Ty ty, nie podchodź mnie tutaj!
Oczywiście ze tęsknię za wszystkim (albo miło to wspominam), łącznie z kumplowska podnieta ze po tym kawałku Metallica znów nagra METAL (a wiadomo co nagrali). Polsat tez miło wspominam, tak jak i filmy ze Stevenem S. I zgadzam się ze Metallica była wtedy na topie, ale nie wiem czy bardziej niż teraz bo jednak wtedy nie mieli jeszcze statusu legendy. Mam wrażenie ze wtedy mieli większą konkurencje w mediach, ten cały post-grunge, nu metal, i tak dalej. Taki przykład: jak nie lubię Rammstein to uważam ze byli wtedy o wiele bardziej na topie niż Metallica ze swoim nowym kawałkiem czy z chybionym S&M.