Cytat dnia!

[Medard]

Niejaki spadak skomentował, że lepiej nie trzeba:
Bo w dyskusjach o postawie Niemiec popełniamy ten sam błąd. Jak ktoś słusznie napisał wydaje nam się że NRF wchłonęła NRD a było odwrotnie.



potem spadek dokończył w kolejnym poście:

Bo Niemcy to żona która przez lata żyła w toksycznym związku, bitą i gwałcona, mająca z nim dzieci po latach w nowym związku nie do końca z swojego wyboru .Ale nadal usprawiedliwia poczynania pierwszego faceta jednocześnie oglądając się czy nie czai się za rogiem by ją pobić

[BOLEK]

Sławomir Nitras

Nie rozumiem oburzenia na słowa
@Leszczyna
o oddaniu Donbasu. To jasne, że w imię pokoju i ratowania życia można poświęcić kawałek kraju. W wypadku ataku na Polskę, można oddać cały wschód - przynajmniej reszta wybrałaby demokrację i praworządność w następnych wyborach.

[trup]

Bolek, widzę że rozpoczales już kampanię wyborczą przed jesiennym wyborami.

Ja tam nie oddaealbym wschodnich terenów. polski Przesiedlilbym tylko chętnych w okolice Moskwy.

[trup]

„Gaz może być drogi, ale wolność jest bezcenna”.

Premier Estonii Kaja Kallas

[Pacjent]

„Gaz może być drogi, ale wolność jest bezcenna”.

Premier Estonii Kaja Kallas

Wniosek z tego jest taki, że gdy weźmie się droższy gaz z innego niż rosyjskie rury to człowiek może poczuć się wolny.

[olgims]

„Gaz może być drogi, ale wolność jest bezcenna”.

Premier Estonii Kaja Kallas

Wniosek z tego jest taki, że gdy weźmie się droższy gaz z innego niż rosyjskie rury to człowiek może poczuć się wolny.

no patrz jak wszyscy kochaja te twoja rosje ze wola drozej placici zeby nie ogladac kacapskich mord i nie czuc smrodu onuc wiesz pacjencik, ten ruSSo-azjatycki klimat normalnemu cywilizowanemu swiatu sie po prostu nie widzi zrozum to w koncu a jak ci tak nie pasuje cywilizacja zachodu, to zawsze mozesz wrocic do swoich braci kalmukow za ural, tam wymachiwac sowiecka flaga i saczyc swoja antypolska propagande

[trup]

„Gaz może być drogi, ale wolność jest bezcenna”.

Premier Estonii Kaja Kallas

Wniosek z tego jest taki, że gdy weźmie się droższy gaz z innego niż rosyjskie rury to człowiek może poczuć się wolny.

Wniosek z tego jest taki, że nie rozumiesz co to jest wolność.

[Ascetic]

Premier Estonii Kaja Kallas

Wniosek z tego jest taki, że gdy weźmie się droższy gaz z innego niż rosyjskie rury to człowiek może poczuć się wolny.

Wniosek z tego jest taki, że nie rozumiesz co to jest wolność.

Idealnie rozumie. Tak po swojemu, kacapsku. Należy pamiętać jakie środowisko przedstawia i jakie patałachy wprowadziły zakaz aborcji. Taka to „wolność”. Według konfpederastów.

[Pacjent]

Premier Estonii Kaja Kallas

Wniosek z tego jest taki, że gdy weźmie się droższy gaz z innego niż rosyjskie rury to człowiek może poczuć się wolny.

Wniosek z tego jest taki, że nie rozumiesz co to jest wolność.

Wyjaśnij mi zatem gdzie jest moja wolność wyboru w przypadku dostawy gazu w Polsce.

[trup]

Nie. Sam sobie wyjaśnij.

[olgims]

Wniosek z tego jest taki, że gdy weźmie się droższy gaz z innego niż rosyjskie rury to człowiek może poczuć się wolny.

Wniosek z tego jest taki, że nie rozumiesz co to jest wolność.

Idealnie rozumie. Tak po swojemu, kacapsku. Należy pamiętać jakie środowisko przedstawia i jakie patałachy wprowadziły zakaz aborcji. Taka to „wolność”. Według konfpederastów.

ja to w ogole nie rozumiem skad u konfepederastow ta latka wolnosciowcow. kurwin od kiedy pamietam pierdolil farmazony i lizal dupe kremla. cala reszta tego towarzystwa to tez w wiekszosci jakies zlogi pseudo-nacjonalistyczne, dla ktorych idea wolnosci zamyka sie na wolnym rynku, ktorego 21-wiecznego oblicza najwyrazniej nie rozumieja. kurwin monarcha na wiezy zamku z rzadkiego gowna, ekscelencja wsrod ekskremenciarzy, wolnosc wysrana.

[Ascetic]

Wniosek z tego jest taki, że nie rozumiesz co to jest wolność.

Idealnie rozumie. Tak po swojemu, kacapsku. Należy pamiętać jakie środowisko przedstawia i jakie patałachy wprowadziły zakaz aborcji. Taka to „wolność”. Według konfpederastów.

ja to w ogole nie rozumiem skad u konfepederastow ta latka wolnosciowcow. kurwin od kiedy pamietam pierdolil farmazony i lizal dupe kremla. cala reszta tego towarzystwa to tez w wiekszosci jakies zlogi pseudo-nacjonalistyczne, dla ktorych idea wolnosci zamyka sie na wolnym rynku, ktorego 21-wiecznego oblicza najwyrazniej nie rozumieja. kurwin monarcha na wiezy zamku z rzadkiego gowna, ekscelencja wsrod ekskremenciarzy, wolnosc wysrana.

Ja to odbieram, że ten kwiatek do brunatnego munduru, to pomysł na oszukanie. Tak jak tutaj. Typ pisze, jeden z drugim: "jestem za wolną Ukrainą", a później post za postem wyciągnięty z partiiZmiana albo konfped, od linijki na modłę antyukraińską. Po prostu, kilku debilom, wydaje się, że po drugiej stronie też są debile. Jak napisze, że jest narodowcem, to nikt nie pomyśli, że jebie od niego onucą. Tym samym, słaby, nieskuteczny zabieg.

Co oczywiste, koło wolnościowych poglądów to to nie stało. Ekonomicznie, w ramach wabiku-lepiku, na nieuków ekonomicznych, to jakiś miks anarchii z XIX wiecznymi konceptami, które jak pokazał świat współczesny, nie mają racji bytu, nie występują zwyczajnie w naturze, bo właśnie nie mają racji bytu, bo gdyby miałym, to by funkcjonowały.

[Olo]

Wniosek z tego jest taki, że gdy weźmie się droższy gaz z innego niż rosyjskie rury to człowiek może poczuć się wolny.

Jebłem
W więzieniu też masz żarcie, gaz i ubrania tańsze niż poza nim. Może czas skorzystać z tej 'wolności'?

[Pacjent]

Wniosek z tego jest taki, że gdy weźmie się droższy gaz z innego niż rosyjskie rury to człowiek może poczuć się wolny.

Jebłem
W więzieniu też masz żarcie, gaz i ubrania tańsze niż poza nim. Może czas skorzystać z tej 'wolności'?

Pewnie nie zwróciłeś uwagi, że odniosłem się do słów tej pani. Warto.

[Olo]

Poprzez ironię zanegowałeś (choć pewnie teraz stwierdzisz, że wcale nie zanegowałeś) jej poczucie wolności, sprowadzając cała sprawę jedynie do kwestii ceny. Albo Ty nie rozumiesz pojęcia 'niezależność od działań niestabilnego świra' albo ja nie zrozumiałem Twojego ironicznego wniosku.

[Pacjent]

Poprzez ironię zanegowałeś (choć pewnie teraz stwierdzisz, że wcale nie zanegowałeś) jej poczucie wolności, sprowadzając cała sprawę jedynie do kwestii ceny. Albo Ty nie rozumiesz pojęcia 'niezależność od działań niestabilnego świra' albo ja nie zrozumiałem Twojego ironicznego wniosku.

Zanegowałem jej poczucie wolności. Tym bardziej, że ona ryzykuje tylko kieszeniami swoich obywateli.

[Olo]

Ergo - ryzykuje swoją pozycję polityczną w przypadku gdyby stwierdzili "kochamy Rosję, Putina i jego gaz!". Ale coś mi podpowiada, że jednak myślą inaczej, hm?

[Pacjent]

Ergo - ryzykuje swoją pozycję polityczną w przypadku gdyby stwierdzili "kochamy Rosję, Putina i jego gaz!". Ale coś mi podpowiada, że jednak myślą inaczej, hm?

Tu wszystko wykracza poza obszar wolności. Można ewentualnie rozważać kto ma większy wybór i np. może skorzystać z gazu z różnych źródeł, które narzuca mu państwo.

[trup]

Ergo - ryzykuje swoją pozycję polityczną w przypadku gdyby stwierdzili "kochamy Rosję, Putina i jego gaz!". Ale coś mi podpowiada, że jednak myślą inaczej, hm?

Tu wszystko wykracza poza obszar wolności. Można ewentualnie rozważać kto ma większy wybór i np. może skorzystać z gazu z różnych źródeł, które narzuca mu państwo.

No dobra filozofie... Czy twój genialny pomysł, żeby nie ulegać narzuconemu przez państwo rozwiązaniu, polega na tym, ab:

Żeby mieć tańszy gaz, a tym samym więcej pieniędzy (na co?) w kieszeni, i więcej wg Ciebiewolności, godzimy się na politykę wolnościową Rosji, która jak wiadomo jest ostoją wolności, narzucającą nam swoje ceny swojego gazu wykorzystywanego jako smycz i bat na niepokornych? Czy to jest pełnia wolnośći wg Ciebie?

Czyli mam rację. Kompletnie nie kumasz co to jest wolność.

[Pacjent]

Ergo - ryzykuje swoją pozycję polityczną w przypadku gdyby stwierdzili "kochamy Rosję, Putina i jego gaz!". Ale coś mi podpowiada, że jednak myślą inaczej, hm?

Tu wszystko wykracza poza obszar wolności. Można ewentualnie rozważać kto ma większy wybór i np. może skorzystać z gazu z różnych źródeł, które narzuca mu państwo.

No dobra filozofie... Czy twój genialny pomysł, żeby nie ulegać narzuconemu przez państwo rozwiązaniu, polega na tym, ab:

Żeby mieć tańszy gaz, a tym samym więcej pieniędzy (na co?) w kieszeni, i więcej wg Ciebiewolności, godzimy się na politykę wolnościową Rosji, która jak wiadomo jest ostoją wolności, narzucającą nam swoje ceny swojego gazu wykorzystywanego jako smycz i bat na niepokornych? Czy to jest pełnia wolnośći wg Ciebie?

Czyli mam rację. Kompletnie nie kumasz co to jest wolność.

To oczywiste, że jeśli będziemy mieć więcej kasy w kieszeni to będziemy mieć więcej wolnego wyboru. Natomiast w kwestii gazu nie da się tego osiągnąć, bo obywatel nie może sobie wybrać dostawcy jakiego chce. Najlepsza w tej sytuacji jest dywersyfikacja i przesył z wielu źródeł. Rezygnowanie z najtańszego, gdy ma się alternatywę w postaci innych, ale droższych, jest nierozsądne.