Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów

[Harlequin]

Nowy Billy Woods. Arcydzieło. Dziękuję.

[DST]

Nowy Billy Woods. Arcydzieło. Dziękuję.

Lepsze niż ostatni Armand Hammer i kolabo z Moor Mother?

[Harlequin]

Nowy Billy Woods. Arcydzieło. Dziękuję.

Lepsze niż ostatni Armand Hammer i kolabo z Moor Mother?

Nie znam człowieka.

[karol]

nie ma za co

[piotraz]

Nowy Billy Woods. Arcydzieło. Dziękuję.

Lepsze niż ostatni Armand Hammer i kolabo z Moor Mother?

Dla mnie tak, ale też dobre to jest.
Ogólnie Backwoodz wydaje dobre rzeczy!

[DST]

Nowy Billy Woods. Arcydzieło. Dziękuję.

Lepsze niż ostatni Armand Hammer i kolabo z Moor Mother?

Nie znam człowieka.

Armand Hammer to duet Billy'ego Woodsa z innym raperem o ksywie elucid, nagrali bardzo dobry ostatni album "Haram" produkowany przez Alchemista, który teraz robi największe rzeczy w undergroundowym rapie (jeśli można to tak określić). Moor Mother to ciekawa artystka, z którą też nagrał jakiś czas temu dobrą płytę. Ona w swoich projektach nawet zahaczała o no wave na takim Moor Jewelry.

[DST]

Nowy Billy Woods. Arcydzieło. Dziękuję.

Lepsze niż ostatni Armand Hammer i kolabo z Moor Mother?

Dla mnie tak, ale też dobre to jest.
Ogólnie Backwoodz wydaje dobre rzeczy!

No nic, trzeba sprawdzić. Mój koleś jest psychofanem, dziwię się że jeszcze mi nie pisał.

[Harlequin]

Lepsze niż ostatni Armand Hammer i kolabo z Moor Mother?

Nie znam człowieka.

Armand Hammer to duet Billy'ego Woodsa z innym raperem o ksywie elucid, nagrali bardzo dobry ostatni album "Haram" produkowany przez Alchemista, który teraz robi największe rzeczy w undergroundowym rapie (jeśli można to tak określić). Moor Mother to ciekawa artystka, z którą też nagrał jakiś czas temu dobrą płytę. Ona w swoich projektach nawet zahaczała o no wave na takim Moor Jewelry.

Moor mother aka Camae Ayewe znam z jazzowych projektow na czele ze wspanialym Irreverisble Entanglements. Pewnie poprzednie materialy Billego Łutsa obada sie na dniach

[wonsz]

[Bonecrusher]

W maju nowy kendrick wychodzi, także czekanko

[tomaszm]

Na Kendricka zawsze, to co się odjebało w HH od początku roku to czyste szaleństwo. Kurwa mamy kwartał a przynajmniej z 6 pły HH mam w zakładce wybitne. Jak w metalu jest posucha a w zeszłych latach było grubo tak HH totalne szaleństwo. Nie wspinając o nadchodzącym bogu:



Ciekawe czy wykręci cięższe beaty jak tutaj. Chyba się nie da:

[Bonecrusher]

Ten drugi numer mi się z suicide boys kojarzy, dodać drugi wokal I by pasowalo

[tomaszm]

Yep może mudzić taki skojarzenia

U Kendcricka rozpierdalcza imprez jest jeden. W sumie nie wiem ile razy na imprezach leciało. i gołych cycek co widziałem jak niunie traciły rozum:D Jakbyś miał koleżankę co chce pokazać jak jest biuścista to tylko ten kawałek. Daję sobie głowę uciąc:D



Albo na wkurwienie, On tworzy masę światowych kawałków, jak to słucham myślę ,że jestem czarny i jestem wkurwiony



ARCYDZIEŁO, tekstowo to samo, chyba nikt tak nikomu nie wyżygał, JEBANY GENIUSZ

'm the biggest hypocrite of 2015
Once I finish this, witnesses will convey just what I mean
Been feeling this way since I was 16, came to my senses
You never liked us anyway, fuck your friendship, I meant it
I'm African-American, I'm African
I'm black as the moon, heritage of a small village
Pardon my residence
Came from the bottom of mankind
My hair is nappy, my dick is big, my nose is round and wide
You hate me don't you?
You hate my people, your plan is to terminate my culture
You're fuckin' evil I want you to recognize that I'm a proud monkey
You vandalize my perception but can't take style from me
And this is more than confession
I mean I might press the button just so you know my discretion
I'm guardin' my feelings, I know that you feel it
You sabotage my community, makin' a killin'
You made me a killer, emancipation of a real nigga

[Bonecrusher]

^Bedzie sprawdzane

[tomaszm]

A czy ktoś sprawdzał płyte roku;)

Umarłem, nie ma człowieka. Obłęd. Mówiłem, pisałem, kurwa , spełniły się majacze sny:D



Dobra po pierwszym przesłuchaniu daje 10/10 tylko jestem psychofanem.

Dwa video, może nędzne





Terrence po wszystkich wojażach życiowych tworzy geniusz, chuj że tam płyty trwają po dwadzieściaparęminut, dobrze że się nie zabił, bo było blisko z Earlem mogliby popełnić rozszerzone samobójstwo a takim fanom jak ja pęklo by serce.

[maciek z klanu]

A czy ktoś sprawdzał płyte roku;)

Tak, The Lord pozamiatał wszystko. Ale czekam na przesyłkę z płytą, żeby przewalcowac ja )

[tomaszm]

Wkleje kapitalny wywiad, to jest ciśnienie na przesłuchiwanego



nie ma litości. To się włanie ogląda z uśmiechem na sutach z naszej pozycji(fanów) a muzycy tylko myślą jak spierdolić z studia. A bywa mega ostro. Kto śledzi ten wie.

świetny wywiad . Bo interlokutorzy sensowni . Terensce jest wybitny, ale tam się trafiają takie kurwa debile ,że rynce opadają.

Kurwa u nas w ZYCIU JEBANYM W ŻYCIU nie przeszedłby wywiad gdzie tak się jebie muzyków ,którzy muszą się bronić.

Muzycy HH ale Ci są akurat najbardziej poukładani. Ciekawy jestem ile takich napuszonych klatek wśród misiów koala przerwała by wywiad po pierwszych 15minutach. Co cipy.

[tomaszm]

Tak se w ogóle pomysłem ,że Kanye West i Terrence mają obydwoje chorobę dwubiegunową. Ile założeń nazwy płyty- ja to znam z 5 oficjalnych. Ciągle coś odpierdalali- chuj zmiana. Jeden na drugiego zawalał ,że to skutek depresji. No kurwa też bym cierpiał jakbym miał kilaset milionów dolarów pod poduszką Jeden cierpi ,bo żona daje dupy z aktorem, drugi na to ,że zarobił pół miliarda dolarów i ma w piździe pieniądze. Zajebiście. To sa bolączkki amerykaninów. Inny świat. Ja jebie.................

[tomaszm]

Tam to zawsze jest ból dupy. Za dużo pieniędzy w pieniędzy. A później dopierdala. Ośrodki psychiatryczne, srogie depresje i faktycznie nagranie 25 minutowego materiału zajmuje 2-3 lata

[tomaszm]

Weźta sprawdźcie ten koncertowy chaos ja ksamobójca składała hołd kapele



Na Denzelu byłem 3 razy. Takto mniej więcej wygląda.



I weź przejedź sie na przeciętny metalowy koncerty, który wieje takim nudnym chujem ,że swąd cię zabija. Ciężko nawet porównywać koncerty HH a metalowe. To naprawdę są dwa inne światy. Bywam tu i wszerz. Nie pierdole głupot.