Jest wolniej i bardziej przestrzennie, ale momenty pierdolnięcia też są.
nicram pisze:Czuję w tym rocka.
Dosłownie.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Wypierdlaja z tematu tępaku. Idź podziwiaj wytrawnego polityka i stratega na Placu Czerwonym.
Ja od zawsze mam z tym zespołem taki problem, że słucha się przyjemnie i generalnie ta muzyka mi siada, ale jak sobie potem próbuję przypomnieć jakiś fragment, to z całej dyskografii mam w głowie tylko "Sola Fide I" i kilka riffów. Może taki urok DSO.
To już bezsensowne prowokowanie. Po huj wspominać to na każdym kroku? Nie lubisz i spoko. Ja nie lubię Black Funeral i tam nie pisze. Też polecam takie podejście.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
eee tam, mają od cholery patentów, które się wryły w beret, sola fide owszem, carnal malefactor, kilka riffów z paracletusa, chore of the lost, kenose, masa rzeczy, które jestem w stanie przywołać w myślach ot tak, ale ja jestem fanem, więc może to się nie liczy
Czułem się w obowiązku żeby sprawdzić. Dużo indy rocka. Sweter, bambosze i late.maciek z klanu pisze: ↑23-03-2022, 13:35To już bezsensowne prowokowanie. Po huj wspominać to na każdym kroku? Nie lubisz i spoko. Ja nie lubię Black Funeral i tam nie pisze. Też polecam takie podejście.
Zrób przynajmniej tyle researchu, żeby napisać poprawnie nazwę gatunku do którego się odnosisz.ozob pisze: ↑23-03-2022, 15:56Czułem się w obowiązku żeby sprawdzić. Dużo indy rocka. Sweter, bambosze i late.maciek z klanu pisze: ↑23-03-2022, 13:35To już bezsensowne prowokowanie. Po huj wspominać to na każdym kroku? Nie lubisz i spoko. Ja nie lubię Black Funeral i tam nie pisze. Też polecam takie podejście.
Swoją drogą jeszcze nikt nie pisał o matematyce i filozofii, więc zachowując kryteria z płyt poprzednich, ta musi być słaba.
Z tym bębniarzem też mi się tak wydawało. Ma inny sposób gry, inaczej akcentuje blasty i ma więcej rockowego "wysmakowania" (co za straszne słowo) w grze. Z tym wszechobecnym rzekomo Ariochem (nie słuchałem jeszcze całości) to jednak bardzo zły pomysł, bo Aspa zawsze był tym unikalnym głosem tej kapeli. Dla mnie to w ogóle jeden z najbardziej charakterystycznych wokali na scenie a Ariocha jest mi za dużo. Wystarczy Marduk i Funeral Mist. Te gościnki trochę rujnują mi ten "anti-human, anti-life" wydźwięk tego zespołu, za bardzo przyjazne się to robi.Ubzdur pisze: ↑23-03-2022, 17:14Arioch jest na całej płycie. Gościnnie są Aspa, M. Żentara i chyba Spica ze SVEST.
Drugi pełny odsłuch, tym razem podobało mi się troszkę mniej jako całość. Mam wrażenie, że zmienili bębniarza. Ten gra zdecydowanie prostsze rzeczy. Może to ten minimalizm, który zapowiadali, tak się wyraża, taki jest ten koncept płyty, a może weszli w kryzys wieku średniego i zaczęli bardziej doceniać uroki konwencjonalnego rocka? A może chcą pograć koncerty i napisali coś co się w takim układzie najlepiej sprawdzi.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo