Tatuś pisze: ↑04-04-2022, 10:39
Sybir pisze: ↑04-04-2022, 09:46
@Medard: wątek kaliningradzki moim zdaniem jest dla gen. Skrzypczaka dyskwalifikujący.
A dlaczego?
To w sumie ciekawa koncepcja z tym Kaliningradem, ale na stopie przejmowania tego rejonu militarnie oznacza zwyczajnie wojnę z Rosją. Wojnę zaczepną należałoby dodać, nie akceptowaną i przez to nie wspieraną przez NATO, które jest sojuszem obronnym. Tutaj trzeba by było gotować tę żabę dłuuuuuugo. Nie ukrywam, że taki tweet jak ten zacytowany mocno temperaturę w bulionie podwyższy, bo Kaliningrad nigdy nie był w stanie się wyżywić samodzielnie (chyba 60 % żywności było tam importowane) dodatkowo gaz do obwodu był przesyłany przez Możejki. Litwini mogą np zgłosić potrzebę wykonania pilnego, 6 miesięcznego serwisu i go zwyczajnie odciąć.
Rosjanie już zresztą zaczynają próbowac zabezpieczać się na tę okoliczność transportując skroplony gaz statkami, ale to drenuje ich z kasy, statków i zasobów. To samo z żywnością i zwłaszcza sadzonkami (bo FR chce być samowystarczalna stąd importują np sadzonki ziemniaków, by siać je na przydomowych poletkach)- będa w stanie ją sprowadzać statkami, ale to jednak trudniejsze (i droższe).
Zmierzam do tego, że gubernatorzy okregów, po długim gotowaniu, mogą sami zechcieć szukać rozwiązania na własną rękę, np poprzez ogłoszenie separacji od FR. Ale do tego to droga daleka i to bardzo.