodźcach z Ukrainy, zreszta juz mu się wyszarpało z pyska, że po co te baby nam tutaj najeżdżają (temat "dobroczynność" albo "uchodźcy" nie pamiętam).

Teraz rozsiadam się na nowo, z obrzydzeniem i czytam gadzinowe wykwity ruskiego trolla.

Nic nowego się nie dowiesz. Robi laskę putinowi rano i wieczorem a potem wypisuje farmazony.....
Typowy sowiecki wierny ale mierny agent ...

To chyba jasne, że do takich downów Kreml wysłał najgorszego agenta.

Nie wiem, czy ozob będzie zadowolony. Zresztą mi nie do śmiechu.

Te, a ty się właśnie nie przyznałeś, że powinieneś stąd wylecieć razem ze swoim koleżką? ty bardziej niby udany z tym drugim co się niby jeszcze uczy?

[Ascetic]

Heh, szkoda, że tylko w tej materii byłeś tak pojętnym uczniem, wnosząc po zaangażowaniu w pierdolenie relatywizmów, połprawd i zwyczajnych głupot sprzedawanych pod płaszczykiem bycia "bezstronnym obserwatorem", pochylającym się z troską nad problemami dnia codziennego (żeby nie spłycać tej opinii do tylko tego tematu).
Niby zawsze pod prąd, ale jednak jakoś ciągle tak uparcie zgodnie z linią programową ludzi mieniących się hasłem "myślących niepokornie", a de facto imbecyli (to nie inwektywa, gdyby przyszło Ci do głowy się dąsać, ale termin medyczny), którym rzeczywistość nie zgrywa się z ich optyką i winą za to obarczają realia. Przy pierwszej, drugiej, dziesiątej próbce Twojego "niezależnego" podejścia można próbować dać się nabrać, ale po którymś tam razie wpadasz w szufladę "odporny na wiedzę-trudny do zajebania". Ot, Pacjent- element folklorystyczny Masterfula tudzież tutejsza małpka w zoo.
I tak jest w tym temacie. Gwarantuję Ci, że gdyby MinObrona Ukrainy udowodniłaby ponad wszelką miarę, że za ostrzał budynków cywilnych odpowiada wyłącznie strona rosyjska, włączając do dowodów zrzutki trajektorii lotu pocisków wraz z miejscem wystrzelenia, Ty byłbyś pierwszym pomykającym karkołomną woltyżerkę o fabrykacji dowodów albo o tym, że Ukraińcy przebrali się w mundury rosjan (celowo z małej litery).
Nie piszę Ci tego, by Cie przekonać, udowodniłeś wielokrotnie, że to niemozliwe. Piszę, byś wiedział, że my też wiemy

Można powiedzieć, że to taki wzorzec z Sevres kacapowania.
Tutaj ozob jest jednak lepszy, w sensie, że gorszy, ale poprzez to lepszy. Czasem może się mu narracja rozjechać, tak dokładnie nie śledzi trendów kacapowania i stwarza przez to wrażenie jakby już to miał. Jakby był o krok od połączenia kropek. Powiem więcej nawet zdarza mu się pośrednio napisać coś antykacapowego (ale to akurat może wynikać z tego, że te kropki się za szybko przemieszczają). U pacjenta nie ma miejsca na pomyłkę, niezrozumienie przekazu. Jak każą pisać, że ma rodziną na ukrainie ("w" nigdy nie napisze), to pisze. Jak berkovitz przyjął 6 kobiet, to i on przyjął 7. Jak ma napisać putin to zbrodniarz, to napisze. Ale jak się ma pochylić z zatroskaniem nad losami kacapskich sportowców, to też się empatycznie pochyli. Niestety brakuje mi opowieści, że ukry jeżdża za darmo A2 i komunikacją w łodzi. Podchodzi to pod subordynację. Zresztą, wspomnicie moje słowa. Umili Wam czas opowieściami o uchodźcach z Ukrainy, zreszta juz mu się wyszarpało z pyska, że po co te baby nam tutaj najeżdżają (temat "dobroczynność" albo "uchodźcy" nie pamiętam).

Teraz rozsiadam się na nowo, z obrzydzeniem i czytam gadzinowe wykwity ruskiego trolla.

to sie tak ladnie nazywa - defetyzm

znam jedno brzydkie słowo, które jak dla mnie też oddaje znaczenie tych zachowań. Niestety jest ono brzydkie, wulgarne wręcz, a takich tutaj nie wolno używać, bo Olo się denerwuje. I wówczas realizuje po raz pierwszy prośby użytkowników o banowanie. Trzeba być ostrożnym. Motyla noga.

[Slyd]

Można powiedzieć, że to taki wzorzec z Sevres kacapowania.
Tutaj ozob jest jednak lepszy, w sensie, że gorszy, ale poprzez to lepszy. Czasem może się mu narracja rozjechać, tak dokładnie nie śledzi trendów kacapowania i stwarza przez to wrażenie jakby już to miał. Jakby był o krok od połączenia kropek. Powiem więcej nawet zdarza mu się pośrednio napisać coś antykacapowego (ale to akurat może wynikać z tego, że te kropki się za szybko przemieszczają). U pacjenta nie ma miejsca na pomyłkę, niezrozumienie przekazu. Jak każą pisać, że ma rodziną na ukrainie ("w" nigdy nie napisze), to pisze. Jak berkovitz przyjął 6 kobiet, to i on przyjął 7. Jak ma napisać putin to zbrodniarz, to napisze. Ale jak się ma pochylić z zatroskaniem nad losami kacapskich sportowców, to też się empatycznie pochyli. Niestety brakuje mi opowieści, że ukry jeżdża za darmo A2 i komunikacją w łodzi. Podchodzi to pod subordynację. Zresztą, wspomnicie moje słowa. Umili Wam czas opowieściami o uchodźcach z Ukrainy, zreszta juz mu się wyszarpało z pyska, że po co te baby nam tutaj najeżdżają (temat "dobroczynność" albo "uchodźcy" nie pamiętam).

Teraz rozsiadam się na nowo, z obrzydzeniem i czytam gadzinowe wykwity ruskiego trolla.

Nic nowego się nie dowiesz. Robi laskę putinowi rano i wieczorem a potem wypisuje farmazony.....
Typowy sowiecki wierny ale mierny agent ...

To chyba jasne, że do takich downów Kreml wysłał najgorszego agenta.

Zamilcz pomiocie putina. Wypier....j z forum agencie sowiecki.

[mocny2_3]

O Oryksie już dawno tutaj było pisane.

edit: jeżeli ktoś chce się bawić w śledzenie "pożarów" sprzętu, to obraz z satelitów Sentinel wygląda sensownie (właśnie testuję).

jak to śledzić?

[Sybir]

Szukasz pożarów (opcja "wildfire" z rozwijanego menu, choć nie wiem, czy jest dostępna na wszystkich stronach z obrazem z tych satelitów) lub w podczerwieni. Najlepiej najpierw ustawić sobie mapę na miasta, gdzie toczą się intensywne walki, żeby rozpoznać, jak w tym obrazie przedstawiony jest pożar (np. Irpin lub okolice autorady M06 między Kijowem a Makarivką). Satelity NASA też można sprawdzić dla uzupełnienia.

[mocny2_3]

Znajome okrzyki

[trup]

Znajome okrzyki

"Ałłłaaaa Chuuuj! Aaaaaa! Baaark!"

[Pacjent]

Czy nasze służby współpracują ze służbami ukraińskimi w sprawie ukraińskich dezerterów, którzy znajdują się na terytorium RP? Czy nikogo to nie obchodzi, bo liczy się PR, socjał i propaganda?

[trup]

Colonel Alexei Sharov, commander of the 810th Marine Brigade of the Russian Army, was killed near Mariupol.

[nicram]

Czy nasze służby współpracują ze służbami ukraińskimi w sprawie ukraińskich dezerterów, którzy znajdują się na terytorium RP? Czy nikogo to nie obchodzi, bo liczy się PR, socjał i propaganda?

Stul ten kacapski pysk. Skurwysynu rozsiewający kacapską propagandę.

[trup]

Czy nasze służby współpracują ze służbami ukraińskimi w sprawie ukraińskich dezerterów, którzy znajdują się na terytorium RP? Czy nikogo to nie obchodzi, bo liczy się PR, socjał i propaganda?

A co Cię obchodzą ukrainscy dezerterzy?

[mocny2_3]

Kurwa pacjent ty jesteś serio typem do odjebania.Ale tak realnie, odjebałbym Cie