U mnie AotU się zdezaktualizowało. Ale "Shitfun" wielbię i wraz z MF to moje ulubione pełniaki od Autopsy.
AUTOPSY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Re: AUTOPSY
Jedynki i dwójki słucham od 30 lat. Często : / Do tej pory mi się nie znudziły, taki ze mnie nudziarz. Jak wyszło Acts to tylko okładka mi się podobała, a muza już nie. Wydawała mi się prostacka i wtórna, a od mistrzów (MF to mój nr 1 jeśli chodzi o wszystkie rzeczy, które w życiu słyszałem, choć miłość zaczęła się już od SS). Tak było do dziś. A dziś odpaliłem Acts (ostatni raz pewnie z 10 lat temu) i zabrzmiało to jak nowe, dobre i nieznane Autopsy. No to chwilo trwaj.Ojciec Mateusz pisze: ↑23-03-2022, 20:13
U mnie AotU się zdezaktualizowało. Ale "Shitfun" wielbię i wraz z MF to moje ulubione pełniaki od Autopsy.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 593
- Rejestracja: 19-02-2018, 10:16
Re: AUTOPSY
Dużo ludzi preferuję debiut i MF, a mniej lubi Acts, nie mówiąc już o Shitfun, który sporo osób stawia na dole listy płyt Autopsy. Wynika to pewnie z tego, że na Acts poszli w inne rejony - płyta czasowo podobna jak pierwsze dwie, ale 18 utworów i niektóre krótki. Duch punkowy trochę się tu przewija + nieokiełznana dzikość w riffach i tekstach. A Shitfun to w zasadzie taki pomost między Autopsy a wczesnym Abscess. Do mnie akuratnie najabardziej trafia ta płyta. Ci, którym nie do końca leży niech posłuchają jej pod kątem tego co Chris wyczynia z wokalem. Wydaje mi się, że nigdy wczesniej (no, może częściowo na Acts) i później nie nagrał tak odjechanych wokali.bartwa pisze: ↑23-03-2022, 21:15Jedynki i dwójki słucham od 30 lat. Często : / Do tej pory mi się nie znudziły, taki ze mnie nudziarz. Jak wyszło Acts to tylko okładka mi się podobała, a muza już nie. Wydawała mi się prostacka i wtórna, a od mistrzów (MF to mój nr 1 jeśli chodzi o wszystkie rzeczy, które w życiu słyszałem, choć miłość zaczęła się już od SS). Tak było do dziś. A dziś odpaliłem Acts (ostatni raz pewnie z 10 lat temu) i zabrzmiało to jak nowe, dobre i nieznane Autopsy. No to chwilo trwaj.Ojciec Mateusz pisze: ↑23-03-2022, 20:13
U mnie AotU się zdezaktualizowało. Ale "Shitfun" wielbię i wraz z MF to moje ulubione pełniaki od Autopsy.
12345
Re: AUTOPSY
Słucham po raz drugi dziś Acts i problemem nr 1 dla mnie jest dużo gorszy songwriting niż na I i II. Brzmi to jak zbiór przypadkowych dźwięków, podczas gdy pierwsze dwie chodzą jak zegarek i wszycho jest na swoim miejscu. Fakt, wokalnie i brzmieniowo jest git. Jutro obadam gównojada, tak jak mówisz chociażby pod kątem wokali12345 pisze: ↑23-03-2022, 22:21
Dużo ludzi preferuję debiut i MF, a mniej lubi Acts, nie mówiąc już o Shitfun, który sporo osób stawia na dole listy płyt Autopsy. Wynika to pewnie z tego, że na Acts poszli w inne rejony - płyta czasowo podobna jak pierwsze dwie, ale 18 utworów i niektóre krótki. Duch punkowy trochę się tu przewija + nieokiełznana dzikość w riffach i tekstach. A Shitfun to w zasadzie taki pomost między Autopsy a wczesnym Abscess. Do mnie akuratnie najabardziej trafia ta płyta. Ci, którym nie do końca leży niech posłuchają jej pod kątem tego co Chris wyczynia z wokalem. Wydaje mi się, że nigdy wczesniej (no, może częściowo na Acts) i później nie nagrał tak odjechanych wokali.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 162
- Rejestracja: 03-01-2011, 00:35
Re: AUTOPSY
Dla mnie jeden z najlepszych zespołów ever. Wszystko mi pasi i lubię wracać. Najwyżej cenie mental Act i z późniejszych macabre eternal. Mam nadzieję że w tym roku coś wysmażą.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 593
- Rejestracja: 19-02-2018, 10:16
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 593
- Rejestracja: 19-02-2018, 10:16
Re: AUTOPSY
Bo to nie klasyczny death metal do jakiego przyzwyczaili na dwóch pierwszych płytach. Gdzie wszystko brzmi potężnie i poukładane. A Acts i Shitfin to chaos. Dla mnie nie ma tu nic przypadkowego, całość zazębia się idealnie - brzmienie, wokal, riffy, teksty okładka. Dwa kompletne albumy. Bardzo bym chciał by kiedyś nagrali coś w tym klimacie. Na ostatniej płycie słychać w niektórych utworach riffy jak za czasów Shitfun - wystarczy posłuchać tytułowy utwór i riff zaczynający się od 1:20 - esencja wspomnianego albumu

Szkoda, że na kocertach jeśli coś grają z Shitfun to tylko Deathmask.
12345
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3233
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: AUTOPSY
Jest klimat walenia młotkiem w głowę, przez niedorozwiniętego psychola, że tak to ujmę
Stay clean! 

- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11063
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: AUTOPSY
NEW AUTOPSY ALBUM!!! AAAGGHHH!!!
Yes, you read it right. After being stalled for two years, the band is finally getting into the studio to record a brand new full length album for Peaceville Records. This record will contain material that is guaranteed to raise the dead and then kill them all over again.
The madness begins end of this month at Opus Studios in Berkeley, Ca. with long time engineer Adam Munoz at the helm.
Get ready for the sickest, most horrific, corpse blistering death metal that only Autopsy can deliver!
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1092
- Rejestracja: 26-02-2018, 19:47
- Ojciec Mateusz
- zaczyna szaleć
- Posty: 111
- Rejestracja: 29-01-2022, 22:28
Re: AUTOPSY
U mnie staż w słuchaniu Autopsy wyniesie z 14 lat. Doprecyzuje że AotU od początku było tym mniej lubianym albumem - z czasem było tylko gorzej. Pomimo wielokrotnych prób nie mogłem całkowicie się przekonać. Finalnie odpuściłem a płytka poszła w świat.bartwa pisze: ↑23-03-2022, 21:15Jedynki i dwójki słucham od 30 lat. Często : / Do tej pory mi się nie znudziły, taki ze mnie nudziarz. Jak wyszło Acts to tylko okładka mi się podobała, a muza już nie. Wydawała mi się prostacka i wtórna, a od mistrzów (MF to mój nr 1 jeśli chodzi o wszystkie rzeczy, które w życiu słyszałem, choć miłość zaczęła się już od SS). Tak było do dziś. A dziś odpaliłem Acts (ostatni raz pewnie z 10 lat temu) i zabrzmiało to jak nowe, dobre i nieznane Autopsy. No to chwilo trwaj.Ojciec Mateusz pisze: ↑23-03-2022, 20:13
U mnie AotU się zdezaktualizowało. Ale "Shitfun" wielbię i wraz z MF to moje ulubione pełniaki od Autopsy.
Od "Shitfun" zresztą też się odbiłem na początku ale po kilku podejściach doceniłem, potem pokochałem i tak już zostało

-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: AUTOPSY
Od "Shitfun" to się wiele osób odbijało w chwili premiery. Pamiętam, że toczyłem batalie w obronie tej płyty, z czego dziś jestem dumny.
Jednak "Acts..." uważam za płytę lepszą i bardziej chorą w odbiorze.

Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: AUTOPSY
Tylko "Mental Funeral". Genialne brzmienie.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: AUTOPSY
Co znaczy "tylko"? Że reszta do bani?
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 591
- Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
- Lokalizacja: ZSRE
Re: AUTOPSY
Dla mnie najlepszą płytą AUTOPSY jest "Severed Survival". Jedna z najlepszych płyt w gatunku death metal i jedna z kilku najbardziej wpływowych.
In God We Trust
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: AUTOPSY
Te lubię najbardziej. Resztę ciut mniej. Po reaktywacji.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3233
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: AUTOPSY
ZajebiscieSybir pisze: ↑24-03-2022, 19:26NEW AUTOPSY ALBUM!!! AAAGGHHH!!!
Yes, you read it right. After being stalled for two years, the band is finally getting into the studio to record a brand new full length album for Peaceville Records. This record will contain material that is guaranteed to raise the dead and then kill them all over again.
The madness begins end of this month at Opus Studios in Berkeley, Ca. with long time engineer Adam Munoz at the helm.
Get ready for the sickest, most horrific, corpse blistering death metal that only Autopsy can deliver!
Nagrywki im akurat długo nie zajmują
Idzie płyta roku 2k22!

Stay clean! 

-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: AUTOPSY
To z pewnością ich najbardziej wpływowy album, bo ukształtował ich styl, który przecież jest już tylko retuszowany do dzisiaj. Nie jest jednak najlepszy.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3233
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: AUTOPSY
Mental funeral nr1 u ciebie Pqcjent?
Ja debiut że względu na przebojowość większą podobnie jak kolega wyżej

Stay clean! 
