ivan ilyin - filozof rosyjski lat 20/30/40 20 wieku, popularny wsrod putinistow w rosji w 21w.
glowne zalozenia:
awans spoleczny jednostki jest niemozliwy. panstwo i system jest jak organizm, w ktorym obywatel-komorka
ma przypisana funkcje w, z gory ustalonym porzadku. wolnosc natomiast to poznanie i akceptacja swojego
miejsca w tym systemie.
demokracja to rytual. obywatel moze glosowac, ale glosujemy tylko po to aby kolektywnie wyrazic swoje
poparcie dla przywodcy narodu. w praktyce glosy nie maja zadnego znaczenia, wybory staja sie forma teatru,
poniewaz porzadek zostal juz ustalony. nastepuje ukoronowanie wodza, ktorego kreuje sie na wzor mitycznych herosow.
otaczajcy swiat nie ma znaczenia, nie jest prawdziwy. jest miejscem zgnilym i przerazajacym, pelnym
"tego i owego",przede wszystkim pelnym faktow. nie mozna dopuscic by fakty zostaly skonsolidowane, polaczone w calosc gdyz z zalozenia sa nieprawdziwe (stworzone w zlej intencji) zatem nalezy je ostatecznie odrzucic.
jesli w kraju nie panuja zasady prawa a sytuacja polityczno-ekonomiczna wymusza spowolnienie
rozwoju to wykreowanie otaczajacej rzeczywistosci jako subiektywnej, implikuje fakt jako efekt interpretacji (narratora)
a nie aktualnego stanu rzeczy(wistosci). fakt staje sie opinia, ktora mozna dowolnie formowac.
lekarstwem na zlo calego swiata jest rosyjski nacjonalizm, ktory jest nadrzedna prawda.
jedyna nadzieja dla swiata to rosja (malowana w tej narracji jako ofiara zachodniego imperializmu)
powstajaca z kolan w formie autorytarnej sily i przywracajaca porzadek na swiecie. ten porzadek to doktryna chrzescijanskiego faszyzmu.
kluczowy sposob w jaki rosja obecnie wplywa na amerykanska, europejska i globalna polityke to wdrazanie strategii: nic nie jest prawdziwe, wszystko jest relatywne (ta postawa czesto ukryta jest pod postacia tzw. "zdrowego sceptycyzmu). jest to nic innego jak
przemycanie konkretnych faszystowskich idei za pomoca nowoczesnych technologii - fakt, ze nie mozemy sobie ufac, fakt, ze
na swiecie nie ma tak naprawde zadnych fundamentalnych praw i wartosci a jedyne co sie liczy to nasz strach, uprzedzenia i nienawisc powoduja, ze stajemy w obliczu sytuacji, w ktorej polityke traktujemy czysto emocjonalnie (min na te potrzeby uyzwana koncepcja tzw. wroga wewnetrznego i zagrozenia z zewnatrz). naturalnym tego skutkiem jest wypalenie emocjonalne - informacje plynace z mediow, w ktore sie osobiscie angazujemy powoduja zobojetnienie, utrate checi i energii a w ostatecznosci maja prowadzic do pogodzenia sie z wykreowanym przez narracje stanem "faktycznym".
teraz jeszcze tak odnosnie faktow i prawdy to tu jest krotki wywiad (jak kogos inteteresuje to na ytbie jest
sporo debat z duginem, mozna zapoznac sie z jego pogladami) z a. duginem:
w skrocie: fakt nie istnieje - prawda jest relatywna! przez dane spoleczenstwo mozliwa jest akceptacja tylko jednej prawdy,
tej mojszej. wszystko jest czarno biale, ale w kazdej chwili czarne moze byc biale, a biale czarne. wszystko jest kwestia
interpretacji - wiec idealnie sprawdza sie tzw. whataboutism.
imo dopoki nie pozna sie w jaki sposob dziala wspolczesna mentalnosc kacapska (ktora jest bezposrednim wynikiem tych konkretnych ideologii pchanych przez maszyne propagandy), to nie ma sie co wdawac w
jakiekolwiek dyskusje z pacjentami czy ozobami bo wpada sie w pewien zamkniety krag pulapek semantyczno-logicznych.
staje sie dyskutant ofiara tzw fearmongeringu (czego przykladow tu na forum wsrod dysputantow kilka niestety jest).
ta technika nazywa sie FUD - fear uncertainty doubt - argumentum ad metum. A lub B jest prawda. B jest przerazajace. dlatego A jest prawda.
to tak w wielkim skrocie.
teraz zastanowmy sie czy i jaka agende ma osoba stosujaca takie techniki "narracji" na forum dyskusyjnym o muzyce? czy robi to sama z siebie czy moze jednak w tym "szalenstwie" jest jakas metoda i wykracza to poza wyrazanie opinii czy klasyczny trolling?
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
To jest zabawne bo efekty takiego podejscia do prawdy i panstwa w ogole, widzimy po stanie ruskiej inwazji. Pewnie tym razem to znowu nie byl prawdziwy Duginizm;)
Wątek o rozliczaniu ropy w juanach mega ciekawy. Bartosiak mówił o tym jakieś 4 lata temu. De facto będzie to spore uderzenie w dolara jako główną wlaute rozliczeniowa na świecie.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
De facto to jesteśmy świadkami początku rozpadu Rosji. A że jest to (jeszcze) największy kraj na świecie, to muszę zmienić sofę na większą. Boję się tylko, że takiej ilości popcornu nie będę w stanie przerobić. Trudno, będzie dużo wpisów w "aktualnie się wypróżniam".
Wątek o rozliczaniu ropy w juanach mega ciekawy. Bartosiak mówił o tym jakieś 4 lata temu. De facto będzie to spore uderzenie w dolara jako główną wlaute rozliczeniowa na świecie.
Bartosiak - galwanizator.
I zgalwanizowany ozobek.
Ostatnio zmieniony 27-03-2022, 19:44 przez nicram, łącznie zmieniany 1 raz.
Na większej sofie rozjebiesz się jak ruskie na mapie.
W przyrodzie nic nie ginie, nie? Rosję chuj strzeli, żeby bartwa miał większą sofę. Podoba mi się to.
Nikczemnym jest mówienie i liczenie na to żeby "dobić" Rosjan jak ten Bartosiak i wy niektórzy. To bierzcie kolta i idźcie na Moskwę. Tylko mnie kurwa w to nie wciągajcie. Bo co, bo się Polsce nie podoba, że Rosja wkroczyła na Ukraine? To jeden ród jest i to są sprawy pomiędzy nimi. Krew mnie zalewa jak się Polska wpierdala bezczelnie w ten konflikt sterowana dżoistikiem zdalnie przez amerykanów. Na serio tu niedługo wybuchnie jakaś bomba nuklearna.
Na większej sofie rozjebiesz się jak ruskie na mapie.
W przyrodzie nic nie ginie, nie? Rosję chuj strzeli, żeby bartwa miał większą sofę. Podoba mi się to.
Nikczemnym jest mówienie i liczenie na to żeby "dobić" Rosjan jak ten Bartosiak i wy niektórzy. To bierzcie kolta i idźcie na Moskwę. Tylko mnie kurwa w to nie wciągajcie. Bo co, bo się Polsce nie podoba, że Rosja wkroczyła na Ukraine? To jeden ród jest i to są sprawy pomiędzy nimi. Krew mnie zalewa jak się Polska wpierdala bezczelnie w ten konflikt sterowana dżoistikiem zdalnie przez amerykanów. Na serio tu niedługo wybuchnie jakaś bomba nuklearna.
Weź pręcie Idź kręcić kichę i wędzić baleron, a poważne sprawy zostaw poważnym ludziom. I wypierz swe onuce , bo nie wypada w śmierdzących czekać na nuklearny podmuch.
Na większej sofie rozjebiesz się jak ruskie na mapie.
W przyrodzie nic nie ginie, nie? Rosję chuj strzeli, żeby bartwa miał większą sofę. Podoba mi się to.
Nikczemnym jest mówienie i liczenie na to żeby "dobić" Rosjan jak ten Bartosiak i wy niektórzy. To bierzcie kolta i idźcie na Moskwę. Tylko mnie kurwa w to nie wciągajcie. Bo co, bo się Polsce nie podoba, że Rosja wkroczyła na Ukraine? To jeden ród jest i to są sprawy pomiędzy nimi. Krew mnie zalewa jak się Polska wpierdala bezczelnie w ten konflikt sterowana dżoistikiem zdalnie przez amerykanów. Na serio tu niedługo wybuchnie jakaś bomba nuklearna.
Mądrego to i miło poczytać.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Na większej sofie rozjebiesz się jak ruskie na mapie.
W przyrodzie nic nie ginie, nie? Rosję chuj strzeli, żeby bartwa miał większą sofę. Podoba mi się to.
Nikczemnym jest mówienie i liczenie na to żeby "dobić" Rosjan jak ten Bartosiak i wy niektórzy. To bierzcie kolta i idźcie na Moskwę. Tylko mnie kurwa w to nie wciągajcie. Bo co, bo się Polsce nie podoba, że Rosja wkroczyła na Ukraine? To jeden ród jest i to są sprawy pomiędzy nimi. Krew mnie zalewa jak się Polska wpierdala bezczelnie w ten konflikt sterowana dżoistikiem zdalnie przez amerykanów. Na serio tu niedługo wybuchnie jakaś bomba nuklearna.
Ten joystick to od tysiąca lat działa bo tak długo nie lubimy się z Moskalem.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Mądrego to i miło ale mądrym nie mozna nazwać tego co zacytowałeś. To jest ruskie pieprzenie według którego wszystko co się dzieje na terenach ex-ZSRR jest wewnętrzną sprawą rosji. Na szczęście ZSRR upadł ponad 30 lat temu i od tego czasu nie jest. I co najlepsze, te państwa które całkowice zerwały z Rosją wyszły na tym najlepiej. Więc bez takich głupić porad poproszę.
A w międzyczasie Azerbejdźan korzysta na tym, że Rosja zabrała swoje wojska z Górnego Karabachu i poczynia pierwsze kroki to zajęcia spornego terenu. Czyżby kolejny sojusznik Rosji dostanie po tyłku? https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-n ... rp_state=1
Może czas zlikwidować Naddniestrze?
Palę się do roboty jak ruska jednostka mobilizacyjna.
Gwarancji? Ukraina miała gwarancje i co? Gwarantowana jest TYLKO śmierć.
Akurat pod tym kątem złamanie gwarancji było po obu stronach, ale chuj z tym, doszliśmy po prostu do punktu gdzie i tak nikt nikogo nie słucha więc zostało tylko rozwiązanie siłowe.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Już Zelenski wkurwiony na Kaczyńskiego jest, że nie będzie mu tu narzucał jakiś korytarzy pokojowych Nato i że póki co to on jest jeszcze prezydentem Ukrainy. Powinien powiedzieć wprost, że Kaczyńskiemu chodzi o słupki poparcia podczas wyborów Polsce. Zresztą nie wiadomo o co akurat Kaczyńskiemu chodzi i chodziło. Na pewno o nic dobrego.
A Turcja już chce się ugadywać z Rosją. Mówi, że z Rosjanami trzeba rozmawiać I nie popiera na nich zachodnich sankcji.