MORBID ANGEL
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: MORBID ANGEL
Wszystko co nagrali jest Wielkie,nie ma słabych płyt,jedynka i dwójka to ponadczasowe granie,rozpierdol,że głowa mała,następne też pierwyj sort,choć w przeciwieństwie do A i B mają jakieś tam słabsze momenty.
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1014
- Rejestracja: 02-01-2020, 23:31
Re: MORBID ANGEL
Oby Trey jeszcze coś nagrał ............zanim trafię do Piekła .
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1537
- Rejestracja: 06-09-2010, 23:25
Re: MORBID ANGEL
z wyjatkiem malo udanego eksperymentu jakim jest plyta na "I", reszta jak kolega napisal.devastator77 pisze: ↑16-04-2022, 12:01Wszystko co nagrali jest Wielkie,nie ma słabych płyt,jedynka i dwójka to ponadczasowe granie,rozpierdol,że głowa mała,następne też pierwyj sort,choć w przeciwieństwie do A i B mają jakieś tam słabsze momenty.
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
I laugh as I cast the first stones at Christ
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15090
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: MORBID ANGEL
nie zapominaj o Holgims pisze: ↑16-04-2022, 12:40z wyjatkiem malo udanego eksperymentu jakim jest plyta na "I", reszta jak kolega napisal.devastator77 pisze: ↑16-04-2022, 12:01Wszystko co nagrali jest Wielkie,nie ma słabych płyt,jedynka i dwójka to ponadczasowe granie,rozpierdol,że głowa mała,następne też pierwyj sort,choć w przeciwieństwie do A i B mają jakieś tam słabsze momenty.

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Bonecrusher
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3138
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: MORBID ANGEL
Dwie ostatnie pozycje pokazują, że jednak mają słabe płyty, marzy mi się by nagrali coś chociaż na miarę Domination, bo to wciąż świetna płyta, ale nie jest po prostu tak dobra jak ABC G F ma fajniejszy klimat niż D, ale D madevastator77 pisze: ↑16-04-2022, 12:01Wszystko co nagrali jest Wielkie,nie ma słabych płyt,jedynka i dwójka to ponadczasowe granie,rozpierdol,że głowa mała,następne też pierwyj sort,choć w przeciwieństwie do A i B mają jakieś tam słabsze momenty.
te potężne wokale, oprócz dwóch ostatnich nie ma płyt, które bym określił mianem słabych, ale numer jeden oczywiście debiut, które już briefem z immortal rites wygrywa starcie z pozostałymi, na miejscu drugim mam zagwozdkę czy blessed czy Gates
Blessed ma takie przejrzyste brzmienie, bez upiększania, Gates jest jednak monumentalne w brzmieniu, mimo tragicznej ostatnio formy dalej wierzę, że nagrają coś na miarę chociaż D, a przynajmniej mam taką nadzieję
Stay clean! 

- 987654321k
- postuje jak opętany!
- Posty: 665
- Rejestracja: 12-12-2018, 19:43
Re: MORBID ANGEL
Potężne wokale jak to ująłeś to były moim zdaniem na C. Na D wokal Vincenta już był słabowity i taki zresztą pozostał do dziś
.

- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MORBID ANGEL
Jakby nagrali coś na miarę H to już byłby skukces. To oddaje skalę upadku jaka zaliczył ten zespół.Bonecrusher pisze: ↑16-04-2022, 20:19Dwie ostatnie pozycje pokazują, że jednak mają słabe płyty, marzy mi się by nagrali coś chociaż na miarę Domination, bo to wciąż świetna płyta, ale nie jest po prostu tak dobra jak ABC G F ma fajniejszy klimat niż D, ale D madevastator77 pisze: ↑16-04-2022, 12:01Wszystko co nagrali jest Wielkie,nie ma słabych płyt,jedynka i dwójka to ponadczasowe granie,rozpierdol,że głowa mała,następne też pierwyj sort,choć w przeciwieństwie do A i B mają jakieś tam słabsze momenty.
te potężne wokale, oprócz dwóch ostatnich nie ma płyt, które bym określił mianem słabych, ale numer jeden oczywiście debiut, które już briefem z immortal rites wygrywa starcie z pozostałymi, na miejscu drugim mam zagwozdkę czy blessed czy Gates
Blessed ma takie przejrzyste brzmienie, bez upiększania, Gates jest jednak monumentalne w brzmieniu, mimo tragicznej ostatnio formy dalej wierzę, że nagrają coś na miarę chociaż D, a przynajmniej mam taką nadzieję
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: MORBID ANGEL
Ostatnia w chwili premiery wydawała się całkiem ok, ale szczerze mówiąc nie słuchałem jej od tamtego czasu. Czyli raczej szambo.
- PrzemoC
- postuje jak opętany!
- Posty: 554
- Rejestracja: 21-08-2006, 15:21
- Lokalizacja: uOpolskie
Re: MORBID ANGEL
A ja sobie włączyłem ostatnio i fajnie zaczęło wchodzić.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12444
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MORBID ANGEL
Bo kompozycyjnie jest całkiem ok, albo nawet dobrze. Ale to chujowe brzmienie tej płyty zabija u mnie radość z jej słuchania. I to naprawdę bardzo rzadko się zdarza, aby mi produkcja tak nie siadła.
all the monsters will break your heart
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: MORBID ANGEL
Muszę posłuchać. Pamiętam, że kładłem się tutaj Rejtanem w jej obronie. Nie mogłem się aż tak pomylić. Chyba.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12444
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MORBID ANGEL
Też jej broniłem i w sumie to dobra płyta jest.
all the monsters will break your heart
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15659
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: MORBID ANGEL
Dobra, jak najbardziej. Nie wybitna, nie rewolucyjna, ale po "I" który odbija się czkawką i zgagą, jest całkiem ok.
- when_in_sodom
- postuje jak opętany!
- Posty: 455
- Rejestracja: 11-03-2018, 16:24
Re: MORBID ANGEL
A ja z okazji świąt i wypitych trunków uderzę z innym tematem... Czy nie macie wrażenia o ponadczasowym wymiarze tej załogi? Oczywiście wszystko z przymrużeniem oka... Wpiszcie kat w YouTube, wyskakuje występ Romka z '92 w koszulce Morbid. Koncerty Kat z Romkiem z 2021 to Romek stary, schorowany, siwe włosy... A Trey, dalej czupryna, Tucker to samo... Sandoval- pióra długie ino warkocze... Vincent, farbowane, gęste włosy. Ja wiem, że oni są młodsi od Romka,ale jednak taka refleksja mnie naszla, mlody Romek się nimi wzorował, dziś go nie ma, a oni wciąż są na scenie...
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: MORBID ANGEL
Romka dopadła choroba. Przecież przed wyglądał też bdb jak na swój wiek. I na scenie formą i poza nią.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- PrzemoC
- postuje jak opętany!
- Posty: 554
- Rejestracja: 21-08-2006, 15:21
- Lokalizacja: uOpolskie
Re: MORBID ANGEL
Prawda, chłop by się jeszcze długo trzymał, gdyby nie rak.maciek z klanu pisze: ↑17-04-2022, 07:29Romka dopadła choroba. Przecież przed wyglądał też bdb jak na swój wiek. I na scenie formą i poza nią.
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: MORBID ANGEL
Jednak się myliłem. Po pierwszym zauroczeniu, napędzanym oparami alkoholu, obudziłem się rano i ku mojemu przerażeniu w łóżku ujrzałem starą pudernicę. Tak ma się sprawa z ostatnim Morbid Angel. Nie było przypadku w tym, że zapomniałem o istnieniu tej płyty zaraz po premierze. Oczywiście jest to znaczny progres w stosunku do maszkary na I, ale tam poprzeczka nie wisiała zbyt wysoko. Wróć, ona nie wisiała, ona leżała na ziemi a właściwie była nią przysypana. Obawiam się niestety, że to już koniec tego zespołu. Narkotyki spowodowały niedowaracalne spustoszenie w mózgownicy Treya.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MORBID ANGEL
Zaraz po pierwszych odsłuchach po premierze napisałem, że to słabizna. Czas przynal mi rację. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: MORBID ANGEL
To samo pisałeś o ostatnim Darkthrone i Funeral Mist. Tak dla zasady.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MORBID ANGEL
O DT tak, o FM nie.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.