Artificial Brain
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Artificial Brain
Wyszukiwarka nie pokazuje niczego więc pora na osobny wrzut.
Okazja do założenia tematu zacna, bo własnie nakładem Profound Lore ukazał sie nowy krążek Amerykanów, o takim samym tytule jak nazwa ekipy.
Poprzednie płyty oceniam na przyzwoite, choć pewnie nie zabraknie głosów, ze to zbyt krytyczna ocena.
Natomiast nowy wyrzut zrobił mi kuku. W końcu te techniczne wygibasy zespoiły się w coś, co płynie do przodu przez całą długość kawałka i jednocześnie potrafi przez ten CAŁY czas przykuć uwagę, co wcześniej było problemem. Jest melodia, w przyswajalnych ilościach, nadająca chwytliwości, jest sporo techniki, jak to w amerykańskim DM, ale przede wszystkim jest tu w końcu pomysł, od A do Z. Nieważne, że słyszany wcześniej w dość zbliżonej formie u np Afterbirth, Blood Incantation czy Suffering Hour, tutaj to żre.
Dla fanów trzech powyższych ekip i ich ostatnich wysrywów pozycja obowiązkowa, dla lubiących DM czy w ogóle bardziej pogmatwany metal- też.
Dla mnie jedna z bardziej wyrazistych pozycji anno stolcato 2022.
Dla leniwych całość z pejsatego medium, dajce im i sobie szansę na te 45 minut, a myśle, ze sie nie zawiedziecie.
Okazja do założenia tematu zacna, bo własnie nakładem Profound Lore ukazał sie nowy krążek Amerykanów, o takim samym tytule jak nazwa ekipy.
Poprzednie płyty oceniam na przyzwoite, choć pewnie nie zabraknie głosów, ze to zbyt krytyczna ocena.
Natomiast nowy wyrzut zrobił mi kuku. W końcu te techniczne wygibasy zespoiły się w coś, co płynie do przodu przez całą długość kawałka i jednocześnie potrafi przez ten CAŁY czas przykuć uwagę, co wcześniej było problemem. Jest melodia, w przyswajalnych ilościach, nadająca chwytliwości, jest sporo techniki, jak to w amerykańskim DM, ale przede wszystkim jest tu w końcu pomysł, od A do Z. Nieważne, że słyszany wcześniej w dość zbliżonej formie u np Afterbirth, Blood Incantation czy Suffering Hour, tutaj to żre.
Dla fanów trzech powyższych ekip i ich ostatnich wysrywów pozycja obowiązkowa, dla lubiących DM czy w ogóle bardziej pogmatwany metal- też.
Dla mnie jedna z bardziej wyrazistych pozycji anno stolcato 2022.
Dla leniwych całość z pejsatego medium, dajce im i sobie szansę na te 45 minut, a myśle, ze sie nie zawiedziecie.
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Olo
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2296
- Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Artificial Brain
Może i coś w tym jest, że pełen potencjał zespołu teraz się lepiej skanalizował w tym albumie. Zmagania z wcześniejszymi tłumaczyłem sobie umysłowym lenistwem lub zbyt małą ilością czasu im poświęconą. Ten wszedł praktycznie od razu.
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
- Headcrab
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1926
- Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
- Kontakt:
Re: Artificial Brain
Czy na płycie jest dużo ambientu?

Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 417
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: Artificial Brain
A mi to pięknie zażarło od pierwszej płyty. Melodyjny brutal death, czy ja to nazwać, nieważne - niewątpliwie ma to coś w sobie. Nowe kawałki, które wypuścili przed premierą płyty, jakoś mi nie weszły, ale już jako całość wchodzi elegancko bez popity. Będzie pewno kupione.
A tu ciekawostka:
Muzykiem nie jestem, jeno słuchaczem, ale dla mnie ci kolesie mają talent do wymyślania niebanalnych i pięknych melodii. Uważam, że to płynie wszystko elegancko na każdej płycie i broni się także w tym wydaniu.
A tu ciekawostka:
Muzykiem nie jestem, jeno słuchaczem, ale dla mnie ci kolesie mają talent do wymyślania niebanalnych i pięknych melodii. Uważam, że to płynie wszystko elegancko na każdej płycie i broni się także w tym wydaniu.
- Olo
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2296
- Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Artificial Brain
Łał, zajebiście to brzmi na pianino
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
- AroHien
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2304
- Rejestracja: 18-06-2007, 19:35
Re: Artificial Brain
Pierwsze dwie płyty bardzo lubię. Mimo dość sporego ładunku łamańców muzyka na nich zawarta bardzo ładnie płynie i łatwo się wchłania w łepetynę hehe. Z nowej sprawdziłem dwa kawałki i zamówiłem. Mam nadzieje, ze pod koniec tygodnia posłucham z cd
- swetrwser
- postuje jak opętany!
- Posty: 356
- Rejestracja: 24-09-2015, 18:47
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3151
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: Artificial Brain
Pierwsza rzecz jaka sie rzuca w uszy zarówno w AB jak i Afterbirth to mruczanki Willa, ma chłop charakterystyczny głos, od razu idzie go rozpoznać. Poza tym o innych powiązaniach nic mi nie wiadomo, choć obie ekipy pochodzą z tego samego miejsca. Jest tam coś więcej na rzeczy?
A co do bliskości to rzekłbym, że AB na nowej płycie poszli produkcyjnie w stronę Afterbirth. Nie do końca oczywiscie, ale w końcu riffy i produkcja nabrały większego wyrazu. Wcześniej były bardziej zamazane, zlewające się w jedną masę i trudno było wyłuskać poszczególne pomysły, teraz brzmi to bliżej Four Dimensional Flesh.
- swetrwser
- postuje jak opętany!
- Posty: 356
- Rejestracja: 24-09-2015, 18:47
Re: Artificial Brain
Część składu AB brała udział przy produkcji ostatniego Afterbirth pośrednio lub bezpośrednio.
Will burczy, a Colin Marston odpowiadał za produkcję właśnie i miks, więc można wnioskować, że są to są dobre ziomy i wg mnie to słychać. Zwłaszcza tą przestrzeń, która była na Afterbirth ostatnim.
Will burczy, a Colin Marston odpowiadał za produkcję właśnie i miks, więc można wnioskować, że są to są dobre ziomy i wg mnie to słychać. Zwłaszcza tą przestrzeń, która była na Afterbirth ostatnim.
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1329
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: Artificial Brain
Wrzucałem w stosownym dziale i pisałem Bartkowi - robimy wtedy zlot?

I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9009
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Artificial Brain
4 okrążenia nowego krążka za mną i nie mam wątpliwości, że to najlepszy ich materiał i jeden z ciekawszych krążków tego roku. Przede wszystkim ogromny krok na przód jeśli chodzi o kompozycje - ma to sens, kształt, nie zlewa się w jednorodną masę jak to było na poprzednich krązkach. Nie jestem przekonany jeszcze czy jest prościej czy nie. Mam wrażenie, że jest ciut lżej, a cała ta kakofonia została przekuta na szereg harmonijnych smaczków tworzących całkiem zgrabny i intrygujący, wieżo brzmiący pejzaż scifi. Cholernie podobają mi się partie basu - chyba nie jest to fretless, ale mimo wszystko pięknie to pływa, kojarząc mi się trochę z ostatnim krążkiem szwedzkiej Anaty. Produkcja z początku wydawała mi się trochę chuda, ale w gruncie rzeczy pasuje tu ona jak ulał. Nie jest płasko i plastikowo, ale też nie jest też przesadnie ciężko, dzięki czemu nie mamy efektu ściany dźwięku. Will Smith daje cudownie z plaskacza i akcentuje, że aktualnie jest chyba najbardziej charakterystycznym gulgulakiem na scenie. I rzeczywiście - bardziej to idzie w stronę Afterbirth, więcej tu chwytliwości i klasyczności, a jakby trochę mniej nowoczesności. Zasadniczo świetna płyta.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Artificial Brain
Skojarzenia z Afterbirth też mi się udzieliły. Naprawdę udany materiał.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Artificial Brain
Dobry materiał, ale nie ma szans z AFTERBIRTH. Za bardzo melodyjny z nieciekawą momentami warstwą wokalną (wrzaski). Wolniejsze fragmenty nie porywają. Fajnie, że jest tu sporo kosmosu i całkiem znośnej produkcji.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: Artificial Brain
Przecież ostatni Afterbirth jest bardziej melodyjny niż toto?
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Artificial Brain
Ta, pewnie dlatego wokalista już nie figuruje w szeregach bohaterów tematu.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Artificial Brain
Nie, a już na pewno nie są to tak "radosne" melodyjki.Pelson pisze: ↑08-06-2022, 11:36Przecież ostatni Afterbirth jest bardziej melodyjny niż toto?
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9009
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Artificial Brain
Zasadniczo też mi się bardziej podoba ostatni Afterbirth, który też uważam za bardziej chwytliwy i mięsisty niż nowe AB, ale aż tak bym nie dyskredytował AB, ja słysze tu dużo fajnego, pomysłowego, niewymuszonego łojenia.